>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

27. kolejka Bundesligi (8.04 - 9.04.2023)

Status
Zamknięty.
sunxl 2,4M

sunxl

Typer
Dyscyplina: Piłka nożna/1. Bundesliga
Godzina: 15:30
Spotkanie: Freiburg vs Bayern Monachium
Typ: Powyżej 3.5 kartek (czerwona=2)
Kurs: 2.05
Bukmacher: Superbet
Analiza:


Freiburg sprawił niemałą niespodziankę, eliminując w ostatnich minutach czasu regulaminowego Bayern z rozgrywek DFB Pokal. Wydawało się, że w Monachium dojdzie do dogrywki, ale nic bardziej mylnego. Dzisiejsi gospodarze mieli inne plany, zaryzykowali i to się opłaciło, ponieważ Jamal Musiala popełnił błąd w swoim polu karnym i rzut karny został wykorzystany przez Lucasa Holera. Świetna wiadomość dla wszystkich fanów SC, ale należy wrócić do ligowej rzeczywistości, bo jest o co walczyć. Freiburg pragnie zameldować się w Lidze Mistrzów i jest na dobrej drodze, aby tak się stało. Dzisiaj podopiecznych Christiana Streicha czeka bardzo trudne zadanie, ponieważ wściekły Bayern zawita na ich śmieciach. Dla Bawarczyków rozgrywki DFB Pokal są po prostu przeklęte i od jakiegoś czasu nie są w stanie przeskoczyć pewnego progu. Trzeba o tym zapomnieć i skupić się na lidze, ponieważ Borussia Dortmund nie odpuści i warto poprawić swoje morale przed meczem z Manchesterem City. Thomas Tuchel niedawno dołączył do ekipy z Monachium i już teraz musi bronić się przed krytyką. Czy jego zawodnicy odpowiedzą na te opinie?

Zarówno gospodarze, jak i goście będą niezwykle zmotywowani, aby sięgnąć po zwycięstwo. Freiburg walczy przecież o Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie, a Bayern po przegranej w DFB Pokal nie ma wyjścia i musi solidnie zapunktować. Widzę tutaj kartki i pobieram niską linię 3.5 upomnień. Spodziewam się sporo nerwów. Zawodnicy obu klubów mierzyli się przecież ze sobą kilka dni temu i niektóre rachunki nie zostały rozliczone. Sędzia Daniel Siebert to arbiter, który często traci kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi i liczę, że będzie zmuszony sięgać do kieszonki. Jego liczby z tej kampanii to niemieckiej ekstraklasy to: 1, 3, 5, 6, 5, 2, 5, 8, 2, 7, 6, 3. Wierzę, że stanie na wysokości zadania i pokryje nam zaproponowany próg.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +343
sunxl 2,4M

sunxl

Typer
Dyscyplina: Piłka nożna/1. Bundesliga
Godzina: 15:30, 17:30, 19:30
Spotkanie: Borussia Mönchengladbach vs Wolfsburg, Bochum vs Stuttgart, Hoffenheim vs Schalke
Typ: Łącznie powyżej 12.5 żółtych kartek w 3 niedzielnych spotkaniach 1. Bundesligi
Kurs: 2.20
Bukmacher: Superbet
Analiza:


Niedziela z 1. Bundesligą rozpocznie się w Mönchengladbach, gdzie miejscowe Źrebaki podejmą Wilki. Gospodarze nie mogą być zadowoleni z wyników osiąganych w ostatnim czasie. O wiele więcej mogliśmy spodziewać się ze strony Borussii, która jeszcze niedawno awansowała do 1/8 finału Ligi Mistrzów, a teraz walczy o udział w europejskich pucharach. Będzie to bardzo trudne zadanie, aby zameldować się w czołówce, bo strata do 6. Bayeru Leverkusen wynosi już 11 punktów. Inne drużyny są zdecydowanie w lepszej formie i potrzebne jest przełamanie. Dzisiaj nadchodzi ku temu dobra okazja, bo na Borussia-Park zawitają Wilki. Przyjezdni także typowani są co roku do wyższych miejsc, ale ten sezon jest wyraźnie przejściowym. Trener Niko Kovac układa swój zespół pod siebie i jestem zdania, że w przyszłych rozgrywkach ujrzymy prawdziwy potencjał przyjezdnych. W tym wszystkim znajduje się Jakub Kamiński, który odkrywa pierwszoplanową rolę w Wolfsburgu. Czy Polak popisze się w tę niedzielę golem lub asystą?

Oba kluby spisują się na ten moment poniżej oczekiwań, dlatego spodziewam się meczu walki. Odkąd pamiętam, w bezpośrednich rywalizacjach pada wiele kartek, dlatego idę w tym kierunku. Warto wspomnieć o arbitrze Timo Gerachu, który debiutuje w 1. Bundeslidze, a w Zweite chętnie sięgał do kieszonki. Uważam, że sędzia ten może mieć problemy z opanowaniem dyscypliny na boisku i widoczny będzie brak doświadczenia w prowadzeniu meczu na tym poziomie. Jego liczby to 5, 6, 6, 5, 6.

Przenosimy się do Bochum, gdzie miejscowe VfL podejmie Stuttgart. Gospodarze jakby na nowo się odrodzili pod przewodnictwem trenera Thomasa Letscha. Szkoleniowiec ten miał bardzo udany start w niemieckiej ekstraklasie, ale po jakimś czasie nadeszło załamanie formy. Widać, że menadżer ten potrzebował chwili, aby poukładać wszystkie klocki, jak należy i dwie wygrane oraz remis w ostatnich starciach to potwierdza. Warto również zerknąć na rywali, z którymi przyszło mierzyć się Bochum. RB Lipsk, FC Koln, czy Eintracht Frankfurt to uznane marki i tym bardziej należy się szacunek VfL. Dzisiaj przed gospodarzami bardzo ważne spotkanie i 3 punkty to jest mus. Stuttgart w środku tygodnia rywalizował w ramach DFB Pokal i udało się awansować do półfinału tych rozgrywek. Za chwilę przyjezdni poznają rywala w półfinale, ale zanim to nastąpi, to gości czeka przeprawa z Bochum. Jest to istotny mecz z dołu tabeli i nie wolno pozwolić sobie na porażkę. Nowy trener Sebastian Hoeneß został zatrudniony, aby zrealizować cel minimum, jakim jest utrzymanie. Czy VfB pokona VfL?

Nie spodziewam się tutaj niczego innego, jak walki. Obie drużyny uwikłane są w dole tabeli 1. Bundesligi i nikt nie odpuści możliwości sięgnięcia po komplet punktów. Szczególnie dla Stuttgartu jest to istotne starcie, ponieważ klub ten znajduje się na samym dnie i trzeba się od niego odbić. Bochum w ostatnich 5 rywalizacjach oglądał odpowiednio 2, 2, 2, 2, 2 kartoniki. Ich rywal mniej, ale tak jak pisałem wyżej, to goście są na musiku. Sędzia Frank Willenborg może pochwalić się liczbami 5, 3, 6, 7, 8, 5, 4.

Ostatnim meczem, który pozostał nam do omówienia jest spotkanie Hoffenheim z Schalke. TSG odnalazło swoją formę i to skutkuje awansem w tabeli niemieckiej ekstraklasy. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno doszło do zmiany szkoleniowca i to były trener VfB Stuttgart Pellegrino Matarazzo podjął się misji odbudowy tego projektu. Był mocno krytykowany, ze względu na niedawne porażki, ale 2 wygrane z rzędu wyraźnie dają nadzieję na pozostanie w elicie. Naturalnie potrzebnych jest jeszcze kilka dobrych spotkań, aby się utrzymać, ale forma wyraźnie zwyżkuje i to świetna wiadomość dla wszystkich kibiców z Sinsheim. Dzisiaj do tej małej mieściny zawita Schalke, które niestety się zagubiło. Wydawało się, że po udanych derbach z Borussią przyjezdni pójdą za ciosem, ale nic bardziej mylnego. Remis z Augsburgiem i wyraźna przegrana z Bayerem Leverkusen powoduje, że Königsblauen znajdują się na ten moment na przedostatniej pozycji. Czy zespół z Gelsenkirchen zaskoczy w tę niedzielę rywali?

Ostatni mecz, a więc ostatnie kartki, które proponuję podczas tej niedzieli. Zarówno Hoffenheim, jak i Schalke znajduje się na dole tabeli 1. Bundesligi i liczę na walkę od pierwszych minut. Gospodarze oraz goście łapią wiele upomnień w swoich rywalizacjach i oby dzisiaj było podobnie. TSG w niedawnych 5 spotkaniach oglądało 3, 4, 6, 2, 4 kartoniki. U Königsblauen jest to 2, 1, 1, 4, 2. Sędzia Matthias Jöllenbeck będzie miał sporo pracy i jego liczby to 3, 1, 4, 2, 4, 7, 3, 12. W pierwszym meczu w Gelsenkirchen padły 4 kartki. Czas na powtórkę!
 
Ostatnia edycja:
K 664

knax

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna/1. Bundesliga
Godzina: 15:30
Spotkanie: Freiburg vs Bayern Monachium
Typ: Powyżej 3.5 kartek (czerwona=2)
Kurs: 2.05
Bukmacher: Superbet
Analiza:


Freiburg sprawił niemałą niespodziankę, eliminując w ostatnich minutach czasu regulaminowego Bayern z rozgrywek DFB Pokal. Wydawało się, że w Monachium dojdzie do dogrywki, ale nic bardziej mylnego. Dzisiejsi gospodarze mieli inne plany, zaryzykowali i to się opłaciło, ponieważ Jamal Musiala popełnił błąd w swoim polu karnym i rzut karny został wykorzystany przez Lucasa Holera. Świetna wiadomość dla wszystkich fanów SC, ale należy wrócić do ligowej rzeczywistości, bo jest o co walczyć. Freiburg pragnie zameldować się w Lidze Mistrzów i jest na dobrej drodze, aby tak się stało. Dzisiaj podopiecznych Christiana Streicha czeka bardzo trudne zadanie, ponieważ wściekły Bayern zawita na ich śmieciach. Dla Bawarczyków rozgrywki DFB Pokal są po prostu przeklęte i od jakiegoś czasu nie są w stanie przeskoczyć pewnego progu. Trzeba o tym zapomnieć i skupić się na lidze, ponieważ Borussia Dortmund nie odpuści i warto poprawić swoje morale przed meczem z Manchesterem City. Thomas Tuchel niedawno dołączył do ekipy z Monachium i już teraz musi bronić się przed krytyką. Czy jego zawodnicy odpowiedzą na te opinie?

Zarówno gospodarze, jak i goście będą niezwykle zmotywowani, aby sięgnąć po zwycięstwo. Freiburg walczy przecież o Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie, a Bayern po przegranej w DFB Pokal nie ma wyjścia i musi solidnie zapunktować. Widzę tutaj kartki i pobieram niską linię 3.5 upomnień. Spodziewam się sporo nerwów. Zawodnicy obu klubów mierzyli się przecież ze sobą kilka dni temu i niektóre rachunki nie zostały rozliczone. Sędzia Daniel Siebert to arbiter, który często traci kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi i liczę, że będzie zmuszony sięgać do kieszonki. Jego liczby z tej kampanii to niemieckiej ekstraklasy to: 1, 3, 5, 6, 5, 2, 5, 8, 2, 7, 6, 3. Wierzę, że stanie na wysokości zadania i pokryje nam zaproponowany próg.
W fortunie ten zakład rozliczono na zielono, zaliczono dwie kartki po końcówce
 
IgaŚwiątek 118,3K

IgaŚwiątek

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna/1. Bundesliga
Godzina: 15:30, 17:30, 19:30
Spotkanie: Borussia Mönchengladbach vs Wolfsburg, Bochum vs Stuttgart, Hoffenheim vs Schalke
Typ: Łącznie powyżej 12.5 żółtych kartek w 3 niedzielnych spotkaniach 1. Bundesligi
Kurs: 2.20
Bukmacher: Superbet
Analiza:


Niedziela z 1. Bundesligą rozpocznie się w Mönchengladbach, gdzie miejscowe Źrebaki podejmą Wilki. Gospodarze nie mogą być zadowoleni z wyników osiąganych w ostatnim czasie. O wiele więcej mogliśmy spodziewać się ze strony Borussii, która jeszcze niedawno awansowała do 1/8 finału Ligi Mistrzów, a teraz walczy o udział w europejskich pucharach. Będzie to bardzo trudne zadanie, aby zameldować się w czołówce, bo strata do 6. Bayeru Leverkusen wynosi już 11 punktów. Inne drużyny są zdecydowanie w lepszej formie i potrzebne jest przełamanie. Dzisiaj nadchodzi ku temu dobra okazja, bo na Borussia-Park zawitają Wilki. Przyjezdni także typowani są co roku do wyższych miejsc, ale ten sezon jest wyraźnie przejściowym. Trener Niko Kovac układa swój zespół pod siebie i jestem zdania, że w przyszłych rozgrywkach ujrzymy prawdziwy potencjał przyjezdnych. W tym wszystkim znajduje się Jakub Kamiński, który odkrywa pierwszoplanową rolę w Wolfsburgu. Czy Polak popisze się w tę niedzielę golem lub asystą?

Oba kluby spisują się na ten moment poniżej oczekiwań, dlatego spodziewam się meczu walki. Odkąd pamiętam, w bezpośrednich rywalizacjach pada wiele kartek, dlatego idę w tym kierunku. Warto wspomnieć o arbitrze Timo Gerachu, który debiutuje w 1. Bundeslidze, a w Zweite chętnie sięgał do kieszonki. Uważam, że sędzia ten może mieć problemy z opanowaniem dyscypliny na boisku i widoczny będzie brak doświadczenia w prowadzeniu meczu na tym poziomie. Jego liczby to 5, 6, 6, 5, 6.

Przenosimy się do Bochum, gdzie miejscowe VfL podejmie Stuttgart. Gospodarze jakby na nowo się odrodzili pod przewodnictwem trenera Thomasa Letscha. Szkoleniowiec ten miał bardzo udany start w niemieckiej ekstraklasie, ale po jakimś czasie nadeszło załamanie formy. Widać, że menadżer ten potrzebował chwili, aby poukładać wszystkie klocki, jak należy i dwie wygrane oraz remis w ostatnich starciach to potwierdza. Warto również zerknąć na rywali, z którymi przyszło mierzyć się Bochum. RB Lipsk, FC Koln, czy Eintracht Frankfurt to uznane marki i tym bardziej należy się szacunek VfL. Dzisiaj przed gospodarzami bardzo ważne spotkanie i 3 punkty to jest mus. Stuttgart w środku tygodnia rywalizował w ramach DFB Pokal i udało się awansować do półfinału tych rozgrywek. Za chwilę przyjezdni poznają rywala w półfinale, ale zanim to nastąpi, to gości czeka przeprawa z Bochum. Jest to istotny mecz z dołu tabeli i nie wolno pozwolić sobie na porażkę. Nowy trener Sebastian Hoeneß został zatrudniony, aby zrealizować cel minimum, jakim jest utrzymanie. Czy VfB pokona VfL?

Nie spodziewam się tutaj niczego innego, jak walki. Obie drużyny uwikłane są w dole tabeli 1. Bundesligi i nikt nie odpuści możliwości sięgnięcia po komplet punktów. Szczególnie dla Stuttgartu jest to istotne starcie, ponieważ klub ten znajduje się na samym dnie i trzeba się od niego odbić. Bochum w ostatnich 5 rywalizacjach oglądał odpowiednio 2, 2, 2, 2, 2 kartoniki. Ich rywal mniej, ale tak jak pisałem wyżej, to goście są na musiku. Sędzia Frank Willenborg może pochwalić się liczbami 5, 3, 6, 7, 8, 5, 4.

Ostatnim meczem, który pozostał nam do omówienia jest spotkanie Hoffenheim z Schalke. TSG odnalazło swoją formę i to skutkuje awansem w tabeli niemieckiej ekstraklasy. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno doszło do zmiany szkoleniowca i to były trener VfB Stuttgart Pellegrino Matarazzo podjął się misji odbudowy tego projektu. Był mocno krytykowany, ze względu na niedawne porażki, ale 2 wygrane z rzędu wyraźnie dają nadzieję na pozostanie w elicie. Naturalnie potrzebnych jest jeszcze kilka dobrych spotkań, aby się utrzymać, ale forma wyraźnie zwyżkuje i to świetna wiadomość dla wszystkich kibiców z Sinsheim. Dzisiaj do tej małej mieściny zawita Schalke, które niestety się zagubiło. Wydawało się, że po udanych derbach z Borussią przyjezdni pójdą za ciosem, ale nic bardziej mylnego. Remis z Augsburgiem i wyraźna przegrana z Bayerem Leverkusen powoduje, że Königsblauen znajdują się na ten moment na przedostatniej pozycji. Czy zespół z Gelsenkirchen zaskoczy w tę niedzielę rywali?

Ostatni mecz, a więc ostatnie kartki, które proponuję podczas tej niedzieli. Zarówno Hoffenheim, jak i Schalke znajduje się na dole tabeli 1. Bundesligi i liczę na walkę od pierwszych minut. Gospodarze oraz goście łapią wiele upomnień w swoich rywalizacjach i oby dzisiaj było podobnie. TSG w niedawnych 5 spotkaniach oglądało 3, 4, 6, 2, 4 kartoniki. U Königsblauen jest to 2, 1, 1, 4, 2. Sędzia Matthias Jöllenbeck będzie miał sporo pracy i jego liczby to 3, 1, 4, 2, 4, 7, 3, 12. W pierwszym meczu w Gelsenkirchen padły 4 kartki. Czas na powtórkę!
Też miałem pograne kartki w 2z3 meczy z tego zestawu, plus kartki w meczu 2 Bundesligi - Arminia-Fortuna. Na papierze sędziowie kumający cha-chę, a w praktyce okazało się, że ich dzisiejsze wyczyny to mało śmieszne żarty. Sędzia Gerach z meczu Gladbach - Wolfsburg to już przebijał wszystko, bo on nie dość, że nie dawał kartek za kopnięcie uniesioną nogą na wysokości kolan, to jeszcze tam nie widział fauli. Tam było do przerwy 15 fauli i nawet jednej żółtej. Cyrk. Jedynie uzbierały się 4 kartki i to cudem w meczu Bochum - Stuttgart i to dlatego, że była bijatyka w końcówce. Wcześniej kolejny na papierze dobry kartkowy sędzia Willenborg nie dawał kartki nawet za ostre nakładki.

Zresztą co raz bardziej widzę także w innych ligach mecze ponad 30 fauli i jakieś 2-3 kartki - to już ciężko skomentować inaczej niż tęczowe sędziowanie...

Serio poważnie się trzeba zastanowić nad sensem dalszego grania i tego, bo wyników i goli to przez VAR nie obstawiam już od kilku lat.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom