Dyscyplina: Piłka Nożna - Anglia, Premier League
Godzina: 21:15
Spotkanie: Brighton - Manchester United
Typ: Brighton
Kurs: 5.40
Bukmacher: Fortuna
Na pierwszy rzut oka faworytem są oczywiście goście ale moim zdaniem Brighton ma sporo argumentów by podnieść dziś z boiska 3 punkty. Kurs na takie zdarzenie jest atrakcyjny więc spróbuję. Zacznę od tego, że popularne "Mewy" są w bardzo dobrej formie po przerwie spowodowanej koronawirusem. Zdobyli 4 punkty w dwóch meczach z bardzo silnymi rywalami. Ograli u siebie Arsenal oraz zremisowali na wyjeździe z Leicester. Te wyniki pokazują jak trudną przeprawę dziś będą miały "Czerwone Diabły". Generalnie Brighton to bardzo zgrana i skonsolidowana drużyna pomimo braku indywidualności. Bardzo dobrą pracę wykonuje tam Graham Potter, jeden z najciekawszych trenerów młodego pokolenia w Anglii. W sezonie 2017/18 podbił Ligę Europy prowadząc nikomu nieznane szwedzkie Ostersunds. Wyższość jego ekipy musiały uznać takie zespoły jak Galatasaray, PAOK czy Hertha Berlin. Zdarzyło się także wyjazdowe zwycięstwo z Arsenalem. Jak widać jest to człowiek, który zna się na swojej robocie, wie jak zbudować dobry zespół bez wielkich nakładów. Brighton w tym momencie zajmuje 15 miejsce w tabeli ze względnie bezpieczną sześciopunktową przewagą nad strefą spadkową. Oznacza to, że o ile nie muszą drżeć o utrzymanie, o tyle nadal potrzebują punktów by zapewnić sobie ligowy byt więc na pewno walka i koncentracja będzie na odpowiednim poziomie. "Mewy" na własnym boisku są bardzo wymagającym rywalem o czym przekonał się również Tottenham, który jesienią przegrał tutaj aż 3:0. Jak widać są w stanie pobić zespoły o zbliżonej klasie do Manchesteru United. Chociaż klasa tego zespołu ostatnimi czasy bywa coraz bardziej dyskusyjna. "Czerwone Diabły" zaliczyły w tym sezonie sporo wpadek z zespołami drugiej połowy tabeli przez co są prześmiewczo nazywani Robin Hoodem, który oddaje punkty słabszym, biedniejszym klubom. Kolejnym i bardzo ważnym argumentem przemawiającym za gospodarzami jest napięty grafik. Liga jest dogrywana w ekspresowym tempie i nie ma czasu na odpoczynek. Ale o ile "Mewy" miały aż 7 dni przerwy od ostatniego meczu, o tyle United grali w sobotę pucharowe starcie z Norwich. W dodatku z dogrywką, więc piłkarze mają 120 minut w nogach, a większość zawodników pierwszego składu wystąpiło w tym spotkaniu w mniejszym lub większym wymiarze czasowym. Świeżość będzie dziś po stronie gospodarzy i może być ich dużym atutem. Podsumowując, Manchester United jest papierowym faworytem tego starcia ale jak wyżej zostało napisane - Brighton ma całkiem sporo argumentów by podnieść dziś 3 punkty.