Śląsk Wrocław vs Lechia Gdańsk 3:2 (2:0)
Over 2.5 @ 2.03
Lechia Over 1.5 @ 2.30
LVBET
Od razu, póki bardzo fajne kursy są.
Że tak zacytuję i sparafrazuję jednego z youtuberów:
"Coś Ty kibicu Śląska zrobił, że Ci Urban nóż w plecy wp....."
Tak, to zdanie dokładnie opisuje moje poderbowe odczucia. I już nie chodzi mi zupełnie o to, że Riera zmarnował dwie piłki, które junior by wykończył, ale postawę trenera, który widząc 5 obrońców rywala, nie wie, że trzeba dorzucić kogoś do przodu. Żenada.
Dlaczego takie typy?
A no z prostej przyczyna, podrażniona Lechia ostatnią porażką z Cracovią, mimo tego, że statystyki pokazują ich przewagi, nie potrafili wygrać, mimo wszystko widać w Cracovii rękę Probierza, dobrze zagrali z Lechią, która sobie nie poradziła, jednak mocne skrzydła Lechii w walce z Pawelcem zwłaszcza dadzą sobie radę, a i Tarasovs jest w średniej formie, nie wspominając Wrąbla.
Urban nie pomaga, jedyne co mnie cieszy to forma Robaka w mojej ocenie Lechia jest wstanie sama wykręcić over we Wrocławiu, ale liczę jednak na przełamanie Śląska i chociaż jedną bramkę. Lechia dobra druga linia, w ataku Marco Paixao, który moim zdaniem znowu zostanie królem strzelców w tym sezonie, do tego Flavio, Krasic.
A w Śląsku, pod formą Pich, pod formą Kosecki, Piech, Robak coś pokazuje.
Ręcznik na bramce, eh miało być pięknie znowu będzie dół tabeli.
2 bramki Lechii we Wrocławiu - przełamanie serii, od 5 spotkań gola tutaj nie strzelili.
Jeszcze dochodzi do tego uraz Chrapka, nie wiadomo czy zagra.
Osobne zdanie należy się Rierze, to jest poziom 1 ligi i dzisiaj pokazał, strzały niecelne, podania niedokładne, i sytuacja 200% prawie do pustej bramki. Szkoda gadać. Przez 4 dni nic się nie zmieni, Urban zajeżdza piłkarzy na treningu, chodzą słuchy, że mocno nadal trenują, na niezmienionych obciążeniach, a sezon trwa, brak dynamiki i problem dla piłkarzy typu Pich, Kosecki, Mak, bo to jest ich atut.
Gram na over i dwa gole Lechii, tyle i aż tyle.