jezeli ktos po tym jaki jest wynik mowi ze typ byl nieoplacalny to nie ma pojecia o czym mowi. Oczywiscie ze zagram przeciwko widzewowi. I oczywiscie ze typ byl oplacalny bo gornik wygladal lepiej ale potem siadl, widzew nie robil groznych akcji. Generalnie nie interesuje mnie wizualnie co sie dzieje, interesuja mnie liczby!
Sporting over tak jak pisalem. Nie interesuje mnie kiedy padly gole, wazne sa liczby. Nastepny mecz to over sevilli w nastepnej kolejce. Takie sa fakty.
Trzeba bedzie grac na Polonie W. bo Widzew na ambicji nie bedzie niepokonany! Bo oni maja tylko ambicje, umiejetnosci nie maja za grosz. Abbes zawali w koncu jakas bramke na takiej glupocie.
Chłopie nie wiesz o czym piszesz. Z jednej strony mówisz, że nie interesuje Cię to co się dzieje, tylko interesują Cię liczby. Widzew jak widać jest liderem, więc cyferki ładnie wyglądają.
Piszesz, że nie mają umiejętności i jadą na ambicji. Okachi pokazał dziś pełną profesurę. Jak dla mnie ma miejsce w 11. kolejki. To samo Alex Bruno, który technicznie zalicza się do czołowych postaci naszej ligi. Teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy oni są tacy dobrzy czy nasza liga jest po prostu taka słaba.
Wszystko uzupełnione jest młodymi graczami takimi jak wspomniany wcześniej Stępiński, Bartkowski. Stępiński to rocznik 95 i właśnie zawodnicy w jego wieku powinni grać już w
Ekstraklasie, a nie tułać się na wypożyczeniu czy kopać się w ME. To samo Bartkowski, 91 rocznik, a kilka lat temu nikt by nie powiedział, że będzie grał w piłkę na najwyższym szczeblu piłkarskim w Polsce, ba zapewne on sam nawet nie wiedział, że będzie w piłkę kopał zawodowo.
Nie mów, że w tym zespole nie ma umiejętności. Kilku doświadczonych zawodników, którzy są weteranami na naszych podwórkach ligowych, a do tego inni młodzi zawodnicy pukają do bram pierwszego składu. Polityka Widzewa nie zawsze musiała się podobać, zawodnicy ściągani z amatorskich lig, niskie kontrakty w drużynie, a kto wie czy to właśnie nie jest klucz do sukcesu. Walka przez 90 minut i bieganie za piłką jak pies za kiełbasą na kiju.
Tak jak rok temu Korona Kielce była czarnym koniem rozgrywek tak w tym roku takim wystrzałem może być właśnie Widzew. Na chwilę obecną grają piłkę ciekawą, nieschematyczną, a do tego są nieźle przygotowani kondycyjnie co było widać na tle padniętego Górnika. Przetrzymali pressing i mocniejszą pierwszą połowę rywala, a później go odpowiednio obijali.
Jeśli byłoby więcej czasu to myślę, że komplet punktów znowu zostałby w Łodzi. Prędzej tam było do forumowego fixa 2/1 niż do handi na Górnik.
Jeśli masz faktycznie coś wartościowego do przekazania to używaj konkretnych argumentów. Póki co to tylko przekrzykujesz wszystkich w tym temacie i inny pogląd na dany mecz, który jest odwrotny do twojego jest dla Ciebie nie do przyjęcia.