>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

3 kolejka Premier League [26-27 sierpnia 2017]

Status
Zamknięty.
asdabahasda 7

asdabahasda

Użytkownik
Bournemouth - Manchester City
▶ Manchester City -2.5 rożnego @1,86 Uni

Dla mnie value. Wejście tego typu jest bardzo prawdopodobne. Jeżeli City narzuci swój ofensywny styl gry, a tak powinno być*po straconych punktach u siebie z Evertonem.
Dzisiaj zamiast Aguero Sterling w napadzie, a wiemy że ten murzynek lubi pobiegać i obijać przeciwników.
Obijanie bramkarza strzałami z daleka przez Kevina i Silvy powinny dać rożne gościom.
W ostatnim meczu u siebie z Evertonem było podajże 6-7 rożnych City do 1 rożnego Evertonu.
Liczę na ofensywną*i szybką grę city.​
 
guy-crouchback 1,2K

guy-crouchback

Użytkownik
Spoko luz, koledzy - nie mam żadnych pretensji (każdy gra na własną odpowiedzialność i słucha rad na własną odpowiedzialność ;) ).

... tym bardziej, że mój trebel na League Two też dzisiaj skończy tragicznie, ha ha. ????
 
qarny 2,1K

qarny

Użytkownik
Spoko luz, koledzy - nie mam żadnych pretensji (każdy gra na własną odpowiedzialność i słucha rad na własną odpowiedzialność ;) ).



... tym bardziej, że mój trebel na League Two też dzisiaj skończy tragicznie, ha ha. ????

Jedyne co mogę Ci teraz powiedzieć to : sorry.

Ja sam postawiłem dzisiaj na West Ham DNB i jak widać nic z tego nie będzie.
Jestem zaskoczony nie tyle porażka Młotów, co beznadziejna grą. Zero rozegrania, zero pomysłu. Pan Bilic to chyba powoli będzie się pakował z Londynu ????
 
xamon 134,7K

xamon

Użytkownik
Chelsea Londyn - Everton 1 1,49 1xbet 2-0 ✅✅

Chelsea nie zachwyciła z Burnley ale Conte nie próżnował i wraz ze swoim sztabem wyciągnął odpowiednie wnioski i w starciu z Tottenhamem widać było namiastkę drużyny sprzed roku, gdzie zamiatali każdym jak chcieli, przez pewien czas potrafili zdominować Koguty co jest nie lada sztuką. Oficjalnie w tym spotkaniu zadebiutował Bakayoko, który w mojej opinii wraz z upływającym czasem z powodzeniem zastąpi Maticia. W czasie kiedy The Blues spokojnie się przygotowywali do meczu, Everton miał na głowie przypieczętowanie awansu do ligi europejskiej. W Splicie zagrali wszyscy najważniejsi podopieczni trenera Koemana, więc przewaga świeżości po stronie Chelsea. Everton przyjedzie dzisiaj na stadion na którym nigdy nie grało im się ani łatwo ani przyjemnie, dość powiedzieć ze wygrali tutaj po raz ostatni w sezonie 94/95. Faworyt jest dla mnie jeden. Chelsea da dzisiaj swoim fanom sporo powodów do radości.

Tottenham - Burnley 1 1,26 1xbet 1:1 ⛔

Tottki ogląda się fenomenalnie, zachwycają organizacją w obronie ataku i grze kombinacyjnej. Tworzą prawdziwą drużynę a trio Alli, Eriksen, Kane może rozmontować każdą defensywę. Rok temu kosili równo u siebie i tym słabszym zespołom nie pozostawali żadnych złudzeń. Tottenham będzie chciał zamazać lekką plamę sprzed tygodnia i rywal ku temu jest jak najbardziej odpowiedni.

ako. 1.87 ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
kris_nh 2,7K

kris_nh

Użytkownik
Chelsea - Everton 1.50
Kurs na gospodarzy rośnie. Dla mnie dobrze. h2h ostatnie to 4 wygrane Chelsea i remis. Everton miał Ligę Europy w czwartek - jakieś tam rotacje były. Nic się dwa razy nie zdarza (?), po wywiezieniu remisu z M.City teraz czas na porażkę z kolejnym faworytem czyli Chelsea. Everton w poprzednim sezonie miał słabe wyniki na wyjeździe. Chelsea skazywana na porażkę z Tottenhamem wygrała i podbudowana wygra także dziś wg mojej opinii.
Mam to w dublu z Basel (opis w odpowiednim dziale), oczywiście single też można grać, jak kto woli. Mam też &quot;czutkę&quot;, że to wejdzie tak jak wczorajszy dubel: Atletico + Juventus - też opisy były)
 
guy-crouchback 1,2K

guy-crouchback

Użytkownik
Miales dobrego nosa , bo Newcastle zniszczylo WHU 3:0.
Bardzo szanuję Newcastle, ze względu na to jak szalenie kocha się piłkę w tym mieście - ewenement nawet jak na Anglię. Myślę, że u siebie zawsze będą groźni i marzy mi się, żeby Grosik tam trafił. Kto wie...
 
ibis 1,5M

ibis

ModTeam
Członek Załogi
Dubel 14:30 Chelsea - Everton
Typ: BTS @1.93
17:00 Liverpool - Arsenal
Typ: powyżej 2.5 gola @ 1.52
AKO: 2.93
buk: bah
Wynik:​

Po niespodziewanej porażce w pierwszej kolejce, tydzień temu solidna gra w defensywie i skuteczność w najważniejszych momentach zadecydowały o zwycięstwie Chelsea w derbach z Tottenhamem. Bohaterem spotkania był jednak oczywiście strzelec dwóch goli Marcos Alonso, a słabo wypadł Morata, który zmarnował świetne sytuacje do zdobycia gola. Coraz to lepiej wygląda duet Bakayoko-Kante. Nie będę zdziwiony jak za sezon/dwa będzie to najlepszy duet w pomocy. Chelsea nie wygrała u siebie od trzech spotkań, i dziś jest dobry moment na przełamanie tej serii. Dziś na pewno nie zobaczymy Fabregasa, a do gry dalej nie zdolny jest Cahill. Nie wiadomo co z Hazardem, który już trenuje z drużyną. Everton dobrze wszedł w ten sezon notując wygraną remis. W dodatku zespół ten w tygodniu zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Europy. The Toffees mogą postawić się rywalowi i nawet jeśli nie zdobędą trzech punktów jak w poprzednim spotkaniu z Manchesterem City to powinni strzelić minimum jedną bramkę. Everton wygląda przyzwoicie, a to dzięki dobrej formie Rooneya, Calverta - Lewina, który zaliczył już drugą asystę, a zespołowi ma pomóc pozyskany nie dawno Sigurdsson. Koeman ma problem z kontuzjami, a ich jest całkiem sporo: na urazy uskarżają się: Ramiro Funes Mori, Ross Barkley, Seamus Coleman, Yannick Bolasie, James McCarthy, Sandro Ramires i Davy Klaassen. Z kolei zawieszony za karki jest Morgan Schneiderlin, a z lekkim urazem boryka się Idrissa Gueye. Chelsea jest tu zdecydowanym faworytem, ale myślę, że przy tak dobrej grze Evertonu może mieć problemy i to spore. Jestem zdania, że gości stać na strzelenie minimum jednej bramki, gdyż dość dobrze weszli w ten sezon.
Liverpool-Arsenal to mecz gdzie spodziewam się dużej ilości goli. Lvierpool jak i Arsenal podobnie weszły w ten sezon, notując prawie tyle samo punktów po dwóch kolejkach. Lvierpool ma ich cztery, a Arsenal trzy. Obie ekipy w tym sezonie będą chciały przebić się przez Chelsea, United, City i Tottenham włączając się do walki o majstra, lecz priorytetem będzie zakwalifikowanie się do LM. Ostatnie spotkania obu ekip pokazały, że lubi tu padać sporo goli. W dodatku ogromny potencjał ofensywny zarówno The Reds jak i Kanonierów sprawia, że trudno sobie wyobrazić by w tym meczu nie padło kilka bramek. Do składu gości powróciły dwa filary całego zespołu, czyli Laurent Koscielny i Alexis Sanchez. W dalszym ciągu nie zagra natomiast Santi Cazorla. W Liverpoolu nie ma Coutinho oraz Lallany. Idę po raz kolejny w stronę goli, ponieważ obie drużyny są bardzo groźne w ofensywie, stwarzają sobie sytuacje oraz potrafią zaskoczyć przeciwnika grą z kontry.
 
pikarafa17 2,6K

pikarafa17

Użytkownik
Tottenham vs Burnley. Obie druzyny strzelą. 2.25 Fortuna
Burnley na wyjezdzie gra gorzej niz u siebie, choc w tym sezonie po dwu meczach jest odwrotnie. Dzis graja z mega solidna ekipa jaką jest Tottenham i nie spodziewam sie tu innego wyniku jak wygrana Totków. Jednak gola goscie sa w stanie strzelic, grają ofensywnie i nie raz pokazywali,ze na wyjezdzie czy to Lpoolowi czy Arsenalowi gola wbic potrafią. Ja tu sie spodziewam otwartego meczu z golami po obu stronach.
1:1. Ale fart. Typowe Burnley.
WBA z remisem i under 3.5 bramki. 1.68 Milenium
W tym meczu WBA powinno nawet wygrac. Graja solidny futbol i gola prawie zawsze trafią. Ich mecze prawie zawsze kończą sie mniejsza iloscia goli. Stoke z Arsenalem na farcie ale grali u siebie i zgodnie z oczekiwaniami pokonali zespol Wengera, ale tym razem grają wyjazd, w dodatku z ekipa,z którą dostają regularne lanie co roku i zawsze przegrywaja jedną bramką. Uwazam,ze znow zobaczymy wynik w okolicach 1:0 2:1.
1:1. Crouch wyratowal Stoke.
 
simon696 11

simon696

Użytkownik
Chelsea-Everton

Po porażce na otwarcie sezonu z Burnley, Chelsea wraca do gry po wygranej w derbach Londynu. The Blues są niepokonani w ostatnich 23 meczach z Evertonem na własnym stadionie, w tym wygrali 5 z ostatnich 6 meczy.

Everton gra w lidze europy, nie będzie im to służyć. Niby mają wielu zawodników, ale sporo z nich już jest niedostępnych
Morgan Schneiderlin pazuje z powodu kartki. James McCarthy, Seamus Coleman, Ramiro Funes Mori, Ross Barkley Yannick Bolasie posiadają urazy.
Dodatkowo mogą nie wystąpić Idrissa Gueye oraz Sandro Ramirez.
Chelsea @1.5


Liverpool-Arsenal

Kibice Arsenalu prawdopodobnie po raz pierwszy w tym sezonie zobaczą długo wyczekiwany &quot;normalny&quot; skład Arsenalu.
&quot;normalny&quot; bo Wenger znowu zagra jednym LO jako ŚO.
No ale w systemie z 3 obrońcami można jednego wybaczyć.
Do składu prawdopodobnie wróci Koscielny i Sanchez.
Ci zawodnicy należą do takich co z miejsca grają na swoim nominalnym poziomie. Do optymalnego składu zabraknie jedynie Cazorli.
Środek pola Xhaka-Ramsey ma to do siebie, że jest bardzo nieodpowiedzialny. Z pewnością padnie gol po kontrze wynikającej z błędu w rozegraniu.
Z przodu dla Arsenalu również powinniśmy ujrzeć gola.
Kto oglądał mecz ze Stoke widział ile Welbeck mógł strzelić goli, teraz za niego będzie grał Alexis, a nawet jak zostanie z gry wyłączony to stworzy się więcej przestrzeni dla innych zawodników.
Dodatkowym atutem będzie prawdopodobne wystąpienie takich zawodników jak Moreno czy Lovren, za nimi będzie stał &quot;ulubieniec&quot; kibiców Loris Karius.

Podsumowując dla mnie najlepszym zagraniem na ten mecz jest
X2/over 2.5 @2.85
 
chyczy 82,5K

chyczy

Użytkownik
Stoke zdobędzie bramkę: NIE @2.66 &lt;Fortuna&gt;

Ja to widzę tak, że Stoke jest dość przyzwoitą drużyną, aczkolwiek dla mnie pozostaną ekipą swojego stadionu, bo Rainy day in Stoke to nie byle co. Jese na pewno dodaje im % na gola, ale mnie osobiście razi to, że Shaqiri nie zagra, który odkąd jest u nich napędza ten team w ofensywie. Gospodarze ładnie weszli w sezon, może nie jest to niesamowite widowisko, ale zdobywają cenne punkty z drużynami na swoim poziomie, więc licząc na dobre występy z &#39;potęgami&#39; mogą nawet wywalczyć ligę europy czy coś, co nie jest taką abstrakcją o ile nie spuchną w środku sezonu. Podoba mi się to, że gdy zdobywają bramkę uspokajają grę na 10-15 minut, żeby głupio nie popełnić błędu. Stoke nie zdobywa specjalnie dużo bramek w delegacjach, co więcej nawet w bezpośrednich starciach zdobywali wyjazdowo bramkę około raz na 2 spotkania, a kurs jest w moim odczuciu wynagradzający ryzyko. O ile nie obejrzymy rzutu karnego, bądź samobója nie wydaje mi się, żeby przyjezdni mogli poszukać gola, jeśli nie otrzymają jakiegoś stałego fragmentu w ciekawym miejscu. Jak dla mnie WB nie będą na siłę atakować, bo jeśli chcą powalczyć o dobrą lokatę to osłabione Stoke musi na własnym boisku przynieść cenne 3 punkty.
 
remo91 57

remo91

Użytkownik
Znow widzę masówkę na Lpool.
Lpool ogral Hoffenheim bo ten mial dziurawą obronę. Wenger po przegranym meczu ze Stoke watpie,zeby drugi mecz z rzędu przegral, pomimo tego ze bedzie grac na wyjezdzie z Lpoolem. STawiam na bramkowy remis a moze nawet Arsenal pokusi sie o wygraną. Lpool ma dziury w obronie, a Arsenal wygladal solidnie ze Stoke, a dostali bramę od razu na poczatku pierwszej polowy bo byli ospali. Sila Lpoolu w ataku podobna co u Arsenalu. Mane blyszczy ale ciezko mu bedzie z obrona Wengera. Faworyt Lpool ze względu na gre i ostatnie wyniki ale nie przesadzajmy, jak znow tyle miejsca zostawia Arsenalowi jak Hoffenheimowi, a Wenger zagra tak jak ze Stoke, tylko,ze gola strzeli dajmy to Giroud, to potem Lpoolowi ciezko bedzie odrabiac straty. 1:1 1:2 calkiem mozliwy typ.
Lpool vs Arsenal. Arsenal z remisem.1.74 Fortuna.
Ktoś coś zrozumiał z tego bełkotu?

Argumenty niczym dziadki ze stacjonarnego. Obrona Arsenalu jest tak cudowna, że w pierwszym meczu sezonu dostali trzy baty od Lisów i dzięki ogromnemu szczęściu udało im się w końcówce wygrać mecz, a w drugim stracili tego jedynego gola, który wystarczył Stoke na zatrzymanie trzech punktów u siebie a piłkarze Arsenalu nie byli w stanie przez całe 90minut strzelić ani jednej bramki.
Liverpool ma od początku sezonu rozegrane o dwa mecze więcej i w każdym coś strzelił.
Z Hoffenheim zostawili dużo miejsca, ale nie wiem czy zauważyłeś, ale strzelili dwie bramki od popularnych &#39;wieśniaków&#39; więcej, a z tego co się orientuję w piłce nożnej chodzi o zdobycie większej ilości bramek niż przeciwnik.

Aha i mam nadzieję, że gola strzeli, o ile strzeli, jednak ktoś inny od Giroud wtedy Liverpoolowi będzie mniej ciężko odrabiać straty.

No brawo gościu, mecz roz*eś na czynniki pierwsze ???? idę stawiać na Arsenal dwie dniówki.
 
polofcb 92

polofcb

Użytkownik
Znow widzę masówkę na Lpool.
Lpool ogral Hoffenheim bo ten mial dziurawą obronę. Wenger po przegranym meczu ze Stoke watpie,zeby drugi mecz z rzędu przegral, pomimo tego ze bedzie grac na wyjezdzie z Lpoolem. STawiam na bramkowy remis a moze nawet Arsenal pokusi sie o wygraną. Lpool ma dziury w obronie, a Arsenal wygladal solidnie ze Stoke, a dostali bramę od razu na poczatku pierwszej polowy bo byli ospali. Sila Lpoolu w ataku podobna co u Arsenalu. Mane blyszczy ale ciezko mu bedzie z obrona Wengera. Faworyt Lpool ze względu na gre i ostatnie wyniki ale nie przesadzajmy, jak znow tyle miejsca zostawia Arsenalowi jak Hoffenheimowi, a Wenger zagra tak jak ze Stoke, tylko,ze gola strzeli dajmy to Giroud, to potem Lpoolowi ciezko bedzie odrabiac straty. 1:1 1:2 calkiem mozliwy typ.
Lpool vs Arsenal. Arsenal z remisem.1.74 Fortuna.
śmierdzi remisem jak nic ????

:gool::gool::gool:
Pytanie !!! Znacie jakąś stronę gdzie można obejrzeć skróty Premier League? Na yt wszystko zdaje się szybko jest usuwane.
 
thecakeisaspy 2,3K

thecakeisaspy

Użytkownik
Stoke zdobędzie bramkę: NIE @2.66 &lt;Fortuna&gt;

Ja to widzę tak, że Stoke jest dość przyzwoitą drużyną, aczkolwiek dla mnie pozostaną ekipą swojego stadionu, bo Rainy day in Stoke to nie byle co. Jese na pewno dodaje im % na gola, ale mnie osobiście razi to, że Shaqiri nie zagra, który odkąd jest u nich napędza ten team w ofensywie. Gospodarze ładnie weszli w sezon, może nie jest to niesamowite widowisko, ale zdobywają cenne punkty z drużynami na swoim poziomie, więc licząc na dobre występy z &#39;potęgami&#39; mogą nawet wywalczyć ligę europy czy coś, co nie jest taką abstrakcją o ile nie spuchną w środku sezonu. Podoba mi się to, że gdy zdobywają bramkę uspokajają grę na 10-15 minut, żeby głupio nie popełnić błędu. Stoke nie zdobywa specjalnie dużo bramek w delegacjach, co więcej nawet w bezpośrednich starciach zdobywali wyjazdowo bramkę około raz na 2 spotkania, a kurs jest w moim odczuciu wynagradzający ryzyko. O ile nie obejrzymy rzutu karnego, bądź samobója nie wydaje mi się, żeby przyjezdni mogli poszukać gola, jeśli nie otrzymają jakiegoś stałego fragmentu w ciekawym miejscu. Jak dla mnie WB nie będą na siłę atakować, bo jeśli chcą powalczyć o dobrą lokatę to osłabione Stoke musi na własnym boisku przynieść cenne 3 punkty.
Shaqiri gra od 1. minuty
 
G 693

generalkaman

Użytkownik
Liverpool - Arsenal
Typ: 1
Kurs: 2.20
Buk: Totolotek

Arsenal w pierwszych dwóch kolejkach nie zachwycił. Rozpoczął od szczęśliwego, wyrwanego w końcówce meczu zwycięstwa u siebie na Leicesterem 4:3. Dobrze, może i Kanonierzy przeważali w całym spotkaniu ale bardzo łatwo dali sobie strzelić aż trzy bramki przez co musieli gonić wynik. W poprzedniej kolejce przegrali wyjazdowe spotkanie ze Stokę 0-1. Ich jedynym wygranym i to dopiero po karnych spotkaniem jest mecz z Chelsea o Tarczę Wspólnoty. Chelsea nie również nie prezentuje dobrej formy w sezonie. Liverpool w tygodniu pokonał pewnie na własnym stadionie Hoffenhaim zapewniając sobie udział w Lidze Mistrzów. Ktoś wcześniej pisał że The Reds grają bardzo słabo w obronie, gdzie często popełniają błędy, zostawiają wolne luki których rywale nie wykorzystują - mogę się zgodzić z tą opinią. Ale jeśli narzekamy na obronę LFC to musimy zrobić to samo z obroną Arsenalu, która jak już wcześniej wspomniałem bez problemu dała zdobyć Lisom trzy gole. W mojej opinii na korzyść Liverpoolu działa również to, że zagrał o jeden mecz więcej niż Arsenal - na początku sezonu każde dodatkowe minuty pozwalają nabrać pewności siebie i złapać odpowiedni rytm. Ostatnie spotkanie na Anfield miedzy tymi zespołami zakończyło się wygraną gospodarzy 3:1. Myślę, że dziś będzie podobnie.

Wynik 4:0
Typ: ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
@ 199

@2.00

Użytkownik
Popieram typy na Arsenal. Morale podrażnione po przegranej z antyfutbolem w ostatnim meczu. Takie spotkania nie powinny nawet być brane pod uwagę w ocenie formy danej ekipy. Liverpool to skrajnie inna drużyna od Stoke, a to działa na korzyść Kanonierów. Uważam więc, iż dopiero dzisiaj nastąpi weryfikacja ich dyspozycji.
A dlaczego miałaby być pozytywna? Liverpool się męczy; w poprzedniej kolejce ledwo dali radę slabiutkiej Swansea, a wcześniej przyjęli trójkę od Watfordu i wrócili do domu z zaledwie jednym punktem. Druga sprawa, to dwumeczu z Hoffenheim w kwalifikacjach do LM, czyli już dwa mecze więcej w nogach na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. Nie bądźmy głupcami, to ma znaczenie; tym bardziej, że The Reds Kloppa nie grają na stojąco.
Mamy już składy:

Liverpool: Karius, Gomez, Matip, Lovren, Moreno, Henderson, Can, Wijnaldum, Mane, Salah, Firmino

Arsenal: Cech, Holding, KOŚCIELNY, Monreal, Bellerin, Xhaka, Ramsey, Chamberlain, Ozil, ALEXIS, Welbeck

Tym samym docieramy do finalnego argumentu dla zwycięstwa gości - powrót Kościelnego i Alexisa, czyli dwóch liderów ekipy papy Wengera.

Arsenal dnb 2.30
Arsenal 3.35
A dla odważnych Arsenal/over 2,5 @4.25
Kursy od lvbet
.
śmierdzi remisem jak nic ????

:gool::gool::gool:
Pytanie !!! Znacie jakąś stronę gdzie można obejrzeć skróty Premier League? Na yt wszystko zdaje się szybko jest usuwane.
fullmatchesandshows.com
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
brodaty-zolw 80,2K

brodaty-zolw

Forum VIP
Popieram typy na Arsenal. Morale podrażnione po przegranej z antyfutbolem w ostatnim meczu. Takie spotkania nie powinny nawet być brane pod uwagę w ocenie formy danej ekipy. Liverpool to skrajnie inna drużyna od Stoke, a to działa na korzyść Kanonierów. Uważam więc, iż dopiero dzisiaj nastąpi weryfikacja ich dyspozycji.
A dlaczego miałaby być pozytywna? Liverpool się męczy; w poprzedniej kolejce ledwo dali radę slabiutkiej Swansea, a wcześniej przyjęli trójkę od Watfordu i wrócili do domu z zaledwie jednym punktem. Druga sprawa, to dwumeczu z Hoffenheim w kwalifikacjach do LM, czyli już dwa mecze więcej w nogach na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. Nie bądźmy głupcami, to ma znaczenie; tym bardziej, że The Reds Kloppa nie grają na stojąco.
Mamy już składy:
Liverpool: Karius, Gomez, Matip, Lovren, Moreno, Henderson, Can, Wijnaldum, Mane, Salah, Firmino
Arsenal: Cech, Holding, KOŚCIELNY, Monreal, Bellerin, Xhaka, Ramsey, Chamberlain, Ozil, ALEXIS, Welbeck
Tym samym docieramy do finalnego argumentu dla zwycięstwa gości - powrót Kościelnego i Alexisa, czyli dwóch liderów ekipy papy Wengera.
Arsenal dnb 2.30
Arsenal 3.35
A dla odważnych Arsenal/over 2,5 @4.25
Kursy od lvbet
.

fullmatchesandshows.com
Samego typu nie neguję, ale chodzi mi o fragmenty analizy. Z tego co pamiętam to Liverpool w poprzedniej kolejce wygrał z Crystal Palace, a nie Swansea. Argument z dwoma spotkaniami więcej rozegranymi przez Liverpool też raczej też do mnie nie trafia. Przecież to dopiero początek sezonu, a Liverpool biegał, biega i będzie biegać najwięcej, bo o to przecież chodzi Kloppowi. Poza tym raczej ofensywna wymiana ciosów będzie sprzyjała &quot;The Reds&quot;, którzy lubią grać ofensywnie, bo przecież mają czym straszyć. Mane/Firmino/Salah to trio, które strzela bramki praktycznie w każdym spotkaniu tego sezonu. Do tego przecież Can ostatnio zagrał super mecz w ofensywie strzelając dwie bramki, a Wijnaldum znajduję się w super sytuacjach i w mojej opinii w końcu strzeli gola. Czy dziś? Statystyki z poprzedniego sezonu w meczach z zespołami Top6 na Anfield wygląda dość dobrze. Przecież w ostatnim spotkaniu rozegranym przeciwko Kanonierom ustalił wynik meczu w 90 minucie. Patrząc na składy to również lepiej wygląda Liverpool. Brak Lacazette i Kolasinaca w składzie to dla mnie ogromne nieporozumienie. Fanów Arsenalu powinien cieszyć fakt, że wracają Sanchez i Kościelny jednak Holding z Monrealem to chyba średni wybór, w szczególności, że często będą napierani przez Mane i Salaha. Dla mnie, któryś z nich może dziś dostać żółtą kartkę. W &quot;The Reds&quot; za to dzisiaj dwie ciekawe decyzje. Do kadry nie został powołany Mignolet, a miejsce w bramce pierwszy raz w tym sezonie zajmie Karius. Szczerze to się boję, bo jakoś mnie jeszcze nie przekonał. Do tego Gomez na prawej obronie. Klopp rotuje prawym obrońcą względem tego czy grają w lidze czy pucharach. Może tak próbuję znaleźć odpowiedniego zmiennika dla Clyne. Osobiście gram to spotkanie we wielu wariantach z jednym grubasem, którego można znaleźć w moim temacie. Podaję jednak moje luźne propozycje, która można dorzucić do czegoś.

1X/Over 2.5 - 2.11/milenium ✅
Liverpool/BTTS - 3.5/unibet ⛔
Over 3.5 gola - 2.38/unibet ✅
Monreal kartka - TAK - 3.5/unibet ⛔
Mane lub Firmino gol - TAK - 1.7/milenium ✅


Jeszcze parę słów na temat meczu Totki-Burnley. Dla mnie faworyt jest tylko jeden i są nim gospodarze. Muszą w końcu wygrać na Wembley, a przeciwnik ku temu dosyć prosty. Goście zagrali mecz życia z Chelsea, ale to był jednorazowy strzał. Kane nie strzela w sierpniu? To dziś w końcu się przełamię. Po pierwszym dwóch kolejkach mógł mieć spokojnie 2/3 bramki jednak szczęście nie sprzyjało. Dziś myślę, że strzeli i to nawet nie tylko raz. Burnley będzie grało z kontry do momentu aż stracą gola. Wtedy powinien zacząć się wyrok. Ale tutaj może być pokryty handicap -2.5, a może skończyć się 1-0. Wydaję mi się, że najlepszym betem jest gol Kane, którzy dziś będzie miał sporo okazji, aby się przełamać.

Kane gol - TAK - 1.6/unibet ⛔
 
pikarafa17 2,6K

pikarafa17

Użytkownik
Samego typu nie neguję, ale chodzi mi o fragmenty analizy. Z tego co pamiętam to Liverpool w poprzedniej kolejce wygrał z Crystal Palace, a nie Swansea. Argument z dwoma spotkaniami więcej rozegranymi przez Liverpool też raczej też do mnie nie trafia. Przecież to dopiero początek sezonu, a Liverpool biegał, biega i będzie biegać najwięcej, bo o to przecież chodzi Kloppowi. Poza tym raczej ofensywna wymiana ciosów będzie sprzyjała &quot;The Reds&quot;, którzy lubią grać ofensywnie, bo przecież mają czym straszyć. Mane/Firmino/Salah to trio, które strzela bramki praktycznie w każdym spotkaniu tego sezonu. Do tego przecież Can ostatnio zagrał super mecz w ofensywie strzelając dwie bramki, a Wijnaldum znajduję się w super sytuacjach i w mojej opinii w końcu strzeli gola. Czy dziś? Statystyki z poprzedniego sezonu w meczach z zespołami Top6 na Anfield wygląda dość dobrze. Przecież w ostatnim spotkaniu rozegranym przeciwko Kanonierom ustalił wynik meczu w 90 minucie. Patrząc na składy to również lepiej wygląda Liverpool. Brak Lacazette i Kolasinaca w składzie to dla mnie ogromne nieporozumienie. Fanów Arsenalu powinien cieszyć fakt, że wracają Sanchez i Kościelny jednak Holding z Monrealem to chyba średni wybór, w szczególności, że często będą napierani przez Mane i Salaha. Dla mnie, któryś z nich może dziś dostać żółtą kartkę. W &quot;The Reds&quot; za to dzisiaj dwie ciekawe decyzje. Do kadry nie został powołany Mignolet, a miejsce w bramce pierwszy raz w tym sezonie zajmie Karius. Szczerze to się boję, bo jakoś mnie jeszcze nie przekonał. Do tego Gomez na prawej obronie. Klopp rotuje prawym obrońcą względem tego czy grają w lidze czy pucharach. Może tak próbuję znaleźć odpowiedniego zmiennika dla Clyne. Osobiście gram to spotkanie we wielu wariantach z jednym grubasem, którego można znaleźć w moim temacie. Podaję jednak moje luźne propozycje, która można dorzucić do czegoś.

1X/Over 2.5 - 2.11/milenium
Liverpool/BTTS - 3.5/unibet
Over 3.5 gola - 2.38/unibet
Monreal kartka - TAK - 3.5/unibet
Mane lub Firmino gol - TAK - 1.7/milenium


Jeszcze parę słów na temat meczu Totki-Burnley. Dla mnie faworyt jest tylko jeden i są nim gospodarze. Muszą w końcu wygrać na Wembley, a przeciwnik ku temu dosyć prosty. Goście zagrali mecz życia z Chelsea, ale to był jednorazowy strzał. Kane nie strzela w sierpniu? To dziś w końcu się przełamię. Po pierwszym dwóch kolejkach mógł mieć spokojnie 2/3 bramki jednak szczęście nie sprzyjało. Dziś myślę, że strzeli i to nawet nie tylko raz. Burnley będzie grało z kontry do momentu aż stracą gola. Wtedy powinien zacząć się wyrok. Ale tutaj może być pokryty handicap -2.5, a może skończyć się 1-0. Wydaję mi się, że najlepszym betem jest gol Kane, którzy dziś będzie miał sporo okazji, aby się przełamać.

Kane gol - TAK - 1.6/unibet
Kane jeszcze nigdy nie zdobyl gola w sierpniu. Jak nie z Burnley to z kim ma sie przelamac ? Typ dobry , jednak cos w tym jest,ze Hurry Kane nie trafia w sierpniu i dzis tez moze nie trafic.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom