darius010
Forum VIP
31. Kolejka Bundesligi
Na naszych oczach rodzi się legenda Borussii Dortmund trzeba bacznie przyglądać się poczynaniom tego zespołu bo może się okazać, że Klopp powtórzy wyczyn Mourinho, kiedy ten wygrał LM z Porto, a wszystko wskazuje na to, że Jurgen zostanie w BVB, a sam zespół może na stałe dołączy do panteonu najlepszych drużyn starego kontynentu. Fajnie, że to z udziałem trzech Polaków. W tym roku wszyscy spodziewali się w Lidze Mistrzów finału Hiszpańskiego, zresztą jak co roku, ale tym razem zobaczymy Niemiecki – pierwszy w historii. Odejście Goteze raczej nic nie znaczy, za 40 mnl € spokojnie Hans-Joachim Watzke zalata tą dziurę, odejście Lewandowskiego – chyba nie odejdzie, raczej zostanie na kolejny sezon, bądź podpisze kontrakt z nowymi, o wiele wyższymi apanażami niż przedtem mu proponowano. Odejście Gotze, plus poker Roberta z Realem postawiło władze w Dortmundzie pod ścianą, szczęściem na tej ścianie wisi bankomat z wpływami z LM i milionami z transferu Gotze. Inny finalista Bayern chyba może się niepokoić, chciał być samotnym hegemonem z BL, a to na nieszczęście największy rywal może mu odebrać to co niejako po zdeklasowaniu Barcelony należało mu się z urzędu – triumf w LM.
W Bundeslidze zmierzamy do końca sezonu, trudno teraz sądzić co będzie się działo w najbliższych spotkaniach BVB i FCB, dlatego radzę uważać, aczkolwiek Lewandowski jeszcze kilka goli na pewno strzeli. W piątek mało interesujące spotkanie w Fürth, gdzie Hannover jest bardzo zdecydowanym faworytem, z tabeli wynika że ten dość szybko rozwijający się klub stracił szansę na euro-puchary, przyznam szczerze żałuje, darzę sympatią ten zespół, za konsekwencje w budowaniu solidnej drużyny, regularnie walczące z czołówką BL. W sobotą będzie fajnie popatrzeć jak Bayer Leverkusen stłucze największą zakałę tego, pewnie i ostatniego sezonu Werder Brema, drużynę która sportowo zatrzymała się 5 lat temu. Wolfsburg co ważne „chyba” wygra u siebie, forma coraz wyższy, czas przełamać się przed własną publicznością, nie będą sprawdzała ale dawno nie wygrali na VW Arena. Będący u szczytu formy VfB Stuttgart zmierzy się z Augsburgiem , podobnie drużynie w niezłej dyspozycji, ale tym razem to Vfb jest zdecydowanym faworytem, co jest rzadkością dla tego zespoły w tym roku. W hicie soboty BVB będzie fetować sobie mecz Realem, dlatego Fortuna swoje dostanie. W niedzielne popołudnie najciekawiej z całego weekendu, Eintracht prawda ma już raczej LE w tym sezonie zapewnioną, ale jest na granicy LM. Najważniejszy pojedynek to Schalke, z HSV i tu nie ma gadania, Schalke może i może przegrać, zremisować gdy inne mecz się ułożą , ale nie można na to liczyć. Dla Hamburga tylko zwycięstwo się liczy. Na koniec pozdrowienie dla kibiców Realu, którzy jeszcze wczoraj świętowali 4:0 Bayernu, a i niech sezonowi kibice Barcy się nie martwią, Bayern to też FCB .
Zapraszam do dyskusji.
Na naszych oczach rodzi się legenda Borussii Dortmund trzeba bacznie przyglądać się poczynaniom tego zespołu bo może się okazać, że Klopp powtórzy wyczyn Mourinho, kiedy ten wygrał LM z Porto, a wszystko wskazuje na to, że Jurgen zostanie w BVB, a sam zespół może na stałe dołączy do panteonu najlepszych drużyn starego kontynentu. Fajnie, że to z udziałem trzech Polaków. W tym roku wszyscy spodziewali się w Lidze Mistrzów finału Hiszpańskiego, zresztą jak co roku, ale tym razem zobaczymy Niemiecki – pierwszy w historii. Odejście Goteze raczej nic nie znaczy, za 40 mnl € spokojnie Hans-Joachim Watzke zalata tą dziurę, odejście Lewandowskiego – chyba nie odejdzie, raczej zostanie na kolejny sezon, bądź podpisze kontrakt z nowymi, o wiele wyższymi apanażami niż przedtem mu proponowano. Odejście Gotze, plus poker Roberta z Realem postawiło władze w Dortmundzie pod ścianą, szczęściem na tej ścianie wisi bankomat z wpływami z LM i milionami z transferu Gotze. Inny finalista Bayern chyba może się niepokoić, chciał być samotnym hegemonem z BL, a to na nieszczęście największy rywal może mu odebrać to co niejako po zdeklasowaniu Barcelony należało mu się z urzędu – triumf w LM.
W Bundeslidze zmierzamy do końca sezonu, trudno teraz sądzić co będzie się działo w najbliższych spotkaniach BVB i FCB, dlatego radzę uważać, aczkolwiek Lewandowski jeszcze kilka goli na pewno strzeli. W piątek mało interesujące spotkanie w Fürth, gdzie Hannover jest bardzo zdecydowanym faworytem, z tabeli wynika że ten dość szybko rozwijający się klub stracił szansę na euro-puchary, przyznam szczerze żałuje, darzę sympatią ten zespół, za konsekwencje w budowaniu solidnej drużyny, regularnie walczące z czołówką BL. W sobotą będzie fajnie popatrzeć jak Bayer Leverkusen stłucze największą zakałę tego, pewnie i ostatniego sezonu Werder Brema, drużynę która sportowo zatrzymała się 5 lat temu. Wolfsburg co ważne „chyba” wygra u siebie, forma coraz wyższy, czas przełamać się przed własną publicznością, nie będą sprawdzała ale dawno nie wygrali na VW Arena. Będący u szczytu formy VfB Stuttgart zmierzy się z Augsburgiem , podobnie drużynie w niezłej dyspozycji, ale tym razem to Vfb jest zdecydowanym faworytem, co jest rzadkością dla tego zespoły w tym roku. W hicie soboty BVB będzie fetować sobie mecz Realem, dlatego Fortuna swoje dostanie. W niedzielne popołudnie najciekawiej z całego weekendu, Eintracht prawda ma już raczej LE w tym sezonie zapewnioną, ale jest na granicy LM. Najważniejszy pojedynek to Schalke, z HSV i tu nie ma gadania, Schalke może i może przegrać, zremisować gdy inne mecz się ułożą , ale nie można na to liczyć. Dla Hamburga tylko zwycięstwo się liczy. Na koniec pozdrowienie dla kibiców Realu, którzy jeszcze wczoraj świętowali 4:0 Bayernu, a i niech sezonowi kibice Barcy się nie martwią, Bayern to też FCB .
Zapraszam do dyskusji.