Fortuna
Lecce - Lazio
Typ: Ciro Immobile strzeli minimum 2 bramki
Kurs: 3,0
Dla Lazio mecz, który trzeba wygrac. Szanse na mistrzostwo nie są jeszcze wcale stracone - przed Juventusem dzisiejsze starcie z Milanem, który co udowodnili w meczu z Lazio, potrafi zagrać bardzo fajne spotkanie, abstrahując od poziomu jaki zaprezentowało wtedy Lazio. W Juventusie dzisiaj zabraknie najlepszego piłkarza Starej Damy - Paulo Dybali i de Ligta. Tu należy upatrywać szans Milanu i tu swe nadzieje muszą pokładać wszyscy sympatycy Lazio. W następnej kolejce przed Juve starcie z Atalantą więc teoretycznie, nie można wykluczyć scenariusza, w którym w nadchodzących 2 spotkaniach piłkarze z Turynu zdobędą np 2 pkty. Oczywiście zaznaczę, że mimo to spodziewam się wygranej Juventusu dzisiaj. Mogą sobie jednak pozwolić na pewną stratę punktów - obecnie na 8 kolejek przed końcem mają oni 7 pktów przewagi na Lazio.
Lazio jadące na oparach stoi jednak pod ścianą - ich sytuacja juz jest ciężka a brak kompletu punktów odbiera im i tak minimalne szanse w wyścigu. W dotychczasowych starciach po powrocie rozgrywek, poza początkiem starcia z Atalantą, pierwsze połowy w wykonaniu Lazio są bardzo słabe. Jakości z przodu jednak odmówić nie można. Dzisiaj wraca do składu Ciro - jeśli ktos ma ten wózek jeszcze nawet iluzorycznie pociągnąć, to właśnie on. Walczący o tytuł Capo Canonniere (Cristiano goni) i o Złotego Buta (Lewandowski czeka), pauzował w starciu z Milanem. W odróżnieniu od kolegów powinien więc dzisiaj mieć zdecydowanie więcej siły. Wraca również Caicedo oraz kontuzjowany do tej pory Lucas Leiva więc fizycznie powinno być trochę lepiej patrząc na całokształt.
Dzisiaj po drugiej stronie Lecce - najgorsza defensywa ligi, 70 straconych bramek w 30 kolejkach. Ostatnie wyniki:
- 4 stracone bramki z Sassuolo
- 2 stracone bramki z Sampdorią
- 4 stracone bramki z Juventusem
- 4 stracone bramki z Milanem
- 7 straconych bramek z Atalantą (przed pandemią)
Spokojnie można zakładać, że Lazio 3-4 bramki powinno strzelić, zwłaszcza ze mówimy o drugiej po Atalancie najskuteczniejszej ofensywie ligi - 66 bramek w 30 spotkaniach.
Dodatkowo można zakładać, że Ciro jedną z bramek zdobędzie z rzutu karnego - na 4 spotkania po powrocie, Lecce sprezentowało rywalom 4 rzuty karne - 1 z Juventusem, 2 z Sampdorią i 1 z Sassuolo. Ciro jako wykonawca jedenastek jedną z bramek może więc dostać podaną na tacy. Kolejną powinien zdobyć z gry na luzie. Zwłaszcza, że Lecce lubi się zagapić i przez głupotę doprowadzić do szans strzeleckich rywali.
Kilka ciekawostek:
- w pierwszym meczu między Lazio a Lecce w tym sezonie (4:2) Immobile zdobył jedną bramkę
- tu akurat bez większego przełożenia na obecną sytuację jednak warto odnotować dla samego faktu
- uwzględniając wszystkie możliwe mecze, w których mógł wystąpić Ciro, za każdym z 3 ostatnich takich przypadków gdy z jakiegoś powodu nie grał (czy to w reprezentacji Włoch czy w Lazio -
Serie A i
LE) w meczu gdy wracał na boisko, zdobywał dokładnie 2 bramki
- po powrocie rozgrywek 3 mecze Ciro, w 2 zdobywał po 1 bramce