za Tobet:
Na czele francuskiej ekstraklasy robi się bardzo ciekawie. W ostatniej kolejce punkty zgubili zarówno Lyon jak i PSG. Taką kolej rzeczy skrzętnie wykorzystały goniące ich Marsylia i Saint-Etienne. Wszystko wskazuje na to, że drużyna Christophe Galtiera do końca będzie się liczyć w walce o Champions League. Teraz czeka ich wyjazd na Route de Lorient i niewykluczone, że do puli Zielonych wpadną kolejne punkty bo Rennes w ostatnim czasie sobie nie radzi. Może nawet uda się przegonić Marsylię, która bez większych nadziei udaje się na Stade de Gerland. Serie wygranych Lille i Montpellier sprawiły, że ich również nie można wykluczyć z wyścigu o puchary. Co prawda udział w Lidze Mistrzów wydaje się już być poza zasięgiem ale szanse na Ligę Europejską ciągle są żywe. Sytuacja powoli robi się jasna również na dole tabeli. Troyes jest czerwoną latarnią ligi i raczej ciężko będzie im się wygrzebać z tego miejsca bez zwycięstwa a na nie czekają już 5 kolejek. Jeszcze gorszą serię notuje Evian. Piłkarze Pascala Dupraza nie wygrali od 10 ligowych spotkań i wielkimi susami zbliżają się do spadku. Wydaje się, że degradacji nie uniknie też Nancy bo terminarz mają ciężki a odrobić trzeba przecież aż 6 punktów. Nie mniej na pewno będą walczyli do końca.
Zapraszam do dyskusji i komentowania.
Na czele francuskiej ekstraklasy robi się bardzo ciekawie. W ostatniej kolejce punkty zgubili zarówno Lyon jak i PSG. Taką kolej rzeczy skrzętnie wykorzystały goniące ich Marsylia i Saint-Etienne. Wszystko wskazuje na to, że drużyna Christophe Galtiera do końca będzie się liczyć w walce o Champions League. Teraz czeka ich wyjazd na Route de Lorient i niewykluczone, że do puli Zielonych wpadną kolejne punkty bo Rennes w ostatnim czasie sobie nie radzi. Może nawet uda się przegonić Marsylię, która bez większych nadziei udaje się na Stade de Gerland. Serie wygranych Lille i Montpellier sprawiły, że ich również nie można wykluczyć z wyścigu o puchary. Co prawda udział w Lidze Mistrzów wydaje się już być poza zasięgiem ale szanse na Ligę Europejską ciągle są żywe. Sytuacja powoli robi się jasna również na dole tabeli. Troyes jest czerwoną latarnią ligi i raczej ciężko będzie im się wygrzebać z tego miejsca bez zwycięstwa a na nie czekają już 5 kolejek. Jeszcze gorszą serię notuje Evian. Piłkarze Pascala Dupraza nie wygrali od 10 ligowych spotkań i wielkimi susami zbliżają się do spadku. Wydaje się, że degradacji nie uniknie też Nancy bo terminarz mają ciężki a odrobić trzeba przecież aż 6 punktów. Nie mniej na pewno będą walczyli do końca.
Zapraszam do dyskusji i komentowania.
Dzisiaj Lorient jest poważnie osłabione w ataku bo na Korsykę nie poleciał kontuzjowany Aliadiere. Francuski napastnik to absolutnie kluczowa postać w układance Gourcuffa. 25 występów na 27 możliwych, 11 bramek, 9 asyst - te liczby mówią same za siebie. Zastąpić go na boisku będzie bardzo ciężko bo trener gości za dużego pola manewru nie ma. Alain Traore jest kontuzjowany, Monnet-Pacquet i Jouffre to bardziej skrzydłowi więc o miejsce w ataku Lorient rywalizują Sunu, Quercia i Robert. Każdemu z nich wiele brakuje do Aliadiere'a a już na pewno do Aliadiere'a w obecnej formie. Gospodarze też mają problemy po festiwalu czerwonych kartek w derbach Korsyki pauzują Oliech, Andre i Chalme. Ale osłabienia Ajaccio nie wydają się tak znaczące jak braki w Lorient. Andre jest rezerwowym więc jego brak nie powinien być znaczący, nieobecność Oliecha również powinna przejść bez echa bo po trzech tygodniach absencji do gry wraca Adrian Mutu. Strata Chalme może być najbardziej znacząca ale liczę że Lippini niczego nie sknoci 
