-
Czy po wczorajszej kompromitacji w Portugalii podniesie się nasza reprezentacja i powalczy o pozostanie w Dywizji A? Zapraszamy na
Polska - Szkocja [18.11.2024 - 20:45] w puli nagród 150 zł od BETFAN + punkty reputacji!
Nie masz konta w Betfan? Nic stracoego założysz je w kilka minut TUTAJ!
5. Grand Prix Hiszpanii [13.05 - 15.05.2016]
- Utwórz temat heros123
- Rozpoczęty
- Status
1K
heros123
Użytkownik
Wyniki wyścigu:
Fantastyczny wyścig. Scenariusz jak u Hitchcocka. Na początku wielkie gratulacje należą się Maxowi, bo pojechał naprawdę genialny wyścig i to w debiucie można powiedzieć. Wg mnie ten chłopak najpóźniej za trzy, cztery lata będzie miał na koncie tytuł mistrza świata, bo ma niesamowity talent, o czym przekonaliśmy się już w poprzednim sezonie. Świetna walka przez cały wyścig pomiędzy bykami i końmi. Zarówno Vettel jak i Kimi mieli szanse w tym wyścigu na zwycięstwo, ale Max miał fantastyczną strategię i w odpowiednich momentach zjeżdżał do boksów. Kimi walczył bardzo długo z Maxem, ale Holender nie dał się wyprzedzić i dzięki temu został najmłodszym zwycięzcą wyścigu F1 w historii. Na koniec wielka pogoń Daniela za Vettelem. Ricciardo miał stratę ponad 6 sekund do Niemca, a i tak po kilku okrążeniach dojechał do Seba, ale ostatecznie skończył na 4 miejscu i z przebitą oponą. Jeszcze na koniec starcie Lewisa z Nico. W tym pojedynku kibicuję Lewisowi, ale uważam, że to był incydent wyścigowy. Bardzo trudno to ocenić kto tu zawinił. Nico widział, że Lewis próbuje się wcisnąć w lukę po wewnętrznej i zamknął mu drzwi, a Lewis zamiast zachować zimną głowę, to wyjechał na trawę i już było po herbacie. Nie wiem jak Wy, ale ja to już nie mogę się doczekać Monte Carlo
Fantastyczny wyścig. Scenariusz jak u Hitchcocka. Na początku wielkie gratulacje należą się Maxowi, bo pojechał naprawdę genialny wyścig i to w debiucie można powiedzieć. Wg mnie ten chłopak najpóźniej za trzy, cztery lata będzie miał na koncie tytuł mistrza świata, bo ma niesamowity talent, o czym przekonaliśmy się już w poprzednim sezonie. Świetna walka przez cały wyścig pomiędzy bykami i końmi. Zarówno Vettel jak i Kimi mieli szanse w tym wyścigu na zwycięstwo, ale Max miał fantastyczną strategię i w odpowiednich momentach zjeżdżał do boksów. Kimi walczył bardzo długo z Maxem, ale Holender nie dał się wyprzedzić i dzięki temu został najmłodszym zwycięzcą wyścigu F1 w historii. Na koniec wielka pogoń Daniela za Vettelem. Ricciardo miał stratę ponad 6 sekund do Niemca, a i tak po kilku okrążeniach dojechał do Seba, ale ostatecznie skończył na 4 miejscu i z przebitą oponą. Jeszcze na koniec starcie Lewisa z Nico. W tym pojedynku kibicuję Lewisowi, ale uważam, że to był incydent wyścigowy. Bardzo trudno to ocenić kto tu zawinił. Nico widział, że Lewis próbuje się wcisnąć w lukę po wewnętrznej i zamknął mu drzwi, a Lewis zamiast zachować zimną głowę, to wyjechał na trawę i już było po herbacie. Nie wiem jak Wy, ale ja to już nie mogę się doczekać Monte Carlo
- Status
