To, co zobaczyłem dziś w wykonaniu VVV Venlo, to dramat. Obrona popełnia te same błędy, co w spotkaniu z Utrechtem. Niki Mäenpää robił co mógł, by ratować honor The Good Old, ale na niewiele się to zdało. Gol na 1-0 autorstwa Marcela Seipa - stopera, któremu dograł Maya Yoshia - partner z obrony. Jeśli tak ma wyglądać ofensywa podopiecznych Tona Lokhoffa, to przed nimi bardzo trudny sezon. Wychodzi na to, że defensywę VVV Venlo można łatwo rozpracować, a za tydzień zespół ten zagra w Enschede. Przewiduję grad bramek, bo jeśli ekipa Den Haag potrafi wpisać się cztery razy na listę strzelców (po raz kolejny bez bramki Rydell Poepon), to Tukkers z pewnością powtórzą ten wynik. W szeregach gości udany występ Tjaronna Chery'ego (dwa gole) i na niego radze zwrócić szczególną uwagę w starciu z Twente, bo to wychowanek tego klubu, który chciał coś udowodnić.
Moje propozycje na niedzielę, to AZ Alkmaar i AZ over 2,5. Analizę do tego spotkania uzupełnię informacją o osłabieniach w ekipie SCH. Nie zagra trzech obrońców - środkowy Ramon Zomer (kapitan, 5/0) i Christian Kum (cały czas kontuzjowany) oraz lewy Jukka Raitala (3/0), a także napastnik Matthew Amoah (wciąż bez debiutu w nowych barwach). AZ w optymalnym składzie. Mam nadzieję, że gospodarze potraktują ten pojedynek wyjątkowo poważnie i pewnie wygrają, niekoniecznie najmniejszym kosztem sił. Wspominam o tym, bo Kalmarów czeka za kilka dni mecz rewanżowy z Anży i ze względu na korzystny wynik pierwszego spotkania (0-1), AZ ma szansę.
Odnośnie meczu z udziałem Feyenoordu, to jak wspomniałem, Portowcy wystąpią bez środkowych obrońców, ale jestem pewien, że młody Kongolo sobie poradzi. Zresztą, patrząc na wyjściową 11 na niedzielną konfrontację (Mulder - Janmaat, Martins Indi, Kongolo, Nelom - Leerdam, Immers, Clasie - Schaken, Fernandez, Cissé), to naprawdę nie wygląda to źle. Wręcz przeciwnie, tym bardziej, że właśnie w takim zestawieniu podopieczni Ronalda Koemana rywalizowali z Dynamem Kijów w
el. do Ligi Mistrzów, prezentując się bardzo solidnie (wówczas grał De Vrij, teraz zagra 18-latek). Jednak powtarzam, według mnie ta zmiana nie będzie miała większego znaczenia. O potencjale Heraklesa niech świadczy fakt, że na inaugurację zremisowali z Venlo (tym samym, które straciło siedem goli w dwóch kolejnych meczach na własnym obiekcie), a następnie doznali porażki w Alkmaar (1-3, to najniższy wymiar kary, spokojnie mogli przegrać różnicą pięciu, sześciu bramek). W dodatku cały czas nie może grać mózg tej drużyny - pomocnik Marko Vejinovic (w poprzednim sezonie 10 asyst).