>>>BETFAN - BONUS 3X 100% DO 200 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

32 Kolejka Premier League 06.04-08.04.2012

Status
Zamknięty.
miki9971 1,9K

miki9971

Użytkownik
Spotkanie: Arsenal Londyn - Manchester City
Typ: Uda się obydwu drużynom strzelić gola? Tak
Kurs: 1,60
Bukmacher: Bwin
Stawka: 8/10
Rezultat:
Analiza: Zdecydowana wisienka na torcie podpisanym &quot;32.kolejka Premier League&quot;. Na Emirates Stadium w Północnym Londynie, będziemy mieli przyjemność oglądać spotkanie, w którym zmierzą się podopieczni Arsene Wenger&#39;a i Roberto Mancini&#39;ego. Przed tym spotkaniem Manchester City zajmuje pewne drugie miejsce w lidze z pięciopunktową stratą do obecnego lidera - &quot;Czerwonych Diabłów&quot;. Arsenal natomiast spadł o jedno oczko w dół na rzecz Tottenhamu, który po dzisiejszym remisie na Stadium Of Light, wyprzedza odwiecznych rywali o jedno oczko. Formy obu ekip raczej porównywać nie wolno, gdyż w ostatnich pięciu spotkaniach, to drużyna &quot;Kanonierów&quot; spisywała się znacznie lepiej. Pamiętamy wszyscy, serię sześciu zwycięstw bez porażki, którą przerwało Queens Park Rangers w Derbach Londynu. &quot;The Gunners&quot; w ostatnich pięciu meczach zdobyli dwanaście punktów, aż o cztery więcej od ich dzisiejszych rywali. Manchester w tym samym czasie notował dwa remisy, dwa zwycięstwa i jedną porażkę. Już w ostatniej kolejce bliski spowodowania wielkiej niespodzianki na Etihad Stadium był Sunderland, jednak drużynie &quot;Czarnych Kotów&quot; pomimo prowadzenia 3:1, nie udało się dowieźć zwycięstwa i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Jednak właśnie ostatnie mecze Manchesteru City, pozwalają mi mówić o lekkiej zadyszce graczy Mancini&#39;ego. Może to dziwnie brzmi, bo przecież drugie miejsce w lidze, 71 punktów, wcale nie takie złe wyniki, jednak właśnie te wyniki, to nie jest już to samo co zwycięstwa z początku sezonu, gdzie &quot;The Citizens&quot; pakowali po trzy, cztery a nawet pięć bramek rywalom. Drużyna z niebieskiej części Manchesteru jest bardzo dobra, ale głównie na własnym stadionie gdzie mają bilans 15-1-0, natomiast na wyjazdach nie jest już tak kolorowo. Spójrzmy na ostatnie spotkania od wygranej na Old Trafford - dziesięć ligowych spotkań wyjazdowych i bilans - trzy zwycięstwa, trzy remisy i cztery porażki. Gdzie wygrane były z przeciętnymi ekipami w postaci QPR, Wigan czy Aston Villi. Punkty Manchester City traciło z takimi drużynami jak Everton, Swansea City, Sunderland czy Chelsea.
Jednym z plusów, które pozwalają mi myśleć pozytywnie o dzisiejszym spotkaniu jest fakt, że w ekipie Arsenalu kontuzji jest coraz mniej. Z pamiętnej &quot;Egipskiej Plagii&quot; zostało już tylko Trzech Muszkieterów, którzy mogli by się przydać w spotkaniu przeciwko Manchesterowi City, mowa o Meresackerze, Diaby&#39;m i Wilsherze. To właśnie tego ostatniego najbardziej brakuje, a jego nieobecność jest odczuwalna w środku pola. Roberto Mancini ma podobnie jak Arsene Wenger do dyspozycji praktycznie cały skład. Jednak nie jest wykluczone, że zabraknie dziś - Sergio Aguero. Do składu wraca Samir Nasri i Joleon Lescott. W meczu na Etihad Stadium padł wynik 1:0, bramkę na wagę zwycięstwa strzelił David Silva. Ale trzeba przyznać, że to spotkanie było całkiem wyrównane, z lekkim wskazaniem na City. Arsenalowi zabrakło szczęścia, bo sytuacji mieli sporo. Biorąc pod uwagę to, że przed tamtym spotkaniem było kontuzjowanych aż ośmiu graczy, których brak był widoczny (m.in. Sagna czy Song), można stawiać Arsenal w lepszej pozycji, przed dzisiejszym arcyważnym meczem dla obu ekip. Arsenal za wszelką cenę, chce zakończyć sezon przed odwiecznym rywalem z za miedzy. Natomiast City ma jeszcze małe szanse na Mistrzostwo. Do pilnowania porządku na boisku w tym meczu został wybrany pan Martin Atkinson, czyli znajdujący się w TOP 3, najczęściej kartkujących sędziów w Premier League - 25 spotkań - 83 żółte kartki - 5 czerwonych kartek. Nie chce mi się wierzyć, że dziś będziemy mieli czyste jak łza widowisko, nie zabraknie w nim walki a zółte kartki i nie wykluczone, że nawet czerwone mogą się posypać.
Spotkanie: Arsenal Londyn - Manchester City
Typ: Ile goli strzeli team 1? 3 gole lub więcej
Kurs: 5,00
Bukmacher: Bwin
Stawka: 1/10
Rezultat:
Spotkanie: Arsenal Londyn - Manchester City
Typ: Ile żółtych kartek w meczu(czas reg.)? Więcej niż 4,5
Kurs: 1,60
Bukmacher: Bwin
Stawka: 6/10
Rezultat:
 
kuchcik 4,6K

kuchcik

Użytkownik
jutro tak jak mówi bobo mistrz może być znany.
Ważne, aby wywrzeć presje na City do maksimum poprzez pokonanie QPR. City tak czy tak musi wygrać, ale...
no właśnie, jest 100 x więcej &quot;ale&quot; niż przeciwko takim ekipom jak Sunderland czy inny Blackburn.
 
edyp 186

edyp

Użytkownik
PIŁKA NOŻNA ANGLIA
Arsenal - Man City
typ: X/1 (do przerwy/końcowy)
kurs: 6,50 --&gt; 5
bwin
Jutro czekają nas 2 mecze 32 kolejki Ligi Angielskiej. Ja skupiłem się na tym bardziej ciekawym, mianowicie starciu pomiędzy Arsenalem a Manchesterem City. Zacznijmy może od garści statystyk. Manchester City jest 2 w tabeli z dorobkiem 71 pkt i bilansem bramek 75-25. Arsenal jest 3 z dorobkiem 58 pkt i bilansem bramek 62-41. Jest dosyć spora różnica pomiędzy obiema ekipa na korzyść City. Jednak gdy spojrzymy na ostatnie wyniki to sytuacja się nam odwraca. Arsenal wygrał 7 z ostatnich 8 meczy. I strzelił w tych 8 ostatnich meczach aż 23 bramki. Z kolei City prezentuje się ostatnio słabo. W ostatnich 4 meczach wygrali tylko 1 raz, 2 remisy i porażka. A jeśli spojrzymy na ostatnie mecze wyjazdowe City to jest jeszcze gorzej. Z ostatnich 9 meczy wyjazdowych City bilans wygląda tak: 2 wygrane, 3 remisy i 4 porażki. Cała ta sytuacja zdaje się nam wskazywać faworytem ekipę Arsenalu. Tak też jest moim zdaniem. Arsenal w ostatnich tygodniach prezentuje się zdecydowanie lepiej niż ekipa City, która złapała ewidentną zadyszkę. City walczy o mistrzostwo, ale ma już 5 pkt straty do United, a jutro ta strata może wynosić nawet 8 pkt w przypadku przegranej City i wygranej United co jest bardzo prawdopodobne. Natomiast Arsenal walczy o Ligę Mistrzów na przyszły sezon i tak jak 2 miesiące temu ten cel wydawał się trudny do osiągnięcia, tak po ostatniej wspaniałej passie wygranych meczy pierwsza czwórka dla Kanonierów wydaje się być coraz mniej zagrożona. Jutro spodziewam się bardzo ładnego i otwartego meczu z obu stron. Obie ekipy słyną raczej z gry ofensywnej niż dobrej obrony. Dlatego spodziewam się wielu bramek. Skąd w takim razie typ na remis do przerwy i końcową wygraną Arsenalu? Końcowe zwycięstwo Kanonierów wynika z formy prezentowanej w ostatnim czasie przez oba zespoły. W City nie jest najlepiej. Jako dowód wystarczy przywołać fakt o przywróceniu do składu Teveza. Każdy zorientowany kibic widzi w tym akt desperacji i ukazanie niemocy City. Arsenal zaś na fali wznoszącej w mocnym gazie. A remis do przerwy? Mecze na szczycie mają to do siebie, że wszystko lubi rozgrywać się w drugiej połowie. Na początku spotkania spodziewam się nieco bardziej rozważnej gry z obu stron, a w drugiej już zdecydowanie otwartej piłki i więcej bramek. Jakbym miał się bawić w typowanie dokładnego wyniku to stawiałbym 1-1 do przerwy i 3-2 dla Arsenalu na koniec. A jak będzie zobaczymy jutro. ???? Jedno wiem na pewno. Kurs 6,50 na takie zdarzenie jest niezwykle atrakcyjny. Prawdopodobieństwo wejścia jest większe niż wskazuje na to kurs dlatego warto zagrać nawet za drobne dla zabawy. ????
Oprócz tego:
1 DNB (1,78 bwin)
obie strzelą (1,60 bwin)
remis do przerwy (2,30 bet365)
over 2,5 (1,75 bwin)
over 3,5 (3,00 williamhill)
over 4,5 (5,75 unibet)
second half over 1,5 (1,80 bet365)
Arsenal wygra dokładnie 1 golem (4,20 williamhill)
dokładny wynik 3:2 (26,00 williamhill)
 
kieran 2,8K

kieran

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna, Premier League
Spotkanie: Arsenal - Man City
Typ: Over 2,5
Kurs: 1,75
Bukmacher: Unibet
Analiza: Dla Arsenalu jak i Manchesteru City dzisiejsze spotkanie jest bardzo ważne, bowiem obie drużyny nadal walczą o &quot;coś&quot; w tym sezonie. Kanonierzy toczą bój m.in z Tottenhamem o Ligę Mistrzów, zaś podopieczni Manciniego o Mistrzostwo Anglii. W gorszej sytuacji znajdują się zawodnicy z Manchesteru, ponieważ w przypadku ich dzisiejszej porażki i wygranej United, zwycięstwo w PL będzie praktycznie niemożliwie, bo nie sądzę, żeby tak doświadczona drużyna jak zespół Fergusona zaprzepaściła taką szansę. Osiem punktów straty na takim etapie rozgrywek to bardzo dużo, ale nie ma co się dziwić - przez wiele miesięcy byli liderem i w końcu musieli trochę spuścić z gazu. Podopieczni Mancini tak słabo jeszcze nie grali, podobnie jest z obroną. Na początku wszystko przebiegało zgodnie z planem - City wygrywało mecz za meczem, defensywa prezentowała się bardzo dobrze, a teraz? Wszystko zaczyna się sypać, a Mistrzostwo zaczyna się oddalać. Arsenal ma idealną okazję, by zdobyć trzy punkty. Owszem, klasyk to klasyk, każda drużyna specjalnie przygotowuje się do takich spotkań, lecz Emirates powoli staje się twierdzą zawodników Wengera. Pokonali tam m.in takie marki jak Tottenham, Milan, czy Newcastle. Mimo ostatniej porażki Kanonierów, jestem niemal pewny, że City nie wygra. Ekipie z Manchesteru zawsze ciężko się gra z Arsenalem, co potwierdzają ostatnie wyniki w bezpośrednich starciach. Nawet gdy The Gunners zagrali rezerwowym składem w Carling Cup, w którym występowało kilku młodzików, Obywatele z takimi graczami jak Aguero, Dzeko czy Nasri potrafili wygrać jedynie 1-0. Ale najważniejsze - skupmy się na bramkach. Defensywy obu drużyn nie działają najlepiej, tak więc ofensywa w tym meczu na pewno będzie kluczowa. A o sile ataku Arsenalu jak i City chyba nie muszę wspominać. W tym spotkaniu po prostu musi paść wiele bramek, bo w innym przypadku mecz może się zakończyć remisem, a przecież oba zespoły nie wyobrażają sobie takiego rezultatu. Zwłaszcza dotyczy to The Citizens, którzy są pod większą presją od The Gunners. Dlatego myślę, że over 2,5 jest jak najbardziej rozsądnym typem, szczególnie biorąc pod uwagę defensywę i ofensywę tych dwóch drużyn.
Moje pozostałe typy:
Van Persie goal @ 2,05
Robin bardziej przykłada się do podawanie piłek kolegom niż strzelaniu. Ostatnio nie widać u niego takiej efektywności jak kiedyś, ale przyszedł najwyższy czas, by coś strzelić. Van Persie ma 26 bramek, ale tuż za nim jest Rooney, który zapewne powiększy swój dorobek po meczu z QPR. Anglik ma tylko pięć bramek straty do Holendra, jednak jestem spokojny o koronę króla strzelców dla napastnika Arsenalu. Robin nie po to strzelał nie wiadomo ile bramek na początku sezonu, aby przerwać tą serię po kilku spotkaniach. Ponadto walczy o najlepszego gracza Premier League, więc powinien przyłożyć się jeszcze bardziej do przekroczenia bariery 30 bramek w sezonie.
Song żółta @ 3,00
Kameruńczyk lubi łapać z kartki z wymagającymi rywalami, a zwłaszcza z drużynami z top 4. Przede wszystkim zapowiada nam się mecz pełen walki, a przy takim nie trudno o dużą ilość kartek. Czasami mam wrażenie, że Song po prostu nie radzi sobie z klasowymi zawodnikami i kiedy nie potrafi odebrać poprawnie piłki rywalowi, to go fauluje. Przypomina mi się spotkanie z Barceloną na Emirates, w którym kompletnie nie radził sobie z przeciwnikami. Dzisiaj zobaczymy, ale warto spróbować.
unibet
 
Z 1,4M
Arsenal -Manchester City 1//2,45
Tonapewno bedzie najciekawszy pojedynek tej rundy.Oba zespoly naleza do scislej czolowki ligi i walcza o mistrzostwo kraju.Arsenal ktory zajmuje teraz czwarte miejsce w tabeli bedzie chcial udowodnic wyzszosc nad rywalem i zwiekszenie swoich szans na gre w eliminacjach ligi mistrzow.Manchester City ostastnio zaliczylkila wpadek i ma juz cztery punkty straty do prowadzacego Manchesteru United.Mysle ze Arsen Wenger tak poustawia zespol ze odniesa zwyciestwo wtym pojedynku.Za gospodarzami przemawia mlodziencza fantazja i to ze zagraja przed wlasna widownia.Drugim fariantem jest postawienie na over 2,5 poniewaz oba zespoly strzelaja duzo bramek.
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Dziś dwa mecze. Widzę dużo pomysłów. Ja tylko przedstawię sytuacje kadrowe , ciekawostki itp. Od typów się wstrzymam , wczoraj zbytnio nie poszło więc dziś nie ma co kusić losu ????
Więc najpierw o Manchester - QPR. Czerwone Diabły w moim odczuciu osiągają lepsze wyniki ostatnimi czasy niż wskazuje na to gra. Dawno nie widziałem tylu prostych błędów w rozegraniu piłki , długimi fragmentami bicie głową w mur. Ale na szczęście (dla kibiców) nie styl punktuje a wynik , a co do tego zastrzeżeń mieć nie można ;) Wyróżniające się postacie ostatnimi miesiącami to Johny Evans , Antonio Valencia i latający Hiszpan - De Gea , bo to co teraz wyczynia w bramce to robi wrażenie. Cała trójka w każdym meczu trzyma poziom i dziś prawie pewne , że zagrają od początku. Jeśli chodzi o jakieś kontuzje to nic nowego. Długoterminowe kontuzje dalej są. Diabły strzelają , wygrywają i tracą obecnie bardzo mało goli. W lidze ostatni raz bramkę stracili na początku marca na White Hart Lane. Na pewno napawa to optymizmem. Ale nie napawa optymizmem taki kurs za to. Ale raczej do końca sezonu ( po za derbami z City i zapewne wyjazdem na Sunderland ) takie kursy będą. Ja nie gram , ja bedę kibicował aby ????
Jeśli chodzi o goście to sytuacja jest dużo trudniejsza. Nie wiedzie się i to mocno. Wizja powrotu do nPower zostanie z QPR chyba do ostatniej kolejki. Dziś Hughes nie będzie mógł skorzystać przede wszystkim z Cisse. A to osłabienie w ataku dość spore bo Francus tą swoją walecznością dużo dawał zespołowi , ale zbyt często przesadza i efekt jest taki , że pauzuje dziś za czerwoną kartkę. Po za tym nie zagra jeszcze Traore. Dużo grał w tym sezonie w obronie , więc osłabienie to też jest. Po za Cisse niepewne są występy innych dwóch napadziorów - Campbella i Helgusona. Szczególnie absencja Helgusona byłaby dużym osłabieniem. QPR u siebie potrafiło ograć Arsenal czy Liverpool oraz toczyć zacięte boje z oboma Manchesterami. Dlaczego o tym piszę ? Bo to jest typowa drużyna swojego boiska. Na wyjazdach grają fatalnie , obok Wilków najgorzej w lidze. Ciężko się spodziewać , aby ugrali jakieś punkty dziś na Old Trafford , ale Blackburn potrafiło zapewne po jeszcze mniejszym kursie , więc... więc lepiej odpuścić bo to jest tylko piłka. 3 pkt się spodziewam , nie ukrywam ale nie będę się denerwował po 1.15. Dziś stawka jest ogromna.
Drugi szlagierowy mecz wygląda tak. City się pogubiło. Kłótnie wewnątrz zespołu , Balotelli wyrywa na meczu piłkę z rąk Kolarova , na treningach łapią się za &quot;bety&quot; z Toure , Silva bez formy , seryjnie tracą punkty, presja Manchesteru United coraz większa, Mancini też już się chyba pogubił w tych swoich gierkach bo raz mówi , że do derbów sprawa będzie otwarta , a na drugi dzień , że dziś już praktycznie będzie można poznać mistrza. Dodatkowo sprawa jest taka , że ostatnio nie grał Aguero który ciągle jest kontuzjowany ale dziś być może na ławce będzie. Dżeko strzela tylko na Etihad Stadium , Tevez nie grał cały sezon a Balotelli ? Dobry piłkarz ale w bani ma nierówno. Dodatkowo tak jak pisałem mózg - Silva bez formy , kilka meczów z rzędu zmieniany około 60 min. City się pogubiło , a odwrotnie Arsenal. Ostatnio wpadka po dobrym meczu wyjazdowym z QPR ale tak się ułozyły wyniki , że w tej kolejce znowu mogą odskoczyć. Tottenham wczoraj stracił punkty z Sunderlandem , jest okazja przeskoczyć Koguty o 2 pkt. Zaciął się może i trochę Van Persie ale gole zdobywają inni. Normalne , że będę dziś kibicował Kanonierom , ale chyba każdy przyzna, że argumenty ku wygraniu tego meczu mają zdecydowanie większe niż MC.
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
W pierwszej połowie to chyba Arsenal miał sporą przewagę. Gracze Manchesteru City skupili się przede wszystkim na wybijaniu piłki ze swojego pola karnego, jednak z czasem powoli ich gra zaczęła się przynajmniej w pewnym stopniu układać. Co do poszczególnych zawodników - moim zdaniem do tej pory najlepszy na placu gry jest Tomas Rosicky. Haruje jak wół, wracając do obrony, odbierając piłki przeciwnikom. Faktycznie, miał kilka strat wyprowadzając akcje, jednak ogólnie jego gra może się podobać. Co do ekipy Manchesteru - chyba niektórych może dziwić fakt, że Balotelli wciąż znajduje się na boisku. Brutalne wejście na początku spotkania w zawodnika Arsenalu (nie pamiętam dokładnie kogo, więc nie napiszę, bo mnie potem zjecie za pomyłkę ???? ), w późniejszej fazie gry trzy razy wchodził nakładką chociażby w Sagnę i w końcu otrzymał przynajmniej kartonik koloru żółtego. Pierwsza połowa może się podobać, widać, że Arsenal chce pokazać, kto rządzi na własnym terenie, mam nadzieję, że druga połowa przyniesie nam jeszcze więcej emocji.
 
edyp 186

edyp

Użytkownik
PIŁKA NOŻNA ANGLIA
Arsenal - Man City
typ: X/1 (do przerwy/końcowy)
kurs: 6,50 --&gt; 5 ✅✅✅
bwin
Jutro czekają nas 2 mecze 32 kolejki Ligi Angielskiej. Ja skupiłem się na tym bardziej ciekawym, mianowicie starciu pomiędzy Arsenalem a Manchesterem City. Zacznijmy może od garści statystyk. Manchester City jest 2 w tabeli z dorobkiem 71 pkt i bilansem bramek 75-25. Arsenal jest 3 z dorobkiem 58 pkt i bilansem bramek 62-41. Jest dosyć spora różnica pomiędzy obiema ekipa na korzyść City. Jednak gdy spojrzymy na ostatnie wyniki to sytuacja się nam odwraca. Arsenal wygrał 7 z ostatnich 8 meczy. I strzelił w tych 8 ostatnich meczach aż 23 bramki. Z kolei City prezentuje się ostatnio słabo. W ostatnich 4 meczach wygrali tylko 1 raz, 2 remisy i porażka. A jeśli spojrzymy na ostatnie mecze wyjazdowe City to jest jeszcze gorzej. Z ostatnich 9 meczy wyjazdowych City bilans wygląda tak: 2 wygrane, 3 remisy i 4 porażki. Cała ta sytuacja zdaje się nam wskazywać faworytem ekipę Arsenalu. Tak też jest moim zdaniem. Arsenal w ostatnich tygodniach prezentuje się zdecydowanie lepiej niż ekipa City, która złapała ewidentną zadyszkę. City walczy o mistrzostwo, ale ma już 5 pkt straty do United, a jutro ta strata może wynosić nawet 8 pkt w przypadku przegranej City i wygranej United co jest bardzo prawdopodobne. Natomiast Arsenal walczy o Ligę Mistrzów na przyszły sezon i tak jak 2 miesiące temu ten cel wydawał się trudny do osiągnięcia, tak po ostatniej wspaniałej passie wygranych meczy pierwsza czwórka dla Kanonierów wydaje się być coraz mniej zagrożona. Jutro spodziewam się bardzo ładnego i otwartego meczu z obu stron. Obie ekipy słyną raczej z gry ofensywnej niż dobrej obrony. Dlatego spodziewam się wielu bramek. Skąd w takim razie typ na remis do przerwy i końcową wygraną Arsenalu? Końcowe zwycięstwo Kanonierów wynika z formy prezentowanej w ostatnim czasie przez oba zespoły. W City nie jest najlepiej. Jako dowód wystarczy przywołać fakt o przywróceniu do składu Teveza. Każdy zorientowany kibic widzi w tym akt desperacji i ukazanie niemocy City. Arsenal zaś na fali wznoszącej w mocnym gazie. A remis do przerwy? Mecze na szczycie mają to do siebie, że wszystko lubi rozgrywać się w drugiej połowie. Na początku spotkania spodziewam się nieco bardziej rozważnej gry z obu stron, a w drugiej już zdecydowanie otwartej piłki i więcej bramek. Jakbym miał się bawić w typowanie dokładnego wyniku to stawiałbym 1-1 do przerwy i 3-2 dla Arsenalu na koniec. A jak będzie zobaczymy jutro. ???? Jedno wiem na pewno. Kurs 6,50 na takie zdarzenie jest niezwykle atrakcyjny. Prawdopodobieństwo wejścia jest większe niż wskazuje na to kurs dlatego warto zagrać nawet za drobne dla zabawy. ????
Oprócz tego:
1 DNB (1,78 bwin) ✅
obie strzelą (1,60 bwin)
remis do przerwy (2,30 bet365) ✅
over 2,5 (1,75 bwin)
over 3,5 (3,00 williamhill)
over 4,5 (5,75 unibet)
second half over 1,5 (1,80 bet365)
Arsenal wygra dokładnie 1 golem (4,20 williamhill) ✅
dokładny wynik 3:2 (26,00 williamhill)
kto skorzystał &#39;dzięki&#39; mile widziane ???? tylko co do 4 typów na over się pomyliłem (i dokładnego wyniku dla zabawy), ale kto oglądał mecz ten widział jaki mógłby być wynik; tj. 3 słupki, poprzeczka i nieuznany gol Van Persiego... mimo wszystko spory zarobek na dzisiejszym meczu ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
miki9971 1,9K

miki9971

Użytkownik
Nie uznany, bo ze spalonego...
Co nie zmienia faktu, że City w tym meczu nie istniało... Już od 17 minuty powinni grać w 10... Balotelli brzydki faul na Songu... Strzał Persiego zablokowany przez Thomasa... Zmarnowana 100% sytuacja - Ramseya w ostatnich sekundach spotkania, no i te trzy słupki...
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
kto skorzystał &#39;dzięki&#39; mile widziane ???? tylko co do 4 typów na over się pomyliłem (i dokładnego wyniku dla zabawy), ale kto oglądał mecz ten widział jaki mógłby być wynik; tj. 3 słupki, poprzeczka i nieuznany gol Van Persiego... mimo wszystko spory zarobek na dzisiejszym meczu ????
No gratulacje, udało Ci się wytypować poprawnie całe spotkanie ????. Co do samego meczu, to oczywiście, że Arsenal miał ogromną przewagę. Gdyby wykorzystali wszystko to, co mieli wówczas mecz mógłby zakończyć się nawet wynikiem 3:0 (minimum). Arteta dzisiaj przeszedł samego siebie, gol, świetne rozgrywanie piłki. W pierwszej połowie wydawało się, że Rosicky pociągnie drużynę do zwycięstwa, jednak okazało się, że Arteta wyrasta na prawdziwego bohatera. Trzeba jednak zaznaczyć, że cała drużyna Arsenalu grała dzisiaj wyśmienicie, nie popełniali większych błędów. Wydaje się, że Manchester City może sobie teraz pluć w brodę, bo mistrzostwo uciekło im sprzed nosa.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom