Ajax - PSV
Osobiście wybieram się na to spotkanie, więc liczę na spore widowisko. Zacznijmy może od tego, że PSV nie zdołało wygrać w Amsterdamie od roku 2008, czyli dość długo. W niedzielę staną na przeciw siebie dwie najlepsze drużyny Eredivisie i według mnie to właśnie ta dwójka będzie walczyła o tytuł. Troszkę nie doceniłem PSV tydzień temu z NAC, z drugiej jednak strony NAC zagrał amatorsko, a dobrze wiem co PSV potrafi kiedy układa im się mecz. To nie jest drużyna, która wtedy spuszcza z tonu, wręcz przeciwnie, dobija rywala jeszcze mocniej.
Obecny skład PSV wygląda bardzo fajnie, obiecująco, lecz nie możemy zapominać o tym, że większość to ciągle młodzi piłkarze, którym ciężko jeszcze grać systematycznie na wysokim poziomie. 6-1 z NAC wyglądało bardzo ładnie, lecz był moment gdzie NAC miało setkę na 2-2, a wtedy nie wiadomo jak by się to potoczyło.
Tak samo wygląda to w Ajaksie, Niby pewne zwycięstwa, ale rywale mają swoje szanse na zadanie ciosu, jednak nie potrafią tego zrobić - co świadczy też o sile Ajaksu czy PSV.
4 czynniki sprawiają, że w niedzielnym spotkaniu moim faworytem jest właśnie Ajax, a nie PSV, które też jest w gazie.
1) Ajax gra u siebie a PSV na wyjeździe. Drużyna z Amsterdamu gra przed swoją publicznością level wyżej niż na wyjeździe. Problem z tym ma PSV, które na wyjeździe właśnie systematycznie zaliczało wpadki w poprzednim sezonie. Ajax w poprzednim sezonie u siebie to 13-3-1 a PSV na wyjeździe: 7-2-8.
2. Ajax zagra prawdopodobnie od pierwszych minut ze wzmocnioną obroną w porównaniu do pierwszych 3 spotkań tego sezonu (liga i superpuchar). Do gry wracają Van Rhijn oraz Veltman, czyli podstawowi zawodnicy obrony, co oznacza, że na ławce usiądą Ligeon i Van der Hoorn. Od pierwszych minut zagra również
El Ghazi, który naprawdę świetnie spisuje się na skrzydle i może poszarpać nerwy obrońcom PSV.
3. PSV zagrało w czwartek spotkanie
el.
LE, czyli okres przygotowania do niedzielnego spotkania jest o wiele krótszy. Ajax ma cały tydzień do przygotowania się i jestem pewien, że De Boer dobrze wykorzystał ten czas.
4. Wypowiedzi, a bardziej podejście trenerów. Cocu: "Wynik niedzielnego spotkania nie będzie miał zbyt dużego wpływu w walce o tytuł. Jakby do końca były 3 kolejki to tak, obecnie jednak nie." De Boer: "Boli mnie, że tacy zawodnicy jak Serero, Andersen, Denswil czy Vermeer będą musieli zająć miejsce na ławce. Niestety mogę wystawić tylko 11 graczy." Cocu już się chroni, Frank ma tak zwany problem luksusu. W każdej linii ma zawodnika, który po wejściu na boisko nie obniży siły drużyny. PSV nie ma tak równych zmienników jak Ajax i czwartkowe spotkanie też może mieć na to wpływ.
Ajax Amsterdam - PSV Eindhoven 1 @1.90 
Heracles - Cambuur Leeuwarden
Faworytem spotkania jest Heracles, który ma bardzo kiepski początek sezonu. Cambuur natomiast może mówić o udanym starcie. Drużyna z Almelo nie jest jeszcze poukładana, co było widać w dwóch pierwszych spotkaniach. Az wbiło im 3 bramki oraz Groningen 3 bramki, czyli gołym okiem można stwierdzić, że defensywa nie funkcjonuje najlepiej.
Jak patrzę na skład Heraclesu to naprawdę nie jest to powalające. Jeżeli chodzi o Cambuur, to uważam, że przyzwoicie sobie radzą i mają całkiem ciekawy materiał na środek tabeli. Remis z Twente oraz remis z Vitesse to dobre wyniki. Cambuur ma w swojej drużynie fajne nazwiska, jak; Ogbeche, Meleg, Rusnak czy Droste.
Nie spodziewałem się, że tydzień temu Cambuur tak napsuje krwi Vitesse. Fakt, że Vitesse nie potrafiło wykorzystać bardzo dobrych sytuacji, ale to też zasługa drużyny z Leeuwarden.
Dodajmy do tego, że mamy piątek wieczór, czyli faworycie systematycznie gubią punkty jak to często bywa w Eredivisie
Heracles - Cambuur (0-1) 2 @ 1.64 
4,5K
