Pewnie, można grać na Sandecję, ale jeśli ktoś chcę podejść na serio do analizy spotkania to radzę przejrzeć strony klubowe, fanów itd. aby skończyć z wyświechtanymi sloganami, że na treningu 10 graczy z czego większość to '92 i tak w ogóle nic tam nie ma bo sytuacja tragiczna i podsumowując to samochód i dom gram na Sandecje bo sporo się zmienia przez sierpień
Nikt nie pisze, że na treningu 10, w tym większość '92, a raczej majątku też nikt na to nie postawi... Nie wiem, co Cię ugryzło, no ale ok...
Zaprzeczysz temu, że każdy kogo gdzieś chcieli, to odszedł, a w ich miejsce przyszli młodzi zawodnicy, którzy poziomem odstają od 1.ligowych graczy ?
W poprzednim meczu wystąpiło 6 graczy 1990 lub młodszych i 5 kolejnych góra 3 lata starszych...
Z obecnej kadry, to do "normalnego" zespołu 1.ligowego załapałoby się góra 4-5 graczy i mówię tu o szerokiej kadrze.
Sytuacja kadrowa / finansowa jest o 180 stopni inna niż w Sandecji, podejrzewam, że żaden z zawodników z Nowego Sącza nie skusiłby się na grę w Bytomiu... Dyskutować z chęcią mogę, ale z kim, bo jakoś nie widziałem rozbudowanych analiz innych osób w poprzednich kolejkach ? Chcesz, to proszę bardzo, przedstawimy szczegółowo swoje za i przeciw a propos tego spotkania, bo to że na stronie Polonii napiszą, że dadzą z siebie wszystko i będą chcieli sprawić niespodziankę dla mnie niewiele znaczy, bo po składzie widać, że połowa 11 to '90 i mniej, a nie powiesz mi, że oni mogą na dłuższą metę powalczyć, gdyż jak już mówiłem, nikt inny ich nie chciał na tym poziomie, a akurat ja mogłem/mogę od kilku lat doświadczać tego na własne oczy, co znaczy "gra" takich zespołów, (M)...
A może przytoczymy relacje lub statystyki z poprzednich spotkań bytomskiej drużyny...?
Niespodzianką to będzie strzelenie bramki przez gości...
E ; sprawdziłem skład Polonii z meczu w Szczecinie i w stosunku do niego dostrzegam 9 zawodników z ostatniej "meczowej" 14... Zmian dużych nie widzę, więc nie wiem o czym mówisz, bo o Mące wspomniałem, a przed 1. i 2.meczem wszyscy stawiali przeciwko Polonii, bo słabi, biedni i w ogóle i wówczas nie negował tego nikt...:]