Getafe - Granada
Granada nie strzeli @2.50 WH
0:0 FT @ 9.0 WH
Dużo już o tym meczu napisali chłopaki wyżej. W Getafe ostatnio fatalne wyniki, których nie zaakceptował zarząd i musiał interweniować zatrudniając nowego szkoleniowca, wszak już mają tylko jeden punkt przewagi, co zespół ze strefy spadkowej. Dobre wyniki i nagłe spadki formy. Ta amplituda jest normalna dla tego zespołu co roku, ale w tym nie zrobili takiej przewagi jak w latach ubiegłych, więc można być zaniepokojonym. Dziś wielkiej strzelaniny się nie spodziewam. Ba! Nawet po cichu liczę na bezbramkowy remis. Dużo o tym mówi skład, którym wystąpić ma drużyna gości. Na ogół mało strzelają na wyjazdach, a gdy zabraknie głównych motorów napędowych jak Brahimi i Piti? Do tego dochodzi brak Recio, który też dokładał co nieco do gry ofensywnej tego zespołu.
Gospodarze bez bramkarza - Moya. To osłabienie dość spore, ale nie ma czego się bać, gdy drużyna rywala jest jedną z mniej skutecznych na wyjazdach.
Trener gości będzie dziś stawiał na defensywę, bo w sumie nie ma wyjścia. Iturra, Fatau nie będą się zajmować rozgrywaniem akcji, Rico coś od czasu do czasu szarpnie, ale Buoanotte ostatnio jak grał to słabo,
El Arabii dobrych podań słabo sobie radzi i często sam się cofa do tyłu, a o Rikim to szkoda gadać, bo to nie ten piłkarz co w Depor. Już szybciej spodziewam się gola obrońcy (np. Murillo) po stałym fragmencie gry, ale nie ma najlepszego wykonawcy, którym był Piti.
Gospodarze mają bez wątpienia kim straszyć w ofensywie jest Sarabia, Leon, Castro, Marica, więc coś mogą ukłuć, w tym jak już wspomniałem mega defensywna taktyka gości już nie raz dawała się we znaki niejednym faworytom.
Z pewnością gospodarze zrobią wszystko, by wygrać to spotkanie, ale ja po cichu liczę na bezbramkowy remis. Contra raczej rewolucji w taktyce nie zrobi, a na pewno nie w tak krótkim czasie, oraz w takim momencie sezonu. Jego celem jest utrzymanie, a to zadanie mega trudne, biorąc pod uwagę terminarz drużyny z przedmieść Madrytu.
Pełna obsada sędziowska 28. kolejki La Liga:
Villarreal - Athletic: González González (Kastylia)
Getafe - Granada: Ayza Gámez (Walencja)
Elche - Betis: Álvarez Izquierdo (Katalonia)
Atlético Madryt - Espanyol: Pérez Montero (Andaluzja)
Levante - Celta: Hernández Hernández (Las Palmas)
Málaga - Real Madryt: Martínez Munuera (Walencja)
Barcelona - Osasuna: Teixeira Vitienes J.A. (Kantabria)
Sevilla - Valladolid: Velasco Carballo (Madryt)
Rayo Vallecano - Almería: Prieto Iglesias (Navarra)
Real Sociedad - Valencia: Estrada Fernández (Katalonia)
@up
Jestem za.
Edit.
I trochę szok.
Getafe - Granada
Getafe więcej rzutów rożnych (0:0.5 hc) @2.10 bet365
Getafe będzie przeważać. Granada mogła nabijać kornery, mając dobrego technicznie i szybkiego jeźdźca bez głowy Brahimiego, czy Pitiego, który z dystansu czasem lutnął. Dziś tu gospodarze będą, a przynajmniej powinni mocno cisnąć. A przecież statystycznie to Getafe jest minimalnie lepsze pod tym względem. I też wiadomo, że każda ekipa więcej tego typu stałych fragmentów gry nabija u siebie.