Girona - FC Barcelona
powyżej 2,5 gola, obie strzelą, powyżej 4,5 kartek i Barcelona powyżej 3,5 rzutów rożnych @3,20
Superbet
Co tu dużo mówić, bardzo ważne spotkanie dla obu ekip. Obie walczą o wicemistrzostwo, co dla Barcelony jest sukcesem na osłodę tego sezonu bez trofeum, natomiast dla Girony będzie historycznym osiągnięciem. Ponadto Girona jest bliska zakwalifikowania się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, co również będzie ogromny sukcesem dla tego klubu. Barcelona powinna też chcieć zrewanżować się za porażkę 2:4 na własnym stadionie w pierwszym meczu. Girona na własnym obiekcie strzela aż miło, świadczą o tym 42 zdobyte bramki w 16 kolejkach, tracą też około 1 gola na mecz grając na Estadio Municipal de Montilivi i od dwóch spotkań nie zachowali na tym stadionie czystego konta. Taka ofensywa jak Barcelona jest wstanie tutaj strzelić gola, 2 lub nawet 3. Z drugiej strony defensywa Katalończyków nie grzeszy skutecznością i często tracą oni głupie bramki. Ponadto po obu stronach mamy graczy walczących o Trofeo Pichichi, czyli tytuł króla strzelców
La Liga. Aktualnie liderem strzelców jest Artem Dovbyk, napastnik Girony. Robert Lewandowski po ustrzeleniu hat-tricka przeciwko Valencii włączył się do walki o ten tytuł i z 16 trafieniami traci 3 gole do Ukraińca. Z racji, że są to derby Katalonii oraz stawka meczu jest wysoka, to nie powinno zabraknąć gry kontaktowej, fauli, przepychanek czy dyskusji z arbitrem, a owy rozjemca dzisiejszego spotkania pan Alejandro Hernández Hernández jest idealny pod takie spotkanie i kartek nie powinno zabraknąć. Jego średnia w tym sezonie to 5,4 żółtej kartki na mecz, pokazał też 5 czerwonych kartek w 15 prowadzonych meczach
La Liga. Blaugrana na wyjazdach wykonuje średnio 5,25 rzutów rożnych na mecz, dziś nie powinno być im łatwo wywieźć 3 pkt z terenu rywala, zatem spodziewam się ich częstych ataków, a co za tym idzie te 4 rzuty rożne powinni wywalczyć.