Na początek najciekawszy mecz w Jupiler Pro League:
Anderlecht vs Club Brugge 1, 1.80 Interwetten 2/10 oraz over 2.5, 1.65 Betsson 4/10

2:2

Już dziś na Stade Constant Vanden Stock zagrają dwie najlepsze ekipy w tym sezonie w Belgii. Mianowicie Anderlecht i Club Brugge. Gospodarze są murowanym faworytem do zwycięstwa w lidze i jedynym rywalem, który może spróbować pokrzyżować plany jest właśnie Club Brugge. Pojedynki między tymi ekipami są zawsze bardzo ciekawe i emocjonujące do końcowego gwizdka. Czy w sobotni wieczór będzie podobnie? Spójrzmy najpierw jak wygląda sytuacja obu ekip przed batalią w Brukseli.
Anderlecht gniecie swoich rywali w ostatnim czasie. Dwa pojedynki od rozpoczęcia PO zakończyły się pewnymi zwycięstwami Fiołków. A zaczęli od wyniku 6:0 z Zulte-Waregemem. Rywale nie istnieli, a głównie w drugiej połowie zaczęło się gromienie. Właśnie w drugiej części spotkania padło aż 5 bramek dla Anderlechtu. Niemal każdy zawodnik zagrał bardzo dobry mecz, a Boussoufa strzelił 2 gole. Następnym rywalem była Gandawa, którą to również pokonali i to 3:1 na terenie rywala. W tym spotkaniu 3im już trafieniem w Play-offach popisał się wcześniej wymieniony Bousouffa. Na niego warto będzie zwrócić uwagę w najbliższym meczu, a na pewno będzie bardziej kryty. Jednak jest jeszcze młody Lukaku, który prawdopodobnie zdobędzie króla strzelców w tym sezonie. Tych dwóch zawodników naraz jest bardzo trudno zatrzymać. W takim wypadku jeśli, którykolwiek bukmacher wystawi kursy na strzelca bramki w tym spotkaniu na pewno warto się skusić i postawić na Romelo bądź Boussouffe.. Gospodarze w lidze wygrywają już od siedmiu spotkań, a stracili przy tym zaledwie 2 bramki strzelając 21... Ariel Jacobs w tym sezonie zrobił świetny zespół. U siebie mają fantastyczny bilans: 12-2-1, jedyną porażkę ponieśli z St. Truiden w dziwny sposób. Jednak każdemu zdarzają się wpadki. Ariel Jacobs przeciwko Clubowi Brugge będzie miał dostępnych wszystkich ważnych zawodników - oczywiście wciąż bez Wasyla. Zabraknie też Polaka, ale jego akurat jest bardzo łatwo zastąpić. Do kadry wrócili Legear i Kouyate co na pewno zwiększy siłe ofesywą zespołu.
Club Brugge także nie narzeka na słabe rezultaty, tyle że rywale nie byli zbyt wymagający. Zaczęło się od remisu z Sint Truiden (1:1 na terenie rywala), a następnie gładko wygrali z Kortrijkiem 3:0. W środowym meczu bardzo dobre spotkanie zagrał Perisic, który strzelił dwa gole. Club Brugge na wyjazdach gra nieźle: 7-5-4. I również mają niezła serię, bo nie przegrali aż od ośmiu spotkań. A ostatnią porażkę ponieśli przeciwko... właśnie Anderlechtowi po wspaniałym widowisku, które zakończyło się 2:3 dla Fiłków, a decydujący gol padł w ostatnich sekundach meczu. W ciągu tych ośmiu spotkań zremisowali 4 spotkania i 4 wygrali. Zwycięstwa w większości były ze słabszymi rywalami, remisy także i były mało akceptowane przez fanów i zarząd. Goście także bez większych problemów, bo jutro z tych ważniejszych graczy nie zagra zawieszony Alcaraz.
H2h jest bardzo wyrównane. Ostatnie 6 spotkań to: 3 wygrane Anderlechtu (wszystkie u siebie), 2 zwycięstwa Clubu Brugge i remis. Ogółem Aderlecht u siebie wygrywa od 4ech spotkań z Clubem u siebie, a w tym sezonie w obydwu meczach padały pewne overy. Każda seria ma kiedyś swój koniec, ale dzisiaj wątpię by tak się stało. Staram się oglądać wszystkie mecze z udziałem Anderlechtu jak i Clubu Brugge (jednak SportKlub nie daje takich możliwości...) i obie ekipy preferują w takich spotkaniach otwarty futbol. Ofensywa jest najważniejsza, a jutro będzie waży pierwszy gol. Najważniejsze też by to Anderlecht pierwszy strzelił bramkę, wtedy to już będę pewny na 90%, że padnie over. Mecz będzie transmitowany od 20:00 na SportKlubie, widowisko na pewno będzie ciekawe, więc zapraszam przed telewizory.
Kadry na ten mecz:
Anderlecht: Biglia, Boussoufa, Chatelle, Deschacht, De Sutter, Gillet, Juhasz, Kanu, Kouyate, Legear, Lukaku, Mazuch, Proto, Rnic, Sare, Schollen, Suarez, Van Damme, Zítka.
Club Brugge: Stijnen, Van der Heyden, Hoefkens, Klukowski, Dirar, Sonck, Blondel, De Vlieger, Simaeys, Akpala, Lestienne, Donk, Vargas, Geraerts, De Mets, Odjidja, Kouemaha, Van Acker en Perisic.
Powodzenia
