Specem żadnym nie jestem, co więcej dawno się nie udzielałem na forum. Jednakże łatwo zauważyć że Hellas już o nic nie walczy, spadek mają zapewniony. Jedyne co to prawdopodobnie będą jeszcze chcieli się pokazać przed własną publicznością.
Ostatnie dni pokazały że kiedy drużyny walczą o utrzymanie/puchary to potrafią zdziałać cuda. Przykładowo West Ham czy Huddersfield w lidze angielskiej, brak pogromu trzecioligowca w finale pucharu Francji... No trochę odszedlem od tematu. Wracając do
Serie A, Atalanta remisuje z Lazio i wciąż walczy o miejsce premiowane pucharami, Inter wygrywa z Udinese i zachowuje szansę na
LM.
No właśnie, Udinese vs Inter. Oglądałem ten mecz i widać było ewidentnie komu zależało bardziej na 3 punktach. Nie bez powodu Udinese ma tak fatalną passę. Mieli swoje przeblyski, Lasagna mógł coś strzelić, zabrakło szczęścia. Moim zdaniem jednak widmo spadku jeszcze nie zaglądało Udinese w oczy wtedy tak jak teraz. Teraz jest oczywiste że mają realne szanse na spadek czego z całą pewnością nikt się nie spodziewał (no bo dlaczego tak zła passa porażek miałaby być kontunowana) a jednak. Koniec końców mają niezłą drużynę, niestety nie przekłada się to na wyniki. Bez dalszego lania wody uważam, że Udinese ma większą motywację w tym meczu i całkiem możliwe, że tak to buki widzą. Sam tego meczu po takim kursie nie ruszam.
Inter dzięki wpadce Lazio ma wciąż szanse na
LM. Zagrali świetnie z Udinese, co prawda mankamenty w obronie były ale atak nadrabia. Co więcej, Icardi ma szansę wyprzedzić Immobile w klasyfikacji strzelców pod jego nieobecność. Tymczasem Sassuolo zapewniło sobie utrzymanie. Prosty wywód, Inter to zgarnia, nie ma co kombinować.
Inter z handicapem -1 proponuję od siebie.