devillo
Użytkownik
Podbeskidzie - Bełchatów
typ: 1/1
kurs: 4,42
bukmacher: Oddsring
Spotkanie kończące zmagania Ekstraklasy w tej kolejce. Bełchatowianie po fantastycznym starcie w końcu muszą poznać smak porażki. W Bielsku natomiast po dojściu do drużyny Korzyma celują już nie tylko w pewne utrzymanie, ale w górną ósemkę. Trener Ojrzyński nauczył ich zasady jeden za wszystkich i wszyscy za jednego. Spodziewam, że uderzą od pierwszej minuty, a osłabiony paroma podstawowymi graczami GKS musi skapitulować. Zabraknie Mateusza Maka, Adriana Basty, Aleksisa Norambueny i pauzującego za czerwoną kartkę Bartosza Ślusarskiego. Do składu Podbeskidzia wrócił Sokołowski, a to niewątpliwie spore wzmocnienie, zwłaszcza w przypadku ewentualnego rzutu karnego, do którego podejdzie właśnie on. U siebie Górale punktują bardzo dobrze, za wyjątkiem 2:3 z Pogonią, które równie dobrze mogło się zamienić w 3:2 dla Bielszczan, ale zabrakło szczęścia i wykończenia. Bełchatów na trudnym terenie, jakim jest Warszawa sobie poradził, ale dzisiaj brakuje graczy, którzy wtedy grali pierwsze skrzypce. Podbeskidzie pokona Bechatów, jedyną niewiadomą pozostaje to, czy zobaczymy bramki dla Górali już w pierwszej połowie. Składy na koniec:
Gospodarze: Peskovic - Górkiewicz, Konieczny, Pietrasiak, Pazio - Sokołowski, Lenartowski, Iwański, Chmiel - Kołodziej - Korzym.
Goście: Malarz - Sawala, Baranowski, Telichowski, Mójta - Rachwał, Baran - Wroński, Poźniak Michał, Mak - Bartosiak.
typ: 1/1
kurs: 4,42
bukmacher: Oddsring
Spotkanie kończące zmagania Ekstraklasy w tej kolejce. Bełchatowianie po fantastycznym starcie w końcu muszą poznać smak porażki. W Bielsku natomiast po dojściu do drużyny Korzyma celują już nie tylko w pewne utrzymanie, ale w górną ósemkę. Trener Ojrzyński nauczył ich zasady jeden za wszystkich i wszyscy za jednego. Spodziewam, że uderzą od pierwszej minuty, a osłabiony paroma podstawowymi graczami GKS musi skapitulować. Zabraknie Mateusza Maka, Adriana Basty, Aleksisa Norambueny i pauzującego za czerwoną kartkę Bartosza Ślusarskiego. Do składu Podbeskidzia wrócił Sokołowski, a to niewątpliwie spore wzmocnienie, zwłaszcza w przypadku ewentualnego rzutu karnego, do którego podejdzie właśnie on. U siebie Górale punktują bardzo dobrze, za wyjątkiem 2:3 z Pogonią, które równie dobrze mogło się zamienić w 3:2 dla Bielszczan, ale zabrakło szczęścia i wykończenia. Bełchatów na trudnym terenie, jakim jest Warszawa sobie poradził, ale dzisiaj brakuje graczy, którzy wtedy grali pierwsze skrzypce. Podbeskidzie pokona Bechatów, jedyną niewiadomą pozostaje to, czy zobaczymy bramki dla Górali już w pierwszej połowie. Składy na koniec:
Gospodarze: Peskovic - Górkiewicz, Konieczny, Pietrasiak, Pazio - Sokołowski, Lenartowski, Iwański, Chmiel - Kołodziej - Korzym.
Goście: Malarz - Sawala, Baranowski, Telichowski, Mójta - Rachwał, Baran - Wroński, Poźniak Michał, Mak - Bartosiak.