25 Kolejka PREMIER LEAGUE [06-07 luty 2010r]

[robson-united]

Bardzo ciekawie zapowiadająca się kolejka. Przede wszystkim dwa mecze mają szczególny wymiar bo walka toczyc sie będzie nie tylko o ligowe pkt ale i o prymat w miescie. Na sam poczatek derby Liverpoolu na Anfield. Sezon The Reds mają niemal przegrany, ale nic nie buduje tak jak wygrane derby. Pierwszy mecz na Goodison Park wygrali 2:0. Czy zatem będą szczęsliwi podwójnie? Everto ostatnio zaczał grac dobrze wiec zapowiada się cieakwy mecz.
Hitem jednak jest mecz na szcycie na Stamford Bridge pomiędzy Chelsea a Arsnalem. Teoretycznie faworytem są Chelsea,ale Kanonierzy mają jeszce w pamieci porażke u siebie z nimi i ostatni mecz z ManU. Sądze że tak łatwo sie nie poddadzą. A może ewentualny remis w tym meczu sprawi że na szczyt wejdzie Manchester United ktory na Old Trafford zagra z Portsmouth ?

O tym jak i o typach można już teraz dyskutowac do czego zachęcam ​

 

[futro_z_kreta]

No Robson.. śliczna zapowiedz
Chelsea - Arsenal 1
Faworytem tego spotkania są gospodarze i nie bez powodu bo z 11 wygranymi i zaledwie jednym remisem na Stamford Bridge w tym sezonie (Arsenal na wyjeździe 6-3-3). Ostatnie dwa mecze Kanonierzy rozgrywali z Man.U i Aston Villa poszczególnie przegrywając 3:1 i bezbramkowo remisując. Arsenal nie gra zbyt równo i najwyższa pora dla nich aby udowodnili swoje możliwości, tylko czy porażka z diabłami u siebie i remis z Aston pozwala im realnie myśleć o wygranej? Będzie niezwykle trudno bo zmierza się z liderem Premier League Do rzeczy.. Chelsea do tej pory wszystkie mecze wygrywała, no prawie wszystkie... Remis 1:1 przełożonego meczu z Hull rozgrywanego ostatni raz przez niebieskich spowodował utratę cennych 2pkt i zbliżenie się najbliższego rywala właśnie o 2 oczka. W przypadku przegranej gospodarzy najprawdopodobniej liderem zostanie Man który podejmuje u siebie słabiutkie Portsmouth. Faworyci mają więc o co walczyć bo nie tylko powinni zmazać po sobie złe wrażenie po ost meczu ale również uciekać w tabeli
Man.U - Portsmouth 1(-1)
Faworyt jest tylko jeden, czerwone diabły. Grają u siebie a jako gospodarze mogą się poszczycić drugim bilansem w lidze. Goście wygrali w tym sezonie zaledwie jedno spotkanie wyjazdowe, dwa razy zremisowali i aż 9krotnie ponieśli klęskę. Diabły szereg ostatnich meczy wygrywały strzelając minimum trzy bramki w jednym spotkaniu. Dlaczego nie mieli by ustrzelić słabiutkich rywali u siebie? Dodam jeszcze że w przypadku porażki lidera Chelsea, Czerwone Diabły mają okazje prowadzić w ligowej tabeli!
Problemem może jedynie być nieciekawa oferta bukmacherów dlatego warto rozważyć wyższy handi.
Bolton - Fulham under 2.5
Goście początku roku nie mogą zaliczyć do udanych, przegrywają notorycznie tracąc 2 bramki w meczu. Ostatni raz wygrali wprawdzie wczoraj ale cóż to za wygrana.. Mizerna bramka dająca 3pkt w meczu z Portsmouth które tak naprawdę nie ma nic już do powiedzenia Wcale nie lepiej wygląda ich bilans spotkań wyjazdowych (1-4-7) a w głównej tabeli tak wysokie 10 miejsce. Statystyki przemawiają za tym ze jest to drużyna grająca dobrze ale tylko u siebie a i to za duże słowo Co można powiedzieć o Boltonie? Jedyną rzeczą jaką ich rożni jest chyba fakt że zajmując 16 pozycje Podobnie do rywali tego spotkania, ich ostatnie mecze o ile były przegrywane to niezbyt duża ilością bramek. Trudno odniesc mi się do przedmeczowych składów i innych istotnych wiadomosci o tym meczu ale jak dla mnie wszytko wskazuje na Underek.

 

[mati89]

Liverpool-Everton
Przed nami nastepne ligowe Merseyside Derby numer 182 (69-56-56 dla Liverpoolu) Co ciekawe w meczach na Anfield 38-krotnie wygrywali gospodarze, 30-krotnie padal remis, 23-krotnie Everton zgarnial komplet punktow. W ostatnich dziesieciu meczach na stadionie L'poolu Everton tylko 4 razy ponosil porazke (1 raz wygral i wywiozl 5 remisow). Ostatnie mecze pokazuja ze Everton jest "w gazie" 3 zwyciestwa z rzedu, brak porazki od 9 spotkan. Liverpool natomiast przeplata slabsze mecze z lepszymi, niemniej jest niepokonany od 6 kolejek. Obrona Liverpoolu spisuje sie znakomicie - stracila tylko jednego gola w ciagu tych szesciu spotkan. Zanosi sie na to ze nie zagra filar ofensywy Torres - i jak pokazuja ostatnie mecze bez niego zdobywanie bramek przychodzi Liverpoolowi z trudem. Dobra gra Gerrarda oraz Kuyta(2 gole w 3 kolejkach) napawaja kibicow The Reds optymizmem. Natomiast w Evertonie swietna forma dysponuje Cahill (2 gole w 2 ostatnich meczach), dobrze graja Saha, Pienaar, Donovan. Everton goni czolowke majac aspiracje na europejskie puchary, Liverpool z kolei ma szanse po tej kolejce wyprzedzic Tottenham, tak wiec obie druzyny maja o co grac.
Moim zdaniem warto grac typy na obie druzyny strzela bramke lub X2, jest duza szansa na remis.
Dodam jeszcze ze w ciagu 10 lat under 2.5 skonczylo sie 11 meczow, przy 10 na over 2.5. Jednak bardzo ryzykowne jest granie na liczbe goli w tym meczu

 

[pingwin]

Spotkanie: Liverpool - Everton
Typ: 2
Kurs: 4,60
Bukmacher: Bet-at-home
Analiza:
W sobotę na Anfield rozegrane zostaną derby Merseyside, pomiędzy drużyną Liverpoolu a Evertonem. Zarówno piłkarze Rafaela Beniteza, jak i Davida Moyesa w ostatnich 6 meczach nie zanotowali ani jednej porażki. Ich bilans to 4 zwycięstwa i 2 remisy. Jednak moim zdaniem to Everton podchodzi do tego meczu w lepszym nastroju. Liverpool zaprzepaścił już w tym sezonie szansę na zdobycie mistrzostwa Anglii i nadal gra słabo. Bo pomimo braku porażki we wspomnianych 6 meczach remisy z Wolverhampton i Stoke do dobrych wyników nie należą. Ekipy Beniteza może nawet zabraknąc w przyszłym sezonie w LM. Everton po nieudanym początku sezonu i pladze kontuzji, notuje obecnie zwyżkę formy. Potrafili oni nawet zremisować z rewelacyjnym Arsenalem na ich własnym stadionie. Mimo tego, że w derbach trudno jest wytypować zwycięzce bo dla obu drużyn to bardzo prestiżowy mecz, myślę że tym razem to Everton wygra, ponieważ w drużynie Liverpoolu zabraknie najlepszych napastników Benayouna i Torresa, a do dyspozycji Moyesa prawdopodobnie będą wracający po kontuzji Sylvain Distin, Tony Hibbert, Mikel Arteta, Dan Gosling i Jack Rodwell.

 

[szczurek]

Spotkanie: Liverpool FC - Everton FC
Typ: 1
Kurs: 1,70
Bukmacher: Bwin
Analiza: Liverpool powoli wychodzi z kryzysu. Dobre mecze z Tottenhamem i Boltonem to promyk nadziei kibiców The Reds. Mimo słabej gry, sytuacja w tabeli nie jest tragiczna. 5 miejsce i punkt straty do Tottenhamu. Ponadto to są derby, które rządzą się własnymi prawami. Dla Liverpoolu ten mecz jest sprawą honoru. Do formy po kontuzji wraca Steven Gerrard. Świetnie ostatnio radzi sobie Dirk Kuyt strzelając gola za golem. Defensywą kierują (o dziwo!) Sotiros Kyrgiakos i Jamie Carragher, chodź możliwy jest występ Aggera na środku obrony. Tottenham gra ciężki mecz z Aston Villą, i nie wykluczone że zgubi punkty. Wygrana pozwoli Liverpoolowi wrócić do Top 4. Sytuacja w ekipie "The Toffees" nie jest różowa. Szczególnie problem jest na pozycji środka obrony. John Heitinga jest przekwalifikowany z bocznego obrońcy na stopera, ale radzi sobie nieźle. Problem jest z drugim stoperem. Sylvain Distin, Phil Jagielka i Joseph Yobo leczą kontuzje. Prawdopodobnie zagra młody Szwajcar Philippe Senderos. Senderos długo nie grał w piłkę. Nie dostawał szans ani w Arsenalu, ani w Milanie. W Evertonie zagrał przeciwko Wigan i nie wyróżnił się niczym specjalnym. Jednak Liverpool to inna półka niż Wigan. Wszystko będzie zależeć od środka pola. Z jednej strony Steven Gerrard, Javier Mascherano i Alberto Aquillani, z drugiej Mikel Arteta, Tim Cahill i Marouane Fellaini. Środek Evertonu wygląda imponująco, ale myślę że niesieni dopingiem kibiców na Anfield, i prowadzeni przez swojego kapitana, Stevena Gerrarda zdominują środkową strefę boiska, a co za tym idzie cały mecz. Transmisja meczu o 13:45 w Canal+Sport.
Pozdrawiam.

 

[robson-united]

Derbów na Anfield nawet się nie odważe obstawiac. Jak to mówią derby to wsyzstko może się wydarzyc szczególnie gdy mecz rozgrywany na wyjeździe a będący w lepszej formie Everton może miec kłopoty więc odpuszczam ten mecz.
----------

VS

MANCHESTER UNITED - PORTSMOUTH​

Jezeli szukac tzw "pewniaka" do dubla lub na podbicie ako to takowym wydaje się wygrana ManU z Portsmouth. Diabły zlapaly wysoką forme. Szczególnie błyszczy Wayne Rooney który wybrany został graczem miesiąca stycznia przez specjalną komisje Premier League. Tytul jak najbaridzej zasłużony. W samym styczniu zdobył 6 goli w Premiership i przekroczyl juz bariere 20 bramek w sezonie! Nikt już nie wspomina nawet pewnego Portugalczyka który grał na Old Trafford w poprzednim sezonie;P No ale idąc dalej to w United nie zagrają Ferdinand, O'Shea, Hargraeves. Powrót Vidica wydaje się coraz bliższy i może on wybiec na murawe. A gdyby się nie udało to zastąpią go Evans i Brown. Można by tutaj pisac i pisac, ale krótko to formy obu zespołow sa diametralnie inne. Kurs 1,13 nie wielu satysfakcjonuje,. Mnie również ale już handicap -1 @ 1,42 coprawda też nie zachwyca ale biorąc pod uwage te aspekty dyspopzycji w ostatnich meczach wydaje się to dobre rozwiązanie. WYższy kurs dostaniemy na to że oba zespoły nie stzrelą bramki co też wydaje się ciekawe.
Chciałem równiez typowac że Rooney strzeli bramke bo jest w gazie o czym pisałem wyżej, ale widze tylko 1,67 oferują a to trochę mało biorąc pod uwage że to jednak loteria z tymi strzelcami goli...

Typy : ManU -1 @ 1,42 Unibet 5:0
Obie nie strzelą @ 1,55 Unibet
Rooney to score @ 1,67 Unibet

--------------
Z innych meczów to City może miec kłopoty tak sądze. Hull ostatnio z Chelsea remis a City to jednak punktuje głównie u siebie. Na wyjazdach często remisują. Tak więc odpuszczam. Dodatkowo City bez Richardsa, Lescotta, Bridge, Kompany, Santa Cruza, Vieiry, Johnsona. Sam Tevez z przodu nie wystarczy do pokonania Tygrysów
-------------

Ciekawie będize na White Hart Line gdzie Tottenham zagra z AV. Dla mnie faworytem są gospodarze. Kursy 2,10 są atrakcyjne jak na taki mecz. Owszem graja 4 z 7 zespolem ligowej tabeli ale to Tottenham u siebie przentuje bardzo ofensywną piłkę i niemal non stop atakuje. AV w sumie przeplata wygrane remisami. No ale typ na Koguty to nic pewnego więc za drobne tak można sobie postawic dla zabawy bardziej W innych meczach nie mam nic do powiedzenia ciekawego bo nie widze konkretnych typów

Zachęcam do analizy i dyskusji na temat mezców ​

 

[cl9vius]

Liverpool vs Everton
Remis/Liverpool - 5,25 @ Unibet 0:0/1:0
Dirk Kuyt to score - 3,05 @ Unibet 55' [1 - 0] D. Kuyt
​

Derby.. jak to derby, żądzą się swoimi prawami. Spotykają się rywale zza miedzy, obaj prezentują ostatnio niezłą formę. LFC bez przegranej od 6 spotkań, Everton natomiast od 9 - co ciekawe, ostatnie spotkanie The Toffees przegrali właśnie z The Reds na swoim stadionie. Walki nie zabraknie, piłkarze Moyesa zapowiadają rewanż - tylko czy im się uda? Oba zespoły nie straciły gola w trzech ostatnich spotkaniach. Wybornie prezentuje się w linii defensywy Sotirios Kyrgiakos - który został wybrany graczem miesiąca przez fanów LFC. Reds nadal bez Torresa.. co na pewno jest stratą, ale jak widać mogą wygrywać bez niego. Jest Gerrard, który w ostatnim spotkaniu zagrał lepiej niż w przeciągu miesiąca/dwóch. Jest szalejący na boku Riera, Insua także nieźle pogrywa na skrzydle. Coraz lepiej gra Alberto Aquilani. Dla mnie zwycięzca może być tylko jeden i dobra dyspozycja Toffików na nic się zda. Koguty czeka też cięzki mecz z The VIllans, więc przy dobrym scenariuszu LFC może wskoczyć do Big Four. A scenariuszem dzisiejszych derbów, wg mnie będzie remis po połówce i wygrana po przerwie podopiecznych Rafa Baniteza. Ciekawym typem może również okazać się trafienie Dirk'a Kuyt'a, które było by dla niego 50 golem w barwach The Reds. W grudniu trafił, więc może i dziś?

???? Brawo LFC ????​

 

[blackcat]

Burnley - West Ham

Spotykają się 2 drużyny z końca tabeli. Burnley mimo wszystko u siebie gra całkiem dobrze (5-4-2). Podobne bilanse mają drużyny ze środka tabeli Premiership. Niskie miejsce w tabeli to efekt tragicznej gry na wyjeździe. U siebie Burnley w ostatnich 6 meczach przegrał tylko raz (z Chelsea). Poza tym głownie remisy w tym z Arsenalem czy AV. Ostatnia wygrana dawno. Pora się przełamać, a przeciwnik do tego dobry. West Ham na wyjeździe ma bilans 1-5-6. Z ostatnich 6 wyjazdowych spotkań nic nie wygrał, a przegrał 3 razy.
Warto zwrócić uwagę na kursy. Ja postawiłem na Betfair na Burnley za 2,68. Na Expekcie można dostać 2,5. Moim zdaniem kursy zawyżone i warto zagrać 1 z typów: 1, 1X, 1 (Remis bez zakładu).

 

[tyson009]

Spotkanie: Chelsea - Arsenal
Typ: Over 2,5
Kurs: 1,94
Buk: Pinnacle Sports
Analiza:
7 lutego 2010 roku o godzinie 17:00 rozpocznie się spotkanie 25 kolejki angielskiej Premiership pomiędzy drużynami Chelsea i Arsenalu. Gospodarze tego spotkania zajmują w lidze pozycję lidera z 55 pkt na swoim koncie i bilansem bramkowym +38. Goście plasują się na 3 pozycji z dorobkiem 49 pkt oraz bilansem bramkowym +32. Chelsea w meczach na własnym obiekcie jest jak dotąd niepokonana, 11 razy wywalczyli komplet punktów i tylko raz dzielili się nimi na skutek remisu. Arsenal na wyjazdach gra poprawnie, 6 zwycięstw, 3 remisy i 3 razy schodzili z boiska pokonani. Jest to mecz na szczycie Premiership, jeszcze nie ochłonęliśmy po szlagierze Kanonierów z Czerwonymi Diabłami (choć niespodziewanie było to dość jednostronne widowisko), a już mamy kolejne spotkanie, które może decydować o układzie w górnej części tabeli, a nawet o mistrzostwie. W tym sezonie obie drużyny są typowo Overowe, aż 75% pojedynków oba zespoły kończyły wynikami Over 2,5. Dlatego mój typ to Over 2,5 bramki, liczę na bardzo ciekawe widowisko oraz wynik zbliżony do ubiegłotygodniowego meczu Manu Arsenal. Chelsea po wpadce w Hull będzie z pewnością chciała odegrać się na Kanonierach, a pamiętamy, że już w tym sezonie pokonali ich aż 3-0. Oto ich ostatnie mecze:
02/02-10 1. liga Hull vs. Chelsea 1:1
30/01-10 1. liga Burnley vs. Chelsea 1:2
27/01-10 1. liga Chelsea vs. Birmingham 3:0
23/01-10 FA Cup Preston vs. Chelsea 0:2
16/01-10 1. liga Chelsea vs. Sunderland 7:2
31/01-10 1. liga Arsenal vs. Manch. Utd. 1:3
27/01-10 1. liga Aston Villa vs. Arsenal 0:0
24/01-10 FA Cup Stoke vs. Arsenal 3:1
20/01-10 1. liga Arsenal vs. Bolton 4:2
17/01-10 1. liga Bolton vs. Arsenal 0:2
Historia ich bezpośrednich pojedynków(do 2004 roku, tylko mecze gdzie Chelsea w Roli gospodarza):
30/11-08 1. liga Chelsea vs. Arsenal 1:2
23/03-08 1. liga Chelsea vs. Arsenal 2:1
10/12-06 1. liga Chelsea vs. Arsenal 1:1
21/08-05 1. liga Chelsea vs. Arsenal 1:0
20/04-05 1. liga Chelsea vs. Arsenal 0:0
24/03-04 Liga Mistrzów Chelsea vs. Arsenal 1:1
21/02-04 1. liga Chelsea vs. Arsenal 1:2

 

[mistrzunio]

Spotkanie: Chelsea - Arsenal
Typ: 1
Kurs: 1,85
Buk: interwetten
Analiza:
mecz angielskiej premiership w którym Arsenal grać będzie o być albo nie być w walce o mistrzostwo Anglii.
chelsea u siebie w lidze gra fenomenalnie-12 meczy i 11 wygranych oraz 1 remis.londyńczycy są zupełnie inną drużyną u siebie niż na wyjazdach-potrafią niesamowicie zdominować rywala i ciężko jest przeciwnikom o korzystny rezultat.
do składu zespoły do pełni dyspozycji wracają gracze z afryki-do dyspozycji jest już obi mikel,a także Drogba i kalou,którzy pokazali się w tygodniu w spotkaniu z Hull.
Arsenal traci 6 pkt do chelsea.na wyjazdach w tym sezonie na 12 meczy 3 przegrał i 3 zremisował.co ważne to jednak Arsenal z najlepszymi w lidze gra poniżej oczekiwań i przegrywa-porażka z manchesterem city,2 razy z manchester United i porażka z chelsea(u siebie aż 0-3!).wyniki pokazują,że raczej Arsenal nie jest gotowy na tytuł.zresztą mecze z czołówką u nich wyglądają mniej więcej tak-1000 podań z których nic nie wynika,a w obronie błędy.
myślę,że wygra tutaj spotkanie chelsea i tak też stawiam.

 

[robson-united]

LFC dołączył wkońcu do TOP4. Czy utrzyma się w niej do konca? Czas pokaże. Warto odnotowac ich wygraną w derbach 1:0. Jednak derby to derby. Walki nie brakowało. Dwie czerwone kartki i kilka żóltych. Tak więc w dzielnicy Merseyside rządzi FC Liverpool który dwukrotnie wygrał w tym sezonie z Evertonem,.
ManU równiez triumfowało i to 5:0. Kolejną bramke zdobył Rooney. Forme ma nieziemską To już 21goli strzelonych przez niego w lidze.
-----------------------

VS

W niedzielne popołudnie hit kolejki czyli Chelsea - Arsenal. O faworytach w tym meczu ciężko mówic. Na początek przytocze braki w obu zespołach :
CHELSEA : Belletti, Bosingwa, Essien
ARSENAL : Vela, Van Persie, Djorou, Eduardo, Gibbs. I niepewny stan Diabby'ego.
Patrząc statystycznie to Chelsea powinna wygrac bo u siebie prezentuje się dobrze. Z ostatnich wzajemnych 15 meczów Arsenal wygrał tylko 2, 5 remisując i 8 pzregrywając. Ciekawostki statystyczne dotyczące tego meczu.
-Drogba strzelił 10 goli w 9 meczach przeciwko Arsenalowi
-Chelsea u siebie nie przegrała w lidze od 23 meczów kiedy pokonał ich ostatnio... Arsenal 30listopada 2008r
- 1 mecz na Emirates wygrała Chelsea 3:0
- Chelsea grała już 3 mecze z rywalami z BIG FOUR. Wszystkie trzy wygrali. 1:0 z ManU. 3:0 z Arsenalem. 2:0 z LFC
- Arsenal z BIG FOUR w tym sezonie : dwie porażki z ManU 1:2 i 1:3, 0:3 z Chelsea, 2:1 z LFC

Przewidywane składy na ten mecz :
-----------------Cech------------------
Ivanovic----Terry---Carvalho---A.Cole--
-----------Ballack----------------------
--Joe Cole ----Lampard----Malouda-----
--------Drogba---Anelka --------------

---------------------------------------
Arszawin-----Rosicky----------Nasri----
--Song-------Fabregas----Denilson-----
Clichy---Vermaelen----Gallas---Sagna--
------------------Almunia--------------​

Jak widac z przewidywanych składów największym kłopotem Arsenalu może byc brak napastnika z prawdziwego zdarzenia. Nie ma typowego egzekutora na szpicy. Pewnie poszukaja gry w swoim stylu czyli klepą zechcą wymanewrowac Terr'yego i Carvalho. To może się udac. No ale przechodząc do typów to wydaje się jednak że mimo wszystko Chelsea jest faworytem. Ostatnio niby tylko remis z Hull, ale na Stamford Bridge to jednak co innego w dodatku derby. Jednak zdecydowanie więcej przemawia za The Blues w tym meczu. Czy tak postawie jeszcze się zastanowie, ale na pewno nie będe szalal ze stawką .
Typ : Chelsea Londyn @ 1,80 Unibet 2:0

Zapraszam do dyskusji na temat derbów Londynu jak i spotkania Birmingham - Wolves ​

 

[billi]

Chelsea-Arsenal

Czy ten zawodnik otrzyma przynajmniej jedną żółtą lub czerwoną karktę w tym meczu?
(Zawodnik musi zagrać od początku tego meczu, aby zakłady były ważne)

typ: J.Terry TAK

bukmacher: Unibet
kurs: 4.5

analiza:

W niedziele rozpocznie sie spotkanie rywali zza miedzy. Lokalne derby zawsze wywoluja wiele emocji a co za tym idzie brutalnosci... Podpora obrony Chelsea
jest wyzej wymieniony John Terry, wg. mnie , jest najlepszym obronca na swiecie . Dobrze zbudowany , silny fizycznie to sa najwieksze atuty kapitana
The Blues. Premier League jest powszechnie uwazana za najbrutalniejsza lige na swiecie, trudno sie z tym nie zgodzic... . Terry w tym sezonie zostal juz
5-cio krotnie ukarany zolta kartka, z czego 2 razy w dwoch ostatnich meczach . Ostatnio wybuchlo wiele skandali wokolo jego osoby ( ojciec diler, organizowanie
wycieczek po Stamford Bridge) po cichu licze , ze pilkarze Arsenalu beda sie nasmiewac z niego a co za tym idzie prowokowac go ... Przyklad Zidane'a
pokazal , ze nawet ci najbardziej doswiadczeni gracze nie przejda wobec kazdej obelgi obojetnie .. Reasumujac :

1. Derby
2. Brutalnosc Premier League
3. Warunki fizyczne pozwalajace na ostra gre
4.Prowokacja ze strony Arsenalu

Sadze , ze te 4 elementy zloza sie w niedziele w 1 calosc i ujrzymy zolta , badz czerwona kartke dla Johna Terry'ego.
Kurs jest moooocno przesadzony wiec warto zagrac.

 

[tranzystor]

Chelsea Londyn - Arsenal Londyn
typ: X ( HC 1:0 )
kurs: 5.0 ( 6.0)
buk: Betsafe


Niezwykle ciekawie zapowiadające się derby Londynu. Chelsea nie przegrała spotkania od dziewięcu meczy kiedy to uległa na wyjeździe Manchesterowi City 2:1. Od tamtej pory drużyna zanotowała pięć wygranych i cztery remisy. U siebie Chelsea jest najlepiej grającą drużyną w lidze, na dwanaście spotkań jedenaście wygrali i zanotowali tylko jeden remis strzelając aż 37 bramek i tracąc tylko 8. Arsenal tydzień temu przegrał szlagier z Manchesterm United u siebie 1:3. Jeżeli dziś przegrają ich szanse na tytuł będą minimalne bo strata wtedy do Chelsea powiększy się do dziewięciu punktów na trzynaście kolejke przed zakończeniem. Arsenal na wyjazdach gra przyzwoicie, sześć wygranych, trzy remisy i trzy porażki. W składach obu drużyn nie zobaczymy kilku zawodników. W Chelsea na pewno nie zagrają Bosingwa, Essien i Belletti natomiast Arsenal zagra bez od dawna kontuzjowanego van Persie i Eduardo. Chelsea u siebie jeszcze nie przegrała, ale przecież musi to kiedyś nadejść i uważam że to może być właśnie dziś bo Arsenal po ostatnich słabych występach będzie chciał zdobyć komplet punktów w ładnym stylu i najważniejsze to zachować szansę na mistrzostwo, bo sytuacja w tabeli po ich zwycięstwie by była taka że prowadzi MU z przewagą jednego punktu nad Chelsea i czterema nad Arsenalem a to wtedy jest jeszcze wszystko do odrobienia. Derby rządzą się swoim prawami i dobrym ale zarazem ryzykownym typem jest zwycięstwo Arsenalu.

 

[kudlaty089]

Chelsea Londyn - Arsenal Londyn​

Mecz, którym żyje cała piłkarska Anglia, ale nie tylko Wyspiarze czekają na ten mecz. Na Stamford Bridge zawita ekipa Kanonierów. Spotkanie, które jest chyba dla gości ostatnią szansą na włączenie się do walki o mistrzostwo. Jeśli komplet punktów zdobędą The Blues to w wyścigu o pierwszą pozycję pozostaną tylko dwa konie, właśnie Chelsea i Manchester United. Na początku spójrzmy na mecz okiem typowego statystyka, a więc liczby. Przed tą kolejką gospodarze byli liderem z 55 punktami na koncie, wczorajsza wygrana Manchesteru zepchnęła ich w tabeli za Czerwone Diabły. Dzisiaj będzie więc okazja, aby powrócić na fotel lidera. Myślę, że ten fakt zmobilizuje The Blues dodatkowo. Ostatni mecz sensacyjnie zremisowali z Hull na wyjeździe 1-1, tak więc dzisiaj nie będą chcieli sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. Rywal jednak jest już z tej najwyższej półki. Niebiescy fantastycznie grają na swoim stadionie, gdzie odnieśli 11 zwycięstw, remisując zaledwie jeden mecz. Arsenal na chwilę obecną jest 3 w tabeli z 49 punktami na koncie. Do obecnego lidera z Manchesteru traci 6 punktów, do Chelsea natomiast 5. Na początku sezonu byłem przekonany, że Kanonierzy włączą się do walki o mistrzostwo. Grali zdecydowanie najlepszy futbol na Wyspach. Ostatnio zaczęło jednak coś szwankować, widać to już było w meczu z Evertonem. Potem było zwycięstwo nad Boltonem, gdzie The Gunners przegrywali już 0-2. Następny mecz to bezbramkowy remis z Aston Villą no i wreszcie zdecydowana porażka z MU 1-3. Podopieczni Wengera dosyć dobrze radzą sobie na wyjazdach, gdzie notują bilans: 6-3-3. Przy okazji tego meczu nie można ominąć tematu ostatnich wybryków kapitana gospodarzy Johna Terry'ego. Widziałem, że już zaczęła się dyskusja odnośnie tego w dziale dotyczącym ligi angielskiej. Nie będę się rozpisywał na ten temat, bo to raczej materiał dla jakiegoś poczytnego brukowca. Decyzją Capello uważam jak najbardziej za słuszną. Myślę, że ostatnie wydarzenia nie wpłyną na dzisiejszą postawę Terry'ego. Wróćmy jednak do meczu ???? Krótka wzmianka o trenerze Chelsea, bo mam wrażenie, że nie jest do końca doceniany. Moim skromnym zdaniem Chelsea Ancellotiego gra znacznie lepiej niż za czasów Mourinho. Po nieudanym eksperymencie ze Scolarim, gospodarze znaleźli trenera, który prawdopodobnie na dłużej zasiądzie na ławce trenerskiej. Włoch świetnie poskładał klocki, odrodził się przy nim Drogba. Popularny "Czołg" jest na chwilę najlepszym napastnikiem w lidze obok Ronney'a. O czym zresztą Arsenal przekonał się już w pierwszym meczu. Arsenal nie potrafi grać z najmocniejszymi, co pokazało pierwsze spotkanie w tym sezonie z Chelsea, a także mecze obydwa mecze z Manchesterem United. Według mnie brakuje im lidera, który potrafiłby zmobilizować resztę kolegów z drużyny. Taką osobą wydaję się być Fabregas, w końcu dzierży kapitańską opaskę. Jednak Cesc to nie taki sam gość jak chociażby Vieira cz Adams kilka lat temu. Do charyzmy Terry'ego czy Lamparda dużo mu brakuje. Mam dziwne wrażenie, że na mecze z najmocniejszymi Arsenal wychodzi przestraszony i nie jest w stanie pokazać tego co ma najlepsze, czyli ofensywnej gry do przodu. Moim zdaniem podobnie będzie dzisiaj, wszak Stamford Bridge to najtrudniejszy teren do gry w całej Premier League. Jeszcze na koniec słówko o absencjach w obydwu ekipach. Ancelotti nie będzie mógł skorzystać z Esiiena, Belletiego i Bosingwy. Wśród gości zabraknie nie zagrają: Djourou, Vela, Eduardo, Gibbs, Merida oraz van Persie. Najbardziej widoczny będzie z pewnością brak tego ostatniego. Niepewny jest także dobrze ostatnio spisującego się Diaby'ego. Uważam, że kursy na Chelsea są nieco zaniżone. Uważam jednak, że to The Blues zwycięsko wyjdą z tego spotkania.

Kadra Chelsea: Cech, Hilario, Turnbull, Ivanovic, Carvalho, Terry, A. Cole, Ballack, Deco, Lampard, J. Cole, Malouda, Anelka, Sturridge, Borini, Ferreira, Alex, Drogba, Zhirkov, Kakuta, Obi Mikel.

Kadra Arsenalu: Almunia, Sagna, Vermaelen, Gallas, Clichy, Denilson, Song, Fabregas, Rosicky, Bendtner, Arshavin, Fabiański, Silvestre, Campbell, Nasri, Walcott, Traore, Ramsey.