wojas
Użytkownik
Tak już kończąc wątek, Real jest bliżej Barcy za Mourinho niż Ci się wydaje. Doścignąć ich nie może bo obecnie jest to zespół dziesięciolecia co najmniej. Wygrali wszystko co możliwe i komukolwiek będzie ciężko powtórzyć ich wyczyn.City to mzoe sobie grać. Real tez wygrywal z mocnymi po 6-1, 6-0 a jednak Barcy nie moze doscignac. City takim klubom jak Liverpool czy MU nie predko dorówna. Co oni zrobili, wygrali z benjaminkiem, odniesli zwyciestwo z napompowanym Boltonem i rozbili Tottenham ktory nie dosc ze nie gra z podstawowa linia obrony to jeszcze kompletnie nie ma formy. To nie ta sama druzyna co rok temu a City? City z takimi pieniedzmi i skladem wygrywac musza jednak moim zdaniem Liverpool, MU i Chelsea beda przed nimi.
City dopiero jest na początku drogi budowy potęgi (zgadzam się, że jeszcze za wcześnie na wyroki), ale styl w jakim ograli Tottenham może budzić ogromny szacunek. Ja idę o zakład, że City w tym roku będą albo mistrzem albo tuż za United... Personalia, trener za tym przemawiają. Mają wszelkie predyspozycje do tego, aby w końcu zdetronizować ich lokalnych rywali. Zresztą Tarcza pokazała jak niewiele dzieli sukces od porażki. Myślę, że City wyciągnie z tego wnioski, ale wtedy jeszcze grali bez Aguero, Nasriego i Teveza, a mimo to przegrali tylko 2-3 po dramatycznym meczu.