>>>BETFAN - BONUS 3X 100% DO 200 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

34. kolejka Premier League [25-26.04.2015] + zaległe Hull - LFC, Leicester - Chelsea

Status
Zamknięty.
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Southampton - Tottenham

W tym spotkaniu większe szanse daję gospodarzom. Święci są jedną z rewelacji tego sezonu. Jeszcze nie tak dawno zajmowali miejsce w TOP 4, ale jednak brak doświadczenia w walce o najwyższe cele i słabszy potencjał kadrowy w stosunku do czołowych zespołów ligi daje o sobie znać w końcówce sezonu i obecnie Southampton plasuje się na miejscu poza czołową czwórką. To spotkanie będzie bardzo ważne w kontekście walki o miejsce w Lidze Europy. Oba zespoły dzieli różnica zaledwie jednego punktu. Tottenham jest 6., a Southampton 7., a przewaga nad 8. Swansea wynosi aż 9 punktów. Być może oba te miejsca zapewnią udział w LE, w przypadku gdy Aston Villa przegra finał FA Cup. W każdym razie na pewno będzie walka o jak najlepsze miejsce na koniec sezonu.

Southampton spisuje się u siebie bardzo dobrze. Przegrał tylko 4 z 17 meczów na St. Mary&#39;s Stadium, a były to mecze z mocnymi zespołami jak Man United, Man City, Liverpool i Swansea. Tydzień temu Święci przegrali ze Stoke, ale był to mecz wyjazdowy, a w delegacjach ostatnio nie wiedzie się najlepiej drużynie Koemana. U siebie za to jest bez zarzutu. Tottenham w ostatnich tygodniach gra nieco słabiej i traci punkty. Na wyjazdach różnie to bywa - bilans 8-3-5. Kogutom bardzo słabo wychodzą mecze z czołową siódemka ligi, bo ani razu jeszcze nie wygrali na wyjeździe z kimś z TOP 7. Przegrywali z United, Liverpoolem, Chelsea, Man City i zremisowali z Arsenalem. Ostatnio pokonali na wyjeździe Newcastle aż 3:1, ale Sroki grają w ostatnich tygodniach tragicznie, tak więc ta wygrana nie robi na nikim wrażenia. Z Southampton nie będzie już tak łatwo, bo Święci dysponują wciąż najlepszą defensywą ligi.

H2H pokazuje, że Tottenhamowi ciężko gra się na St. Mary&#39;s Stadium:

http://www.betexplorer.com/soccer/england/premier-league/mutual-matches/?home=WdKOwxDM&amp;amp;away=UDg08Ohm&amp;amp;where=1

Ostatnie lata to jednak dominacja Tottenhamu, który wygrał wszystkie 5 spotkań (dom i wyjazd). Liczę, że ta seria zostanie przerwana.

Ja zagrałem 1 DNB jakieś dwa tygodnie temu po kursie 1,75. Teraz na ten zakład można dostać coś w okolicach 1,55. Po takim kursie nie opłaca się grać singla, ale mogę polecić ten typ do dubla. Na live postaram się też złapać over 2. Przed meczem raczej nie opłaca się wchodzić w over 2,5, mimo że Tottenham to overowa drużyna, ale z drugiej strony Southampton jest mocny w obronie, tak więc lepiej poczekać na linię over 2.

Southampton - Tottenham 1 DNB @ 1,75=&gt;1,55 Marathonbet ZWROT 2:2
Southampton - Tottenham over 2 na live ✅





Burnley - Leicester

Jak dla mnie to spotkanie zapowiada się najciekawiej spośród wszystkich spotkań rozgrywanych w sobotę. Niestety Canal+ woli o 16:00 pokazać mecz Liverpoolu, ale &quot;muszą&quot; to zrobić, bo inaczej &quot;janusze&quot; byliby niezadowoleni. Ale wracajmy do meczu w Burnley - będzie to typowy six-pointer i arcyważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Obie drużyny znajdują się w strefie spadkowej, a wygrana pozwoliłaby każdej z nich wydostać się ponad kreskę, przynajmniej na jakiś czas. Trudno w tym spotkaniu wskazać faworyta. Leicester ostatnio notuje świetne wyniki - 3 wygrane z rzędu, ale ogólnie na wyjazdach idzie im kiepsko. Burnley również kiepsko idzie na Turf Moor. H2H przemawia za Leicester:

http://www.betexplorer.com/soccer/england/premier-league/mutual-matches/?home=z3dmTMMO&amp;amp;away=KrrdAMyI&amp;amp;where=1

Bilans 2-3-5 na korzyść Leicester, jednak wg mnie w tym spotkaniu zdecyduje dyspozycja dnia.

Ja wolę skupić się na bramkach i myślę, że zobaczymy ich kilka, a przynajmniej po jednej z obu stron. Burnley zalicza się do underowych zespołów i sporo underów pada w meczach z czołówką, o czym pisałem przy okazji meczu z Arsenalem. W meczach z dolną połową tabeli pada już znacznie więcej bramek. Tak prezentują się wyniki The Clarets z zespołami z miejsc 11-20 na Turf Moor:

Burnley - WBA 2:2
Burnley - QPR 2:1
Burnley - Newcastle 1:1
Burnley - Aston Villa 1:1
Burnley - Hull 1:0
Burnley - Everton 1:3
Burnley - Sunderland 0:0

7 meczów, tylko raz piłkarze Burnley nie potrafili strzelić, 5/7 razy padł BTS. Na upartego można by jeszcze dodać do tego bilansu mecz z Crystal Palace, który skończył się wynikiem 2:3, bo w sumie wtedy Palace zajmowało miejsce w dolnej połówce tabeli. W meczach z bezpośrednimi rywalami do utrzymania Burnley gra bardziej otwarty futbol niż z mocniejszymi zespołami i to widać po wynikach.

Leicester z kolei notuje ostatnio dobre mecze i strzela sporo bramek. Od początku 2015 roku Listy notują overowe mecze na wyjeździe:

Liverpool - Leicester 2:2
Man United - Leicester 3:1
Arsenal - Leicester 2:1
Everton - Leicester 2:2
Man City - Leicester 2:0
Tottenham - Leicester 4:3
WBA - Leicester 2:3

Jak widać padło w tych spotkaniach mnóstwo bramek. Bardzo overowo, a w 5/7 przypadkach został nawet pokryty over 3,5. Warto też zwrócić uwagę na rywali - praktycznie sama ścisła czołówka, oprócz WBA, a mimo to piłkarze Leicester zdołali kilka razy strzelić tym drużynom. W ostatnich tygodniach Lisy poprawiły swoją skuteczność. Leicester nie gra jakoś wyjątkowo inaczej niż wcześniej. Oni przez cały sezon grają tak samo, bardzo ofensywnie, różnica jest jedynie taka, że brakowało skuteczności, bramek i tym samym punktów.

Wg mnie to będzie otwarty mecz. Leicester nie będzie kalkulowało i zagra tak samo jak wcześniej, czyli pójdzie na wymianę ciosów. To sprawi, że Burnley również zacznie ryzykować i grać otwarty futbol.

Drugim typem na ten mecz jest over rzutów rożnych. Jeśli sprawdzi się scenariusz, który zakładam na ten mecz, to powinno być sporo akcji z obu stron, a to sprzyja rzutom rożnym. Dodatkowo Leicester jest drużyną, która zwykle nabija tych rożnych sporo, niezależnie z kim gra.

Burnley - Leicester BTS @ 1,75 Winmasters ⛔ 0:1
Burnley - Leicester over 10,5 rożnych @ 1,825 Bet365 ⛔ 10 rożnych






Crystal Palace - Hull

Bardzo dobry kurs na over 2. Gospodarze są w stanie sami pokryć taką linię. W ostatnim meczu zaliczyli wtopę, ale powinni zdobyć przynajmniej jedną bramkę, bo mieli mnóstwo sytuacji strzeleckich, a także należał im się rzut karny. Ostatecznie przegrali 0:2. O Palace już ostatnio kilka razy pisałem. Ogólnie pod wodzą Alana Pardew Palace gra bardzo dobrze i strzela sporo bramek. W tym sezonie jeszcze nie zdarzyło się, żeby Orły w dwóch kolejnych meczach nie potrafiły zdobyć bramki na Selhurst Park. Jeśli ta statystyka zostanie podtrzymana, to należy spodziewać się przynajmniej jednego trafienia po stronie Palace.

Hull to słaba drużyna, w szczególności na wyjazdach, gdzie w większości meczów są dostarczycielami punktów. Bardzo mało również strzelają, co działa nieco na niekorzyść mojego typu. Jednak jak pokazują mecze Palace, mają oni wciąż niezbyt dobrą obronę, której każdy jest w stanie coś wcisnąć, jak w ostatnich tygodniach QPR, Sunderland czy WBA, czyli drużyny, które z reguły mało strzelają.

Stawiam także Palace -0,25. Hull jest słabe na wyjazdach - tylko 2 wygrane w 17 meczach. Palace to drużyna lepsza i będąca w formie.

Crystal Palace - Hull over 2 @ 1,80 Bet365 ZWROT 0:2
Crystal Palace - Hull Palace -0,25 @ 1,76 Marathonbet ⛔






Manchester City - Aston Villa

W tym meczu powinno być sporo bramek. Zacznę od H2H, które przemawia zdecydowanie za overem:

http://www.betexplorer.com/soccer/england/premier-league/mutual-matches/?home=Wtn9Stg0&amp;amp;away=W00wmLO0&amp;amp;where=1

16 meczów i 12 razy została pokryta linia over 2,5. W siedmiu ostatnich meczach na Etihad pokryty był over.

Manchester zalicza słabszą końcówkę sezonu, ale na Etihad zawsze jest mocny i zwykle już od samego początku meczu napiera na bramkę przeciwnika. Dwie bramki to minimum jakie powinno City strzelić w tym spotkaniu. Liczę także na bramkę ze strony Aston Villi. Na temat The Villans pisałem ostatnio przy okazji ich meczu półfinałowego w FA Cup: http://forum.bukmacherskie.com/f339/fa-cup-polfinaly-18-19-kwietnia-2015-a-120706.html#post5306359. Aston Villa pokonała Liverpool i awansowała do finału, co na pewno jeszcze bardziej podniesie morale piłkarzy i podniesie pewność siebie. The Villans zagrali bardzo dobry mecz, grali jak równy z równym z Liverpoolem. Obie ich bramki padły po ładnych akcjach w ataku pozycyjnym, czyli trochę nie w stylu Aston Villi. O Benteke pisałem ostatnio i potwierdziło się to w meczu z Liverpoolem. Belg jest w fenomenalnej formie i zdobył kolejną już bramkę. Powinien robić dużo szumu w szeregach obronnych City. Defensywa City nie spisuje się w tym sezonie najlepiej. Na środku znów zobaczymy Demichelisa i Mangalę, a obaj są obrońcami, którzy nie zapewniają spokoju w tyłach.

Over 2,5 wyceniany jest jedynie na 1,50. Szkoda, że nie udało się zagrać tego po kursie 1,89, bo tydzień temu Pinnacle walnęło ładnego babola wystawiając taki właśnie kurs. Niestety przeoczyłem to. Moim zdaniem warto spróbować BTS i over 2,5.

Man City - Aston Villa BTS i over 2,5 @ 2,30 Bet365 ✅ 3:2
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
czaro09 1,7K

czaro09

Użytkownik
Ja zagrałem 1 DNB jakieś dwa tygodnie temu po kursie 1,75. Teraz na ten zakład można dostać coś w okolicach 1,55.
Zagrałeś kiedyś typ po zaniżonym kursie? Bo co widzę analizę to jest zawsze pisanie o graniu kursów sprzed jakiegoś tam czasu. Na co komu ta wiedza? Rozumiem jakbyś podał to wtedy jak &#39;grasz&#39;, ale jak robisz to w takiej formie nikomu nic nie daje.

Taka mała dygresja.


edit bułeczka:

Bo co widzę analizę to jest zawsze pisanie o graniu kursów sprzed jakiegoś tam czasu.
Co analizę? Przypadki, gdzie gram coś z wyprzedzeniem są jednostkowe.

Na co komu ta wiedza? Rozumiem jakbyś podał to wtedy jak &#39;grasz&#39;, ale jak robisz to w takiej formie nikomu nic nie daje.
Akurat to jest przydatne. Gdybym napisał analizę do Southampton - Tottenham i powiedział grajcie po 1,55, to byłoby to bez sensu, bo to już się nie opłaca grać singlem. Musiałem wspomnieć o tym co zagrałem, jaki jest teraz kurs i że nie opłaca się grać singlem i że po takim kursie można dołożyć do dubla. Jak podaję po jakim kursie grałem i jaki jest teraz, to każdy ma mniej więcej rozeznanie czy warto to zagrać czy dodać do kuponu. Równie dobrze mógłbym w ogólne nie pisać analiz, zachować typ i przemyślenia na dany mecz tylko dla siebie, jak niektórym to tak bardzo przeszkadza.

Rozumiem jakbyś podał to wtedy jak &#39;grasz&#39;
Czasami podawałem z 2-3 tygodniowym wyprzedzeniem. Teraz tego nie robię.
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Niestety Canal+ woli o 16:00 pokazać mecz Liverpoolu
W angielskiej Premiership jest jeszcze nie najgorzej. W Hiszpanii jest tragedia i dlatego przestałem oglądać te rozgrywki, bo ile można patrzeć jak Barcelona czy Real gromią rywali, a emocji zero.
Jeśli chodzi o mnie, to również chętnie bym obejrzał ten mecz, ale w necie da się złapać i tak postąpię. Lisy nie powinny tego meczu przegrać, ale bts to tez dobra propozycja. Jedno i drugie dodam do kuponów.
 
cock 756

cock

Użytkownik
Crystal Palace - Hull

Bardzo dobry kurs na over 2. Gospodarze są w stanie sami pokryć taką linię. W ostatnim meczu zaliczyli wtopę, ale powinni zdobyć przynajmniej jedną bramkę, bo mieli mnóstwo sytuacji strzeleckich, a także należał im się rzut karny. Ostatecznie przegrali 0:2. O Palace już ostatnio kilka razy pisałem. Ogólnie pod wodzą Alana Pardew Palace gra bardzo dobrze i strzela sporo bramek. W tym sezonie jeszcze nie zdarzyło się, żeby Orły w dwóch kolejnych meczach nie potrafiły zdobyć bramki na Selhurst Park. Jeśli ta statystyka zostanie podtrzymana, to należy spodziewać się przynajmniej jednego trafienia po stronie Palace.

Hull to słaba drużyna, w szczególności na wyjazdach, gdzie w większości meczów są dostarczycielami punktów. Bardzo mało również strzelają, co działa nieco na niekorzyść mojego typu. Jednak jak pokazują mecze Palace, mają oni wciąż niezbyt dobrą obronę, której każdy jest w stanie coś wcisnąć, jak w ostatnich tygodniach QPR, Sunderland czy WBA, czyli drużyny, które z reguły mało strzelają.

Stawiam także Palace -0,25. Hull jest słabe na wyjazdach - tylko 2 wygrane w 17 meczach. Palace to drużyna lepsza i będąca w formie.

Crystal Palace - Hull over 2 @ 1,80 Bet365
Crystal Palace - Hull Palace -0,25 @ 1,76 Marathonbet
Moja analiza nie spodobała ci się, bo nie była... treściwa. Mam nadzieję, że dyskusji nie usuniesz, bo zapominasz w analizie o jednej istotnej rzeczy. Sezon wielkimi krokami zbliża się ku końcowi, Palace nie gra o nic. Ryzyko kontuzji jest zawsze i nogę piłkarz cofnie. Ma na to bankowo pozwolone. Zdrowie jest priorytetem w pietruszkowych meczach... Wynik z MC imponuje, ale mecz już raczej nie.

Sytuacja Hull - realne zagrożenie spadkiem i rywal, którego wynik ewentualnie może karmić ambicję... kibiców. W sporcie od dawna liczy się niestety kasa, a większa jest w Premiership. Dlatego Hull będzie walczył by zostać. Premiować wyniku, który niczego nie da Orłom, zarząd też nie będzie, bo po co lać kasę w piłkarzy? Liczy się tylko nie złapać kontuzji.

Klepnąłeś gospodarzy za 1,76 na handicapie ujemnym - to nie ma wartości, ani realnego argumentu, w który miałbym uwierzyć w dzisiejszych smutnych czasach.

Hull DNB 2,99 1j Pinnacle.✅✅✅ ;)

PS. Typ ma i argumenty i wartość, które weryfikować będzie boisko, któremu nic nie da moja czy twoja analiza. Obecnie Hull &quot;waży&quot; 4,30 i zdążył spaść z wyjściowego 4,42. Jak to wyjaśnisz?
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
dobi 238,7K

dobi

Znawca - Premier League
Dobra, widzę, że mam podobne spostrzeżenia jak bułeczka, więc moje analizy nie będą długimi wypocinami.

Burnley - Leicester BTTS @1,72 b365 0:1 ⛔

Obie ekipy, które walczą o utrzymanie w Premiership. Póki co, obie są za burtą, ale jutro zarówno jedna jak i druga może wyjść ze strefy spadkowej. Potrzebne są &quot;tylko&quot; i &quot;aż&quot; 3 punkty.
Burnley to ekipa, która gra w kratkę i czasami ma wyniki gorsze niż grę. Chociażby mecz z Tottkami u siebie, mimo 0-0 całkiem podobała mi się ich gra. Grali odważnie, ale w sumie jak grać, kiedy jest się w strefie spadkowej? ;)
Leicester to aktualnie taki angielski Zawisza. (Była) Ostatnia ekipa w lidze, a w nie najgorszym stylu leje wszystkich jak leci i zalicza już trzeci win z rzędu. Wątpię aby była to kwestia przypadku, prędzej poprawa gry w obronie, bo z przodu, raczej nie wyglądało to źle. Ostatnie ich mecze to parę BTTSów, zwłaszcza z ekipami bramkostrzelnymi. W ostatnich 10 meczach na wyjeździe, aż 8-krotnie strzelali i tracili bramkę.
W ostatnim czasie, te drużyny grały ze sobą parę razy, a BTTSy między nimi to raczej nie codzienność, ale biorąc pod uwagę rangę spotkania, myślę, że spokojnie jesteśmy w stanie zobaczyć tu bramki zarówno z jednej jak i drugiej strony. Co do braków to w Burnley zabraknie Barnesa, Longa i Marneya. Natomiast w ekipie Lisów, zagrożony jest występ Nugenta i Wasilewskiego.

Poboczny typ na to spotkanie to Over 4,5 ŻK. Głównie biorąc pod uwagę rangę spotkania, bo jest ono na pewno kluczowe w kontekście utrzymania się w lidze. Ekipy ogólnie nie zbierają dużo żółtek, ale w takim meczu, myślę, że ta linia jest do pokrycia.


Southampton - Tottenham Over 2,5 @2,00 Bet365 2:2 ✅

Podobnie jak wyżej, tyle, że mecz rozgrywa się w górnej części tabeli i też będzie rozgrywany o przysłowiowe &quot;sześć punktów&quot;. Święci mają 9 pkt przewagi nad ósmym Swansea i punkt straty właśnie do Tottenhamu i Liverpoolu. Więc ten mecz będzie znaczył bardzo wiele w kontekście gry w europejskich pucharach w przyszłym roku.

Święci to drużyna, która uwielbia grać w kratkę. Ich ostatnie mecze to L-W-L-W-D co tylko popiera moje słowa, więc myślę, że warto pójść w bramki. Tottenham też nie jest lepszy, bo ich forma to W-L-D-W-L. Dlatego w tym meczu 1X2 to jak strzał w stopę. A bramki to inna bajka. Obie ekipe są ofensywne, ale nierzadko tracą bramki (może trochę przesadziłem bo Soton to najlepsza obrona w lidze). Zwłaszcza Koguty w ostatnim czasie. Na wyjazdach nie stracili bramki tylko w meczu z Burnley. W ostatnim meczu pokazali, że potrafią też strzelać kiedy przychodzi im grać w roli gościa, bo zaaplikować 3 gole Srokom na St. James to nie lada wyzwanie, mimo tego, że Newcastle ostatnio gra jak gra; przegrywały tam takie firmy jak Chelsea czy Liverpool, więc wniosek nasuwa się sam.

Czysto statystycznie, to bet wygląda 45/55, bo Tottenham to ekipa, która najwięcej razy w lidze miała w meczach minimum 3 bramki; Southamtpon miało takich meczy najmniej. Co lepsze Święci nie mieli overa u siebie od 7 spotkań, ale w końcu musi on paść. Do tego jutro w ekipie Świętych ma zabraknąć pierwszego bramkarza - Forstera, oprócz niego Wanyamy, Duricicia, Mayuki i niepewny występu jest Toby Alderweireld. W drużynie Tottenhamu zabraknie tylko Walkera, a niepewny występu jest Lloris, choć zapewne zagra. Stawiam na jutrzejszy mecz, nie ze względu, że &quot;każda passa musi się kiedyś skończyć&quot;, ale ranga meczu, usposobienie drużyn oraz miejsca w tabeli za tym przemawiają. Jeśli ktoś chcę grać BTTS to proponuję już z overem, bo 1-1 to się nie skończy, 1 pkt tutaj nikogo nie zadowala.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Moja analiza nie spodobała ci się, bo nie była... treściwa. Mam nadzieję, że dyskusji nie usuniesz, bo zapominasz w analizie o jednej istotnej rzeczy. Sezon wielkimi krokami zbliża się ku końcowi, Palace nie gra o nic. Ryzyko kontuzji jest zawsze i nogę piłkarz cofnie. Ma na to bankowo pozwolone. Zdrowie jest priorytetem w pietruszkowych meczach... Wynik z MC imponuje, ale mecz już raczej nie.

Sytuacja Hull - realne zagrożenie spadkiem i rywal, którego wynik ewentualnie może karmić ambicję... kibiców. W sporcie od dawna liczy się niestety kasa, a większa jest w Premiership. Dlatego Hull będzie walczył by zostać. Premiować wyniku, który niczego nie da Orłom, zarząd też nie będzie, bo po co lać kasę w piłkarzy? Liczy się tylko nie złapać kontuzji.

Klepnąłeś gospodarzy za 1,76 na handicapie ujemnym - to nie ma wartości, ani realnego argumentu, w który miałbym uwierzyć w dzisiejszych smutnych czasach.

Hull DNB 2,99 1j Pinnacle.

PS. Typ ma i argumenty i wartość, które weryfikować będzie boisko, któremu nic nie da moja czy twoja analiza. Obecnie Hull &quot;waży&quot; 4,30 i zdążył spaść z wyjściowego 4,42. Jak to wyjaśnisz?
Już na PW Ci wyjaśniłem, dlaczego usunąłem Twój post. Raptem trzy zdania bez argumentów nie można nazwać analizą.

Co do Twoich argumentów, że będzie to pietruszkowy mecz dla Palace, to nie wiem czy wiesz, ale w Premier League końcowa pozycja w tabeli jest ważna. Wszystkie kluby biorą udział w podziale kasy od sponsorów i im lepsza pozycja w tabeli tym więcej kasy. Po drugie - Palace walczy o to, żeby wskoczyć do TOP 10, bo to zawsze jest prestiż skończyć rozgrywki w górnej połówce tabeli. Po trzecie - bodajże 3 punktów brakuje Palace do tego, żeby wyrównać swój dorobek punktowy z poprzedniego sezonu i będą chcieli go poprawić. Po czwarte - argument z tymi kontuzjami to jakieś kompletnie Twoje widzimisie i lanie wody na siłę, żeby tylko szukać kolejnych argumentów. Jest paru piłkarzy, którym będzie zależało na tym, żeby kupił ich jakiś lepszy klub, chociażby Bolasie. Nie będzie mowy o oszczędzaniu się. Ogólnie więcej w tej Twojej analizie wodolejstwa niż rzeczowych argumentów, no ale Ok, niecha zostanie.


Obecnie Hull &quot;waży&quot; 4,30 i zdążył spaść z wyjściowego 4,42. Jak to wyjaśnisz?
Przecież to są zwykłe wahania kursów. U jednych rosną, u innych spadają. Równie dobrze też mógłby zadać takie głupie pytanie o kursy w Bet365 sugerujące, że kursy wzrastają: &quot;Obecnie Hull &quot;waży&quot; 4,20 i zdążył wzrosnąć z wyjściowego 4,00. Jak to wyjaśnisz?&quot; Gdyby były jakieś gwałtowne spadki, to można by się zastanawiać, ale spadek o 0,12 to zwykłe wahania.


Mam do Ciebie pytanie, czy Ty oglądałeś jakieś mecze Palace albo Hull w tym sezonie? Wydaje mi się, że chyba nie. Mógłbyś napisać coś o tym jak gra Palace i jak Hull, jak wygląda styl gry tych drużyn, jakie są mocne i słabe strony, jacy są kluczowi zawodnicy?

Mam jeszcze drugie pytanie, dlaczego nie grasz Sunderland DNB?
 
fencyn 584

fencyn

Użytkownik
Southampton - Tottenham
Mecz otwierający sobotnią kolejkę PL &quot;Świętych&quot; z Kogutami będzie przedsmakiem w którym także powinniśmy zobaczyć dużo dobrej piłki dla oka z jednej jak i z drugiej strony. Trochę nie zgodzę, się że to mecz w którym walka będzie się toczyć jedynie o Ligę Europy. Obie drużyny tracą niewiele do będącego na 4 pozycji MC (totek 7 punktów, Sout 8). A więc, teoretycznie jest jeszcze szansa o LM i na pewno głównie Tottenham będzie walczył. Po dwóch nieudanych meczach, w końcu 3 punkty trafiło w meczu z Srokami do Spurs, Bez wątpienie liderem Kogutów jest H.Kane który strzelił już 20 bramek równając się z Aguero, świetna forma tego chłopaka i już dziś wiadomo, że ciężko go będzie zatrzymać w klubie.
Southampton rewelacja sezonu był moment nawet gdzie zajmowali pozycję która dawała LM, jednakże widać w końcówce sezonu, iż wychodzi zmęczenie, nadal potrafią zaskoczyć chociażby z Chelsea(gdzie zremisowali 1-1) widać złapali zadyszkę ustępując drużynom z wyższej półki, pomimo tego nie można przekreślać żadnych szans na Europejskie Puchary na tą chwilę będzie ciężko, choć forma cały czas jest na wysokim poziomie.
W tym, meczu bramki także powinniśmy zobaczyć choćby po jednej z każdej strony.
Typ: BTS 1,8@✅
Burnley - Leicester
Najciekawszy mecz sobotnich starć 33/34 kolejki Premier League.Mecz w którym co prawda spotkają się drużyny z dołu tabeli, jednakże nie ulega wątpliwości emocji w nim nie ma prawa zabraknąć.
Leicester &quot;Lisy&quot; rzekłbym bardziej &quot;Lwy&quot; walczą na tyle, że niedawno będąc kompletnie poza zasięgiem innych drużyn po tym meczu mogą opuścić strefę spadkową. Gra Lisów już dłuższy czas utrzymuje sie na wysokim poziomie, trzy mecze z rzędu to 3 zwycięstwa najpierw Młoty(które w ostatnim czasie lanie dostają niemalże od każdego) Albiony morderczy mecz trochę szczęścia, koniec końcom zasłużone 3 punkty i ostatnia wygrana z Słonzi 2-0.To świetny okres o którym nie spodziewał się chyba nikt.
Kolejny rywal Burnley, które na tą chwile zamykają tabele PL, jednakże także walki im odmówić nie można i także 3 punkty mogą dać po 33/34 kolejkach miejsce 17 bezpieczne.
Gdyby to był mecz gdzie Leicester grałby u siebie chyba 70% ludzi dyskutujących nt. PL nie miało by wątpliwości nie ma innej opcji niżeli wygrana Lisów, ale mecz jest w Burnley a tutaj magia tego stadionu dla gospodarzy jest ogromna. Takie drużyny jak Tottenham,United, Manchester City czy ostatnio z problemami Arsenal przekonały się jak ciężko się gra na tym obiekcie.
Mecz dwóch beniaminków chyba jeden z tych najważniejszych,obecnie zostało 8/9 spotkań do końca, patrząc na terminarz obu drużyn który nie jest aż taki zły, obie drużyny mają spore szanse utrzymać się w lidze, co prawda ktoś musi spaść i mam nadzieje, że to nie będzie Leicester który naprawdę będą w takiej formie nie jednej drużynie sprawiłby poważne problemy.W tym meczu, bardziej stawiałbym w stronę właśnie gości, jednakże takiego zakładu w takim meczu nie odważę się postawić gdzie równie dobrze, można by było rzucić monetą. Mam nadzieje, że goli nie zabraknie
Typy:
over 2,5+BTS 2.25@⛔
Leicester race 9 RR 7.5@⛔
Więcej Kartek: Burnley 2.75@
✅

Kursy wszystkie bet365
Najbardziej cieszy wygrana Lisów ????
 
calanau 2,8K

calanau

Użytkownik
Święci to drużyna, która uwielbia grać w kratkę. Ich ostatnie mecze to L-W-L-W-D co tylko popiera moje słowa, więc myślę, że warto pójść w bramki. Tottenham też nie jest lepszy, bo ich forma to W-L-D-W-L. Dlatego w tym meczu 1X2 to jak strzał w stopę. A bramki to inna bajka. Obie ekipe są ofensywne, ale nierzadko tracą bramki (może trochę przesadziłem bo Soton to najlepsza obrona w lidze). Zwłaszcza Koguty w ostatnim czasie. Na wyjazdach nie stracili bramki tylko w meczu z Burnley. W ostatnim meczu pokazali, że potrafią też strzelać kiedy przychodzi im grać w roli gościa, bo zaaplikować 3 gole Srokom na St. James to nie lada wyzwanie, mimo tego, że Newcastle ostatnio gra jak gra; przegrywały tam takie firmy jak Chelsea czy Liverpool, więc wniosek nasuwa się sam.
Ja nie wiem ale to jest po prostu smieszne ????
Swieci uwielbiaja grac w kratke ???? Oni nie uwielbiaja grac w kratke tylko sa za slabi by wygrac z Miernym Evertonem czy z Silowym Stoke ...nawet prowadzac jedna bramka...
Dobrze, ze sie chociaz poprawiles z tym &quot;nierzadko traca bramki&quot;...
Najlepsza defensywa w lidze. w domu na 17 spotkan stracili tylko 10 goli!
W ostatnich 10 ligowych meczach na wlasnym stadionie padly 8 underow 2,5...
Doby, dostales &quot;Znawce&quot; dwa dni temu wiec pozwalam sobie wylac troche zimnej wody na Twoja goraca glowe...jesli nie masz nic przeciwko...
Czy ty naprawde spodziewasz sie tutaj wymiany ciosow? A nawet jesli, to kto ma strzelac te bramki procz Kane&#39;a?
No i na koniec taka zlota mysl &quot;W ostatnim meczu pokazali, że potrafią też strzelać kiedy przychodzi im grać w roli gościa, bo zaaplikować 3 gole Srokom na St. James to nie lada wyzwanie&quot;
Nie wiem czy smiac sie czy plakac...i czy Ty w ogole ogladasz mecze Newcastle? ???? ehhh Newcastle gra taka padake, ze tego nie da sie ujac slowami. Tam nie ma druzyny. Zwolnili trenera, atmosfera byla zjabana od dluzszego czasu. Schede po Pardewie dostal Carver i jak do tej pory ma bilans w lidze 2-3-9...zero zaangazowania, zero motywacji, graja by ugrac sezon do konca i tyle a ty mowisz, ze ciezko im strzelic gola na St. James&#39; Park...ehhh
A zaby nie bylo tylko, ze narzekam ???? wkoncu kazdy moze miec swoje zdanie, to moim zdaniem kursy na gole zawodnikow Swansea wygladaja jak na moj gust po prostu zajebiscie.
Gilfy Sigurdsson strzeli gola zza pola karnego @ 12 unibet
&quot;Yoyo&quot; Shelvy strzeli zza pola karnego @ 12 unibet
Kto chce wiedziec dlaczego tak, to niech obejrzy chocby skrot z ostatniego meczu Necastle vs Tottenham to sie dowie...
Do tego Ki strzeli @ 7,5 a jak znajde gdzies, Ki strzeli headera to tez zagram.
Pod nieobecnosc Gomesa ktos musi wziasc ciezar gry ofensywnej na wlasne barki. Patrzac na staty to zarowno Jonjo jak i Gilfy oddaja w zespole Swansea najwiecej strzalow i jutro na St. James&#39; Park tez zapewne tak bedzie. Mecz wyglada na super underowy, wiec oczywiscie nie zdziwi podzial punktow i 0:0 ale mam sentyment do Garrego Monka i uwazam, ze chlop ustawi tak swoich graczy by wygrali ten mecz. Na dodatek defensywa Newcastle to jest po prostu tragedia. Brak pressingu, brak doskoku po straconej pilce, brak checi...no i Krul ktory wpuszcza co drugi strzal...
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
rifraf7 246

rifraf7

Użytkownik
Newcastle - Swansea
Spotkanie, które z pozoru nie powinno mieć wielkiego ciśnienia, bo obie drużyny się utrzymają, a Łabędzie straciły już szanse na puchary. Jednak w obliczu serii porażek i meczu u siebie Sroki muszą włożyć pełne zaangażowanie w walkę o 3 punkty. Ostatnia forma nie może fanów napawać optymizmem, ale trzeba zauważyć, że w meczach domowych grali z na prawdę mocnymi rywalami. Swansea gra na wyjeździe i na nich nie ma, aż takiej presji wyniku. Można by iść w kierunku przełamania Newcastle, ale po pierwsze moim zdaniem problemy wynikają z wielu nieobecnych zawodników, a to się nie zmienia. Haidara, Dummett, Taylor, Tiote dalej są kontuzjowani, a Cisse i Sissoko zawieszeni. Szczególnie odczuwalny jest brak Cisse, który był liderem ofensywy. W ostatnich 5 spotkaniach bez niego Sroki strzeliły ledwie 2 gole. Poza tym trzeba jeszcze wspomnieć, że w ostatnim czasie Swansea jest bardzo niewygodnym rywalem dla Newcastle. Biorąc to wszystko pod uwagę, nie odważę się typować tutaj zwycięzcy.
Jednak jak zwykle wypatrzyłem typ na kartki. Sędziuje Swarbrick, który w 18 spotkaniach tego sezonu pokazał 72 żółte kartki i 2 czerwone. Jest to więc sędzia, który nie sypie kartkami na prawo i lewo, ale jeśli jest ostre wejście nie waha się z ukaraniem sprawcy. Swansea dostało 47 żółtych kartek i 5 czerwonych i zaraz po Leicester, jest to najniższy wynik w lidze. Newcastle gra ostrzej i dostali 62 żółte i również 5 czerwonych. Biorąc pod uwagę statystyki jak i temperaturę meczu zgadzam się z oddsmakerami z Bet365 i uważam, że powinniśmy zobaczyć wynik w okolicach 4 kartek. Jednak większość z nich ze względu na styl gry jak i potrzebę wygranej powinni dostać gracze Newcastle. No w najgorszym razie będzie remis w kartkach ???? .
Newcastle + 0,5 kartki 1,75 Bet365 ⛔

QPR - WHU
Gospodarze tego spotkania walczą o utrzymanie, jednak mimo dobrej gry ostatnio dalej są w strefie spadkowej. W poprzedniej kolejce mieli trochę pecha, bo raz, że niewiele brakowało by zremisować z Chelsea, a dwa że były wcześniej okazje aby objąć prowadzenie. Wszyscy pamiętamy, że na jesieni punkty Rangersi zdobywali w zasadzie jedynie u siebie. Z tego dobrego bilansu domowego nie zostało już nic. Obecnie w lidze mają serię 6 domowych porażek!!! Jedynie jak mogą się tłumaczyć to, że grali z samą czołówką ligi plus wracającym do formy Evertonem, a te porażki zazwyczaj byly minimalne tylko 1 golem.
W tym momencie mecz z West Hamem jest must win. W przypadku braku sukcesu dzisiaj wszystkie wytłumaczenia stracą sens. Bo jak wytłumaczyć ewentualną porażkę z drużyną środka tabeli, która po pierwsze gro swoich punktów zdobyła w pierwszej części kampanii, a poza tym od początku sezonu gra słabo na wyjazdach. Dość powiedzieć, że ostatni mecz wyjazdowy Młoty wygrały w grudniu, gdy byli na fali (4 miejsce!!!) i to wygrali z będącym w tedy w dołku WBA.
Co do WHU, to z nowych osłabień kontuzjowany jest Demel. Reszta tak jak w zeszłym tygodniu czyli brak Sakho, Tomkinsa i Carrolla. QPR bez Ferdinanda, Doughty&#39;ego i Vargasa. Blisko powrotu jest kontuzjowany od lutego pomocnik Leroy Fer, Richard Dunne również powinien być do dyspozycji trenera.
Mimo, że są to derby i nikt w takich spotkaniach nie powinien kalkulować, to uważam, że QPR wykaże większą determinację w walce o 3 punkty, a Młoty wrócą na tarczy. Poza tym w ostatnich spotkaniach gra QPR wygląda całkiem znośnie, w przeciwieństwie do gry WHU.
QPR win 2,37 Bet365 ⛔

Stoke - Sunderland
Stoke w ostatniej kolejce zrobiło mi psikusa i mimo, że stracili bramkę jako pierwsi, pokonali Southampton. Teraz nie mam już innego wyjścia niż przyznać, że ostatnio forma domowa Garncarzy jest pierwszorzędna. W ostatnich 8 domowych meczach mają bilans 5-1-2. Jeśli chodzi o walkę, to została im już jedynie walka o jak najwyższe miejsce w lidze i zakończenie rozgrywek w górnej połowie tabeli.
Natomiast ich dzisiejszy rywal walczy o życie. Czarne Koty w ostatnich 5 spotkaniach wygrały tylko raz z Newcastle. To na pewno cenne, derbowe zwycięstwo, ale za wygranie w derbach też jest tylko 3 punkty. Oprócz tego ostatnio skompromitowali się z z Crystal Palace przegrywając 1-4, a kilka kolejek wcześniej z Aston Villą 0-4. Ta drużyna nie wygląda dobrze w tym sezonie, o czym świadczy ich dorobek punktowy, zaledwie 1 punkt nad strefą spadkową. Ostatnie zwycięstwo na wyjeździe odnotowali w grudniu, co ciekawe również z Newcastle. Nic im jednak nie da dominacja nad lokalnym rywalem w meczach bezpośrednich jeśli spadną z ligi.
Goście zagrają bez Fletchera, Larssona, Alvareza i Browna. Szczególnie brak ofensywnej, pierwszej dwójki powinien być odczuwalny. Co do gospodarzy dalej są bez Krkicia i Mosesa. Z nowych osłabień ze składu wypada Muniesa i Ireland.
Obie drużyny są bardzo &quot;kartkogenne&quot;. Sunderland od początku przewodzi tej statystyce i to zdecydowanie, bo mają aż 82 żółte kartki i 2 czerwone. Na drugim miejscu jeśli chodzi o żółte kartki jest Stoke z dorobkiem 72, ale oni ustrzegli się kartek czerwonych przez cały obecny sezon. Obie drużyny powinny zobaczyć po kilka kartek, bo sędzią spotkania będzie Pan Atkinson, który w 27 spotkaniach pokazał 106 żółtych i 6 czerwonych kartek. Myślę też, że na więcej kartek mogą liczyć Czarne Koty, bo po pierwsze, do tej pory uzbierali zdecydowanie więcej kartek niż Stoke. Po drugie grają na wyjeździe, a statystyki pokazują, że to zazwyczaj goście dostają więcej kartek. Wreszcie po trzecie i najważniejsze im będzie dużooo bardziej zależało. Mają nóż na gardle. QPR i Leicester zaczęły ostatnio punktować, a nad tymi drużynami mają ledwie 1 pkt przewagi.
Stoke win 1,90 Bet365 ⛔
over 4 kartek azjan 1,825 Bet365 ✅
Sunderland -0,5 kartki 1,75 Bet365 ✅
W pozostałych spotkaniach popieram typy bułeczki na over w meczu MC - AV i też liczę tam na BTTS. Dla obu ekip ważny mecz, Villa ostatnio strzela aż miło, a City z problemami. Gram też na Crystal Palace, to tez bułeczka opisał więc nie będę się powtarzał.
Rozważałem jeszcze over 2,5 w meczu WBA z The Reds, bo kurs w azjanie 2,05 na Bet365 wyglada smakowicie, ale ostatecznie zrezygnowałem z tego pomysłu. Obie drużyny mają o co walczyć, więc w pewnym momencie mecz powinien się otworzyć, ale też obie drużyny nie są w najwyższej formie.
W meczu Burnley z Lisami gole wyglądają bardzo dobrze, ale tutaj bardzo duże znaczenie ma kiedy padnie 1 bramka, po tym wydarzeniu mecz powinien stać się wymianą ciosów, ale jeśli 0-0 będzie się długo utrzymywać to może z tego wyjść typowy &quot;mecz walki&quot;.
 
dobi 238,7K

dobi

Znawca - Premier League
Ja nie wiem ale to jest po prostu smieszne
Swieci uwielbiaja grac w kratke Oni nie uwielbiaja grac w kratke tylko sa za slabi by wygrac z Miernym Evertonem czy z Silowym Stoke ...nawet prowadzac jedna bramka...
Dobrze, ze sie chociaz poprawiles z tym &quot;nierzadko traca bramki&quot;...
Najlepsza defensywa w lidze. w domu na 17 spotkan stracili tylko 10 goli!
W ostatnich 10 ligowych meczach na wlasnym stadionie padly 8 underow 2,5...
Doby, dostales &quot;Znawce&quot; dwa dni temu wiec pozwalam sobie wylac troche zimnej wody na Twoja goraca glowe...jesli nie masz nic przeciwko...
Czy ty naprawde spodziewasz sie tutaj wymiany ciosow? A nawet jesli, to kto ma strzelac te bramki procz Kane&#39;a?
No i na koniec taka zlota mysl &quot;W ostatnim meczu pokazali, że potrafią też strzelać kiedy przychodzi im grać w roli gościa, bo zaaplikować 3 gole Srokom na St. James to nie lada wyzwanie&quot;
Nie wiem czy smiac sie czy plakac...i czy Ty w ogole ogladasz mecze Newcastle? ehhh Newcastle gra taka padake, ze tego nie da sie ujac slowami. Tam nie ma druzyny. Zwolnili trenera, atmosfera byla zjabana od dluzszego czasu. Schede po Pardewie dostal Carver i jak do tej pory ma bilans w lidze 2-3-9...zero zaangazowania, zero motywacji, graja by ugrac sezon do konca i tyle a ty mowisz, ze ciezko im strzelic gola na St. James&#39; Park...ehhh
Oczywiście, że nie mam nic przeciwko, tyle, że ranga nic tu nie zmienia prócz koloru nicku ;) Fajnie po prostu, że ktoś dostrzegł moją pracę tu i analizy praktycznie co tydzień, które zazwyczaj były na ✅ . Tyle tytułem wstępu.
Co do gry w kratkę, to wiadomo, że była to w pewien sposób przenośnia. Po prostu przeplatają gorsze mecze słabszymi, ot co. O tych golach musiałem się nie tyle co poprawić a po prostu o nich napisać, bo Soton to najlepsza defensywa w BPL i kropka. Ale tak myślę, że dziś będziemy mogli zobaczyć wymianę ciosów, bo jak pisałem, może to być kluczowe spotkanie w kwestii europejskich pucharów. Kluczowy może być też brak Forstera i Tobiego Alderweirelda. Co do bramek, prócz Kane&#39;a strzelają je też Eriksen i Chadli. Co prawda nie tak wiele, ale we dwójkę zdobyli razem 19 bramek, co nie jest złym wynikiem jak na pomocników - według mnie nawet bardzo dobrym ;) Z drugiej strony są to Pelle i Mane, którzy we dwójkę zdobyli 15 goli, co jest gorszym wynikiem, aczkolwiek na St. Mary&#39;s Stadium bramkę powinni strzelić, może nawet dwie. Zobaczymy. Czy będzie over ? Ja uważam, że tak, ale jeśli będzie taki scenariusz jak sobie mniej więcej wyobrażam, ale jak wiadomo to piłka nożna, więc zdarzyć się może wszystko. ????
Pozdro
 
B 81

bartek_em

Użytkownik
No i na koniec taka zlota mysl &quot;W ostatnim meczu pokazali, że potrafią też strzelać kiedy przychodzi im grać w roli gościa, bo zaaplikować 3 gole Srokom na St. James to nie lada wyzwanie&quot;
Nie wiem czy smiac sie czy plakac...i czy Ty w ogole ogladasz mecze Newcastle? ???? ehhh Newcastle gra taka padake, ze tego nie da sie ujac slowami. Tam nie ma druzyny. Zwolnili trenera, atmosfera byla zjabana od dluzszego czasu. Schede po Pardewie dostal Carver i jak do tej pory ma bilans w lidze 2-3-9...zero zaangazowania, zero motywacji, graja by ugrac sezon do konca i tyle a ty mowisz, ze ciezko im strzelic gola na St. James&#39; Park...ehhh
Ja mam w takim razie pytanie. Nie jako zarzut tylko poprostu chcę to zrozumieć bo ostatnio nie śledze zbytnio piłki kopanej. Dlaczego w meczu Newcasle- Swansea wystawione są kursy następująco 2.5 3.3 3.1 . Po tym co przeczytałem byłem pewny ze chociaż to na odwrót bedzie a wogole ze będzie ponież 2 na Swansea ???? . I wogole jakoś do tej pory nikt nie podał na typ w strone Sweansea. Skoro Newcasle ostatnio taką kaszane gra to chyba warto to wykorzystać hm ?
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Ja mam w takim razie pytanie. Nie jako zarzut tylko poprostu chcę to zrozumieć bo ostatnio nie śledze zbytnio piłki kopanej. Dlaczego w meczu Newcasle- Swansea wystawione są kursy następująco 2.5 3.3 3.1 . Po tym co przeczytałem byłem pewny ze chociaż to na odwrót bedzie a wogole ze będzie ponież 2 na Swansea ???? . I wogole jakoś do tej pory nikt nie podał na typ w strone Sweansea. Skoro Newcasle ostatnio taką kaszane gra to chyba warto to wykorzystać hm ?
Mecz no bet. Kursy są dobrze wystawione, mimo że Newcastle ma serię 6 porażek, to w końcu gra u siebie. Zobacz też z kim oni grali: United, Arsenal, Liverpool, Tottenham, czyli czołówka ligi oraz Everton, który ostatnio jest w gazie, a także derby z Sunderlandem. Same ciężkie mecze, więc ta seria porażek to nie jest znów taka wielka niespodzianka. Swansea gra w kratkę na wyjazdach i zagra bez Gomisa. Z kolei w Newcastle sporo kontuzji i absencji. Wygrać tu może każdy, ale kursy są dobrze wystawione i nie opłaca się moim zdaniem stawiać na żadną z drużyn.
 
rifraf7 246

rifraf7

Użytkownik
Everton - Manchester United
Everton można to już oficjalnie powiedzieć wrócił na właściwe tory. Przede wszystkim lepiej grają w obronie, a w ataku po prostu wykorzystują swoje okazje, które w sumie stwarzają sobie przez cały sezon. W pierwszej części sezonu The Toffees tracili zdecydowanie za dużo bramek, również z rywalami z dołu tabeli. Sami potrafili też strzelać, by wspomnieć chociaż 3 bramki strzelone Chelsea, ale co z tego jak w tym samym meczu stracili 6 goli.
United walczy o wicemistrzostwo i w obliczu dzisiejszego starcia o 17.00 w Londynie, mają spore szanse by wskoczyć na to drugie miejsce. Warunek jest oczywisty, muszą pokonać Everton i liczyć na Chelsea. Czerwone Diabły na pewno są overową drużyną, ale na wyjazdach strzelili ponad dwukrotnie mniej bramek niż u siebie.
H2h ostatnich lat wskazuje na under, choć w pierwszym starciu w tym sezonie było 2-1 dla United. Everton statystykę goli na swoim boisku ma trochę rozbuchaną przez nieudaną pierwszą część sezonu. W tym roku na Goodison Park rozegrano 7 spotkań ligowych i tylko 2 razy padł over 2,5. United w tym roku grało w lidze 8 razy w delegacjach i również zanotowali tylko 2 overy.
under 2,5 1,75 Bet365 ⛔
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Everton - Manchester
typ: over 2.5 + bts @ 2.37 Bet365
Trochę inaczej widzę przebieg tego meczu niż @rifraf7.
Everton ostatnimi czasy zaczął rzeczywiście grać na miarę swoich możliwości. Wydawałoby się, że LE może zaburzyć ich sezon, a jednak od czasu wyjazdowego meczu z Young Boys wygranego 4:1, coś drgnęło. Od tego meczu, do teraz, ich bilans wygląda następująco: 4W/2R/2P.
W ostatnim czasie największym sukcesem dla tej drużyny to chyba zwycięstwo nad Southamptonem. Wynik ten pewnie zaskoczył nie tylko mnie biorąc pod uwagę walkę Świętych o puchary.
Maraton Manchesteru ciąg dalszy. Dla nich każdy mecz jest na wagę złota. Rozkład jazdy jaki mieli w ostatnich tygodniach robi wrażenie. Sposób w jakich go pokonali również. Jednak zauważyć można, że zwycięskie mecze w większości były rozgrywane na OT i w dalszym ciągu nie wiemy czy potrafią przełożyć swoją dyspozycję również na mecze w delegacji. Każdy wie jak potoczył się mecz z Liverpoolem. Prowadzenia do połowy nikt im nie zabierze, jednak kto wie jak potoczyłbym się mecz gdyby nie czerwona kartka dla Gerrarda praktycznie od razu po rozpoczęciu drugiej połowy. Mecz z Chelsea również miał wyglądać inaczej. Większość brała remis w ciemno, a jednak znów Manchester nie stanął na wysokości zadania.
Scenariusz na ten mecz, według mnie, będzie taki, że jeśli Everton strzeli bramkę, a stać ich na to, to United będzie musiało odpowiedzieć. Jeśli odpowie raz, to będzie musiało odpowiedzieć i drugi, bo dla nich remis nie będzie wystarczającym wynikiem. Ale tu pojawia się pytanie, czy w międzyczasie nie dostaną ciosu na 2:1, a przecież przy tak nierównym graniu w delegacjach, nie jest to abstrakcyjna wizja.
Podsumowując - zwyżka formy Evertonu + nierówna gra w wyjazdowych spotkaniach Manchesteru = wymiana ciosów.
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Jednak zauważyć można, że zwycięskie mecze w większości były rozgrywane na OT i w dalszym ciągu nie wiemy czy potrafią przełożyć swoją dyspozycję również na mecze w delegacji. Każdy wie jak potoczył się mecz z Liverpoolem. Prowadzenia do połowy nikt im nie zabierze, jednak kto wie jak potoczyłbym się mecz gdyby nie czerwona kartka dla Gerrarda praktycznie od razu po rozpoczęciu drugiej połowy. Mecz z Chelsea również miał wyglądać inaczej. Większość brała remis w ciemno, a jednak znów Manchester nie stanął na wysokości zadania.
Kompletnie się z tym fragmentem nie zgadzam.
Liverpool od samego początku grał dno w tamtym meczu, pełna dominacja MU była. Głupota Gerrarda to inna bajka, zachował się jak cham i prostak, dywagacje, że mecz mógł się inaczej potoczyć jest bez sensu. Man.Utd wygrało tamten mecz w przekonującym świetnym stylu.

Piszesz, że Man.Utd nie stanął na wysokosci zadania w meczu z Chelsea, hm i tutaj znowu się nie mogę zgodzić z Tobą ;)
Manchester grał doprawdy dobrze, dominował, miał sporo swoich okazji. Ale po prostu Chelsea wyszła z dobrą kontrą i Eden Hazard wykończył akcję. Coś czego brakowało Manchesterowi tego dnia, ale jak się ma na szpicy pokrakę Radamela Falcao, przez którego na dodatek poniekąd stracili gola (jego strata spowodowała kontrę Chelsea) to czemu się dziwić. Nie zapominaj również, że MU w meczu na Stamford Bridge grało bez Carricka, Blinda czy Rojo. Nie tłumaczę, że to były kluczowe sprawy w tej porażce bo Rooney bo McNair nie zawiedli, ba McNair nawet mi zaimponował w tym meczu tym jak spokojnie wprowadzał piłkę do gry, jak grał na luzie i skoncentrowany.
Manchester w tym meczu nie zawiódł, to zbyt duże słowo, po prostu Chelsea wypunktowała ich w stylu Jose 1:0 broniąc się większość meczu.

Właśnie tak widzę też dzisiejszy mecz, ofensywną grę Manchesteru, przyzwyczaili do tego już od kilku gier. Narzekania na defensywę MU w ostatnim czasie też radzę włożyć już miedzy bajki, po fatalnym początku sezonu się wszyscy otrząsneli. Rzut oka na tabelę i widać 31 goli wpuszczonych przez De Gee. I uwaga jest to DRUGI najlepszy wynik w Premier League pod tym względem! Owszem wiele razy ratował De Gea, ale to też przecież ma wpływ na skuteczną defensywę, jak Curtuois broni to nikt nie narzeka na defensywę Chelsea bo przylgnął stereotyp, że jak Chelsea to Terry i Cahill a więc niebieski mur nie do przejśćia, a wcale tak nie jest zawsze też. Manchester naprawdę poprawił grę w defensywie, przejmując inicjatywę w wielu meczach to oni spychają rywala do defensywy.

W kontekście dzisiejszego meczu i tego co widziałem w grze Man.Utd w ostatnich kolejkach jestem pozytywnie nastawiony. Oczekuję, że Man.Utd zgarnie komplet punktów dziś. Stać ich na to i są na to gotowi. Everton ten sezon spisany na straty.

Mam tylko nadzieje, że dziś LvG sie zlituje i Radamela Falcao zostawi na ławce, a w ataku zagra Rooney, tam gdzie jego miejsce!
Wraca Daley Blind więc prawdodpodobne, że to Holender zajmie miejsce w środku pola pod nieobecność Carricka, a Luke Shaw zostanie na lewej obronie po tym jak dobry mec z Chelsea zagrał i jak LvG go chwalił za tamten występ. To z pewnością dodało mu jeszcze wiary. Ponadto reszta składu raczej wykrystalizowana ostatnimi meczami więc : De Gea - Valencia, Smailing, McNair, Shaw - Blind, Fellaini, Herrera - Mata, Young, Rooney

Tak to widzę i tak chciałbym aby to widział LvG. Szkoda, że Di Maria usiadł na dobre na ławce, ale wierzę, że w końcowce sezonu się jeszcze przyda i że udowodni swój wielki potencjał.
Ponadto powiem szczerze, że w ostatnich tygodniach mega zaskakuje mnie Antonio Valencia, zawsze byłem pierwszym krytykiem jego gry. Bo biegał z klapkami na oczach, &quot;jednozwodowiec&quot;, nie potrafiący nawet dokładnie wrzucić piłki, bo albo wstrzeliwał na pałę po ziemi, albo gdzieś wysoko w trybuny. Aż tutaj ostatnio zaczął przechodzić samego siebie odkąd przesunięty na prawą obronę, włącza się i oskrzydla akcje udanie, ma końskie zdrowie co wiadomo nie od dziś, ale nawet powiększył wachlarz swoich zwodów ???? i potrafi kiwnąć rywali w różnorodny sposób, a nie tylko w czytelny zwód do prawej nogi.

Aczkolwiek powodzenia @nikefootball Ci życzę i niech Man.Utd wygra te 3:1 i obaj będziemy zadowoleni ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Kompletnie się z tym fragmentem nie zgadzam. Liverpool od samego początku grał dno w tamtym meczu, pełna dominacja MU była. Głupota Gerrarda to inna bajka, zachował się jak cham i prostak, dywagacje, że mecz mógł się inaczej potoczyć jest bez sensu. Man.Utd wygrało tamten mecz w przekonującym świetnym stylu.
Piszesz, że Man.Utd nie stanął na wysokosci zadania w meczu z Chelsea, hm i tutaj znowu się nie mogę zgodzić z Tobą Manchester grał doprawdy dobrze, dominował, miał sporo swoich okazji. Ale po prostu Chelsea wyszła z dobrą kontrą i Eden Hazard wykończył akcję. Coś czego brakowało Manchesterowi tego dnia, ale jak się ma na szpicy pokrakę Radamela Falcao, przez którego na dodatek poniekąd stracili gola (jego strata spowodowała kontrę Chelsea) to czemu się dziwić. Nie zapominaj również, że MU w meczu na Stamford Bridge grało bez Carricka, Blinda czy Rojo. Nie tłumaczę, że to były kluczowe sprawy w tej porażce bo Rooney bo McNair nie zawiedli, ba McNair nawet mi zaimponował w tym meczu tym jak spokojnie wprowadzał piłkę do gry, jak grał na luzie i skoncentrowany. Manchester w tym meczu nie zawiódł, to zbyt duże słowo, po prostu Chelsea wypunktowała ich w stylu Jose 1:0 broniąc się większość meczu.
Możesz się ze mną nie zgadzać, każdy ma takie prawo ????
Po prostu pod innym kątem spoglądam na mecz, w którym któraś drużyna dostanie czerwień i gra w osłabieniu przez długi czas meczu. Liga angielska ma to do siebie, że nawet w najmniej odpowiednim momencie, drużyny potrafią zaskoczyć. Jeśli któraś drużyna przygrywa do połowy, to właśnie czas spędzony w szatni jest tym najważniejszym na zaplanowanie drugiej połowy. I tu nagle przychodzi czerwona kartka i wszystko idzie w ch.j. 45 minut na odpowiedź to bardzo dużo i chyba zgodzisz się z tym stwierdzeniem. Dlatego też raz jeszcze powtórzę - wyznacznikiem dla mnie są mecze, gdzie przynajmniej przez 90% meczu widzimy pojedynek 11 vs 11 tym bardziej w takim, w którym mierzą się dwie klasowe drużyny, gdzie najmniejszy detal decyduje o zwycięstwie.
Co do meczu z Chelsea. To jest właśnie minus Diabłów w tym sezonie, ba!, ogólnie po odejściu Fergusona. Wtedy kiedy mają zadać ten decydujący cios, wbić ten gwóźdź do trumny przeciwnika, nie robią tego, przez co potem często są za to skarceni. U siebie ta drużyna jest jak lew. Walczy do samego końca, można w nich wierzyć do ostatniego gwizdka. Na wyjazdach już tak nie jest. Nie wiem skąd bierze się tak nierówna gra, chociaż i tak poprawiona biorąc pod uwagę wyniki z początku sezonu. A jeśli chodzi o składy w tamtym meczu - Chelsea też zagrała bez Costy za to z dziadkiem Drogbą. Do tego Zouma który zagrał dopiero drugi mecz w pełnym wymiarze czasowym na pozycji defensywnego pomocnika. Dziś Carricka też nie zobaczymy.
P.S Żeby nie było... Nie powiedziałem że Manchester przegra to spotkanie lub go nie wygra. Sam idę w ich kierunku, bo jeśli nie teraz to kiedy? Nawet brak Carricka nie powinien przeszkodzić im w zgarnięciu 3 pkt. Wyniki 1:2, 1:3 to moim zdaniem najbardziej prawdopodobne rezultaty. Niepokoi mnie jednak spadek kursów na NO BTS oraz na under 2.5. Czas pokaże co z tego wszystkiego wyjdzie.
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Everton - Manchester United

Zgadzam się z tym co napisał robson odnośnie Manchesteru, ale jednak gram w drugą stronę. Sądząc po spadkach kursów, widać że idzie masówka na United. Manchester w ostatnich tygodniach spisuje się bardzo dobrze, jednak większość zapomina, że Everton również znacznie się poprawił i również jest w formie. The Toffees dawno nie przegrali u siebie, a w ostatnich 6 spotkaniach na Goodison Park aż 5 razy zachowali czyste konto. Nie jest to już ta sama dziurawa defensywa z pierwszej części sezonu. Mimo, że ten sezon jest fatalny w wykonaniu Evertonu to z mocnymi drużynami radzili sobie dobrze:

Everton - Southampton 1:0
Everton - Liverpool 0:0
Everton - Man City 1:1
Everton - Chelsea 3:6
Everton - Arsenal 2:2

Odnośnie United to mimo, że ostatnio grają bardzo dobrze nie można pominąć ich słabego na przestrzeni całego sezonu bilansu na wyjazdach. Przyjrzałem się ich bilansowi i mam takie wnioski: 16 meczów, 12 razy grali w roli faworyta, z czego wygrali tylko 2 razy i oba te zwycięstwa były wymęczone - z Newcastle i z Southampton (pozostałe 3 zwycięstwa odnieśli w roli underdoga).

Bilans H2H również przemawia za Evertonem. Wprawdzie patrząc na całość dominuje United, ale ostatnie 7 lat to już dominacja Evertonu na Goodison Park. Bilans 3-2-1 na korzyść Evertonu.

W kursie 2,05 na United nie ma value. Taki kurs lub niższy mieliśmy już w większości meczów wyjazdowych United i jak to się kończyło wszyscy wiemy. Miałoby to value, gdyby Everton nadal był w beznadziejnej formie. W obecnej formie Evertonu nie będzie już tak łatwo o wygraną gości.

Drugim typem jaki będę grał to over 2 na live. edit: szybko strzelili i nie udało się złapać over 2, za to grałem over 1,5 HT ✅

Everton - Man United Everton +0,5 @ 1,877 Pinnacle ✅ 3:0





Leicester - Chelsea

Warto w tym meczu postawić coś w stronę Leicester. Lisy są w gazie i wygrały 4 ostatnie spotkania, co pozwoliło im wydostać się ze strefy spadkowej. Przypomina mi to zespół Wigan z poprzednich lat, który co roku słabo grał przez cały sezon, by w końcówce odpalać i wygrywać mecz za meczem. Gra Leicester może się podobać. Zespół stawia na ofensywę, co nie zawsze się opłacało, ale w ostatnim czasie znacznie poprawiła się skuteczność i efekty ofensywnej gry widać. W tym sezonie Chelsea ma już praktycznie mistrzostwo w garści. Wygrana z Leicester zapewni im tytuł, ale nawet gdyby się potknęli, to mają jeszcze 4 kolejki, żeby zdobyć potrzebne 3 punkty. W ostatnich tygodniach Chelsea mnie nie przekonuje swoją grą. Wygląda to tak jakby chcieli jak najmniejszym kosztem sił i zaangażowania dociągnąć do końca sezonu. Wprawdzie nie przegrywają, ale męczą się i jeśli wygrywają to bardzo często robią to różnicą jednej bramki. The Blues grają bardzo zachowawczo. Chelsea na wyjazdach rzadko wygrywa przekonująco. Z 17 meczów tylko 4 razy wygrywali różnicą większą niż jedna bramka. Moim zdaniem Chelsea zacznie mecz z Leicester spokojnie i odda inicjatywę rywalowi. Lisy nie będą za bardzo kalkulować, tylko zagrają tak jak do tej pory. Jeśli tylko piłkarze Leicester nie przestraszą się rywala to powinni zagrać dobry mecz. Nawet wygrana gospodarzy nie będzie dla mnie zaskoczeniem.

Drugi typ to BTS. Chelsea niby ma mocną obronę i traci mało bramek, ale na wyjazdach różnie z tym bywa. Na 17 meczów 11 razy nie potrafili zachować czystego konta. Ostatnio z Arsenalem i Manchesterem nie stracili, ale grając z takimi rywalami gra się bardziej uważnie w obronie. Ze słabszymi rywalami można sobie pozwolić na odrobinę luzu. W ostatnich tygodniach Leicester strzela niemal co mecz. Leicester notował też w całym sezonie bramkowe rezultaty z czołową siódemką ligi:

Leicester - Arsenal 2:2
Leicester - Man United 5:3
Leicester - Liverpool 1:3
Leicester - Man City 0:1
Leicester - Tottenham 1:2

Czekam jeszcze na kursy i linie rzutów rożnych.

Leicester - Chelsea Leicester +0,75 @ 2,03 Pinnacle
Leicester - Chelsea BTS @ 1,83 Bet365




Przez najbliższy weekend prawdopodobnie nie będę miał dostępu do komputera (jedynie z telefonu), w związku z tym nie wiem czy pojawią się jakieś analizy i typy. Na razie zagrałem takie typy:

Aston Villa - Everton over 2,25 @ 1,869 Pinnacle
Liverpool - QPR 1 i over 2,5 @ 1,90 Bet365
Sunderland - Southampton 2 @ 2,00 William.Hill
Tottenham - Man City over 2,5 @ 1,74 Marathonbet



W meczu West Ham - Burnley trzeba patrzeć na kursy w dniu meczu. Sędziuje fiksiarz Moss, a Burnley to drużyna będąca w układzie. W meczu Swansea - Stoke może być 3za3, ale obie drużyny grają właściwie o pietruszkę i niekoniecznie Swansea ten mecz może wygrać. To takie moje przemyślenia na najbliższą kolejkę.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
szymms 19

szymms

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna, Anglia, Premier League
Godzina: 20:45
Spotkanie: Leicester City - FC Chelsea
Typ: Zwycięstwo Chelsea dokładnie jednym golem
Kurs: 3.48
Bukmacher: Bet-at-home
Analiza:

Na wyspach mało kto ma jeszcze wątpliwości, która drużyna zdobędzie mistrzostwo. Zespół Mourinho od początku Premier League regularnie punktuje i mając znaczną przewagę nad resztą stawki angielscy kibice zastanawiają się tylko kiedy to się stanie. Chelsea może to zrobić już w sobotę, jeśli dziś dopiszą sobie kolejne 3 punkty. Od ostatniego mistrzostwa minęło już 5 sezonów, a więc The Blues są głodni tego sukcesu i zrobią wszystko by tytuł Mistrza Anglii zapewnić sobie jak najszybciej.

Teraz coś o Lisach z Leicester... Beniaminek radzi sobie w tym sezonie nie najlepiej, 17 pozycja w tabeli. Lisy grają w kratkę, jednak ostatnia zła passa ośmiu meczy bez zwycięstwa została przerwana zwycięstwem z West Hamem i tak od 4 ostatnich meczy &quot;jadą&quot; z każdym kto im stanie na drodze po utrzymanie w PL, kolejno West Ham, West Brom, Swansea i w zeszły weekend Burnley. Zespół Nigel&#39;a Pearson&#39;a gra z ogromną ambicją i wolą walki. Licząc te ostatnie 5 spotkań jest gorszy tylko o jedno oczko od zespołu Mourinho.

Dlaczego taki typ? Dlaczego Chelsea jedną bramką? A więc tu mam dla Was parę dobrych argumentów. The Special One swój zespół potrafi niesamowicie umiejętnie ustawiać na boisku, dla niego nie liczy się pogrom 3,4,5 bramkami, ale zwykłe 3 punkty bez większego nakładu sił, jeśli to tylko możliwe. I uwaga - Chelsea w roku 2015 z 9 zwycięstw, aż 7 wygrała różnicą tylko jednej bramki co zdecydowanie potwierdza to co napisałem powyżej.

Lisy w tym sezonie jedną bramką u siebie przegrywały m.in z takimi zespołami jak Manchester City czy Tottenham - co tylko potwierdza, że &quot;tanio skóry nie sprzedają&quot;. Myślę, że podobnie będzie i tym razem, zważając na to, że przecież mają świetną passę.

Na King Power Stadium w Leicester o 20:45 najprawdopodobniej wybiegną następujące jedenastki:

Leicester (1-3-5-2): Schmeichel - Wasilewski, Huth, Morgan - Albrighton, Drinkwater, Cambiasso, King, Konchesky - Ulloa, Vardy.

Chelsea (1-4-2-3-1): Cech - Ivanović, Cahill, Terry, Azpilicueta - Fabregas, Matić - Ramires, Willian, Hazard - Drogba.


Wczoraj siadło Hull, dlaczego dziś miało by być inaczej ???? Chelsea jedną bramką i koniec! Szczerze polecam, ja zagram ten typ! ;)
 
W 84

winmasters

Użytkownik
Leicester kontra Chelsea​
Interesująca konfrontacja w ramach Premier League. Broniące się przed spadkiem Lisy będą rywalizować z ekipą Chelsea. Goście są zdecydowanymi faworytami tej batalii, aczkolwiek nie można zapomnieć o fenomenalnej wręcz dyspozycji Leicester. Wygrali cztery mecze z rzędu i uwolnili się ze strefy spadkowej. Zatem determinacja jest zdecydowanie po ich stronie. Chelsea natomiast gra skutecznie, ale niezbyt efektownie. Cały zespół gospodarzy gra naprawdę solidnie, a na wyróżnienie zasługują Ulloa, Verdy czy Marcin Wasilewski. The Blues to natomiast wielkie nazwiska, które i dzisiaj będą chciały udowodnić swoją moc, a przy tym zdobyć mistrzostwo Anglii. Jose Mourinho będzie dzisiaj mógł świętować sukces, jeśli jego podopieczni wygrają. Nie mogą jednak zlekceważyć Leicester. Zespół Wasyla ma potencjał, motywacje i podwyższone morale. Zatem liczymy na dobry bój:
BTS, 1.92 ✅ 1:3
Powyżej 2.5 gola, 2.00 ✅ 4
Kursy od Winmasters

Promocje w Winmasters - Bonus 100% do 150PLN lub 50% do 250PLN
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom