Serio nie widzisz? No brak słów. Rozumiem, iż uważasz, że mimo tego, iż przez ostatnich 50 lat ten system przynosiłby wyłącznie bankructwo, to teraz nagle, ni stąd, ni zowąd, cud się stanie i parzyste piłeczki zaczną występować znacznie częściej, niż do tej pory. Trudno się dziwić, że bukmacherzy mają się dobrze, skoro mają takich sponsorów.A jakoś nie widzę żebym miał zbankrutować.
Ty się martw, żeby w ogóle mieć zarobek, a nie o to, jak duży on będzie.a jeśli po wygranej grasz od początkowej stawki to zarobek maleje.
Miesiąc mówisz? Proszę bardzo:Podajecie statystyki na lata w tył i po co mi to, skoro ja zagram miesiąc wybiorę swoje i koniec.