Ruch Chorzów - Piast Gliwice
Typ. 1 1.83 Pinnacle Sports
W Niedzielę o godzinie 18:00 zostaną rozegrane Derby Śląska, pomiędzy drużyną Ruchu Chorzów i Piastem Gliwice. W tamtym roku miałbym duży dylemat odnośnie tego spotkania, ponieważ obydwie drużyny grały na podobnym poziomie i ciężko było wytypować zwycięzce. W tym sezonie jest już zupełnie inaczej, a mianowicie Ruch zajmuje, uwaga 2 miejsce w tabeli za Legią i walczą o puchary, a Piast 12 miejsce i przy takiej grze jaką prezentują w tym momencie, pozostanie im walka o utrzymanie. Chorzowianie po zwycięstwie w ubiegły weekend z Wisłą w Krakowie, zanotowali 6 kolejną wygraną pod rząd. Zespół jest mega zaskoczeniem w tym sezonie, bo chyba nikt nie spodziewał się, że będą walczyli o czołowe lokaty w tabeli, a przede wszystkim Europejskie Puchary. Kapitalną robotę w zespole wykonuje Trener Niebieskich Jan Kocian, który po nieudanym początku sezonu zastąpił dotychczasowego trenera, dobrze poukładał zespół, i dobre wyniki przyszły od razu. Drugą młodość przeżywa Zieńczuk, który bardzo dobrze wykonuje stałe fragmenty gry, oraz niesamowicie groźny w ataku jest Kuświk, który ma na swoim koncie już 10 bramek, w tym 3 bramki zdobył po przerwie zimowej.
Niestety wiele dobrego o zespole z Gliwic powiedzieć nie możemy. W tygodniu przez radę nadzorczą klubu zawieszony został były prezes Piasta Gliwice Jarosław Kołodziejczyk, a powodem dymisji były słabe wyniki zespołu. Kto wie, czy to spotkanie nie będzie również ostatnim meczem na ławce trenerskiej drużyny Piasta, Brosza. Nie ma się czemu dziwić, zespół gra, można śmiało napisać, fatalnie i w zespole potrzebne są zmiany. Tylko jedna zdobyta bramka w 4 spotkaniach, i 5 straconych pokazuje, że zespół ma duże problemy ze skutecznością. Trener w niemal każdym spotkaniu dokonuje zmiany, ale to nic nie daje i z meczu na mecz Gliwiczanie zamiast poprawiać jakość swojej gry, to grają moim zdaniem coraz gorzej, i obok Widzewa prezentują teraz najsłabszy futbol w naszej lidze.
Jeśli chodzi o braki kadrowe to w drużynie gospodarzy nie zagrają
Mateusz Kwiatkowski i
Artur Gieraga, którzy zmagają się z kontuzją, nikt nie musi pauzować za kartki. W drużynie gości zabraknie
Carlesa Marca, a pod znakiem zapytania stoją występy
Herberta i
Rabioli, którzy dochodzą do zdrowia po urazach, które nabawili się we wcześniejszych meczach. Gotowy natomiast do gry ma być już Krzysztof Król.
Krótkie podsumowanie: niby derby rządzą się swoimi prawami, ale nie sądzę, że będzie tak w tym przypadku. Obydwa zespoły są na zupełnie innych biegunach formy, sama tabela pokazuje co jest na rzeczy, myślę, że tacy zawodnicy jak Zieńczuk, Kuświk czy Jankowski powinni jutro załatwić sprawę wygranej. Myślę, że niemal pewny jest już udział zespołu Chorzowa w grupie Mistrzowskiej, więc teraz czas na walkę o europejskie puchary. Jeśli zespół utrzyma formę, to kto wie, czy nie zobaczymy ich na podium lub w czołowej piątce na zakończenie sezonu. Ruch ostatnio u siebie pokonał Widzew 2:1 po nerwowej końcówce spowodowanej czerwoną kartką dla zawodnika Ruchu. Zespół Piasta gra bardzo słabo, przede wszystkim nie ma kim straszyć w ataku, filar drużyny Podgórski bez formy, to samo wygląda z Kędziorą, a o Rabioli nawet nie będę się wypowiadał. Myślę, że jutro będzie podobnie jak w niedawnych derbach Krakowa i Ruch jako gospodarz i faworyt pewnie wygra z mizernym Piastem, a kurs zaproponowany przez bukmacherów do zaakceptowania i nawet wyższy w porównaniu do spotkania z Widzewem, a w tym wypadku, Łodzianie prezentują się nawet nieco lepiej od Gliwiczan. Więc do dzieła. Powodzenia.