-
Zapraszamy na 9. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody.
Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji!
Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!
29. kolejka PKO Ekstraklasy (09.06-10.06.2020)
- Utwórz temat Waldi1979
- Rozpoczęty
- Status
Lech Poznań-Pogoń Szczecin
Już we wtorek rozpoczynamy 29. kolejkę ekstraklasy. W Poznaniu, Lech podejmie szczecińską Pogoń. W sobotę Lech zremisował w Lubinie z Zagłębiem 3:3, pierwsza połowa wyglądała fatalnie jeśli chodzi o defensywę poznaniaków, stracili bardzo głupie bramki, w tym dwie z karnych po głupim faulu i stracie na środku boiska "wirtuoza" Muhara. W drugiej połowie po zdjęciu z boiska Muhara i Puchacza i zastąpienia ich Moderem i Marchwińskim wyglądało to o wiele lepiej, nie wiem czy trener Dariusz Żuraw pójdzie wreszcie po rozum do głowy i nie wystawi w pierwszej "11" Muhara, ale mam nadzieję, że tak wreszcie się stanie i Lech będzie wyglądał wtedy dużo lepiej. Pogoń również w sobotę grała z Cracovią na własnym stadionie, wygrała ten mecz, lecz poziom spotkania był fatalny, spotkały się dwie drużyny kompletnie bez formy, po stracie Buksy, Kozulja i Spiridonovicia nie ma w tej drużynie wystarczającej jakości, według mnie jeśli Lech wyjdzie w miarę optymalnym składem i zagra jak w drugiej połowie w Lubinie, to powinien wygrać to spotkanie bez większych problemów, liczę że właśnie tak się stanie i dlatego typuję zwycięstwo Kolejorza.
Lech Poznań wygra mecz: 1.75 Fortuna 4:0 po bardzo dobrym meczu, wreszcie w optymalnym składzie ze świetnym Moderem zamiast Muhara, oby tak dalej
Już we wtorek rozpoczynamy 29. kolejkę ekstraklasy. W Poznaniu, Lech podejmie szczecińską Pogoń. W sobotę Lech zremisował w Lubinie z Zagłębiem 3:3, pierwsza połowa wyglądała fatalnie jeśli chodzi o defensywę poznaniaków, stracili bardzo głupie bramki, w tym dwie z karnych po głupim faulu i stracie na środku boiska "wirtuoza" Muhara. W drugiej połowie po zdjęciu z boiska Muhara i Puchacza i zastąpienia ich Moderem i Marchwińskim wyglądało to o wiele lepiej, nie wiem czy trener Dariusz Żuraw pójdzie wreszcie po rozum do głowy i nie wystawi w pierwszej "11" Muhara, ale mam nadzieję, że tak wreszcie się stanie i Lech będzie wyglądał wtedy dużo lepiej. Pogoń również w sobotę grała z Cracovią na własnym stadionie, wygrała ten mecz, lecz poziom spotkania był fatalny, spotkały się dwie drużyny kompletnie bez formy, po stracie Buksy, Kozulja i Spiridonovicia nie ma w tej drużynie wystarczającej jakości, według mnie jeśli Lech wyjdzie w miarę optymalnym składem i zagra jak w drugiej połowie w Lubinie, to powinien wygrać to spotkanie bez większych problemów, liczę że właśnie tak się stanie i dlatego typuję zwycięstwo Kolejorza.
Lech Poznań wygra mecz: 1.75 Fortuna 4:0 po bardzo dobrym meczu, wreszcie w optymalnym składzie ze świetnym Moderem zamiast Muhara, oby tak dalej
Ostatnia edycja:
2,6M
Legia Warszawa - Arka Gdynia
Legia Warszawa (handicap 0:1)
@1.65
Fortuna
Ostatnie spotkanie ligowe w wykonaniu Legionistów (z Wisłą Kraków) pokazało, że mogą z podniesioną głową podążać na ostatnią prostą w drodze do tytułu. Pierwsza połowa spotkania nie była zachwycająca, ale w drugiej pokazali, że potrafią stwarzać sytuacje strzeleckie i co najważniejsze zamieniać je na gole. I była to naprawdę dobra gra - w cały meczu Legia oddała kilkanaście strzałów. W obecnej kolejce podejmują na Łazienkowskiej Arkę, która jest zagrożona spadkiem. Czy będą w stanie zagrozić bramce Legii? Nie twierdzę, że nie mają szans na strzelenie gola, ale każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy byłaby sporą niespodzianką. Idę w przeciwną stronę - uważam, że Legia ma wszystko żeby wygrać to spotkanie różnicą minimum dwóch goli. Ostatnie trzy mecze rozgrywali na wyjeździe, teraz wracają na swój stadion, który, pomimo braku publiczności, powinien zdecydowanie im to zadanie ułatwić. Arka nie ma wiele do stracenia więc z pewnością postawią na ofensywną grę, co z kolei powinno przełożyć się na bramki. Jednak w ostatecznym rachunku po tym meczu gospodarze powinni bez problemu dopisać trzy punkty do swojego ligowego dorobku tym sezonie.
Legia Warszawa (handicap 0:1)
@1.65
Fortuna
Ostatnie spotkanie ligowe w wykonaniu Legionistów (z Wisłą Kraków) pokazało, że mogą z podniesioną głową podążać na ostatnią prostą w drodze do tytułu. Pierwsza połowa spotkania nie była zachwycająca, ale w drugiej pokazali, że potrafią stwarzać sytuacje strzeleckie i co najważniejsze zamieniać je na gole. I była to naprawdę dobra gra - w cały meczu Legia oddała kilkanaście strzałów. W obecnej kolejce podejmują na Łazienkowskiej Arkę, która jest zagrożona spadkiem. Czy będą w stanie zagrozić bramce Legii? Nie twierdzę, że nie mają szans na strzelenie gola, ale każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy byłaby sporą niespodzianką. Idę w przeciwną stronę - uważam, że Legia ma wszystko żeby wygrać to spotkanie różnicą minimum dwóch goli. Ostatnie trzy mecze rozgrywali na wyjeździe, teraz wracają na swój stadion, który, pomimo braku publiczności, powinien zdecydowanie im to zadanie ułatwić. Arka nie ma wiele do stracenia więc z pewnością postawią na ofensywną grę, co z kolei powinno przełożyć się na bramki. Jednak w ostatecznym rachunku po tym meczu gospodarze powinni bez problemu dopisać trzy punkty do swojego ligowego dorobku tym sezonie.
Ostatnia edycja:
279,5K
Nie wiem, czy jakiś buk oferuje zakłady na żółte kartki na danego zawodnika, ale może się to wydarzyć w przypadku Jędrzejczyka i Karbownika, którzy będą się chcieli "wykartkować" na decydującą fazę ligi, obydwaj są zagrożeni pauzą w następnym spotkaniu i nie zdziwię się, jak z Arką taka sytuacja będzie miała miejsce. Kurs na Legię kompletnie nieopłacalny, nawet hc nie do gry, nie mówię, że Legia tego nie wygra, ale to tylko nasza śmieszna polska liga, i takie kursy należy omijać z daleka. Jedynie co mógłbym zagrać w tym meczu, oprócz kartek dla Jędzy i Karbo, to bramka dla Arki. Gospodarze zmierzają pewnie po kolejny tytuł , często w ich szeregach pojawia się rozluźnienie i tracą głupie bramki, więc liczę i tym razem na błąd w defensywie i chociaż honorowe trafienie dla przyjezdnych.
Jędrzejczyk kartka
Karbownik kartka
Arka strzeli @2.11
Jędrzejczyk kartka
Karbownik kartka
Arka strzeli @2.11
57,3K
Grac45
Forum VIP
w PL buki szybko wycofały się z konkretnych kartek zawodników, chyba że jakieś krzaki nowo powstałe mają, ale tych nie śledzę
Arka w niedzielę ma u siebie Wisłę Kraków, nie byłbym pewny stuprocentowego zarzynania się jak początek meczu się nie ułoży za dobrze, na ich miejscu raczej czekałbym na niedzieli jak wypruwał sobie flaki akurat z najlepszą drużyną ligi
Jagiellonia bardzo fajny kurs jak na końcówkę sezonu, będą po prostu dziadami jak nie wykorzystają ŁKS do zgarnięcia 3 punktów. Po kartkach wraca kapitan Romanczuk. W Łodzi wykartowany jest dąbrowski, ale to jest prędzej wzmocnienie, gra bez najwiekszego samobójcy w ekstraklasie.
Lechia z Lechem podobnie z resztą, dostają mecze u siebie z aktualnie najgorszymi drużynami, w Lechii wraca po zawieszeniu ważny w układance Kubicki, będzie też już zdrów Conrado. W Lechu z kolei powrót Jóźwiaka i jedenego z obrońców. Generalnie zadziwiający jest kurs na home win Lechii. Bo mi tu wychodzi max 2,10. Mają znakomite końcówki meczów, tylko poprawić pierwsze 45 minut (przed pandemią było na odwrót) i mogą znów skończyć sezon w top3. Lechia grała w piątek, leciała samolotem, Cracovia w sobotę wieczorem grała w Szczecinie i za 4 kartkę wypada Helik. jedyny pozytyw Cracovii to jest powrót Hanki, ale tam już jest chyba za duży kwas by coś to miało zmienić.
W takiego tripla się ładuje;
Lechia dnb 1,74 1-3 Trener przez duże T Stokowiec.
Lech 1,70 4-0
Jaga dnb 1,75
@5,19 netto fortvna / bet365 4,48
Najgorsze, że jeszcze w ostateczności powyżej 1,70 jest na Zagłębie u siebie z Koroną, ale nie wierzę nagle w 3 jedynki w ekstra w jeden dzień (Lechia,Lech,Lubin) a jeszcze jest Piast u siebie jako faworyt. Korona przez 60 minut grała z czerwoną kartką, do tego zawieszony jest Gnatjić. Kielce staną 11 na własnej połowie i nie wiem jak tu się zachowa Zagłębie w pozycyjnym, bo jak oglądalem mecz z Pogonią 3-0 to tam wszystko na kontrach ładnie załatwili i było po meczu przy szybkim 2-0.
Legia w końcu zagra u siebie, 3 wyjazdy zaliczone. W perspektywie najsłabszy zespół bo później już tylko Zabrze i gra z rywalami w top8 i PP. /hadi minimalne -1,5 powinni spokojnie obrobić. Szkoda sobie zeszmacić aktualną passę w takim przeciwnikiem.
Arka w niedzielę ma u siebie Wisłę Kraków, nie byłbym pewny stuprocentowego zarzynania się jak początek meczu się nie ułoży za dobrze, na ich miejscu raczej czekałbym na niedzieli jak wypruwał sobie flaki akurat z najlepszą drużyną ligi
Jagiellonia bardzo fajny kurs jak na końcówkę sezonu, będą po prostu dziadami jak nie wykorzystają ŁKS do zgarnięcia 3 punktów. Po kartkach wraca kapitan Romanczuk. W Łodzi wykartowany jest dąbrowski, ale to jest prędzej wzmocnienie, gra bez najwiekszego samobójcy w ekstraklasie.
Lechia z Lechem podobnie z resztą, dostają mecze u siebie z aktualnie najgorszymi drużynami, w Lechii wraca po zawieszeniu ważny w układance Kubicki, będzie też już zdrów Conrado. W Lechu z kolei powrót Jóźwiaka i jedenego z obrońców. Generalnie zadziwiający jest kurs na home win Lechii. Bo mi tu wychodzi max 2,10. Mają znakomite końcówki meczów, tylko poprawić pierwsze 45 minut (przed pandemią było na odwrót) i mogą znów skończyć sezon w top3. Lechia grała w piątek, leciała samolotem, Cracovia w sobotę wieczorem grała w Szczecinie i za 4 kartkę wypada Helik. jedyny pozytyw Cracovii to jest powrót Hanki, ale tam już jest chyba za duży kwas by coś to miało zmienić.
W takiego tripla się ładuje;
Lechia dnb 1,74 1-3 Trener przez duże T Stokowiec.
Lech 1,70 4-0
Jaga dnb 1,75
@5,19 netto fortvna / bet365 4,48
Najgorsze, że jeszcze w ostateczności powyżej 1,70 jest na Zagłębie u siebie z Koroną, ale nie wierzę nagle w 3 jedynki w ekstra w jeden dzień (Lechia,Lech,Lubin) a jeszcze jest Piast u siebie jako faworyt. Korona przez 60 minut grała z czerwoną kartką, do tego zawieszony jest Gnatjić. Kielce staną 11 na własnej połowie i nie wiem jak tu się zachowa Zagłębie w pozycyjnym, bo jak oglądalem mecz z Pogonią 3-0 to tam wszystko na kontrach ładnie załatwili i było po meczu przy szybkim 2-0.
Legia w końcu zagra u siebie, 3 wyjazdy zaliczone. W perspektywie najsłabszy zespół bo później już tylko Zabrze i gra z rywalami w top8 i PP. /hadi minimalne -1,5 powinni spokojnie obrobić. Szkoda sobie zeszmacić aktualną passę w takim przeciwnikiem.
Ostatnia edycja:
2,6M
Spotkanie: Legia Warszawa - Arka Gdynia
Data i godzina: 10.06.2020 g. 20:30
Typ: Tomas Pekhart strzeli gola
Kurs: 1.85
Bukmacher: Forbet
Analiza:
Nad rzeką Otavą, w kraju pilzneńskim w Czechach, znajduje się malowniczo położona miejscowość Sušice. Miasto zamieszkane przez kilkanaście tysięcy mieszkańców i mające powierzchnię niespełna 50 kilometrów kwadratowych. Jest ono na tyle niewielkie, że nie jest niczym szczególnym fakt, że niemal wszyscy się tam znają. Piękny XVII-wieczny zamek Hrádek, pizzeria, kościół św. Wawrzyńca. W takiej scenerii przyszło dorastać Tomasowi Pekhartowi.
Spróbujmy nieco przybliżyć jego historię. Urodził się 26 maja 1989 roku. Wówczas jeszcze była to dawna Czechosłowacja. Nieopodal jego domu rodzinnego zlokalizowane jest niepozorne boisko piłkarskie TJ Sušice. Tam rozpoczął pierwsze treningi, poznał pierwszych kolegów amatorów sportu, wreszcie - tam pokochał piłkę nożną. Tomas od najmłodszych lat dobrze wiedział, że chce zostać piłkarzem.
W wieku 14 lat dołączył do Slavii Praga, a więc zasilił szeregi klubu oddalonego o dwie godziny jazdy samochodem. Ta piękna przygoda trwała trzy lata. Tam został zauważony przez działaczy Tottenhamu, którzy postanowili wziąć go pod swoje skrzydła. Tomas rozwijał się znakomicie i w Anglii pokazywał przebłyski swojego talentu. W dwudziestu meczach w teamie młodzików Tottenhamu zdobył aż dziewiętnaście bramek i ten wynik z całą pewnością byłby lepszy, gdyby planów nie pokrzyżowała nieco kontuzja.
W międzyczasie wyrósł na bardzo wysokiego piłkarza. Jego wzrost 194 cm powoduje, że choć nie jest ultraszybki, to pojedynki główkowe nie chcąc nie chcąc staną się jego atutem.
1 sierpnia 2008 roku Tomas został wypożyczony do FC Southampton. Grał tam niespełna pół roku, a swojego debiutu w lidze nie może wspominać najlepiej. W połowie września zagrał przeciwko Queens Park Rangers, a jego drużyna przegrała 1:4. Inna sprawa, że piłkarze Q.P.R. byli wyraźnymi faworytami tej konfrontacji. Zaledwie trzy dni później zdobył swoją pierwszą, i - jak się potem okazało - jedyną bramkę. Miało to miejsce w zremisowanym 2:2 meczu w Ipswich. Southampton zakończył ten sezon na przedostatnim miejscu, zdobywają 45 punktów w 46 spotkaniach.
Na początku 2009 roku Tomas powrócił do Tottenhamu, aby kilka tygodni później ponownie znaleźć się w Slavii Praga. Niedługo potem sytuacja się powtórzyła - wrócił na chwilę do Tottenhamu, by zostać sprzedanym do FC Jablonec. Umowa opiewała na trzy i pół roku jednak Tomas pograł tam raptem kilka miesięcy. Został wypożyczony do Sparty Praga, a już pół roku później czekał go kolejny, ale bardzo konkretny transfer - zasilił szeregi niemieckiego 1. FC Nürnberg.
Tomas spędził w Niemczech aż pięć lat. Przebywał tam w latach 2011-2016. Najpierw grał trzy i pół roku w 1. FC Nürnberg, a następnie w FC Ingolstadt.
Jego przygoda z niemieckimi boiskami zakończyła się w 2016 roku, kiedy to miał miejsce transfer do AEK Ateny. Pograł tam kilkanaście miesięcy, ale dał się pokazać jako bramkostrzelny zawodnik, który zdobył dla klubu 15 goli. Jego kolejnym klubem był izraelski Hapoel Beer Sheva. Po kolejnym roku gry, na mocy kontraktu z 13 sierpnia 2018 r. przeszedł do hiszpańskiego UD Las Palmas. Tam też jego żona zaszła w ciążę, a 19 grudnia 2019 roku urodziła mu się córka. Było to o tyle ogromne wydarzenie, że przez ostatnich pięć lat bezskutecznie wraz ze swoją żoną Adelą starali się o dziecko. Wreszcie się doczekali. Noelia Sarah przyszła na świat w domu, a ściślej w kuchni, pod okiem położnej. Wprawdzie Tomas w życiu prywatnym osiągnął sukces, to jednak sportowo nie może wspominać tego czasu dobrze. O miejsce w składzie przegrywał stale z Rubenem Castro i zwyczajnie ten fakt powodował, że nie mógł się rozwinąć.
Wielu polskich kibiców dopiero teraz mogło bliżej przyjrzeć się temu prawonożnemu czeskiemu napastnikowi. Wielu do tej pory niewiele słyszało o takim nazwisku. Początek lutego 2020 roku przyniósł mu przeprowadzkę do Polski i zasilenie szeregów Legii Warszawa. Jego umowa jest zakontraktowana do lata 2022 roku.
Po czasie opowiadał, że słyszał, że Warszawa jest podobna do Pragi, co miało powodować, że będzie się tu czuł jak u siebie. Był ogromnie zachwycony dopingiem warszawskich kibiców. Debiut w Ekstraklasie wspomina na pewno bardzo dobrze - Legioniści wygrali 4:0 z Jagiellonią, a Tomas zdobył bramkę w ostatnich minutach spotkania. Tydzień później jego drużyna odniosła kolejne zwycięstwo - tym razem 2:1 z Cracovią. Początek marca to kolejne zwycięstwo w wykonaniu Legionistów - na Stadionie Energa Gdańsk pokonali tamtejszą Lechię 2:0.
Na swoją kolejną bramkę Pekhart musiał czekać aż trzy miesiące. Pandemia koronawirusa spowodowała paraliż wszelkich rozgrywek sportowych niemal na całym świecie. W Poznaniu w 17. minucie gry strzelił decydującą bramkę przeciwko Lechowi. Tydzień później, 7 czerwca, zaliczył już dwa trafienia - oba w drugiej połowie meczu z Wisłą Kraków.
Wygląda na to, że czas oswojenia się z drużyną Tomas ma już za sobą. Jego głównym celem na ten sezon jest pomóc drużynie w walce o mistrzostwo Polski oraz wywalczenie Pucharu Polski. Czy będzie go na to stać? Sezon się jeszcze nie kończy, a są przesłanki ku temu, że Pekhart pokaże się jeszcze od swojej dobrej strony i strzeli kilka goli. W najbliższej kolejce okazja jest niebagatelna - Legia podejmuje na własnym stadionie Arkę Gdynia, a więc drużynę, która wraz z ŁKS-em zamyka tabelę ligową. Legia oczywiście jest faworytem w tym spotkaniu, ale niewielu jest tych którzy wątpią w jej zwycięstwo. Więcej jest pytań, ile bramek Wojskowi mogą strzelić przeciwko Arce? Oraz - kto będzie strzelcem?
Osobiście moja uwaga będzie skupiać się wokół Tomasa. Sądzę, że zaliczy co najmniej jedno trafienie w tym pierwszym meczu na Łazienkowskiej po przerwie spowodowanej koronawirusem, i tym samym walnie przyczyni się do jej zwycięstwa przy Łazienkowskiej. Tomas kilkukrotnie wspominał, że atmosfera ze strony kibiców bardzo mu się podoba. Szkoda, że tej nie uświadczy w najbliższych meczach. Nie jest to jednak absolutnie powód, dla którego nie miałby strzelić bramki.
W pewnym sensie wywiera się na nim presję. Na początku lutego, gdy ogłoszono mały krok do podpisania kontraktu z drużyną, pojawiło się wiele głosów, że to nie ma sensu. Że za wolny. Że nie sprawdzi się w parze z Kante. Że Legia sprzedaje dobrych piłkarzy a w ich miejsce ściąga uzupełnienia. Że to nie jest idealny następca Jarosława Niezgody. Że lepiej zaczekać do zdobycia tytułu i wtedy sięgnąć po lepszych graczy. Jednak daje się zauważyć, że swą grą chce udowodnić, że głosy te były przesadzone i przydać się klubowi. Najbliższą szansę na udowodnienie tego będzie miał już w najbliższą środę.
Data i godzina: 10.06.2020 g. 20:30
Typ: Tomas Pekhart strzeli gola
Kurs: 1.85
Bukmacher: Forbet
Analiza:
Nad rzeką Otavą, w kraju pilzneńskim w Czechach, znajduje się malowniczo położona miejscowość Sušice. Miasto zamieszkane przez kilkanaście tysięcy mieszkańców i mające powierzchnię niespełna 50 kilometrów kwadratowych. Jest ono na tyle niewielkie, że nie jest niczym szczególnym fakt, że niemal wszyscy się tam znają. Piękny XVII-wieczny zamek Hrádek, pizzeria, kościół św. Wawrzyńca. W takiej scenerii przyszło dorastać Tomasowi Pekhartowi.
Spróbujmy nieco przybliżyć jego historię. Urodził się 26 maja 1989 roku. Wówczas jeszcze była to dawna Czechosłowacja. Nieopodal jego domu rodzinnego zlokalizowane jest niepozorne boisko piłkarskie TJ Sušice. Tam rozpoczął pierwsze treningi, poznał pierwszych kolegów amatorów sportu, wreszcie - tam pokochał piłkę nożną. Tomas od najmłodszych lat dobrze wiedział, że chce zostać piłkarzem.
W wieku 14 lat dołączył do Slavii Praga, a więc zasilił szeregi klubu oddalonego o dwie godziny jazdy samochodem. Ta piękna przygoda trwała trzy lata. Tam został zauważony przez działaczy Tottenhamu, którzy postanowili wziąć go pod swoje skrzydła. Tomas rozwijał się znakomicie i w Anglii pokazywał przebłyski swojego talentu. W dwudziestu meczach w teamie młodzików Tottenhamu zdobył aż dziewiętnaście bramek i ten wynik z całą pewnością byłby lepszy, gdyby planów nie pokrzyżowała nieco kontuzja.
W międzyczasie wyrósł na bardzo wysokiego piłkarza. Jego wzrost 194 cm powoduje, że choć nie jest ultraszybki, to pojedynki główkowe nie chcąc nie chcąc staną się jego atutem.
1 sierpnia 2008 roku Tomas został wypożyczony do FC Southampton. Grał tam niespełna pół roku, a swojego debiutu w lidze nie może wspominać najlepiej. W połowie września zagrał przeciwko Queens Park Rangers, a jego drużyna przegrała 1:4. Inna sprawa, że piłkarze Q.P.R. byli wyraźnymi faworytami tej konfrontacji. Zaledwie trzy dni później zdobył swoją pierwszą, i - jak się potem okazało - jedyną bramkę. Miało to miejsce w zremisowanym 2:2 meczu w Ipswich. Southampton zakończył ten sezon na przedostatnim miejscu, zdobywają 45 punktów w 46 spotkaniach.
Na początku 2009 roku Tomas powrócił do Tottenhamu, aby kilka tygodni później ponownie znaleźć się w Slavii Praga. Niedługo potem sytuacja się powtórzyła - wrócił na chwilę do Tottenhamu, by zostać sprzedanym do FC Jablonec. Umowa opiewała na trzy i pół roku jednak Tomas pograł tam raptem kilka miesięcy. Został wypożyczony do Sparty Praga, a już pół roku później czekał go kolejny, ale bardzo konkretny transfer - zasilił szeregi niemieckiego 1. FC Nürnberg.
Tomas spędził w Niemczech aż pięć lat. Przebywał tam w latach 2011-2016. Najpierw grał trzy i pół roku w 1. FC Nürnberg, a następnie w FC Ingolstadt.
Jego przygoda z niemieckimi boiskami zakończyła się w 2016 roku, kiedy to miał miejsce transfer do AEK Ateny. Pograł tam kilkanaście miesięcy, ale dał się pokazać jako bramkostrzelny zawodnik, który zdobył dla klubu 15 goli. Jego kolejnym klubem był izraelski Hapoel Beer Sheva. Po kolejnym roku gry, na mocy kontraktu z 13 sierpnia 2018 r. przeszedł do hiszpańskiego UD Las Palmas. Tam też jego żona zaszła w ciążę, a 19 grudnia 2019 roku urodziła mu się córka. Było to o tyle ogromne wydarzenie, że przez ostatnich pięć lat bezskutecznie wraz ze swoją żoną Adelą starali się o dziecko. Wreszcie się doczekali. Noelia Sarah przyszła na świat w domu, a ściślej w kuchni, pod okiem położnej. Wprawdzie Tomas w życiu prywatnym osiągnął sukces, to jednak sportowo nie może wspominać tego czasu dobrze. O miejsce w składzie przegrywał stale z Rubenem Castro i zwyczajnie ten fakt powodował, że nie mógł się rozwinąć.
Wielu polskich kibiców dopiero teraz mogło bliżej przyjrzeć się temu prawonożnemu czeskiemu napastnikowi. Wielu do tej pory niewiele słyszało o takim nazwisku. Początek lutego 2020 roku przyniósł mu przeprowadzkę do Polski i zasilenie szeregów Legii Warszawa. Jego umowa jest zakontraktowana do lata 2022 roku.
Po czasie opowiadał, że słyszał, że Warszawa jest podobna do Pragi, co miało powodować, że będzie się tu czuł jak u siebie. Był ogromnie zachwycony dopingiem warszawskich kibiców. Debiut w Ekstraklasie wspomina na pewno bardzo dobrze - Legioniści wygrali 4:0 z Jagiellonią, a Tomas zdobył bramkę w ostatnich minutach spotkania. Tydzień później jego drużyna odniosła kolejne zwycięstwo - tym razem 2:1 z Cracovią. Początek marca to kolejne zwycięstwo w wykonaniu Legionistów - na Stadionie Energa Gdańsk pokonali tamtejszą Lechię 2:0.
Na swoją kolejną bramkę Pekhart musiał czekać aż trzy miesiące. Pandemia koronawirusa spowodowała paraliż wszelkich rozgrywek sportowych niemal na całym świecie. W Poznaniu w 17. minucie gry strzelił decydującą bramkę przeciwko Lechowi. Tydzień później, 7 czerwca, zaliczył już dwa trafienia - oba w drugiej połowie meczu z Wisłą Kraków.
Wygląda na to, że czas oswojenia się z drużyną Tomas ma już za sobą. Jego głównym celem na ten sezon jest pomóc drużynie w walce o mistrzostwo Polski oraz wywalczenie Pucharu Polski. Czy będzie go na to stać? Sezon się jeszcze nie kończy, a są przesłanki ku temu, że Pekhart pokaże się jeszcze od swojej dobrej strony i strzeli kilka goli. W najbliższej kolejce okazja jest niebagatelna - Legia podejmuje na własnym stadionie Arkę Gdynia, a więc drużynę, która wraz z ŁKS-em zamyka tabelę ligową. Legia oczywiście jest faworytem w tym spotkaniu, ale niewielu jest tych którzy wątpią w jej zwycięstwo. Więcej jest pytań, ile bramek Wojskowi mogą strzelić przeciwko Arce? Oraz - kto będzie strzelcem?
Osobiście moja uwaga będzie skupiać się wokół Tomasa. Sądzę, że zaliczy co najmniej jedno trafienie w tym pierwszym meczu na Łazienkowskiej po przerwie spowodowanej koronawirusem, i tym samym walnie przyczyni się do jej zwycięstwa przy Łazienkowskiej. Tomas kilkukrotnie wspominał, że atmosfera ze strony kibiców bardzo mu się podoba. Szkoda, że tej nie uświadczy w najbliższych meczach. Nie jest to jednak absolutnie powód, dla którego nie miałby strzelić bramki.
W pewnym sensie wywiera się na nim presję. Na początku lutego, gdy ogłoszono mały krok do podpisania kontraktu z drużyną, pojawiło się wiele głosów, że to nie ma sensu. Że za wolny. Że nie sprawdzi się w parze z Kante. Że Legia sprzedaje dobrych piłkarzy a w ich miejsce ściąga uzupełnienia. Że to nie jest idealny następca Jarosława Niezgody. Że lepiej zaczekać do zdobycia tytułu i wtedy sięgnąć po lepszych graczy. Jednak daje się zauważyć, że swą grą chce udowodnić, że głosy te były przesadzone i przydać się klubowi. Najbliższą szansę na udowodnienie tego będzie miał już w najbliższą środę.
Ostatnia edycja:
1,4M
20:30 Zagłębie Lubin - Korona Kielce (KE)
Zagłębie strzeli powyżej 1.5 gola @ 1.71
Fortuna
Już jutro startujemy z 29. kolejką ekstraklasy. Pod lupę biorę po raz kolejny mecz Zagłębia, a raczej ich gole. Zagłębie w spotkaniu z Lechem prowadziło w pewnym momencie 3:1 i wydawało się, że trzy punkty zostaną w Lubinie. Tak się niestety nie stało, a Zagłębie popełniło ten sam błąd co Górnik Zabrze, czyli cofnęli się w drugiej połowie pod swoją bramkę i czekali na swoje szanse z kontrataku. Niestety przyniosło to odmienny efekt i można powiedzieć, że na własne życzenie stracili punkty. Korona za to nieźle zaprezentowała się w spotkaniu z Piastem, myśle, że gdyby nie czerwona kartka Korona po prostu by ten mecz wygrała, ale niema co gdybać. Goście przyjeżdżają z zamiarem zdobycia kolejnych punktów, lecz nie będzie to łatwe. Myślę, że Zagłębie nie popełni tego samego błędu co w spotkaniu z Lechem i nie cofnie się pod swoją bramkę gdy załóżmy będą prowadzić. Gospodarze obecnie grają najładniejszą piłkę w naszej lidze dlatego trzeba grać w ich kierunku dopóki nie nadejdą słabsze dni. Na dodatek siła ofensywna Zagłębia jest w mega formie jeśli chodzi o polską piłkę, dlatego też liczę, że po raz kolejny strzelą rywalom minimum dwie bramki. Co do absencji, to nie ma problemów po stronie "Miedziowych". Przyjezdni bez Ognjena Gnjaticia (pauza za żółte kartki).
Zagłębie strzeli powyżej 1.5 gola @ 1.71
Fortuna
Już jutro startujemy z 29. kolejką ekstraklasy. Pod lupę biorę po raz kolejny mecz Zagłębia, a raczej ich gole. Zagłębie w spotkaniu z Lechem prowadziło w pewnym momencie 3:1 i wydawało się, że trzy punkty zostaną w Lubinie. Tak się niestety nie stało, a Zagłębie popełniło ten sam błąd co Górnik Zabrze, czyli cofnęli się w drugiej połowie pod swoją bramkę i czekali na swoje szanse z kontrataku. Niestety przyniosło to odmienny efekt i można powiedzieć, że na własne życzenie stracili punkty. Korona za to nieźle zaprezentowała się w spotkaniu z Piastem, myśle, że gdyby nie czerwona kartka Korona po prostu by ten mecz wygrała, ale niema co gdybać. Goście przyjeżdżają z zamiarem zdobycia kolejnych punktów, lecz nie będzie to łatwe. Myślę, że Zagłębie nie popełni tego samego błędu co w spotkaniu z Lechem i nie cofnie się pod swoją bramkę gdy załóżmy będą prowadzić. Gospodarze obecnie grają najładniejszą piłkę w naszej lidze dlatego trzeba grać w ich kierunku dopóki nie nadejdą słabsze dni. Na dodatek siła ofensywna Zagłębia jest w mega formie jeśli chodzi o polską piłkę, dlatego też liczę, że po raz kolejny strzelą rywalom minimum dwie bramki. Co do absencji, to nie ma problemów po stronie "Miedziowych". Przyjezdni bez Ognjena Gnjaticia (pauza za żółte kartki).
Ostatnia edycja:
LECHIA GDAŃSK-CRACOVIA KRAKÓW typ1 kurs 2.65 fortuna.
Dla piłkarzy Lechii mecz z Cracovią będzie miał bardzo duże znaczenie. Zwycięstwo może zapewnić grę w grupie mistrzowskiej.Lechiści w meczu z Cracovią będą chcieli zdobyć trzy punkty. Różnice w tabeli są minimalne, więc podopieczni trenera Piotra Stokowca mogą zająć jeszcze miejsce w czołowej czwórce, aby w grupie mistrzowskiej rozegrać jeden mecz więcej u siebie niż na wyjeździe. Po trudnym meczu z Górnikiem może dojść do przetasowań w składzie. Do podstawowej "11" mogą wskoczyć Conrado, który w Zabrzu nie grał z powodu drobnego urazu oraz imponujący skutecznością Łukasz Zwoliński. Mimo ogromnych problemów w defensywie Lechia gra zdecydowanie lepiej w ataku od swojego wtorkowego rywala, który w dodatku od dłuższego czasu jest w kiepskiej formie. To może się okazać kluczowe.Wysoki kurs na Lechie, która jest moim zdaniem faworytem.
Dla piłkarzy Lechii mecz z Cracovią będzie miał bardzo duże znaczenie. Zwycięstwo może zapewnić grę w grupie mistrzowskiej.Lechiści w meczu z Cracovią będą chcieli zdobyć trzy punkty. Różnice w tabeli są minimalne, więc podopieczni trenera Piotra Stokowca mogą zająć jeszcze miejsce w czołowej czwórce, aby w grupie mistrzowskiej rozegrać jeden mecz więcej u siebie niż na wyjeździe. Po trudnym meczu z Górnikiem może dojść do przetasowań w składzie. Do podstawowej "11" mogą wskoczyć Conrado, który w Zabrzu nie grał z powodu drobnego urazu oraz imponujący skutecznością Łukasz Zwoliński. Mimo ogromnych problemów w defensywie Lechia gra zdecydowanie lepiej w ataku od swojego wtorkowego rywala, który w dodatku od dłuższego czasu jest w kiepskiej formie. To może się okazać kluczowe.Wysoki kurs na Lechie, która jest moim zdaniem faworytem.
Ostatnia edycja:
71,3K
juve814
Użytkownik
lechia-cracovia typ:lechia nie przegra i ponizej 4,5 gola w meczu kurs:1.51 etoto
witam,postanowilem znowu zatypowac mecz w ktorej bedzie grac lechia.widzialem prawie caly mecz z gornikiem i cracovie z pogonia.druga polowa lechi to prawdziwa miazga(przegrywali 2-0),rywale nie mogli wyjsc z polowy co zaowocowalo remisem na koniec spotakania.bardzo dobre zmiany zawodnikow(zwolinski,mladenovic) i uwazam ze to oni beda grac od poczatku z cracovia.w przodzie wyglada wszystko dobrze-6 bramek w dwoch meczach robi wrazenie i co najciekawsze 4 bramki strzelone gdzie musieli gonic wynik.stracili az 5 oczek ze swietnym kuciakiem ale teraz wrocil mladenovic i ze starego skladu brakuje tylko augustyna-doswiadczony maloca powinien sie juz zgrac z formacja.do skladu powinien takze juz wrocic conrado ktory jest duzym wzmocnieniem.cracovia ma same problemy-6 porazka z rzedu,slaba gra,trener juz nie wierzy w druzyne,za kartki bedzie brakowac helika-duze oslabienie,datkovic kontuzja.kazda seria sie kiedys konczy ale z lechia beda mieli ciezko o 3 punkciki.mecz bedzie zaciety bo ekipy nie maja jeszcze zagwarantowanej pozycji w gornej osemce-wygrana jedenej z ekip moze przyblizyc do pierwszej czworki co daje w pozniejszej fazie wiecej meczy u siebie.mecz o duza stawke i w tym wypadku nie spodziewam sie duzo bramek.pozdrawiam
witam,postanowilem znowu zatypowac mecz w ktorej bedzie grac lechia.widzialem prawie caly mecz z gornikiem i cracovie z pogonia.druga polowa lechi to prawdziwa miazga(przegrywali 2-0),rywale nie mogli wyjsc z polowy co zaowocowalo remisem na koniec spotakania.bardzo dobre zmiany zawodnikow(zwolinski,mladenovic) i uwazam ze to oni beda grac od poczatku z cracovia.w przodzie wyglada wszystko dobrze-6 bramek w dwoch meczach robi wrazenie i co najciekawsze 4 bramki strzelone gdzie musieli gonic wynik.stracili az 5 oczek ze swietnym kuciakiem ale teraz wrocil mladenovic i ze starego skladu brakuje tylko augustyna-doswiadczony maloca powinien sie juz zgrac z formacja.do skladu powinien takze juz wrocic conrado ktory jest duzym wzmocnieniem.cracovia ma same problemy-6 porazka z rzedu,slaba gra,trener juz nie wierzy w druzyne,za kartki bedzie brakowac helika-duze oslabienie,datkovic kontuzja.kazda seria sie kiedys konczy ale z lechia beda mieli ciezko o 3 punkciki.mecz bedzie zaciety bo ekipy nie maja jeszcze zagwarantowanej pozycji w gornej osemce-wygrana jedenej z ekip moze przyblizyc do pierwszej czworki co daje w pozniejszej fazie wiecej meczy u siebie.mecz o duza stawke i w tym wypadku nie spodziewam sie duzo bramek.pozdrawiam
Ostatnia edycja:
Spotkanie: Lech - Pogoń
Data i godzina: 09.06.2020 g. 20:30
Typ: Lech
Kurs: 1.70
Bukmacher: efortuna
Analiza:
Zapraszam na jutrzejsze spotkanie Lech - Pogoń. Lech wkoncu musi sie obudzic jesli marzy o europejskie puchary , 3 mecze i tylko 2 pkt. Lechici zajmuja 5 miejsce ze strata zaledwie 1 pkt do Pogoni ktora jest 3. Jest bardzo ciasno w czolowce miedzy 3 druzyna a 8 to zaledwie 3 pkt. Do konca zostaly jeszcze zaledwie 2 kolejki a wiec 6 pkt do zdobycia. Jesli Lech jutro nie wygra moze spasc nawet na 8 miejsce , i bedzie blisko wypadniecia z pierwszej 8. A wiec Lech dla mnie jest zdecydowanym faworytem , tym bardziej ze Pogon jeszcze z Lechem nie wygrala od 4 lat , wiec pogoni bedzie bardzo ciezko jutro wygrac moj typ to pewne 2-0 dla lecha.
Data i godzina: 09.06.2020 g. 20:30
Typ: Lech
Kurs: 1.70
Bukmacher: efortuna
Analiza:
Zapraszam na jutrzejsze spotkanie Lech - Pogoń. Lech wkoncu musi sie obudzic jesli marzy o europejskie puchary , 3 mecze i tylko 2 pkt. Lechici zajmuja 5 miejsce ze strata zaledwie 1 pkt do Pogoni ktora jest 3. Jest bardzo ciasno w czolowce miedzy 3 druzyna a 8 to zaledwie 3 pkt. Do konca zostaly jeszcze zaledwie 2 kolejki a wiec 6 pkt do zdobycia. Jesli Lech jutro nie wygra moze spasc nawet na 8 miejsce , i bedzie blisko wypadniecia z pierwszej 8. A wiec Lech dla mnie jest zdecydowanym faworytem , tym bardziej ze Pogon jeszcze z Lechem nie wygrala od 4 lat , wiec pogoni bedzie bardzo ciezko jutro wygrac moj typ to pewne 2-0 dla lecha.
Ostatnia edycja:
Zagłębie Lubin - Korona Kielce
Typ: Obie strzelą
Kurs 1,74
eFortuna
Po kanonadzie w Lubinie z Lechem 3:3 kolejny raz idę w kierunku obie strzelą w meczu Zagłębia. Ty razem kurs wyższy, bo Korona do potentatów ofensywnych nie należy, ale w ostatnich meczach przynajmniej 1 bramkę strzelali. Dodatkowo jak popatrzymy na statystyki Miedziowych, którzy w bieżących rozgrywkach w 28 spotkaniach stracili 43 gole, to poprzeczka już dla Kielczan jest niżej. Liczę, Ze Krona podtrzyma dobrą passę i w szóstym meczy z rzędu strzeli bramkę. Niestety H2H przemawia przeciwko temu typowi, ale ja tym razem zaryzykuję.
Typ: Obie strzelą
Kurs 1,74
eFortuna
Po kanonadzie w Lubinie z Lechem 3:3 kolejny raz idę w kierunku obie strzelą w meczu Zagłębia. Ty razem kurs wyższy, bo Korona do potentatów ofensywnych nie należy, ale w ostatnich meczach przynajmniej 1 bramkę strzelali. Dodatkowo jak popatrzymy na statystyki Miedziowych, którzy w bieżących rozgrywkach w 28 spotkaniach stracili 43 gole, to poprzeczka już dla Kielczan jest niżej. Liczę, Ze Krona podtrzyma dobrą passę i w szóstym meczy z rzędu strzeli bramkę. Niestety H2H przemawia przeciwko temu typowi, ale ja tym razem zaryzykuję.
Ostatnia edycja:
36,8K
matelke222
Użytkownik
Wisła Płock – Śląsk Wrocław Typ: Wisła Płock lub remis @1,55 Fortuna
Wisła oczywiście nie zachwyca. W pierwszym meczu wyglądali fatalnie o czym świadczy wynik. 1:4 z Korona, która ma duże problemy kadrowe i ciągle żyją w niepewności jeśli chodzi o przyszłość w razie spadku. Poprzedni mecz wyglądał już lepiej. Prowadzili już 0;2 na wyjeździe. Wydawało się, że kontrolują mecz. Jednak udało się zdobyć tylko jeden punkt w Białymstoku. Kolejne błędy popełnia Dahne. Znowu nie wiadomo dlaczego Kamiński nie występuje w bramce drużyny z Płocka. Płock ma minimalne szanse na awans do 1-8. Jednak muszą raczej skupić się na walce o utrzymanie w lidze bo drużyny z tyło zaczęły punktować i mogą napierać.
Śląsk mnie w ogóle nie przekonuje po rozegraniu meczów. Pierwszy oczywiście zachowawczo, bo o start rozgrywek. Byli blisko porażki u siebie. Raków w tym meczu miał wiele sytuacja i generalnie wyglądali lepiej. Śląskowi udało się zdobyć punkt po karnym. Poprzedni mecz Śląska to już porażka z Arką. Szybko strzelili gola po wątpliwym karnym i kontrolowali mecz w pierwszej połowie. Potem cofnęli się i zemściło się to na nich. Może to drobna rzecz, ale Śląsk miał mniej czasu na regeneracje po meczu. Grali oni w niedziele 15:00, więc mieli mniej czasu na odpoczynek. Dodatkowo drugi mecz grają na wyjeździe. Może mieć to jakiś wpływ na tłumaczenie, szczególnie gdy przydarzy się porażka. Może to być dodatkowo niekomfortowe w czasach pandemii.
Typ trochę na przełamanie Wisły, która gra ostatnio kiepsko u siebie. Z kolei Śląsk ostatnio nie zachwyca w grze na wyjedzie patrząc w szerszym horyzoncie czasu. Patrząc na kursy minimalnie buki faworyzują Śląsk i jeszcze delikatnie spada. Nie zgadam się z tym i wolę pograć w stronę gospodarzy.
Wisła oczywiście nie zachwyca. W pierwszym meczu wyglądali fatalnie o czym świadczy wynik. 1:4 z Korona, która ma duże problemy kadrowe i ciągle żyją w niepewności jeśli chodzi o przyszłość w razie spadku. Poprzedni mecz wyglądał już lepiej. Prowadzili już 0;2 na wyjeździe. Wydawało się, że kontrolują mecz. Jednak udało się zdobyć tylko jeden punkt w Białymstoku. Kolejne błędy popełnia Dahne. Znowu nie wiadomo dlaczego Kamiński nie występuje w bramce drużyny z Płocka. Płock ma minimalne szanse na awans do 1-8. Jednak muszą raczej skupić się na walce o utrzymanie w lidze bo drużyny z tyło zaczęły punktować i mogą napierać.
Śląsk mnie w ogóle nie przekonuje po rozegraniu meczów. Pierwszy oczywiście zachowawczo, bo o start rozgrywek. Byli blisko porażki u siebie. Raków w tym meczu miał wiele sytuacja i generalnie wyglądali lepiej. Śląskowi udało się zdobyć punkt po karnym. Poprzedni mecz Śląska to już porażka z Arką. Szybko strzelili gola po wątpliwym karnym i kontrolowali mecz w pierwszej połowie. Potem cofnęli się i zemściło się to na nich. Może to drobna rzecz, ale Śląsk miał mniej czasu na regeneracje po meczu. Grali oni w niedziele 15:00, więc mieli mniej czasu na odpoczynek. Dodatkowo drugi mecz grają na wyjeździe. Może mieć to jakiś wpływ na tłumaczenie, szczególnie gdy przydarzy się porażka. Może to być dodatkowo niekomfortowe w czasach pandemii.
Typ trochę na przełamanie Wisły, która gra ostatnio kiepsko u siebie. Z kolei Śląsk ostatnio nie zachwyca w grze na wyjedzie patrząc w szerszym horyzoncie czasu. Patrząc na kursy minimalnie buki faworyzują Śląsk i jeszcze delikatnie spada. Nie zgadam się z tym i wolę pograć w stronę gospodarzy.
Ostatnia edycja:
ŁKS Łódź - Jagiellonia - Jagiellonia @2,55 fortuna
Dla Jagiellonii jest to dobra okazja aby prawie zapewnić sobie miejsce w top8 ligi. Mecz z ostatnią drużyną w tabeli która coraz bardziej się oddala od bezpiecznego miejsca i ostatnie dwa mecze nie dające wielkich nadziei na poprawę sytuacji. Ostatni mecz Jagiellonia gra z Piastem czyli obecnie 2 drużyną w tabeli, która zaliczyła bardzo dobry początek wznowienia rozgrywek czyli krótko mówiąc może być trudno o punkty, dlatego też w Łodzi głównym celem powinny być 3 pkt aby nie skomplikować sobie sytuacji i nie patrzeć na wyniki innych drużyn. Jagiellonia może nie jest tutaj zdecydowanym faworytem do wygrania bo pokonanie ostatnio mającą słabą serie i nie najlepiej grającą Cracovie czy remis w końcówce z Wisłą Płock to nie są jakieś świetne wyniki ale z drugiej strony ŁKS mocniejsze od tych drużyn nie jest a Jagiellonia w tych meczach w większości przeważała. Małym plusem po stronie Jagiellonii będzie też dzień więcej odpoczynku od ostatniego meczu co przy grze co 3-4 dni może mieć znaczenie
Dla Jagiellonii jest to dobra okazja aby prawie zapewnić sobie miejsce w top8 ligi. Mecz z ostatnią drużyną w tabeli która coraz bardziej się oddala od bezpiecznego miejsca i ostatnie dwa mecze nie dające wielkich nadziei na poprawę sytuacji. Ostatni mecz Jagiellonia gra z Piastem czyli obecnie 2 drużyną w tabeli, która zaliczyła bardzo dobry początek wznowienia rozgrywek czyli krótko mówiąc może być trudno o punkty, dlatego też w Łodzi głównym celem powinny być 3 pkt aby nie skomplikować sobie sytuacji i nie patrzeć na wyniki innych drużyn. Jagiellonia może nie jest tutaj zdecydowanym faworytem do wygrania bo pokonanie ostatnio mającą słabą serie i nie najlepiej grającą Cracovie czy remis w końcówce z Wisłą Płock to nie są jakieś świetne wyniki ale z drugiej strony ŁKS mocniejsze od tych drużyn nie jest a Jagiellonia w tych meczach w większości przeważała. Małym plusem po stronie Jagiellonii będzie też dzień więcej odpoczynku od ostatniego meczu co przy grze co 3-4 dni może mieć znaczenie
Ostatnia edycja:
1,6M
5xharoldx5
Znawca - Szachy
Dyscyplina: Piłka nożna - Polska - Ekstraklasa
Godzina: 18:00
Spotkanie: Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków
Typ: Cracovia wygra i w meczu będzie więcej niż 2,5 goli
Kurs: 5,20
Bukmacher: Fortuna
Analiza:
Sytuacja Cracovii robi się naprawdę nieciekawa. Drużyna ta szła jak burza, byli jedną z najlepszych drużyn w lidze, jednak potem dopadł ich kryzys. Drużyna z Krakowa przegrała sześć ostatnich spotkań ligowych i teraz celem jest zachowanie pozycji w czołowej ósemce, ewentualnie walka o Ligę Europy, ale o to będzie bardzo trudno. W każdym razie Cracovia bardzo potrzebuje punktów. Cracovia potrzebuje też strzelonych bramek, bo z tym jest słabiutko od jakiegoś czasu, a po tej długiej przerwie nic się nie poprawiło. Teraz jednak mają szansę, by się przełamać zarówno jeśli chodzi o gole jak i o zdobyte punkty. Lechia Gdańsk słabo gra w obronie. Tak było przed przerwą (np. 4:4 z Zagłębiem), tak też jest po przerwie. Po przerwie Lechia wygrała z Arką Gdynia 4:3 oraz zremisowała z Górnikiem Zabrze 2:2. Faworytem bukmacherów jest Lechia, ale ja tu widzę lekką niespodziankę i przełamanie złej passy Cracovii, dlatego spróbuję typu na zwycięstwo Cracovii i na to, że w meczu będzie powyżej 2,5 goli, bo w meczach Lechii bramek zwykle nie brakuje.
Godzina: 18:00
Spotkanie: Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków
Typ: Cracovia wygra i w meczu będzie więcej niż 2,5 goli
Kurs: 5,20
Bukmacher: Fortuna
Analiza:
Sytuacja Cracovii robi się naprawdę nieciekawa. Drużyna ta szła jak burza, byli jedną z najlepszych drużyn w lidze, jednak potem dopadł ich kryzys. Drużyna z Krakowa przegrała sześć ostatnich spotkań ligowych i teraz celem jest zachowanie pozycji w czołowej ósemce, ewentualnie walka o Ligę Europy, ale o to będzie bardzo trudno. W każdym razie Cracovia bardzo potrzebuje punktów. Cracovia potrzebuje też strzelonych bramek, bo z tym jest słabiutko od jakiegoś czasu, a po tej długiej przerwie nic się nie poprawiło. Teraz jednak mają szansę, by się przełamać zarówno jeśli chodzi o gole jak i o zdobyte punkty. Lechia Gdańsk słabo gra w obronie. Tak było przed przerwą (np. 4:4 z Zagłębiem), tak też jest po przerwie. Po przerwie Lechia wygrała z Arką Gdynia 4:3 oraz zremisowała z Górnikiem Zabrze 2:2. Faworytem bukmacherów jest Lechia, ale ja tu widzę lekką niespodziankę i przełamanie złej passy Cracovii, dlatego spróbuję typu na zwycięstwo Cracovii i na to, że w meczu będzie powyżej 2,5 goli, bo w meczach Lechii bramek zwykle nie brakuje.
Ostatnia edycja:
5,9K
kryszan010
Użytkownik
Poniżej 22.5 bramki w 29 kolejce @2.07 forBet
Bardzo ciekawy zakład na bramki w tej kolejce. Uważam, że linia jest dość wysoko ustawiona ze względu na to, że w ostatniej kolejce padło aż 26 bramek. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że w poprzedniej kolejce grały ze sobą Zagłębie z Lechem i w tym meczu można było typować w ciemno, że będzie dużo bramek i tak też było, ponieważ mocno podwyższyli statystykę strzelonych bramek w poprzedniej kolejce.
W tej kolejce nie widzę spotkania w którym powinno paść wiele bramek, grają ze sobą drużyny które bardziej stawiają na minimalizm i bronią dostępu do własnej bramki, tak jak Wisła - Śląsk, Wisła - Raków też zapowiada się underowo, Legia z Arką powinna strzelić 2-3 bramki i kontrolować spotkanie. Reszta spotkań to gospodarze powinni atakować i patrząc na większość drużyn w ataku pozycyjnym to ciężko będzie im strzelić bramkę. Warto też wziąć pod uwagę, że zespołu grają teraz co 3-4 dni i też może mieć to wpływ tym bardziej po tak długiej przerwie.
Dodam jeszcze, że w 14 kolejce w tych spotkaniach padło tylko 14 bramek.
Bardzo ciekawy zakład na bramki w tej kolejce. Uważam, że linia jest dość wysoko ustawiona ze względu na to, że w ostatniej kolejce padło aż 26 bramek. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że w poprzedniej kolejce grały ze sobą Zagłębie z Lechem i w tym meczu można było typować w ciemno, że będzie dużo bramek i tak też było, ponieważ mocno podwyższyli statystykę strzelonych bramek w poprzedniej kolejce.
W tej kolejce nie widzę spotkania w którym powinno paść wiele bramek, grają ze sobą drużyny które bardziej stawiają na minimalizm i bronią dostępu do własnej bramki, tak jak Wisła - Śląsk, Wisła - Raków też zapowiada się underowo, Legia z Arką powinna strzelić 2-3 bramki i kontrolować spotkanie. Reszta spotkań to gospodarze powinni atakować i patrząc na większość drużyn w ataku pozycyjnym to ciężko będzie im strzelić bramkę. Warto też wziąć pod uwagę, że zespołu grają teraz co 3-4 dni i też może mieć to wpływ tym bardziej po tak długiej przerwie.
Dodam jeszcze, że w 14 kolejce w tych spotkaniach padło tylko 14 bramek.
Ostatnia edycja:
418
wizjonerr_1
Użytkownik
Cracovia - 2 drużyna strzeli gola w pierwszej połowie @ 2.39 efortuna
Patrzę sobie na zestaw spotkań w tej kolejce i myślę która z drużyn, które cienko ciągną może zaskoczyć to przychodzi mi na myśl Cracovia. Nie wiem czy uda im się jakiś punkt wyszarpać ale idę w przełamanie ekipy Probierza jeśli chodzi o zdobytą bramkę. Z Pogonią ogólnie mecz był słaby ale trochę okazji sobie stworzyli, difens Lechii pozostawia wiele do życzenia, sporo wyłapał Kuciak w Zabrzu. W ataku zawsze gdańszczanie mogą nadrobić, bo mają swoich asów ale myślę, że jest czas na gola Cracovii. Kurs na samą bramkę jest kiepski, więc spróbuję gola w pierwszej połowie. Dawno już tak Lechia nie straciła bramki u siebie, nie ukrywam, że gram to na "czuja" ale w końcu coś Cracovia wciśnie po tej przerwie. Lechii generalnie gra się trudno z Pasami, jest szansa wg mnie, że dostaną jakiegoś gonga do szatni.
Zagłębie - Korona under 2,5 @ 1.99 efortuna (KE)
Patrząc na taki typ po ostatnich wyczynach jednych i drugich wydaje się to na pierwszy rzut oka proszeniem się o szybki minus, widziałem jednak Koronę w pierwszych kolejkach po przerwie i gram ten typ pod swoje przewidywania. Grałem podobnie w meczu Korony z Piastem under oraz uważałem za min remis Korony w tym spotkaniu. Mecz się dobrze dla Korony ułożył, bo szybko strzelili farfocla ale i tak wyglądało to nieźle nie patrząc na tak zdobytą bramkę, bo agresywnie doskakiwali do Piasta i na nie wiele im pozwalali. Wszystko oczywiście zmieniła głupio zarobiona czerwona kartka przez Żubrowskiego w parę minut, grając 11 na 11 śmiem wątpić czy Piastowi udałoby się ugrać 3 punkty, w przewadze nie było im łatwo ich "ugryźć". Wiem ile bramek strzela Zagłębie, jednak u siebie miewali takie mecze, gdzie kompletnie się zblokowali i kończyli z 0 na koncie, max 1 bramką. Nie ukrywam, że było to rzadko ale czuję, że taki mecz właśnie dzisiaj nadchodzi. Korona przyjedzie do Lubina i postawią twardą defensywę. Za Bartoszka to wygląda o wiele lepiej, każdy mecz to walka o życie w tej chwili. Z jednej strony Korona może być podmęczona, większą część meczu grali w 10 ale też z drugiej strony Lubin z Lechem druga połowa fatalnie. Lech końcówkę kompletnie zdominował i było widać, że będzie problem utrzymać tą wygraną. To może im podciąć skrzydła, bo nie ma co ukrywać, że pierwsza ósemka odjeżdża. Jak nie będzie im szło w pozycyjnym to z czasem będzie nerwówka. Korona swoje okazje będzie miała czy to z kontry, czy ze stałego fragmentu w tym spotkaniu. Mecze Zagłębia z Koroną są zwykle wyrównane i tym razem podobnie może być trudna przeprawa dla Zagłębia.
Patrzę sobie na zestaw spotkań w tej kolejce i myślę która z drużyn, które cienko ciągną może zaskoczyć to przychodzi mi na myśl Cracovia. Nie wiem czy uda im się jakiś punkt wyszarpać ale idę w przełamanie ekipy Probierza jeśli chodzi o zdobytą bramkę. Z Pogonią ogólnie mecz był słaby ale trochę okazji sobie stworzyli, difens Lechii pozostawia wiele do życzenia, sporo wyłapał Kuciak w Zabrzu. W ataku zawsze gdańszczanie mogą nadrobić, bo mają swoich asów ale myślę, że jest czas na gola Cracovii. Kurs na samą bramkę jest kiepski, więc spróbuję gola w pierwszej połowie. Dawno już tak Lechia nie straciła bramki u siebie, nie ukrywam, że gram to na "czuja" ale w końcu coś Cracovia wciśnie po tej przerwie. Lechii generalnie gra się trudno z Pasami, jest szansa wg mnie, że dostaną jakiegoś gonga do szatni.
Zagłębie - Korona under 2,5 @ 1.99 efortuna (KE)
Patrząc na taki typ po ostatnich wyczynach jednych i drugich wydaje się to na pierwszy rzut oka proszeniem się o szybki minus, widziałem jednak Koronę w pierwszych kolejkach po przerwie i gram ten typ pod swoje przewidywania. Grałem podobnie w meczu Korony z Piastem under oraz uważałem za min remis Korony w tym spotkaniu. Mecz się dobrze dla Korony ułożył, bo szybko strzelili farfocla ale i tak wyglądało to nieźle nie patrząc na tak zdobytą bramkę, bo agresywnie doskakiwali do Piasta i na nie wiele im pozwalali. Wszystko oczywiście zmieniła głupio zarobiona czerwona kartka przez Żubrowskiego w parę minut, grając 11 na 11 śmiem wątpić czy Piastowi udałoby się ugrać 3 punkty, w przewadze nie było im łatwo ich "ugryźć". Wiem ile bramek strzela Zagłębie, jednak u siebie miewali takie mecze, gdzie kompletnie się zblokowali i kończyli z 0 na koncie, max 1 bramką. Nie ukrywam, że było to rzadko ale czuję, że taki mecz właśnie dzisiaj nadchodzi. Korona przyjedzie do Lubina i postawią twardą defensywę. Za Bartoszka to wygląda o wiele lepiej, każdy mecz to walka o życie w tej chwili. Z jednej strony Korona może być podmęczona, większą część meczu grali w 10 ale też z drugiej strony Lubin z Lechem druga połowa fatalnie. Lech końcówkę kompletnie zdominował i było widać, że będzie problem utrzymać tą wygraną. To może im podciąć skrzydła, bo nie ma co ukrywać, że pierwsza ósemka odjeżdża. Jak nie będzie im szło w pozycyjnym to z czasem będzie nerwówka. Korona swoje okazje będzie miała czy to z kontry, czy ze stałego fragmentu w tym spotkaniu. Mecze Zagłębia z Koroną są zwykle wyrównane i tym razem podobnie może być trudna przeprawa dla Zagłębia.
Ostatnia edycja:
491,4K
psychol32
Użytkownik
Lechia - Cracovia remis 3.05 STS
Nie widzę w tym meczu innego scenariusza niż podział punktów. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym i remis powinien usatysfakcjonować obie strony w kontekście walki o pierwszą ósemkę.
W tej kolejce nie brnął bym w pisanie zbędnych analiz a stawiał na te zespoły które muszą wygrać i mają na to jakieś szanse:
Lech + Lubin @2.84 STS
Raków @2.94 STS
Jaga @2.45 STS
Nie widzę w tym meczu innego scenariusza niż podział punktów. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym i remis powinien usatysfakcjonować obie strony w kontekście walki o pierwszą ósemkę.
W tej kolejce nie brnął bym w pisanie zbędnych analiz a stawiał na te zespoły które muszą wygrać i mają na to jakieś szanse:
Lech + Lubin @2.84 STS
Raków @2.94 STS
Jaga @2.45 STS
Ostatnia edycja:
1,4M
18:00 Piast - Górnik
Górnik 4.45
Fortuna
Górnik w spotkaniu z Lechią rozegrał dwie różne połowy. W pierwszej tak naprawdę miał sporo okazji i mógł spokojnie pokusić się o wyższe prowadzenie, w drugiej natomiast oglądaliśmy zespół, który wycofał się na własną połowę i czekał na swoje okazje w postaci kontr. Niestety okazało się to dużym błędem za co Zabrzanie zostali ukarani i ostatecznie zremisowali. Jedyną okazją w drugiej połowie jaką sobie stworzyli to było trafienie na 2:0, a tak nic poza tym!. Dużo się pisze dlaczego po pierwszej połowie nie został zmieniony najsłabszy na boisku Jimenez. Otóż Hiszpan ma to do siebie, że potrafi popsuć naprawdę dogodne sytuacje aby za pięć minut strzelić gola z jeszcze trudniejszej. Niewidoczny był Angulo, który chyba tak naprawdę jest bez formy i myślami przy innym klubie. Na duży plus na pewno Wiśniewski, który już ma oferty z klubów zagranicznych oraz Chudy, który rozegrał kapitalne zawody. W ekipie Górnika zabraknie dzisiaj lewego obrońcę Janże, a w jego miejsce pewnie wskoczy Koj, który w spotkaniu z Lechią zaliczył kilka minut. Przejdźmy do Piasta. Piast co prawda wygrał w Kielcach 1:2, ale nie wyglądał na drużynę, które dominowała oprócz posiadania piłki. Dodam, że Piast grał w przewadze jednego zawodnika od 27. minuty i tak naprawdę od tego momentu bił głową w mur. Tak wiem, Korona przy prowadzeniu zamurowała dostęp do bramki, ale gola dla Piasta na 1:1 padł nie po fajnej składnej akcji, tylko zamieszaniu w polu karnym. Piast nie pokazał nic nadzwyczajnego aby zagrać coś dzisiaj w ich kierunku. Chcę się jeszcze odnieść do napastników Parzyszka i Tuszyńskiego. Po spotkaniu z Wisła byłem zaskoczony, że obaj trafili do siatki. W spotkaniu z Koroną Parzyszek snuł się po boisku i został dość szybko zmieniony natomiast Tuszyński, który mógł mieć znowu wejście smoka, zmarnował dwie okazje, a jedną z nich było wyjście 2 na 1 gdzie został odgwizdany spalony.
Reasumując nie wydaje mi się żeby Górnik był w tym spotkaniu na przegranej pozycji. Co prawda Górnik już niema szans na TOP8, ale dalej musi zbierać punkty aby zapewnić sobie jak najszybsze utrzymanie w lidze. Do tego są to Derby, szkoda bez kibiców, ale na pewno jest to plus dla gości. Kurs idzie do góry, a z racji, że jest to ekstraklasa spróbuję pograć wygraną Górnika.
Górnik 4.45
Fortuna
Górnik w spotkaniu z Lechią rozegrał dwie różne połowy. W pierwszej tak naprawdę miał sporo okazji i mógł spokojnie pokusić się o wyższe prowadzenie, w drugiej natomiast oglądaliśmy zespół, który wycofał się na własną połowę i czekał na swoje okazje w postaci kontr. Niestety okazało się to dużym błędem za co Zabrzanie zostali ukarani i ostatecznie zremisowali. Jedyną okazją w drugiej połowie jaką sobie stworzyli to było trafienie na 2:0, a tak nic poza tym!. Dużo się pisze dlaczego po pierwszej połowie nie został zmieniony najsłabszy na boisku Jimenez. Otóż Hiszpan ma to do siebie, że potrafi popsuć naprawdę dogodne sytuacje aby za pięć minut strzelić gola z jeszcze trudniejszej. Niewidoczny był Angulo, który chyba tak naprawdę jest bez formy i myślami przy innym klubie. Na duży plus na pewno Wiśniewski, który już ma oferty z klubów zagranicznych oraz Chudy, który rozegrał kapitalne zawody. W ekipie Górnika zabraknie dzisiaj lewego obrońcę Janże, a w jego miejsce pewnie wskoczy Koj, który w spotkaniu z Lechią zaliczył kilka minut. Przejdźmy do Piasta. Piast co prawda wygrał w Kielcach 1:2, ale nie wyglądał na drużynę, które dominowała oprócz posiadania piłki. Dodam, że Piast grał w przewadze jednego zawodnika od 27. minuty i tak naprawdę od tego momentu bił głową w mur. Tak wiem, Korona przy prowadzeniu zamurowała dostęp do bramki, ale gola dla Piasta na 1:1 padł nie po fajnej składnej akcji, tylko zamieszaniu w polu karnym. Piast nie pokazał nic nadzwyczajnego aby zagrać coś dzisiaj w ich kierunku. Chcę się jeszcze odnieść do napastników Parzyszka i Tuszyńskiego. Po spotkaniu z Wisła byłem zaskoczony, że obaj trafili do siatki. W spotkaniu z Koroną Parzyszek snuł się po boisku i został dość szybko zmieniony natomiast Tuszyński, który mógł mieć znowu wejście smoka, zmarnował dwie okazje, a jedną z nich było wyjście 2 na 1 gdzie został odgwizdany spalony.
Reasumując nie wydaje mi się żeby Górnik był w tym spotkaniu na przegranej pozycji. Co prawda Górnik już niema szans na TOP8, ale dalej musi zbierać punkty aby zapewnić sobie jak najszybsze utrzymanie w lidze. Do tego są to Derby, szkoda bez kibiców, ale na pewno jest to plus dla gości. Kurs idzie do góry, a z racji, że jest to ekstraklasa spróbuję pograć wygraną Górnika.
S
297,4K
sztabson_93
Użytkownik
Zagłębie Lubin - Korona Kielce
Korona strzeli gola
@1.50 Betclic
Przegladalem ofertę i wpadł mi w oko powyższy zakład z wielu powodow. Bardzo ciasno na końcu tabeli, Korona aktualnie na 14 miejscu i napewno odetchnęli z ulgą po przegranej Białej Gwiazdy bo jeśli dziś wygrają to mają szansę awansować miejsce wyżej. Faktem jest że Korona nie jest bramkostrzelna drużyna ale zagłębie po 28 meczach ma straconych az 43 gole. Goście pokazali się z bardzo dobrej strony w meczu z Wisła Płock gdzie na wyjeździe strzelili 4 gole, potem był ciężko domowy mecz z Piastem i mimo że przegrali 2:1 to pokazali się z dobrej strony i gdyby nie czerwona kartka pokazana przy wyniku 1:0 dla Korony to ten mecz mógł by się zakończyć innym wynikiem, korzystnym dla Kielczan. Widać u piłkarzy chęć walki i opuszczenia odległego miejsca, może przerwa dobrze wplynela na zawodników i zobaczymy ich z zupełnie innej strony niż na jesień i początkiem roku. Kurs na moje oko spadnie napewno dlatego warto go pograć.
Korona strzeli gola
@1.50 Betclic
Przegladalem ofertę i wpadł mi w oko powyższy zakład z wielu powodow. Bardzo ciasno na końcu tabeli, Korona aktualnie na 14 miejscu i napewno odetchnęli z ulgą po przegranej Białej Gwiazdy bo jeśli dziś wygrają to mają szansę awansować miejsce wyżej. Faktem jest że Korona nie jest bramkostrzelna drużyna ale zagłębie po 28 meczach ma straconych az 43 gole. Goście pokazali się z bardzo dobrej strony w meczu z Wisła Płock gdzie na wyjeździe strzelili 4 gole, potem był ciężko domowy mecz z Piastem i mimo że przegrali 2:1 to pokazali się z dobrej strony i gdyby nie czerwona kartka pokazana przy wyniku 1:0 dla Korony to ten mecz mógł by się zakończyć innym wynikiem, korzystnym dla Kielczan. Widać u piłkarzy chęć walki i opuszczenia odległego miejsca, może przerwa dobrze wplynela na zawodników i zobaczymy ich z zupełnie innej strony niż na jesień i początkiem roku. Kurs na moje oko spadnie napewno dlatego warto go pograć.
Ostatnia edycja:
31,2K
bettingekstraklasa
Użytkownik
Lech Poznań - Pogoń Szczecin
Lech wygra (kursy w granicach 1,70)
Lech wygra i Powyżej 1,5 bramki (kurs w granicach 2,00)
Lech czeka na swoje pierwsze letnie zwycięstwa, Pogoń zwycięstwem z Cracovią zapewniła sobie udział w grupie mistrzowskiej. Jednak było to zwycięstwo dzięki słabości rywala. Portowcy wciąż są w przebudowie po stracie Buksy a do tego doszły jeszcze problemy ze Spiridonoviciem. Nadzieją jest powrót Drygasa, lecz to temat dopiero na rundę finałową i kolejny sezon. Ogólnie teraz jest to jeszcze zespół z możliwościami na jedną zdobytą bramkę. więc dla Kolejorza jest to dość dobry kandydat do pokonania. Poznańska ofensywa kręci się gdzieś pomiędzy tej jednej-dwóch strzelonych bramek. Z lepszą defensywą jak Legia przez większość czasu dobijał się trochę od ściany i był w stanie wykreować jedną setkę po podaniu Tiby. W Lubinie Zagłębie nie broniło tak szczelnie jak Wojskowi i tych momentów bramkowych było więcej. Skuteczność obrony Pogoni stoi na pewno sporo niżej niż zespołu z Warszawy oraz już nie tak wyraźnie, ale też poniżej pułapu Miedziowych. Dla gospodarzy daje to realny potencjał na zdobycz powyżej progu 1,5 bramki ze wskazaniem na dwa gole.
Lech wygra (kursy w granicach 1,70)
Lech wygra i Powyżej 1,5 bramki (kurs w granicach 2,00)
Lech czeka na swoje pierwsze letnie zwycięstwa, Pogoń zwycięstwem z Cracovią zapewniła sobie udział w grupie mistrzowskiej. Jednak było to zwycięstwo dzięki słabości rywala. Portowcy wciąż są w przebudowie po stracie Buksy a do tego doszły jeszcze problemy ze Spiridonoviciem. Nadzieją jest powrót Drygasa, lecz to temat dopiero na rundę finałową i kolejny sezon. Ogólnie teraz jest to jeszcze zespół z możliwościami na jedną zdobytą bramkę. więc dla Kolejorza jest to dość dobry kandydat do pokonania. Poznańska ofensywa kręci się gdzieś pomiędzy tej jednej-dwóch strzelonych bramek. Z lepszą defensywą jak Legia przez większość czasu dobijał się trochę od ściany i był w stanie wykreować jedną setkę po podaniu Tiby. W Lubinie Zagłębie nie broniło tak szczelnie jak Wojskowi i tych momentów bramkowych było więcej. Skuteczność obrony Pogoni stoi na pewno sporo niżej niż zespołu z Warszawy oraz już nie tak wyraźnie, ale też poniżej pułapu Miedziowych. Dla gospodarzy daje to realny potencjał na zdobycz powyżej progu 1,5 bramki ze wskazaniem na dwa gole.
Ostatnia edycja:
- Status
