>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

3 Kolejka Premier League 31.08-01.09.2013

Status
Zamknięty.
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP


Jedziemy dalej z koksem. Dopiero co Premier League wystartowała, a już za pasem do rozegrania 3 kolejka. Przypomnę, że awansem odbyło się już jedno spotkanie (tydzień temu) Chelsea vs Aston Villa. The Blues pokonali The Villans 2:1. Miało to oczywiście związek z rozegraniem meczu o Superpuchar Europy w ten piątek.

Tak więc granie zaczynamy w sobotę, lekko po południu. Na Etihad Stadium Vicemistrzowie Anglii podejmą beniaminka z Hull. Wynik tego meczu wydaje się być jasny i wszystkim znany ale... no właśnie ale. City w poprzedniej kolejce grało z innym beniaminkiem - Cardiff i dość niespodziewanie ulegli w Walii 3:2. To tylko potwierdza regułę, że w Premier League nie ma słabych drużyn.
O 16 kolejne spotkania. Wspomniane Cardiff znowu czeka trudne zadanie bowiem na własnym obiekcie przyjdzie im zmierzyć się z drużyną Evertonu. Mecz z City to był jednorazowy wyskok, czy zapowiedź tego, że w Walii nikomu nie będzie się łatwo grało. Ten mecz niejako moze dać nam odpowiedź na to pytanie. Ciekawe widowisko powinno się kroić na St. James Park. Newcastle i Fulham to ekipy z ogromnym potencjałem, mające w swoich szeregach znakomitych piłkarzy. Ale i obie ekipy łączy jeszcze jeden fakt - obie grają poniżej oczekiwań i możliwości.
W sobotę ogólnie gramy spokojnie, spotkania to niejako przystawki do tego co się będzie działo w niedziele, a dziać się będzie. Można powiedzieć, że to będzie święto dla kibica Premier League. Nic tylko nakupić browarów i oglądać :cool: Dwa szlagiery, Derby Anglii i derby północnego Londynu. Na pierwszy ogień pójdą derby Anglii. Dwie najbardziej utytułowane Angielskie drużyny, a zarazem dwaj najwięksi wrogowie. Co tu można sensownego napisać? Nic, to trzeba obejrzeć. Podobnie jak i derby Londynu. Tottenham uzbrojony po zęby ( i dalej się zbroi) Kanonierzy za to z problemami kadrowymi i biernością na rynku transferowym, ale to tak naprawdę nie ma znaczenia (IMO) bo niechby i grały rezerwy to i tak nikt przed rywalem klękał nie będzie. Walki w obu meczach z pewnością nie zabraknie.

Pełna oferta na 3 kolejkę Premier League:


WilliamHill

Zachęcam do dyskusji ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
kieran 2,8K

kieran

Użytkownik
Arsenal - Tottenham
over 2,5 @1,7 bet365
Nie ma co się głębiej zastanawiać. Jeżeli ktoś regularnie śledzi derby płn Londynu , to wie jaki charakter oraz nastawienie mają obydwie druzyny. Tutaj pada zawsze wiele bramek, Arsenal lubi strzelać Tottenhamowi jak i ci drudzy również potrafią strzelać na Emirates. Kanonierzy pokazali siłe ofensywną w ostatnich spotkaniach, radzą sobie z meczu na mecz coraz lepiej. Tottenham zaś nie jest jeszcze zgranym kolektywem, niebawem pozyskają nowych grajków ale nie zmienia to faktu, że zespół będzie również nastawiony na ofensywe. Obrona Arsenalu gra w kratkę lecz osobiście nie wierzę żeby w tego typu derbach nie stracili bramki. Póki co kurs stoi jeszcze w miarę do grania, spodziewam się sporej zniżki do niedzieli.
 
bo86bo 15,1K

bo86bo

Użytkownik
Sędziowie w 3 kolejce:
Man City - Hull P.Dowd
Cardiff - Everton A. Taylor
Newcastle - Fulham C. Foy
Norwich - Southampton H.Webb
West Ham - Stoke J. Moss
Crystal Palace - Sunderland L. Probert
Liverpool - Man United A. Marriner
West Bro - Swansea M. Dean
Arsenal - Spurs M. Olivier
Propozycje zakładów:
Man City - Hull
Man City powyżej 0.5 kartki 1.61 Bet365

Zaznaczam na wstępie,że ten typ jest dość ryzykowny bo Hull nie powinno zagrozić w najmniejszym stopniu Obywatelom. Jednak jedna kartka w Anglii, kiedy sędziuje Dowd to opcja do rozważenia. Osobiście uważam,że ten mecz to typowy no bet lecz gdybym miał coś wybierać to byłby to właśnie ten zakład
Dodatkowo warto zwrócić uwagę na zakład,że Edin Dżeko wpisze się na listę strzelców, kurs na to zdarzenie to aż 2.00 w Bet365. Wiadomo,że Bośniak jest podstawowym napastnikiem u nowego szkoleniowca więc to,że strzeli na własnym terenie beniaminkowi wydaje się dobrą lokatą. Co śmieszne kurs na to,że Edin strzeli jest wyższy jak na to,że bramkę zdobędzie Negredo!
Newcastle - Fulham
NU powyżej 1.5 kartki 2.25 Bet365

Ponownie atakuje ten zakład, w ostatniej kolejce nie siadł ale tym razem powinno być inaczej. Fulham w odróżnieniu do West Hamu ma bardziej przebojowych i szybkich zawodników i myślę,że zawodnicy Srok wylądują w notesie Pana Foya, który lubi dzielić kartkami
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
szef-elity 21,1K

szef-elity

Użytkownik
Arsenal - Tottenham over 2,75 2 ibc
Arsenal overowy na początku sezonu, Tottenham w lidze minimalnie wygrywa.
W meczach derbowych zawsze sporo akcji, szybkie tempo, sporo bramek.
Dla mnie deja vu sprzed roku, Arsenal ma słaba linię obrony, w ataku i pomocy
duża siła, nie ma Podolskiego ? on często marnuje dobre okazje.
Widziałem spotkania obu ekip i to mi wystarczy, resztą spotkań gram live.
 
M 125

max-payne

Użytkownik
ARSENAL - TOTTENHAM, +2,5 BRAMKI - 1,63 - Fortuna ⛔/co ta liga się taka underowa zrobiła? ech, same straty ostatnio...
Nie ma co się rozpisywać, o wszystkim napisali już moi poprzednicy. Wszystkie mecze z trzech ostatnich sezonów kończyły się overami (no ok, poza tym w Pucharze Ligi gdzie w regulaminowym czasie gry było 1:1). Na dodatek Arsenal w tym sezonie praktycznie same overy.
MANCHESTER CITY - HULL CITY, +2,5 bramki - 1,48 - Fortuna + HULL STRZELI BRAMKĘ - 2,06 ⛔⛔:-|
Manchester City zawiódł wszystkich tydzień temu przegrywając z Cardiff, ale over padł i myślę, że tak będzie i tym razem. W dwóch meczach Obywateli w tym sezonie padło aż 9 goli, więc i tym razem o over jestem spokojny. Hull, jak pisałem w poprzednim temacie to drużyna typowo underowa, zarówno w tym sezonie, jak i w zeszłym. Patrząc jednak na obronę MC wydaję mi się, że mogą ustrzelić coś - a może po rzucie wolnym, albo po rożnym. Podsumowując - nie neguję wygranej gospodarzy, ale wg mnie Pellegrini nie poukładał jeszcze wszystkiego jak trzeba i nie zachowają w sobotę czystego konta.
Wiem, że ma to mało wspólnego z jutrzejszym meczem, ale w sezonie gdy Hull żegnało się z Premiership (2009-10) udało im się zremisować i wygrać z Manchesterem City, było to jeszcze przed okresem gdy walczyli oni realnie o mistrzostwo, ale już wtedy był to napompowany pieniędzmi klub. Hull strzelało też gole przeciwko Chelsea (na SB i u siebie), z Arsenalem (u siebie) i z Man Utd (u siebie)
LIVERPOOL - MANCHESTER UNITED - BTS - 1,62 ⛔ - Fortuna + LIVERPOOL DNB - 1,70 ✅
Wielki angielski szlagier, obfitujący w bramki, skandale i takie tam. Typ mało oryginalny, myślę, że więcej osób będzie tak grać. Liverpool niezależenie od formy zawsze strzelał coś Diabłom. Ostatni ligowy mecz bez BTS? Jesień 2009 i wtedy to gracze Fergusona nie strzelili bramki. Liverpool wyraźnie w formie, lekka wpadka w tygodniu i męczarnie z Notts Country, ale w lidze radzą sobie niespotykanie dobrze. Ostatnie 4 mecze na Anfield to wygrana Diabłów, remis i dwa zwycięstwa Liverpoolu. Gram też tu na Liverpool z małą podpórką - na Anfield wszystko teraz działa jak trzeba - zmiana bramkarza to był doskonały ruch Rodgersa, a po drugiej stronie boiska Sturrigde w końcu pokazuje pełnie swojego talentu.
 
funias 691

funias

Użytkownik
Arsenal - Tottenham Wynik: 1-0 ✅
Typ: Under 2,5
Kurs: 2,10 bet365

Koledzy wyżej idą w stronę overów, co wydaje się logicznym posunięciem patrząc na sytuację obu ekip. Ja jednak idę zupełnie odwrotnie. Dlaczego? A no już wyjaśniam.
- Koguty bardzo underowo rozpoczęły rozgrywki. Dwa skromne zwycięstwa w lidze po 1-0 przy takim potencjale ofensywnym to troszkę mało. W dodatku obie bramki z rzutów karnych, które strzelał Soldado. Karny z Crystal Palace szczęśliwy, bo po zagraniu piłki ręką. Nie wiem jak było w meczu ze Swansea. Dla mnie wniosek jest taki, że jak na razie brakuje trochę w akcjach tej kropki nad &quot;i&quot;. Co prawda Koguty rozstrzelały się w el. LE, ale liga, a już zwłaszcza PL rządzi się swoimi prawami. W meczu z Crystal oddali zaledwie 3 strzały w światło bramki, ze Swansea było nieco lepiej, bo 7.
- Arsenal po wpadce z Aston Villą na pewno skupi się teraz na poprawnej grze w defensywie, bo dobrze wiedzą, że stracona bramka może ustawić mecz. Co prawda Wenger zapowiada ofensywne ustawienie, ale to nie znaczy, że nie uczuli swoich podopiecznych przed dobrą grą w defensywie.
- Kanonierzy na własnym stadionie w meczu z AV również nie błyszczeli jeśli chodzi o strzały w światło bramki (4 celne strzały). Nieco lepiej było w meczu z Fulham (9 celnych), ale Fulham a Tottenham to dwa różne światy.
- Derby Londynu rządzą się swoimi prawami. Atmosfera jest bardzo gorąca, oba zespoły w poprzednim sezonie stoczyły walkę o pozycję w tabeli między sobą. Wyczuwam tutaj teraz typowe piłkarskie szachy.
- Derby pomiędzy tymi ekipami to w ostatnich 7 latach aż 36 goli, czyli blisko ponad 5 na mecz. Rewelacyjny wynik, ale w mojej opinii równie dobrze może tam być 0-0, 1-1,1-0,2-0,0-1. Każda seria musi mieć swój koniec. Już jeden szlagier nas rozczarował, w tym może być podobnie.

Podsumowując widzę tu szansę 50/50 jeśli chodzi o liczbę bramek więc dlaczego nie spróbować po ładnym kursie 2,10? ????

Crystal Palace - Sunderland Wynik 3-1 ✅
Typ: 1X
Kurs: 1,40 bet365

Spośród jutrzejszych spotkań wpadł mi w oko mecz beniaminka Crystal Palace z Sunderlandem. Obie ekipy sezon rozpoczęły krótko mówiąc źle. Beniaminek płaci wyraźne frycowe. Dwie porażki i bilans bramkowy 1-3. W pierwszym pojedynku przegrali z faworyzowanym Tottenhamem, ale tylko 0-1. Trochę śledziłem ten pojedynek. Beniaminek może nie dominował na boisku, ale dobrze się ustawiali i ekipa z Londynu naprawdę miała spore problemy ze strzeleniem gola. Tak jak wyżej pisałem ręka w polu karnym przyczyniła się do rzutu karnego i strzelenia gola przez gości. W drugim meczu ulegli na wyjeździe Stoke 2-1. Prowadzili 0-1, ale potem w cztery minuty pozwolili sobie strzelić dwa gole i ostatecznie wrócili bez punktów. Jest to nieco nowa ekipa jeśli ktoś nie przyglądał się jak wyglądali na zapleczu. Jest tam jednak kilku ciekawych graczy. Mi podoba się zwłaszcza pomocnik Jedinak, który dobrze gra w defensywie, podoba mi się też lewy obrońca Moxey. U siebie grali z Totkiem 4-3-3 natomiast w Stoke 4-5-1 co jest ciekawe.
Słówko o ekipie Czarnych Kotów. Po dwóch kolejkach jeden punkt. Przegrali u siebie z Fulham 0-1 na początek. Mimo, że to oni starali się prowadzić grę, to dali się raz zaskoczyć przy stałym fragmencie i stracili gola jak się okazało jedynego w tym meczu. W drugim meczu prowadzili ze Świętymi aż to 88 minuty, w którym dali sobie strzelić gola i był remis. Wynik ten nie jest taki zły biorąc pod uwagę niezły start świętych.

Obie ekipy grały również w Capital One Cup w tygodniu. Crystal przegrało z Bristol City (Leauge One) 2-1 co jest słabym wynikiem, ale grali drugim garniturem z tego co wiem. Sunderland nie zawiódł i pokonał Milton Keynes (również Leauge One) 4-2.
Dlaczego zatem gram w kierunku gospodarzy skoro teoretycznie w ciut lepszej formie wydaje się ekipa Sunderlandu? Myślę, że mecz będzie przebiegał w ten sposób, że gospodarze nieco oddadzą pole gry i będą grac podobnie do meczu z Tottenhamem. Sunderland natomiast woli chyba grać z kontry, bo ich atak pozycyjny nie jest najmocniejszą stroną co udowodnili grając z Fulham. Własne boisko również nie jest bez znaczenia. Po serii trzech porażek pora na pierwsze punkty w lidze, bo może zrobić się nie wesoło. Myślę, że ambicji gospodarzom nie zabraknie i nie pozwolą sobie na czwartą porażkę z rzędu. Dla ciekawostki dodaję, że obie ekipy spotkały się ostatni raz bodajże w sezonie 2006/07 i padł wynik 0-0.
Powodzenia.
 
mlodywilc 569

mlodywilc

Użytkownik
City - Hull

Edin Dzeko strzeli bramke
2.00 bet365⛔


bo86bo podal bardzo dobry typ. Tydzien temu gralem na jego bramke wiec i jutro zagram. W formie Edin jest. W pierwszym meczu dwoil sie i troił, ale bramki nie zdobył mimo kilku okazji. Z Cardiff oddał kapitalny strzal z dystansu i zdobył pierwsza bramkę w sezonie. Z Hull powinien mieć swoje okazje. Mam nadziejd ze wykorzysta chociaż jedną. Umie się znaleźć w polu karnym, świetnie gra głową, potrafi uderzyć z daleka. Jak zagra z takim zaangażowaniem jak w dwóch pierwszych spotkaniach to coś powinien trafić.

Hull niby dobrze zorganizowani w tyłach, nie stracili bramki z Norwich u siebie mimo ze grali dlugo w oslabieniu. Jednak z Chelsea w pierwszej polowie nie wiedzieli co sie dzieje. Z City bedzie podobnie. Na wyjeździe City pewnie bedzie gubic pkt, ale u siebie są piekielnie mocni. Potrafią zdominowac calkowicie przeciwnika i tak piwinno być z Hull. Dzeko dlatego powinien miec okazje do strzelenia i po takim kursie szkoda nie zagrać. Pellegrini wszem i wobec powiedzial ze Edin jest u niego nr 1 i Edin jak narazie wykorzystuje swoja szanse.


Crystal Palace - Sunderland

BTS
1.80 bet365
✅

O Crystal pisałem przy okazji meczu ze Stoke. Jest to typowa drużyna do BTS-u. Z tyłu sie nie przykladaja, bo trener preferuje ofensywny styl. Nadrabiaja ofensywa i to im dalo rok temu awans. Napsalem sie o nich tydzien temu, nie bede tego powielal. Kto chce niech szuka.

Sunderland rok temu był najslabiej grajaca ekipa przed zwolnieniem O&#39;Neilla. Grali tragicznie, mieli mase szczescia, powinni spasc, ale przysedl Di Canio i to nieco odmienil. W tym sezonie juz zagrali ciekawie z Fulham. To oni prowadzili gre, stracili gola po stalym fragmencie i przegrali. Potem o maly wls nie wywieźli 3 pkt z St Mary Stadiuk, ale stracili w 88 minucie. Jutro maja szanse na 3 pkt, ale nie zaryzykuje. Bramke spokojnie strzela spabej defensywie Crystal. Z przodu jest Sessegnon, jest Johnson, nieźle wprowadził sie Giaccherini. Di Canio nie ustawia ich defensywnie i dobrze robi, bo z przodu maja sporo jakości. Dlae mbie to typowy mecz na BTS.





Jako ze tydzien temu była beda z bramkami w Anglii to teraz powinno nimi sypnąć. Dlarego warto grac BTS-y. Ja pogralem jeszcze BTS-y w meczach w Cardiff i w Newcastle. PisE z komorki co zabiera sporo czasu i juz nie chce mi sie klepac. Byc moze jutro napisze jakies analizy kolo 13 jak zdarze.
 
don-draper 105

don-draper

Użytkownik
Man City - Hull /// rzut rożny przed 8:00 /// 1,83 /// b365 /// 5/10 ✅✅ hue hue, 5 minuta, korner o dziwo dla Hull
Ja tam wiedziałem, że po gładkim 4:0 z Newcastle nie ogłaszać jeszcze The Citizens głównymi kandydatami do tytułu. Co prawda nie spodziewałem się też porażki z Cardiff, które było naprawdę dobrze zorganizowane, zwłaszcza w tyłach. Widać było, że kiedy City dostało nieco lepszą obronę kompletnie nie mieli pomysłu na rozegranie i podawali sobie piłkę w bardzo mało efektywny sposób. Z Hull u siebie mimo wszystko nie powinni mieć specjalnych problemów, ale kursy na wygraną lub bramki zatrważająco niskie więc nie warto sobie nimi zawracać głowy. Ale typ na szybki rzut rożny nawet sensowny - u siebie z Newcastle korner był już w 4. minucie, w Cardiff dopiero w 13. Na dobrą sprawę równie dobrze Hull może zerwać się do jakiegoś nieśmiałego ataku i wywalczyć na początku spotkania rzut rożny. A jestem pewny, że zrobi to ekipa gospodarzy, chcąca jak najszybciej strzelić kilka goli i zamazać niesmaczne wrażanie z ostatniego meczu ligowego. Potencjał w ofensywie bez dwóch zdań mają.
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Pary w trzeciej kolejce są bardzo wyrównane, oprócz meczu Man City - Hull. Reszta spotkań bardzo wyrównana, o czym świadczą także wystawione przez bukmacherów kursy. Będzie naprawdę ciężko wskazać zwycięzców tych spotkań. Mimo to, mam kilka typów na najbliższą kolejkę spotkań.


Newcastle - Fulham

Obie drużyny w środku tygodnia rywalizowały w Capital One Cup. Więcej czasu na odpoczynek miał zespół Fulham, który grał we wtorek. Trzeba jednak dodać, że podopieczni Jola grali w mocnym składzie - większość składu stanowili podstawowi gracze. Mimo to, The Cottagers mieli spore problemy z przedstawicielem League Two - Burton. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1, po dogrywce 2:2 i o awansie decydowały rzuty karne, w których lepsi byli piłkarze Fulham. 120 minut gry w nogach piłkarzy może odbić się na dyspozycji w spotkaniu ligowym. Mecz w Capital One Cup potwierdził też, że Fulham nie lubi grać na wyjazdach. Punkty zdobywają głównie na własnym boisku. Fulham ma aktualnie serię dwóch wygranych meczów wyjazdowych, biorąc oczywiście pod uwagę jeszcze ostatni sezon, a mianowicie ostatni mecz sezonu, wygrany ze Swansea. Jak na Fulham dwie wyjazdowe wygrane to rzadkość - ostatni raz The Cottagers wygrali dwa mecze wyjazdowe z rzędu pod koniec sezonu 2010/11, czyli dosyć dawno, a trzy mecze wyjazdowe w roku 2008. Trzeba też podkreślić, że mecz ze Swansea wygrali wprawdzie 3:0, ale Łabędzie wyraźnie odpuściły końcówkę sezonu. Mecz z Sunderlandem z tego sezonu i wygrana w nim to efekt szczęścia niż piłkarskiego kunsztu. Po prostu Sunderland raził nieskutecznością, a miał zdecydowaną przewagę. Myślę, że Fulham nie wygra kolejnego meczu wyjazdowego, a tym razem mierzy się z Newcastle. Po raz drugi nie zagra podstawowy bramkarz Stekelenburg. Zastępuje go Stockdale. Ja nie jestem do końca przekonany do tego bramkarza. Widziałem mecz z Arsenalem i już samo wpuszczenie trzech bramek nie świadczy o nim najlepiej. Przy drugiej bramce wybił piłkę wprost pod nogi rywala. Odniosłem wrażenie, że zachowuje się na boisku trochę niepewnie np. raz kiwał się z napastnikiem rywala, kilka razy podawał ryzykownie do obrońcy. Nie jest to bramkarz, który zapewnia spokój w tyłach.

Newcastle grało swój mecz pucharowy we środę, ale trzeba dodać, że w przeciwieństwie do Fulham, grali rezerwami. W składzie pojawiło się może 3-4 graczy podstawowego składu, ale i tak mają oni za sobą mniejszą liczbę minut, bo stan rywalizacji rozstrzygnęli w regulaminowym czasie gry. Sroki prezentują się jak na razie słabo w lidze - porażka z City 0:4 i remis w domowym spotkaniu z West Hamem. Nie strzelili nawet bramki w tym sezonie. W ogóle Newcastle ma fatalną serię meczów bez wygranej na St. James Park. Licząc jeszcze mecze z zeszłego sezonu nie wygrali od 4 spotkań, a ostatnio wygrali z… Fulham. Więc czas najwyższy się przełamać. Rywal jest do ogrania, bo to rywal z gatunku tych, którzy przyjeżdżają raczej się bronić niż atakować. Kibice Srok są już bardzo zniecierpliwieni, bo dosyć dawno nie widzieli zwycięstwa swojej drużyny. W obozie Newcastle kilka osłabień i kontuzji, ale patrząc na poprzedni sezon, taka sytuacja to codzienność. Być może do klubu zostanie wypożyczony Demba Ba, co rodzi jakiś tam promyk nadziei, że Newcastle powróci na właściwe tory. To wypożyczenie jest dosyć realne, bo do Chelsea przyszedł Eto&#39;o i w napadzie jest niesamowity ścisk i rywalizacja. Jest duża szansa, że z Fulham zagra Cabaye, który ostatnio odmawiał gry i domagał się transferu do Arsenalu. Jest w kadrze na ten mecz, nie wiadomo czy zagra od początku, czy z ławki, ale mimo wszystko jest to wzmocnienie Srok. Uraz wyleczył Remy i zasiądzie na ławce, powinien wejść w drugiej połowie. Remy powinien być wzmocnieniem linii ataku, która do tej pory szwankuje.

Podsumowując, myślę, że Newcastle nie przegra tego meczu i liczę, że odniesie pierwsze zwycięstwo w sezonie. Fulham to taki rywal, którego trzeba po prostu u siebie ograć.

Newcastle - Fulham ✅ 1:0
Typ: 1DNB
Kurs: 1,571
Buk: Marathonbet




West Ham - Stoke

West Ham jest faworytem, ale ja mam przeczucie, że ten mecz może skończyć się remisem. Aktualnie kursy w granicach 1,95 i myślę, że będą spadać. Młoty świetnie zaczęły sezon od zwycięstwa nad beniaminkiem Cardiff. Później bezbramkowy remis z Newcastle, ale mecz toczył się pod ich dyktando. Wygrali również w Capital One Cup, także początek sezonu jest imponujący. Naprzeciwko staje zespół, który jest w stanie powstrzymać każdego. Stoke o mało nie wywiozło remisu z Anfield, by następnie wygrać u siebie z Crystal Palace, mimo iż przegrywali. Stoke jest drużyną, która często remisuje i podejrzewam, że nawet za Hughes&#39;a będą grać na remis na wyjazdach. Zresztą na ostatnie 29 meczów wyjazdowych wygrali tylko 2 razy. West Ham z kolei jest niepokonany w 6 domowych meczach. Myślę, że zobaczymy tutaj niewiele bramek. Trzeba również dodać, że sporym osłabieniem Młotów będzie brak Carrolla, który zapewne mógłby skutecznie walczyć z rosłymi obrońcami Stoke.

Myślę, że kursy na wygraną Młotów będą jeszcze spadać. W sobotę w Premier League jest ciężki zestaw do typowania, pary bardzo wyrównane, oprócz Man City - Hull. Myślę, że typerzy będą stawiać pieniądze głównie na te dwa mecze, bo wydają się najpewniejsze. Co do City to wiadomo, że jest to pewniak (choć z drugiej strony to Premier League i niczego nie można być pewnym), ale już wygrana West Ham taka pewna nie jest. Myślę, że Młoty mogą zrobić psikusa. Stawiam na remis, ale dodatkowo podeprę się w razie wygranej West Hamu.

West Ham - Stoke ⛔ 0:1
Typ: X (Home No Bet)
Kurs: 1,72
Buk: Bwin




Cardiff - Everton

Cardiff sensacyjnie wygrało z Man City. Drużyna jest na fali, ale czy będą w stanie drugi raz z rzędu sprawić niespodziankę? Myślę, że nie. Myślę, że City po prostu zlekceważyło Walijczyków, a piłkarze Cardiff widząc, że mogą sobie pozwolić na dużo, poszli za ciosem. Everton tego błędu nie powtórzy. Zresztą Martinez na konferencji prasowej powiedział, że w tym spotkaniu muszą bacznie zwrócić uwagę na defensywę. Everton zremisował dwa mecze, ale w obu miał dosyć wyraźną przewagę, której nie potrafił udokumentować. W poprzednim sezonie za Moyes&#39;a Everton również często remisował mecze, które powinien wygrywać. Sprawdziłem jak Everton radzi sobie na wyjazdach z beniaminkami i widać, że bardzo często remisuje:

Sezon 2012/13
Reading - Everton 2:1
West Ham - Everton 1:2
Southampton - Everton 0:0

Sezon 2011/12
QPR - Everton 1:1
Swansea - Everton 0:2
Norwich - Everton 2:2

Sezon 2010/11
Blackpool - Everton 2:2
Newcastle - Everton 1:2
WBA - Everton 1:0

Sezon 2009/10
Burlney - Everton 1:0
Birmingham - Everton 2:2
Wolverhampton - Everton 0:0

Sezon 2008/09
WBA - Everton 1:2
Stoke - Everton 2:3
Hull - Everton 2:2

Sezon 2007/08
Derby - Everton 0:2
Sunderland - Everton 0:1
Birmingham - Everton 1:1

Sezon 2006/07
Reading - Everton 0:2
Watford - Everton 0:3
Sheffield - Everton 1:1

Sezon 2005/06
Sunderland - Everton 0:1
Wigan - Everton 1:1
West Ham - Everton 2:2

Sezon 2004/05
Crystal Palace - Everton 1:3
Norwich - Everton 2:3
WBA - Everton 1:0

Sezon 2003/04
Porsmouth - Everton 1:2
Leicester - Everton 1:1
Wolverhampton - Everton 2:1

Bilans w ciągu ostatnich 10 lat dla Evertonu to: 13-12-5. Całkiem nieźle, ale na uwagę zasługuje duża liczba remisów. Myślę, że z Cardiff po raz kolejny Everton zawiedzie i nie wygra. Jak wiadomo obie ekipy grały w tygodniu w Capital One Cup. The Toffees musieli się sporo namęczyć, aby przejść dalej. Nie do końca jasna jest też przyszłość Fellainiego i Baines&#39;a. Kto wie, czy obu graczy nie zobaczymy zaczynających na ławce rezerwowych. Mecz od początku ma zacząć Kone zamiast Jelavicia. Szczerze mówiąc to byłem zaskoczony, że Martinez nie stawia na niego od początku sezonu, bo Jelavić po prostu nie strzela. W ostatnich 24 meczach zdobył tylko jedną bramkę, co jest wynikiem żałosnym jak na napastnika. Powinna być poprawa w ofensywie, ale myślę, że to i tak nie wystarczy do wygrania tego meczu. Trzeci remis z rzędu jest całkiem możliwy, ale ja jednak stawiam typ z podpórką.

Cardiff - Everton ✅ 0:0
Typ: X (Away No Bet)
Kurs: 1,90
Buk: Bwin




Pozostałe typy:

Newcastle - Fulham - Spodziewam się małej ilości bramek. Fulham na wyjazdach nie błyszczy, zazwyczaj grają na remis. Newcastle ma problemy ze strzelaniem bramek. Nie powinni strzelić więcej niż dwie bramki. Przeglądając H2H widać, że bardzo rzadko pada w tej rywalizacji więcej niż 3 bramki.
Under 3,5 @ 1,33 Bet365 ✅ 1:0

West Ham - Stoke - Mecz zapowiada się underowo. Dodać należy, że te dwie ekipy w zeszłym sezonie najczęściej osiągały wynik 0:0 - West Ham 5 razy, a Stoke 6 razy. West Ham bez Carrolla, który mógłby powalczyć z obrońcami Stoke. Gdybym miał przewidywać wynik to byłoby to: 1:0, 0:0 albo 1:1.
Under 3,5 @ 1,30 Marathonbet ✅ 0:1

Manchester City - Hull - City będzie podrażnione porażką z Cardiff i będą od samego początku napierać ostro na rywala. The Citizens są mocni u siebie, co widać już od dwóch sezonów. W ostatnim meczu z Newcastle zaatakowali od początku i w 25 minut strzelili 2 bramki. Z Hull nie powinno być inaczej. Over 1 w pierwszej połowie to dobry zakład. Dla odważniejszych over 1,5 po kursie 2,10.
Over 1 w 1. połowie @ 1,43 Marathonbet ⛔ 0:0 HT

Cardiff - Everton - Myślę, że zobaczymy tu co najmniej 2 bramki. Cardiff gra u siebie, gdzie powinni dużo strzelać. Rok temu w Championship strzelali tutaj wiele bramek. Everton ma dużą jakość w ataku i też coś dołożą. Over 1,5 powinien spokojnie wejść.
Over 1,5 @ 1,35 Marathonbet ⛔ 0:0
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Manchester City - Hull City / over 0.5 goście (2.10) ⛔
Unibet !
A ja dzisiaj sobie pójdę w tym kierunku. Po ostatniej porażce, City z pewnością będzie chciała wymazać ostatni mecz i zatrzeć go kolejnym zwycięstwem. Dzisiaj są faworytami i to nie ulega wątpliwości grają na swoich śmieciach. Ale zespół Hull, musi udowadniać z meczu na mecz, że nie na marne dostali się do Premier League. Mimo, że przeciwnik wygórowany i ciężki do pokonania, to stać ich na strzelenie bramki. Jeszcze do końca nie wkroczyli i nie wdrożyli się do tej ligi, ale to kwestia czasu.. City jest mocne mają swoich perełek aż ponadto, drużynę gości ale jeśli poczują się zbyt pewnie to bramkę mogą stracić. Kursik piękny więc go biorę.. Jeśli Hull się postawi i nie przestraszy przeciwnika to wszystko może się zdarzyć. W pierwszym meczu w Londynie, w pierwszej połowie grali jak by nie mieli żadnej energii w sobie, natomiast w drugiej już powoli się rozkręcali.. nie oczekuję, że będą w najlepszej 5 w lidze ale na bramkę ich stać mimo że przeciwnik wysokiej klasy.
 
arquisek 7,4K

arquisek

Użytkownik
Manchester City(-1,5) - Hull 1 @ 1,60
Bet365
✅ izi

Moim zdaniem nie ma się co rozpisywać na temat tego meczu, na każdej pozycji ekipa z City dwukrotnie lub nawet trzykrotnie przewyższa umiejętności piłkarzy Hull. Muszą szybko zmazać plamę po meczu z Cardiff, dlatego spodziewam się mocnego uderzenia ze strony City. Hull nie jest wymagającym rywalem, do tej pory wygrana nad Norwich i przegrana z Chelsea. Dziś dołączy przegrana, może się okazać, że bardzo solidna, gdyż ofensywa City jest mocna i obronę tego typu jaką ma Hull rozbraja w kilku podaniach. Po porażce z Cardiff kurs wyższy niż moglibyśmy się tego spodziewać, więc trzeba zagrać!
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Cardiff - Everton
Typ : Everton @ 2,50 William Hill⛔0:0
Ok, Cardiff wygrali z City 3:2 ale mieli tam sporo szczęścia również bo fatalnie w defensywie grał Pablo Zabaleta, trzy gole zawinione przez niego, a także brakowało Kompanego. Gole po rożnych Campbella gdzie Hart mógł nieco lepiej się zachować wg mnie. Cardiff mnie nie oczarowało, raczej solidny zespół acz wygrana budzi szacunek bo przecież City to jeden z głównych kandydatów to tytułu. Dzisiaj mają kolejny mecz u siebie, tym razem z Evertonem i buki pod wpływem meczu z City mocno spuszczają kursy na wygraną Cardiff co za tym idzie kursy na Everton mocno kuszące. A przecież Everton ma bardzo dobry skład, nikt nie odszedł, a dodatkowo wzmocnieni w letnim okienku. Pierwsze mecze Everton zagrał pechowo i nie wygrał. W ostatniej kolejce z WBA 0:0 ale powinni byli to wygrać spokojnie. Ogromna przewaga w grze 22-7 w strzałach, 8-2 w celnych, 11-1 w rożnych. Do tego słupek Fellainiego i poprzeczka Colemana no i świetna gra bramkarza WBA Fostera.
Ofensywna moc Evertonu wielka, został Fellaini, jest Pienaar i Mirallas a więc przebojowi skrzydłowi, jest objawienie i wielki talent Barkley, do niego może ten sezon należeć, już gola z Norwich zdobył. A w meczu z Norwich również to Everton miał dużą przewagę w strzałach i sytuacjach dogodnych na gole.
A więc gra Evertonu jest naprawde dobra, brakuje jedynie tej kropki nad i w postaci zwycięstwa. A to prędzej czy później nadejdzie, liczę że to będzie dzisiaj bo przesłanki ku temu są.
Cardiff City (Possible. 4-1-4-1): Marsahll; Connolly, Turner, Taylor; Medel; Bellamy, Gunnarson, Kim, Whittingham; Campbell.
Everton (Possible, 4-4-1-1): Howard; Coleman, Jagielka, Distin, Baines; Mirallas, Osman, Fellaini, Pienaar; Barkley; Jelavic.
 
johny123 10

johny123

Użytkownik
Dyscyplina:piłka Nożna-Anglia 1
Spotkanie:Norwich-Southampton
Typ:2
Kurs:2.55
Bukmacher:bet365
Godz.16
Analiza:
Święci zagrają z Norwich.W bramce występ zaliczy dziś Artur Boruc.Po dwóch kolejkach Southampton ma 4 pkt.Zapewne chcieli by zdobyć 3 pkt na wyjeździe.W ostatnim sezonie Norwich zremisowało 0-0 z Southampton Myślę że Southampton wygra 2-1.We Wtorek pokonali w Pucharze Ligi pewnie Barnsley 5-1.Norwich wygrało 6-3 z Bury.Jednak myślę że Święci nie zawiedzą i wygrają ten mecz.
 
T 4

turysti

Użytkownik
Dyscyplina: Anglia, Premier League
Spotkanie:West Brom - Swansea
✅✅✅ (0:2)
Typ: 2 DNB
Kurs: 1,95
Bukmacher: Betclic
Analiza:

Nie oszukujmy się, West Brom gra w tym sezonie bardzo słabo. Lukaku odszedł, nie ma kto strzelać. Nie przekonuje mnie sprowadzenie Anelki, który już odchodząc z Chelsea nie mógł złapać formy, tymbardziej że dopiero co wrócił do treningów.Taki &quot;odgrzewany kotlet&quot; raczej nie pomoże drużynie, Long też się zaciął. Rosenberg to lata świetności ma już dawno za sobą. Cóż, pierwsze spotkanie i porażka u siebie z Southampton, a nie jest to wybitnie grająca w tym sezonie drużyna pomimo niezłych wzmocnień. Potem stłamszone WBU szczęśliwie remisuje na Goodison Park. W obu meczach nie zdobyła bramki.
Swansea co prawda ostatnio też nie specjalnie zachwyca, ale ich kalendarz od początku był dosyć trudny. Nie dość, że musieli walczyć o awans do Ligi Europejskiej to jeszcze mierzyć się na wyjeździe z Tottenhamem i u siebie podejmować mistrza Anglii, który na początku sezonu nie miał innego wyjścia jak wygrać z rywalem średniej półki. Umówmy się jednak, Swansea w obu meczach swoje akcje miała i na pewno nie wyglądali gorzej na tle United niż West Brom na tle Southampton.
Swansea w meczu rewanżowym ligi europejskiej oszczędzało kilku kluczowych graczy, dla bardziej odważnych polecam spróbować czystą 2 po kursie @2,70, pozdrawiam!
 
maro-17 789

maro-17

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Anglia - Premier League
Spotkanie: FC Liverpool - Manchester Utd
Typ: X ⛔ (1:0)
Kurs: 3,40
Bukmacher: Bet365
Analiza:

Koledzy fajnie opisali składy itp. itd. a ja pojadę z analizą w oparciu o statystykę. I znowu jak ostatnimi czasy wychodzi mi na remis.

A więc tak. 3 ostatnie potyczki miedzy zespołami wygrywały Czerwone Diabły, wszystkie mecze po 2:1. Przed tą serią zwycięstw czyli mecz wcześniej to piłkarze The Reds schodzili z boiska zwycięsko również wygrywając 2:1. Ostatni remis pomiędzy zespołami padł 15 października 2011. Jak dla mnie za długo i szykuje się powtórka.

Teraz liga. Liverpool miał świetny początek i wygrał w lidze 2 spotkania. Statystycznie nie powinni dziś wygrać a rywal ku braku zwycięstwa idealny. Do tego nie będzie Kolo Toure i Cissokho i to Czerwone Diabły na papierze wyglądają lepiej i jeśli miałbym się obawiać zwycięstwa którejś ze stron to byliby to goście. Choć ostatnio zagrali dość marnie jak na swoje możliwości i jeśli powtórzą to w meczu na Anfield to 1 punkt będzie wszystkim co będą mogli wywieźć.

I jeszcze jedna sprawa. Zauważyłem, ze Manchester to drużyna (przynajmniej w tamtym sezonie), którą zadowala a może inaczej, która niezwykła przegrywać na wyjazdach z dobrymi rywalami. Notowali wyjazdowe remisy z Arsenalem , Realem, Tottenhamem. Do tego wygrali z City 3:2 strzelając bramkę w doliczonym czasie gry oraz przegrali z Chelsea 1:0 (oczywiście cały czas mowa o wyjazdach). Wszystko na styku bo i drużyny na podobnym, wysokim poziomie ale czyż tak nie jest i teraz ???

Powodzenia !
 
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik
⚽Liverpool vs Man Utd-Powyżej 2,5 kurs:1,80⛔
Pierwszy z dwóch dzisiejszych szlagierów to niewątpliwie bitwa o Anglię,mecz którego przegapić nie można.Na przeciw siebie staną dwa najbardziej utytułowane kluby tego kraju,które jak co sezon mają duże aspiracje na osiągnięcie dobrych rezultatów.Ostatnie sześć z siedmiu spotkań ligowych pomiędzy obiema drużynami pokrywało ten over bramkowy,a dziś myślę,że może być podobnie.The Reds już w tamtym sezonie mieli sporo w porównaniu do poprzednich sezonów udanych spotkań ale nie wystarczyło to na znalezienie miejsca w TOP4.Rodgers wpaja piłkarzom filozofię,którą przekazywał wcześniej zawodnikom Swansea i trzeba przyznać wygląda to z meczu na mecz coraz lepiej.Live stara się jak najwięcej utrzymywać przy piłce i rozmontowywać obrony rywali przyjemną dla oka,kombinacyjną grą.Poczynili także dobre ruchy na transferowym rynku.Przede wszystkim sprowadzili dwóch kolejnych do swojej tiki-taki czyli Iago Aspasa i Luisa Alberto oraz w końcu wywalili robiącego ostatnimi czasy babola za babolem Reine,zastępując go świetnym reprezentantem Belgii,Simonem Mignoletem.Kolo Toure uzupełnił lukę po Carragherze,a w drodze są transfery Illoriego czy też Sakho.Myślę,że to wszystko złoży się na to iż będą w stanie dziś powalczyć na Anfield jak równy z równym z MU i nawet pokusić się o coś więcej.Co do United to wiadomo,że z Rooney&#39;em i Persim z przodu będą dziś niezwykle groźni.To na co warto zwrócić uwagę to ten instynkt killera,który był za czasów Fergusona i jest też widoczny pod wodzą Moyes&#39;a.Ta drużyna bezlitośnie wykorzysta każdy błąd rywali o czym boleśnie przekonało się już w pierwszej kolejce Swansea.Z Chelsea byli drużną lepszą,a na pewno przeważającą.Myślę,że dziś ustrzelą 1-2 bramki na Anfield.Wątpie aby Rodgers zaproponował takie szachy jak Mourinho i liczę na dobry w miarę otwarty mecz z przynajmniej trzema golami.Kurs dobry,można próbować.
Bukmacher:STS
 
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik
⚽Arsenal vs Tottenham-Obie strzelą?Tak kurs:1,55⛔

Po chwili zastanowienia co można zagrać przy okazji szlagieru numer dwa,doszedłem do wniosku iż najlepszą opcją będzie tutaj to iż obie drużyny strzelą po przynajmniej jednym golu.Ostatnie osiem potyczek to osiem bts&#39;ów i sporo goli.Koguty dobrze weszły w sezon przynajmniej jeśli popatrzymy na tabele i zgromadzenie 6pkt. po dwóch rozegranych spotkaniach,bo jeśli chodzi o grę to można mieć pewne zastrzeżenia.Tottenham zwleka ze sprzedaniem Bale&#39;a chyba tylko po to aby wcześniej kupić kilku zawodników,którzy będą mogli wypełnić lukę po Walijczyku.Warto zwrócić uwagę na takie transfery jak choćby kupno Lameli z Romy czy też Eriksena z Ajaxu.Myślę,że zarówno te obecne jak i wcześniejsze ruchy transferowe &quot;kogutów&quot; wyjdą im na dobre i będą mogli walczyć o top4 tym razem z być może większym powodzeniem.Arsenal zanotował falstart z AV,następnie gładko klepnął Fenerbache w eliminacjach LM oraz Fulham w drugim swoim meczu ligowym w tym sezonie.Wenger w międzyczasie zrobił &quot;mega,hiper&quot; transfer biorąc za friko Flaminiego i w dalszym ciągu nie wydał ani pensa na transfery.Niby Arsenal ma dobrych grajków,są ze sobą zgrani ale nie wydaje mi się aby to wystarczyło nawet na top4 w tym sezonie.Obie ekipy grają ciekawie dla oka,mają świetne ofensywy ale defensywą obu klubów zdarzają się wpadki.Zapowiada się równie ciekawe widowisko jak na Anfield i liczę,że i tym razem piłkarze obu zespołów będą strzelać aż miło.
Bukmacher:STS
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
http://www.oddsportal.com/soccer/england/premier-league-2013-2014/arsenal-tottenham-nJFFhxqG/#over-under;2
Arsenal - Tottenham
Typ : Powyżej 2,5gola @ 1,72 Pinnacle
Derby Londynu = GOLE GOLE GOLE!
5:2
5:2
2:3
3:0
4:4
To ostatnie 5 meczów pomiedzy oboma zespołami na Emirates Stadium. Na White Hart Lane również strzelają az miło gdy ze sobą grają.
Patrząc w składy to ok nie ma Podolskiego, ale będzie Rosicky za niego. Obrona niby wraca Kościelny i Sagna już na prawej ale Arsenal dalej ma mnóstwo mankamentów, wyszły one w meczu z AV,z Fulham też nie wyglądało to super jak wskazuje wynik bo to Fulham stworzyło sporo okazji. Tak samo słabe Fenerbahce w rewanzu na Emirates coś pograło i Szczęsny miał co robić. Defensywa nie jest nieskazitelna.
Tottenham bez Bale&#39;a ale nie ma co patrzęć w tył tylko przed siebie, świetne transfery zrobił Villas Boas. W środku pola mają teraz niesamowitą konkurencję. Capoue, Paulinho, Sandro, Dembele. Dylemat kto ma grać. Dokupiono przecież na dniach jeszcze Eriksena i Lamele. Jest Soldado, Lennon, świetne boki obrony(Rose i Walker), kto wie czy nie najlepsze w całej Premier League ?
Tottenham będzie walczył o top4 mocno. Póki co błysnął formą Townsend, który świetnie ogrywał się w QPR w tamtym sezonie u Redknappa. Teraz ma swoje pięć minut i musi je wykorzystywać bo Eriksen i Lamela już czekają na swoją szanse.
Dwa pierwcze mecze wygrali po 1:0 po golach Soldado z karnych ale dzisiaj już będzie ogień, zapowiada się genialne widowisko.
Arsenal (Probable, 4-2-3-1): Szczesny; Sagna, Koscielny, Mertesacker, Gibbs; Ramsey, Wilshere; Walcott, Rosicky, Cazorla; Giroud.
Tottenham (Probable, 4-2-3-1): Lloris; Walker, Dawson, Vertonghen, Rose; Capoue, Paulinho; Townsend, Dembélé, Chadli; Soldado.
 
miki9971 1,9K

miki9971

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Anglia - Premier League
Spotkanie: Arsenal Londyn - Tottenham Hotspur
Typ: Arsenal powyżej 2,5 kartki
Kurs: 2,37
Bukmacher: Bet365
Analiza: Dziś odbędzie się jedno z najważniejszych spotkań tego sezonu dla obu ekip , drużyny Arsenalu i Tottenhamu. Niewątpliwie dzieje się tak, każdego sezonu - derby Londynu, pomiędzy tymi ekipami zawsze obfitują w walkę. Tottenham w tym okienku transferowym bardzo się wzmocnił, jednak może to odbić się na ich grze, zbyt duża ilość nowych zawodników, może spowodować brak zgrania, Arsenal wręcz przeciwnie, mimo obiecanych milionów na transfery kupił tylko Yaya Sanogo i zatrudnił Mathieu Flaminiego... Swój najlepszy okres w karierze rozpoczął się (chyba) dla Aarona Ramsey&#39;a i dzięki jego waleczności to właśnie w nim upatruję pierwszą kartkę dla Kanonierów, drugim zawodnikiem, który powinien otrzymać kartonik jest Jack Wilshere, kolejny walczak, który w każdym spotkaniu pozostawia serce na boisku. Następny na liście jest Rosicky, gra ostatnimi czasy dobrze, jednak zauważyłem, że dzięki swojej nagannej szybkości, często spóźnia się z interwencjami, więc to takie moje TOP3 zawodników, którzy mogą otrzymać kartkę. Linia na całe spotkanie biorąc pod uwagę arbitra, który poprowadzi zawody jest dość spora... 5,5 kartki. Michael Oliver nie jest arbitrem, który lubi wyciągać kartoniki, w tym sezonie poprowadził jedno spotkanie, w którym wyciągnął dwie kartki. Poprzedni sezon także, nie był w jego wykonaniu popisowy - 22 spotkania i 60 żółtych kartek. Szykują się kolejne bardzo zacięte derby i taki kurs na 3 kartki dla &quot;The Gunners&quot; wydają mi się sensownym typem.
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Liverpool - Manchester United

Jest to mecz bardziej do oglądania niż typowania. Kursy bardzo wyrównane. Wynik może pójść w każdą stronę, dlatego lepiej odpuścić sobie typowanie 1x2. Ja postanowiłem poszukać na ten mecz jakiegoś zakładu z dużym kursem i postawić za drobne. Wymyśliłem na ten mecz zakład 1/X - pierwsza połowa wygrana Liverpoolu, a w całym meczu remis. Dlaczego taki zakład? Oglądałem oba mecze Liverpoolu z tego sezonu i rzuciło mi się w oczy to, że w pierwszej połowie grają świetnie, a druga połowa dużo słabsza w ich wykonaniu, tak jakby drużyna nastawiała się bardziej na dowiezienie korzystnego wyniku do końca. Na inaugurację ze Stoke prowadzili po pierwszej połowie 1:0. W drugiej połowie mało brakowało i byłby remis, gdyby Walters trafił karnego. Liverpool też zagrał słabiej w tej drugiej połowie. W meczu z Aston Villa analogiczny scenariusz. W obu przypadkach udało się dowieźć wygraną do końca, ale Man United to lepsza drużyna od dwóch wyżej wymienionych i powinni wyrównać stan spotkania. Scenariusz na ten mecz to prawdopodobnie od początku atak i napór The Reds, czyli jest duża szansa na strzelenie bramki. Jeśli już strzelą to będą grać asekuracyjnie. Skoro grali asekuracyjnie przeciwko Stoke i Aston Villa, to tym bardziej z Manchesterem powinni skupić się na tym, aby w pierwszej kolejności zabezpieczyć dostęp do własnej bramki i bronić wyniku. Man United zazwyczaj lepiej gra w drugiej połowie, szczególnie jak ma nóż na gardle i jest niekorzystny wynik. Należy dodać, że we wtorek Liverpool grał mecz pucharowy i zaliczył lekką wtopę, bo zremisował z zespołem z League One 2:2 i potrzebna była dogrywka, w której The Reds wygrali 4:2. Co ciekawe po pierwszej połowie wygrywali 2:0, by w drugiej dać sobie wbić 2 bramki i zremisować w regulaminowym czasie gry. W meczu zagrało wielu graczy z podstawowego składu, także mają w nogach te dodatkowe minuty. W Liverpoolu jest kilka kontuzji. Nie zagra Coates, Cissokho i Allen, niepewny jest Toure. Szczególnie dotkliwa w formacji obrony może być ewentualna absencja Toure, którego zastąpi Skrtel. Rodgers nie darzy sympatią Skrtela, w drugiej połowie poprzedniego sezonu niewiele grał, a w tym sezonie nie grał w ogóle.

Myślę, że ostatecznie mecz skończy się wynikiem 1:1. Moyes będzie z takiego wyniku zadowolony, tak samo jak Mourinho z remisu z United. W takich meczach ważne jest aby rywal nie zgarnął kompletu punktów w meczu u siebie. Też nie chce mi się za bardzo wierzyć, aby Liverpool wygrał trzeci mecz z rzędu, tym bardziej, że równie dobrze te dwa mecze mogły się skończyć remisami, czyli te wygrane nie były pewne i przekonujące. Liczę na podobny scenariusz jak w tych meczach, z tą różnicą, że The Reds nie uda się dowieźć zwycięstwa do końca.

Liverpool - Manchester United ⛔ 1:0 //niewiele zabrakło
Typ: 1/X
Kurs: 15,00
Buk: Marathonbet
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom