Fulham - Chelsea
Mimo, że od kilku sezonów obie drużyny walczą o inne cele – Chelsea o mistrzostwo, a Fulham o środek tabeli – to w bezpośrednich pojedynkach nie widać tej różnicy. Ostatnie 5 spotkań to remisy, a Chelsea nie potrafi pokonać The Cottagers od 2009 roku. Fulham jest bardzo wymagającym przeciwnikiem. Dodatkowo gracze Chelsea powinni być nieco zmęczeni maratonem meczów, a grają na trzech frontach (z FA Cup odpadli w niedzielę, czyli już w dwóch). Ostatni mecz rozgrywali w niedzielę, natomiast Fulham w sobotę, więc mieli o jeden dzień mniej na odpoczynek. Trudno tu wskazać zdecydowanego faworyta. Na papierze jest nim Chelsea, ale wg mnie mecz skończy się remisem. W tym sezonie można zauważyć ciekawą prawidłowość w meczach domowych Fulham – w dwóch meczach zdobywają punkty, by w trzecim przegrać itd. Tylko raz zdarzyło się przegrać dwa kolejne mecze u siebie. Ostatnio wygrali z QPR i Stoke, więc z Chelsea powinni teoretycznie przegrać. Jednak w tym meczu dochodzi jeszcze taki aspekt jak zmęczenie Chelsea i korzystne H2H dla Fulham. Remis, ale ze wskazaniem na Chelsea.
Fulham - Chelsea ZWROT 0:3
Typ: X (Away No Bet)
Kurs: 1,70
Buk: Bwin
West Ham – Manchester United
Młoty powinny w tym meczu być o wiele bardziej wymagającym przeciwnikiem dla United niż Stoke, Sunderland czy Reading, czyli drużyny, które Diabły pokonały bez wysiłku i na stojąco. Zresztą United spuściło z tonu i nie grają już tak jak w pierwszej części sezonu. Mimo, to wygrywają swoje mecze, ale ostatnio tylko dzięki temu, że przeciwnik ma po prostu słabszych piłkarzy, do tego nie stawiają oni jakichś wymagających warunków. Z Młotami będzie inaczej. West Ham legitymuje się bardzo dobrym bilansem spotkań u siebie: 7-4-4. Potrafili postawić trudne warunki drużynom z czołówki:
WH – Arsenal 1:3
WH – Man City 0:0
WH – Chelsea 3:1
WH – Liverpool 2:3
WH – Everton 1:2
WH – Tottenham 2:3
Widać, że pada dużo bramek w tych meczach. Porażki też minimalne jednobramkowe, jedynie z Arsenalem przegrali różnicą dwóch bramek. Nie spodziewam się, że United tutaj rzuci się od samego początku na gospodarzy. Raczej to Młoty zaatakują. Może to przynieść skutek, a może i nie, bo gdy Diabły skontrują i strzelą bramkę, mogą dowieźć wygraną do końca. Tak naprawdę United ma już mistrzostwo, więc może nieco odpuścić, w czym widzę szansę dla West Ham. Jest jeszcze do złamania rekord Chelsea 95 punktów zdobytych, ale wydaje on się nierealny, bo United musiałoby z 6 ostatnich spotkań wygrać 5 i raz zremisować. W obecnym sezonie drużyny spotkały się już trzykrotnie - raz w lidze i dwa razy w FA Cup. Za każdym razem było bardzo blisko: United wygrało dwa razy po 1:0 i raz był remis 2:2.
West Ham – Manchester United
2:2
Typ: West Ham +1
Kurs: 1,70
Buk: Marathonbet
Manchester City – Wigan
Stawiam tu na niespodziankę. Wiadomo, że obie ekipy zmierzą się w finale FA Cup, więc będzie to okazja do wybadania słabych i mocnych stron dla obu drużyn. City gra rewelacyjnie na własnym obiekcie, w tym sezonie przegrali tylko jedno spotkanie, ale ta seria nie będzie trwała wiecznie. Do końca sezonu City ma jeszcze cztery mecze: z Wigan, West Ham, West Bromwich i Norwich. Myślę, że w którymś z tych spotkań zgubią punkty, być może nawet przegrają. City już nie ma szans na mistrzostwo, a przewaga nad trzecim Arsenalem, który ma o dwa mecze więcej rozegrane, wynosi już 5 punktów i jest to przewaga w miarę bezpieczna. Także na koniec sezonu można nieco zluzować. Liczę też, że piłkarze Manciniego zlekceważą dużo słabsze Wigan.
Chyba każdy pamięta niesamowitą końcówkę Wigan z poprzedniego sezonu. Wówczas z 8 ostatnich meczów wygrali aż 6 !!!, 2 przegrali. Wtedy potrafili ograć takie firmy jak Arsenal i Liverpool – obie na wyjeździe. Historia może się powtórzyć. Wigan już zaczęło finiszować. Ostatnio w lidze zaliczyli dwie wygrane i remis. Awansowali też do finału FA Cup, co na pewno podniesie morale piłkarzy Martineza. Wigan w tym sezonie o dziwo lepiej spisuje się na wyjazdach. Mają 13. bilans wyjazdowy w lidze (bilans 4-3-8), a za nimi są mocniejsze ekipy takie jak np. Southampton czy West Ham.
Typ gram za drobne. Myślę, że po kursie powyżej 10.00 warto spróbować – w końcu to
Premier League i niespodzianki są na porządku dziennym.
Manchester City – Wigan
1:0
Typ: 2DNB
Kurs: 10,50
Buk: Marathonbet