>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

32 kolejka T-Mobile Ekstraklasy 03-05.05.2014

P 18

pivosh92

Użytkownik
Motywacja motywacją, ale 3 dni wypoczynku czesto nie wystarcza w najlepszych ligach, a co dopiero w Ekstraklapie. Szczególnie nie wierzę w zwycięstwo Zawiszy - balować to oni na pewno umieją. Zagłębie może być lekko zdemotywowane pechową porażką (bo w karnych inaczej się nie przegrywa) no i oczywiście zmęczone.
 
H 92

hagi

Użytkownik
Ważny mecz Tarasiewicza? - brawo za poczucie humoru.
Jak nas nie poskladaja 2-3 bramkami to sie lekko zdziwie.
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Jakoś mi się nie widzi żeby Tarasiewicz , chłop z Wrocławia odpuścił ważny dla niego mecz z Lechem.Wiadomo KKS faworytem ale kursy do dla mnie przegięcie
A co za różnica skąd jest Tarasiewicz? :grin:
Miejsce urodzenia trenera decyduje o jego nastawieniu do konkretnych spotkań?
Krótka propozycja ode mnie:
Jak wiemy nie zagra dziś Teodorczyk co jest wielkim osłabieniem ofensywy Lecha. Parę miesięcy temu stuknąłbym się w głowę gdyby ktoś mi powiedział że kiedyś tak napiszę, ale Teo naprawdę się rozstrzelał. Łącząc ze sobą dwa fakty, a w zasadzie trzy:
a) Legia wygrała, więc Lech musi gonić = wygrywać
b) Zawisza po 120 minutach gry w piątek, dodatkowo wygrali, nie grają już o nic
To jest raczej oczywiste, że rezerwowi gracze w warszawskim finale podczas poniedziałkowego spotkania z Lechem Poznań dostaną szansę pokazania się na boisku - zapowiedział trener Ryszard Tarasiewicz.
c) wspomniany brak Teodorczyka
W jego zespole zabraknie z powodu kontuzji najskuteczniejszego napastnika Łukasz Teodorczyk. W niedzielę snajper Lecha pojawił się na porannym treningu, ale jego stan zdrowia pokazał, że nie nadaje się do rywalizacji w lidze. Jego miejsce w napadzie może zająć 17-letni Dawid Kownacki lub świetnie spisujący się w minionych tygodniach Kasper Hamalainen.
wychodzi mi taki bet:
Lech wygra + under 2.5 ⛔ sędzia w ciula poleciał z tym karnym
3.1 WilliamHill
Zdaję sobie sprawę że w Lechu są inni zawodnicy od strzelania - Hamalainen, Lovrencics czy Kownacki, ale też nie wydaje mi się by Zawisza się położyła na murawie. Gdybym miał typować dokładny wynik powiedziałbym 0-2, ewentualnie 0-1 gdyby Lechowi nie wychodziło lub też Zawisza potraktowała poważniej ten mecz niż można było się spodziewać. Kurs fajny, lepszy niż 1.4 na wygraną Kolejorza.
 
daamiano1 995

daamiano1

Użytkownik
W Lechu widzicie peffke, a w walczącej Koronie do ostatniej minuty z mega zmęczonym Zagłębiem nie ? Nie rozumiem Waszego rozumowania. W wolnej chwili napiszę analizę, ale Korona po takim kursie to mega Value...
 
miko5454 80

miko5454

Użytkownik
Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań
Napiszę krótko z wielkim bólem serca ale Lech tego spotkania nie wygra...Jako kibic Lecha najciężej typuje mi się właśnie takie bety ale cóż żeby wygrać czasem sentymenty do ukochanego klubu trzeba odstawić na bok...
Wszyscy widzę zaślepieni pucharem Zawiszy i krótkiej przerwie do meczu z kolejorzem..a ja się pytam i co z tego??Bo to mało razy Lech przegrał wyjazdy w tym sezonie z klubami nie raz słabiej dysponowanymi niż Bydgoska Zawisza?
Statystyki i filozofia gry lecha nie kłamią i tu nic się w tej kwestii nie zmieni ani pogoń za legią ani to że Zawisza będzie zmęczona po pucharach pan rumak nie pamiętam kiedy wygrał dwa razy z rzędu wyjazd i dziś mimo całej mojej sympatii raczej do klubu niż do niego też tego nie uczyni dodatkowo absencja Teodoryczka jak najbardziej przemawia za tym że w Bydgoszczy dziś zobaczymy remis..
Bo ok słabsza Zawisza po pucharze ale i Lech ze swoją nie mocą strzelecką która czasami wygląda strasznie.
Liczę że Lech będzie w tym spotkaniu oczywiście przeważał będzie atakował ale myślę że Zawisze stać będzie na jeden punkt w tym meczu
Zawisza - Lech
Typ: X
kurs:3,75
 
E 40

edson17

Użytkownik
Po pierwsze Zawisza to ON,a nie ona.
ani to że Zawisza będzie zmęczona po pucharach
A po drugie to nie oszukujmy się piłkarze popili, więc moze byc im trudno o walkę w meczu, do tego wiadomo konflikt kibiców z Osuchem, więc nikt nie będzie wymagał, nie będzie podłożenia się, ale myślę, że po walce Lech zwycięży. Myślę że typ marqs3lby jest bardzo prawdopodobny.
 
B 2,2K

barichello

Użytkownik
Okiem historii
&quot;Idealnie! - zawołali kibicujący Lechowi Poznań, gdy Zawisza Bydgoszcz siegnął po Puchar Polski i to na dodatek po dogrywce i rzutach karnych, które jeszcze wydłużyły jego wysiłek. Wnioskowanie jest proste - Zawisza wszystkie siły rzucił na ten finał, to był jego priorytet, gdyż bydgoski klub nigdy wcześniej nie zaszedł w Pucharze Polski tak daleko, nigdy wcześniej nie miał takiej szansy na pierwsze trofeum w gablocie, wreszcie nigdy dotąd nie grał w europejskich pucharach, choć byli w nich już niemal wszyscy - od Szczecina po Mielec i Rzeszów oraz od Białegostoku po Wałbrzych.
Od Pucharu Polski oczekujemy przecież przez wszystkie jego fazy, iż będą niespodzianki (sól futbolu!), będa odpadali faworyci, a maluczcy dostaną swoją szansę, której nie mają w lidze. Nie rozumiem zatem, dlaczego w tej sytuacji, przy takich oczekiwaniach pojawiało się tak wiele narzekań na to, że skład finału Pucharu Polski nie spełnia oczekiwań koneserów piłki. Otóż właśnie spełnia!
Teraz zatem, po wielkim i historycznym triumfie (którego serdecznie Zawiszy i jego kibicom gratuluję) musi, po prostu MUSI nastąpić rozprężenie psychiczne. Tak się składa, że najbliższym rywalem ligowym Zawiszy jest Lech Poznań, mecz już w poniedziałek (mimo wysiłków bydgoszczan by go przełożyć), więc rozprężony psychicznie Zawisza dodatkowo ma bardzo mało czasu na odpoczynek i regenerację.
Złośliwi czy tam znający życie mówią, że chodzi o regenerację nie tylko po trudnym i długim spotkaniu ze Stadionu Narodowego.
Wniosek: Lech Poznań ma w poniedziałek ułatwiona zadanie, bo zmęczony i odprężony Zawisza w lidze nie walczy już przecież o nic istotnego.
O nic istotnego? Nie wiem czy jest w sporcie coś bardziej istotnego niż zwycięstwo w meczu, w którym wszyscy skazują cię na porażkę, odmawiają ci ambicji i sportowego podejścia. Jeżeli bydgoszczanie są prawdziwymi sportowcami, to takie teksty musiały im podziałać nie tylko na nerwy, ale i na ambicję.
Przestrzegam zatem przed poklepywaniem się już po ramionach, iż wszystko świetnie się składa, a Lech na pewno wygra z takim rywalem. Jedynym i najważniejszym argumentem, który za tym przemawia jest wysoka forma Lecha Poznań, który powinien sobie w tej chwili radzić z każdym ligowym przeciwnikiem, niezależnie od tego co i kiedy on wygrał. Przewaga Kolejorza nad Zawiszą widoczna jest gołym okiem i to ona uzasadnia stawianie lechitów w roli faworyta. Nie zdobyty przez bydgoszczan Puchar Polski.
Zawisza się do tych karnych doczołgał i zdobył trofeum dość szczęśliwie. Równie dobrze w sobotni poranek mógł się obudzić z bólem głowy wynikającym z poczucia wielkiej porażki i niewykorzystanej szansy, która może się długo nie nadarzyć. Wygrał jednak i niezależnie od okoliczności sukcesu, teraz bydgoszczanom musi wydawać się, że stoją na dziobie &quot;Titanica&quot; i są królami śwata. Takie poczucie może skutecznie ograniczyć zmęczenie.
Lech teraz na pewno wygra - zastanawiam się nad tym twierdzeniem, także patrząc na historię finałów Pucharu Polski. Cofam się i cofam, nie mogąc znaleźć takich sztandarowych przypadków, by triumfator ewidentnie odpuścił czy fizycznie, czy psychicznie, czy wreszcie taktycznie kolejne spotkanie. Ba, nie robił tego sam Kolejorz! O roku 2009 nie wspominam, bo przecież ówczesny Puchar Polski odebrany był w Poznaniu jako zdobycz mniejszej rangi. Lech walczył wtedy o tytuł, z do dziś niezrozumiałych względów go nie zdobył, zatem zdobycie pocieszajki w postaci Pucharu Polskie nie oznaczało nawet fety. Ambitna postawa Lecha w meczu, który nadszedł po zdobyciu tamtego Pucharu Polski na Stadionie Śląskim w Chorzowie była zatem zrozumiała.
Po finałowym meczu z 2011 roku, przegranym rzutami karnymi z Legią Warszawa, lechici także nie sprawiali jednak wrażenia ludzi rozbitych psychicznie czy fizycznie, mimo porażki. W kolejnym spotkaniu wygrali z Górnikiem Zabrze.
Najbardziej pasujący do sytuacji Zawiszy Bydgoszcz jest jednak chyba Puchar Polski, którego okrągłą dziesiątą rocznicę zdobycia w tym roku świętujemy - z 2004 roku. Lech Poznań też był wtedy kopciuszkiem, nikt nie spodziewał się jego triumfu. Zdobycie trofeum było w Poznaniu czymś niezwykłym, zaprzeczającym dokonanemu wcześniej podziałowi łupów wśród faworytów. Po tamtym triumfie lechici zagrali wyjazdowy mecz z Górnikiem Polkowice, który mieli przegrać. Nie przegrali, zwyciężyli 2:0.
Po piątkowym finale na Stadionie Narodowym piłkarze Zawiszy zadeklarowali: &quot;Jeszcze nie świętujemy. Jeszcze mamy mecz z Lechem Poznań&quot;. Nawet tych, którzy są święcie przekonani, że po takim sukcesie człowiek po prostu wypić musi, namawiam by poważnie potraktowali tę wypowiedź. Nic bowiem tak często nie kapituluje w obliczy sportu jak cynizm.

i z cyklu:

Zasłona dymna czy Polska sto lat za murzynami?

Pięciu ważnych piłkarzy Lecha Poznań jest zagrożonych tym, że jeśli dostaną żółtą kartkę w poniedziałkowym meczu z Zawiszą Bydgoszcz, nie zagrają w sobotę przeciwko Górnikowi Zabrze, ale będą mieli czyste konta na kolejne spotkania. - My się z kartek czyścić nie będziemy - zapewnia trener Mariusz Rumak.

a piątka piłkarzy to Krzysztof Kotorowski (trzy kartki), Daylon Claasen (trzy kartki), Hubert Wołąkiewicz (siedem kartek), Karol Linetty (siedem kartek) i Łukasz Trałka (jedenaście kartek). W polskiej ekstraklasie jeden mecz pauzy przypada po czwartej i ósmej kartce. Przypadek Trałki jest szczególny, bo za dwunastą kartkę pauzuje się aż dwa mecze.
Okoliczności, w jakich w ostatnim meczu z Wisłą Kraków kartki dostali Trałka i Linetty dają podstawy do tego, by przypuszczać że za ich zupełnie niepotrzebnymi faulami w środku pola szedł jakiś szerszy plan &quot;wyczyszczenia&quot; się z kartek po to, by nie być zagrożonymi pauzą przez ostatnim meczem sezonu z Legią Warszawa. Obaj ci piłkarze grają na pozycji defensywnego pomocnika, czyli w miejscu, gdzie o kartkę najłatwiej. - Trzeba sobie jasno powiedzieć, że czyszczenie się z kartek jest elementem piłkarskiej taktyki. I nie ja to wymyśliłem, tylko takie rzeczy widywaliśmy na największych stadionach świata - mówi trener Lecha Mariusz Rumak i zapewnia, że w przypadku jego piłkarzy nie ma jednak mowy o celowym łapaniu kartek. - My się czyścić nie będziemy, bo życie i tak napisze swój scenariusz. Nie mam pewności, że jeśli np. teraz wyczyści się Łukasz Trałka i będzie pauzował dwa mecze, to to wystarczy, by na pewno zagrał na Legii. Wszystko może się zdarzyć. Lepiej nie kalkulować tylko zagrać swoją piłkę - mówi.
Wcześniej trener Lecha zapewniał, że nie każe swoim piłkarzom faulować tylko po to, by wyczyścić się z kartek. Czasem za to robią to oni sami - jak Łukasz Teodorczyk w poprzednim sezonie. - Z kalkulowaniem nie można przesadzać, my mamy grać agresywnie, wysokim pressingiem i zdecydowanie. Ale i wystrzegać się głupich kartek - mówi Mariusz Rumak. - Uczulam moich piłkarzy, że fauli niepotrzebnych popełniać nie powinni. Oni dobrze o tym wiedzą - dodaje.&quot;
 
P 18

pivosh92

Użytkownik
Jeśli by dziś się wyczyścili to za tydzień może im być trudno, bo Lechia nie jest łatwym przeciwnikiem. Tak samo Pogoń, Górnik czy Ruch, więc akurat wydaje mi się, że czyszczenie się z kartek w sytuacji, gdzie trzeba wygrać WSZYSTKO i jeszcze liczyć na porażkę Legii (tutaj widzę opcję z Ruchem lub Wisłą) może spowodować zaprzepaszczenie ostatnich szans na mistrza.
 
K 0

kaczormistrz

Użytkownik
Jak jeszcze ktos napisze mi ze jakas druzyna gra o pietruszke bo spadek im nie grozi a o puchary nie walcza to mnie krew zaleje. Wy chyba nie wiecie jakie premie sa od telewizji za zajecie miejsca w tabeli na koniec sezonu, nawet jedno miejsce warte jest gruba kase. Wiec prosze mi nie pisac ze jakas druzyna nie gra o nic juz.
 
szefowa-elity 781

szefowa-elity

Użytkownik
Ja to się nie zdziwię jak Lech dzisiaj zgubi punkty, serio. Tym bardziej, że nie gra Teodorczyk, a Zawisza na fali może coś ugrać.
 
B 2,2K

barichello

Użytkownik
Jeśli by dziś się wyczyścili to za tydzień może im być trudno, bo Lechia nie jest łatwym przeciwnikiem. Tak samo Pogoń, Górnik czy Ruch, więc akurat wydaje mi się, że czyszczenie się z kartek w sytuacji, gdzie trzeba wygrać WSZYSTKO i jeszcze liczyć na porażkę Legii (tutaj widzę opcję z Ruchem lub Wisłą) może spowodować zaprzepaszczenie ostatnich szans na mistrza.
W następnej kolejce grają z Górnikiem, który w sezonie zasadniczym 2014 nie wygrał żadnego meczu w lidze, dopiero spotkanie z Ruchem w grupie mistrzowskiej dało przełamanie. takiej drużyny ma się bać ewentualny mistrz Polski? Pogoń pokazała jaka jest groźna w Krakowie gdzie została rozbita przez Wisłę, która ostatnio była bita przez kogo popadnie, więc spory nietakt. Lechia ostatnio się przycięła i nie jest w stanie nic nie strzelic, ale mając w pamięci mecz ze Śląskiem to nic dziwota. Nie rozchodzi mi się, że muszą się czyścić, bo to konieczność, ale takie zaprzeczanie- nie każę bębnić, żeby nie było- jest śmieszne, bo jest to element taktyki i trzeba to kalkulować, a jak ktoś nie bierze tego pod uwagę to nie nadąża za nowoczesną trenerką.
 
ofensywnie 990

ofensywnie

Użytkownik
Zawisza - Lech
Ja bym tutaj mimo wszystko zagrał na bramki.Zawisza pewnie po pucharze wyjdzie z paroma zmianami w składzie ale jednak powinni coś strzelić.Ostatnio bez strzelonej bramki bo dwa spotkania grali na Łazienkowskiej,teraz u siebie z Lechem który na wyjazdach traci sporo bramek więc liczę na przełamanie.Kolejorz bez Teo z przodu ale z kreatywnymi pomocnikami,którzy powinni stworzyć sporo sytuacji.Kursy mocno spadły na Lecha więc nie ma sensu się ładować,zwłaszcza na wyjeździe.Teo jednak sporo daje,pamiętam jak nie grał z Podbeskidziem gdzie był kłopot z wykończaniem akcji i zwycięska bramka w ostatniej minucie.
BTS @ 2.00 ✅ 1-2
Bet365

Zagłębie - Korona
Drugi finalista PP z Koroną.Mi od razu nasuwa się namyśl w tym spotkaniu under.Obie drużyny walczące o utrzymanie,grające raczej toporną piłkę więc fajerwerków bym się nie spodziewał a raczej sporo ostrej gry i ogólnie nudnawego spotkania z mała ilością bramek.Zagłębie ma pewnie ten finał jeszcze w nogach co powinno wpłynąć na tempo tego spotkania.Korona na wyjazdach tylko dwa overy od początku sezonu,patrząc na h2h obu drużyn to na pięć ostatnich spotkań pomiędzy tymi zespołami tylko jeden over i to trzecia bramka padła w 90min.Kurs na under całkiem dobry,biorę.

Under 2,5 @ 1.75 ✅ 0-0
Pinnacle
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
nole 6,1K

nole

Forum VIP
Zawisza - Lech
typ : lech czyste konto - NIE
kurs 1,57 bet365
Zdecydowanie polecam pograc ten typ po takim kursie.
Wedlug mnie bajki o pochlaniu, czy braku motywacji na ten mecz mozna wlazyc miedzy bajki. Zgadzam sie z przedmowca, że liczy sie kasa i nie ma meczy o pietruche. Miejsce w tabeli jest bardzo wazne. Jestem zdania, ze granie dzis na win jest duza loteria, ale bramka dla Zawiszy jest dla mnie wrecz oczywista.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Zawisza - Lech
typ : lech czyste konto - NIE
kurs 1,57 bet365

Zdecydowanie polecam pograc ten typ po takim kursie.
Wedlug mnie bajki o pochlaniu, czy braku motywacji na ten mecz mozna wlazyc miedzy bajki. Zgadzam sie z przedmowca, że liczy sie kasa i nie ma meczy o pietruche. Miejsce w tabeli jest bardzo wazne. Jestem zdania, ze granie dzis na win jest duza loteria, ale bramka dla Zawiszy jest dla mnie wrecz oczywista.
No kolego, jeśli wygrałeś więcej niż 20 zł to jesteś winien sędziemu dobrą flaszkę bo wałek z tym karnym tragiczny ;)
 
W 606

wanderlei

Użytkownik
Zawisza - Lech
typ : lech czyste konto - NIE
kurs 1,57 bet365

Zdecydowanie polecam pograc ten typ po takim kursie.
Wedlug mnie bajki o pochlaniu, czy braku motywacji na ten mecz mozna wlazyc miedzy bajki. Zgadzam sie z przedmowca, że liczy sie kasa i nie ma meczy o pietruche. Miejsce w tabeli jest bardzo wazne. Jestem zdania, ze granie dzis na win jest duza loteria, ale bramka dla Zawiszy jest dla mnie wrecz oczywista.
Dwa sezony wstecz - ostatnia kolejka i mecz Wisła - Śląsk ????
Niech to bedzie calym podsumowaniem do tego co pogrubione
Druga sprawa , co byle jaki &quot;czarnuch&quot; z Zawiszy ma z tego że Zawisza będzie 7czy tez 8 ???
 
nole 6,1K

nole

Forum VIP
Dwa sezony wstecz - ostatnia kolejka i mecz Wisła - Śląsk ????
Niech to bedzie calym podsumowaniem do tego co pogrubione
Druga sprawa , co byle jaki &quot;czarnuch&quot; z Zawiszy ma z tego że Zawisza będzie 7czy tez 8 ???
A skąd Ty możesz wiedzieć co Wisła miała z tego, że ten mecz odpuściła ?
Powiększ horyzonty wyobraźni...
Jeszcze raz powtórze... liczy się kasa i miejsce w tabeli.

Wygrałem znacznie więcej niż 20zł, ale flaszkę sędzia sobie sam kupi ????
 
K 0

kaczormistrz

Użytkownik
Dwa sezony wstecz - ostatnia kolejka i mecz Wisła - Śląsk ????
Niech to bedzie calym podsumowaniem do tego co pogrubione
Druga sprawa , co byle jaki &quot;czarnuch&quot; z Zawiszy ma z tego że Zawisza będzie 7czy tez 8 ???


No dobrze ale Wisla i Slask trzymaja sztame, wiedza ze jak za rok czy dwa druga strona bedzie w potrzebie to odda. A co moze miec taki &#39;czarnuch&#39;? Pieniadze? Premie? Kazdy klub ma system premii/motywacji inny, w kazdym klubie na pewno sa premie za zwyciestwo (taki mecz o pietruszke tez sie liczy;) ) dodatkowo kluby premiuja na koniec sezonu za pozycje w tabeli, czy zakwalifikowanie sie do jakis pucharow. Wiec uwierz mi taki &#39;czarnuch&#39; ma o co grac.
 
W 606

wanderlei

Użytkownik
A skąd Ty możesz wiedzieć co Wisła miała z tego, że ten mecz odpuściła ?
Powiększ horyzonty wyobraźni...
Jeszcze raz powtórze... liczy się kasa i miejsce w tabeli.


Wygrałem znacznie więcej niż 20zł, ale flaszkę sędzia sobie sam kupi ????
A Ty naucz się czytać ze zrozumieniem ????
***** miała dlatego odnosiłem się do tego że kluby grają i że liczy się dla nich miejsce.
pomiędzy 8 a 7 miejscem na koniec sezonu będzie różnicy około 170 tysięcy zł i wątpię żeby cała kwotę prezes dal do podziału dla zawodników.
Więc nie mówcie mi że w naszej lidze zawodnicy będą się zabijać i gryźć trawę w meczach o nic bo będą mogli zarobić 5-6 tysięcy złotych więcej ????
 
scott99 4,6K

scott99

Użytkownik
A Ty naucz się czytać ze zrozumieniem ????
***** miała dlatego odnosiłem się do tego że kluby grają i że liczy się dla nich miejsce.
pomiędzy 8 a 7 miejscem na koniec sezonu będzie różnicy około 170 tysięcy zł i wątpię żeby cała kwotę prezes dal do podziału dla zawodników.
Więc nie mówcie mi że w naszej lidze zawodnicy będą się zabijać i gryźć trawę w meczach o nic bo będą mogli zarobić 5-6 tysięcy złotych więcej ????
Człowieku temu gościowi chodzi o to, że za każdy wygrany mecz o pkt. zawodnicy dostają premie, więc to jest takie głupie gadanie, że nie mają o co grać, zresztą już nie pierwszy raz piszesz jakieś farmazony.
To dlaczego w takim razie robili reformę ekstraklasy ?
Bo były mecze o pietruchę i zawodnikom się nie chciało grać - tak było , jest i będzie.
Nie róbcie z naszej ekstraklasy Premiership z Zawiszy Tottenhamu a z Lewczuka Pablo Zabalety :grin: tyle ode mnie panowie eksperci
No tak tam gdzie premie były wirtualne to nie było o co grać, ale w przypadku Zawiszy jest trochę inna sytuacja bo Osuch jednak coś tam płaci. Nawet ostatni podobno w Śląsku zapłacili te zaległe premię, także jakoś to się da wywalczyć. Reformę robili już wcześniej i jakoś od niej odstąpili, ta obecna formuła rozgrywek według mnie po następnym sezonie znowu zostanie zmieniona.
P.S.
Z Ciebie za to jest konkretny &quot;ekspert&quot; ale jakoś nie widzę, żeby ta Twoja wielka wiedza przekładała się na zwycięskie typy. Tyle kasy przegrać i nic się nie nauczyć to trzeba być naprawdę niesamowicie kumatym ekspertem.
 
W 606

wanderlei

Użytkownik
Człowieku temu gościowi chodzi o to, że za każdy wygrany mecz o pkt. zawodnicy dostają premie, więc to jest takie głupie gadanie, że nie mają o co grać, zresztą już nie pierwszy raz piszesz jakieś farmazony.
To dlaczego w takim razie robili reformę ekstraklasy ?
Bo były mecze o pietruchę i zawodnikom się nie chciało grać - tak było , jest i będzie.
Nie róbcie z naszej ekstraklasy Premiership z Zawiszy Tottenhamu a z Lewczuka Pablo Zabalety ???? tyle ode mnie panowie eksperci
 
Do góry Bottom