Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna
Typ: Lechia Gdańsk
Kurs: 1.85 Totolotek/ Wiliam Hill
Bardzo ważnym mecz dla Lechii Gdańsk w kontekście walki o czołowa ośemke ligi. Gdańszczanie przez wielką wpadkę jaką zanotowali w 28 kolejce, kiedy to przegrali, aż (0:3) ze Śląskiem Wrocław podejmą Górnika Łęczna. Ostatnia kolejka to bardzo duże zaskoczenie in minus dla podopiecznych trenera Jerzego Brzęczka po efektywnej wygranej z Legią Warszawa (1:0) w 27 kolejce
ekstraklasy. Jednak co ciekawe jest bardzo duża różnica między Lechią Gdańsk grającą na własnym stadionie, a Lechią Gdańsk grająca na wyjeździe. Bardzo dobrze jest to widoczne po ostatnich kolejkach naszej
ekstraklasy. W 25 kolejce Lechia Gdańsk na własnym boisku pokonuje Górnika Zabrze (1:0), a już na wyjeździe w 26 kolejce przegrywa (2:3) z Cracovią Kraków. Analogiczna jest sytuacja w 27 kolejce, kiedy to Lechia Gdańsk pokonuje na własnym stadionie (1:0) Legię Warszawa, a w 28 kolejce przegrywa, aż (0:3) ze Śląskiem Wrocław. Jest jedno wytłumaczenie tej wysokiej porażki, to osłabienia w formacji obronnej Lechii Gdańsk właśnie w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. W tym meczu zabrakło dwóch podstawowych obrońców Grzegorza Wojtkowiaka i Jakuba Wawrzyniaka. Bez nich gra obronna Lechii Gdańsk wygląda bardzo źle. Dowód tego widzieliśmy właśnie we Wrocławiu. Kolejnym problemem w meczu ze Śląskiem Wrocław była zbyt mała agresywność piłkarzy Lechii Gdańsk. W spotkaniu z Legią Warszawa, Lechia w tym elemencie gry była zdecydowanie lepsza. Na pewno nad grą obronną i agresywnością trzeba będzie popracować w tym tygodniu. Kluczowy dla gry obronnej będzie powrót Wojtkowiaka i Wawrzyniaka. To powinien być klucz do sukcesu i kolejnych trzech punktów tak ważnych w kontekście walki o czołowa ósemkę naszej
ekstraklasy.
Górnik Łęczna w rundzie wiosennej prezentuje się bardzo słabo. Paradoksalnie znowu udało się zremisować ekipie trenera Jurija Szatałowa. Tym razem Łęczna podzieliła się punktami z samym wicemistrzem Polski - Lechem Poznań (1:1). Dla obydwu ekip taki wyniki to istny dramat w Andach. Lech Poznań przez remis w Łęcznej praktycznie stracił szansę na pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym naszej
ekstraklasy, a Łęczna postawiła się w bardzo trudnym położeniu w batalii o utrzymanie się w
ekstraklasie. Górnik Łęczna nie wygrał już do 5 ligowych kolejek. Notując w tym czasie trzy remisy i dwie porażki. Mimo słabszej formy za ostatni mecz z Lechem Poznań jeden z piłkarzy Górnika Łęczna otrzymał wyróżnienie do 11 kolejki tygodnika "
Piłka Nożna" i "Przeglądu Sportowego". Wyróżnionym piłkarzem został obrońca Lukas Bielak, który rzeczywiście prezentuje się bardzo dobrze w wiosennej rundzie naszej
ekstraklasy. Mimo tego wyróżnienia uważam, że Górnik Łęczna nie ma większych szans na wygrana w Gdańsku. Lechia walczy o czołową ósemkę ligi, jeżeli tam nie awansują to dla klubu będzie to wielka tragedia. Warto dodać, że na jesieni w Łęcznej obydwa klubu podzieliły się punktami (1:1). Bramkę dla Łęcznej zdobył Patrik Mraz, a dla Lechii Gdańsk Antonio Colak.
W roli faworyta konfrontacji pomiędzy Lechia Gdańsk, a Górnikiem Łęczna wystąpią ci pierwsi.Lechia Gdańsk po fenomenalnej wygranej z Legia Warszawa (1:0) zanotowała bardzo dużą wpadkę w meczu ligowym ze Śląskiem Wrocław (0:3). Mimo tego ten zespół mierzy w czołowa ósemkę ligi i ma w swoim składzie wielu reprezentantów Polski. Inny wynik, niż remis w Gdańsku będzie wielkim zaskoczeniem dla wszystkich. W ostatnich meczach niestety trener Jerzy Brzęczek nie miał do dyspozycji wszystkich swoich najlepszych graczy. W mecz z Legia Warszawa zabrakło Jakuba Wawrzyniaka i Sebastiana Mili. Z kolei w meczu ze Śląskiem Wrocław nie był obecny nadal Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak. Mam nadzieję, że w końcu Lechia Gdańsk na mecz z Górnikiem Łęczna wykuruje wszystkich swoich graczy i udowodni, że jest lepsza ekipą od Górnika Łęczna.