Dyscyplina: Piłka nożna/1. Bundesliga
Godzina: 20:30
Spotkanie: Werder Brema vs Augsburg
Typ: powyżej 4.5 kartek (czerwona=2)
Kurs: 2.89
Bukmacher: BETFAN
Analiza:
Gospodarze zrobili spore wrażenie, pokonując niedawno Borussię w Dortmundzie, przegrywając w pewnym momencie już 0:2, aby odrobić straty. Potem pojawiła się porażka po szalonym starciu z Eintrachtem Frankfurt i w poprzedni weekend udało się zwyciężyć w Bochum.
Ole Werner wykonuje świetną pracę na Weserstadion i wydaje się, że zatrudnienie byłego trener Holstein Kiel było strzałem w 10. Naturalnie celem ekipy z Bremy jest utrzymanie się w 1. Bundeslidze i jak na razie te plany są realizowane.
Przyjemnie ogląda się beniaminka, który przede wszystkim stawia na ofensywny futbol i można porównać tę drużynę do Paderborn, które w przeszłości ze Steffenem Baumgartem zaskakiwało swoim atakiem i wieloma trafieniami. Niestety nie zawsze dochodzi do tego szczelna defensywa, ale jak pokazują poprzednie lata, warto skupiać się na zdobywanie goli, odpuszczając nieco obronę. Na co jeszcze stać Werder w tej kampanii?
Augsburg prezentuje się w ostatnim czasie beznadziejnie i sami piłkarze w szatni twierdzą, że ich nowy szkoleniowiec Enrico Maassen nie jest w pełni przygotowany, aby objąć taki zespół, jak ten w Bawarii. Widać to po osiąganych wynikach do tej pory i nic nie wskazuje, aby miało się to poprawić.
Sam Rafał Gikiewicz dwoi się i troi, ale nie jest w stanie zachowywać czystego konta. Tej sztuki nie dokonał ani razu w tym sezonie niemieckiej ekstraklasy i przyjezdni nie mają zbyt wielu argumentów, aby pozostać w elicie. Nietrafiona polityka transferowa ze sprowadzeniem Ricardo Pepiego za grube miliony, który został wypożyczony do Groningen i wiele innych błędów buduje całokształt obecnego Augsburga. Czy klub z Bawarii wreszcie się przełamie?
Powiem szczerze, że kusiło tutaj zaproponować dwa trafienia Werderu, ponieważ beniaminek regularnie notuje taką ilość goli w swoich meczach po powrocie do 1. Bundesligi, ale coś czuję, że Augsburg powalczy. Czasem tak jest, że notujesz negatywną serię, ale w danym spotkaniu zaczyna Ci wszystko wychodzić i myślę, że stać ekipę z Bawarii na punkty zdobyte na Weserstadion. Skupiłem się na kartonikach, ponieważ jestem zdania, że będzie to spotkanie pełne walki.
Podopieczni Ole Wernera grają bardzo wysoko pressingiem i po utracie piłki muszą ratować się faulami. Przyjezdni będą chcieli zmazać plamy z początku tej kampanii i liczę na wiele brutalnych zagrań. Jak wyglądają statystyki upomnień do tej pory w obu klubach?
Werder: 2, 4, 4, 1, 2. Augsburg: 0, 6, 2, 1, 2. Mam nadzieję, że sędzia Martin Petersen od początku będzie karał piłkarzy obu klubów.