Zarzucam już swoje propozycje na niedzielę, bo nie ma na co czekać, a potem chce sobie Osasunę na spokojnie obejrzeć:
Real Sociedad-Levante
W samo poludnie jak zwykle zaczynamy granie w niedzielę. Na dobra sprawę, to zdecydowanym faworytem tego spotkania są Baskowie ale jest tutaj jeden mankament, a mianowicie godzina rozegrania tego spotkania, bo Levante akurat w niedzielne poludnie lubi grać i przegralo, do tej pory jedynie w Sewilli z Betisem, a pozostalych kilka wygrali. Jednak skupmy się na aspektach sportowych. Na ten moment Real Sociedad jest w dobrej dyspozycji i regularnie punktuję, dzięki czemu są co raz bliżej europejskich pucharów. Zapewne sporą zaslugą w ich dobrych wynikach są czerwone kartki rywali, bo 7 ostatnich spotkań, to gra z przewagą jednego zawodnika po stronie Realu Sociedad przez większą część spotkania. Jeśli chodzi o sklad, to Montanier ma dobrą sytuację kadrową, bo poza brakiem rezerwowych Elustondo, Daniego Estrady czy już dlużej nieobecnych Javiego Rosa i Zurutuzy, to oslabień brak, a dodatkowo do skladu wraca Diego Ifran. Tak więc sytuacja kadrowa naprawdę dobra dla Realu Sociedad i należy wykorzystać kolejną okazje na punkty, tym bardziej, że rywal nie powinien być trudny do ogrania. Levante na wyjazdach gra bardzo slabo, co pokazują chociażby ostatnie 4 wyjazdy ligowe, w których nie zdobyli punktu, a stracili aż 10 bramek!!! Teraz dodatkowo zabraknie w bramce Gustavo Munuy, a w obronie nie będzie zawieszonego za kartki Davida Navarro. Dobrą informacją dla Juana Ignacio Martineza jest fakt, że wraca Ballesteros ale i tak najlepiej defensywa Granotes prezentuję się, gdy grają tam na środku Ballesteros z Navarro, a przy innych zestawieniach, to jest jednak nie zbyt fajnie. Jeśli nie w obronie, to trzeba szukać swoich szans w ofensywie, chociaż na wyjazdach i ta formacja kuleje ale mając takich graczy jak Barkero czy Martins, a także nowo pozyskany Acquafresca, to myślę, że można myśleć o bramkach.
Ja odpuszczam granie na wygraną gospodarzy, bo jednak wolę się skupić na ich bramkach. Dwa gole przy oslabieniach w defensywie gości oraz ich slabej postawy na wyjazdach, to myślę, że nie powinno sprawić klopotu Baskom, zwlaszcza że są w naprawdę fajnej dyspozycji. Kurs może i nie wysoki ale bet wydaję się być w miarę pewny.
Real Sociedad: Bravo, Zubikarai; Carlos Martínez, Mikel, Ansotegi, Iñigo, Cadamuro, De la Bella, José Ángel; Pardo, Markel, Illarra; Xabi Prieto, Agirretxe, Ifrán, Vela, Chory Castro, Griezmann
Levante: Keylor Navas, Garabato; Hector Rodas, Vyntra, Juanfran, Nikos, Ballesteros, Pedro Lopez, Chris Lell; Barkero, Iborra, Pedro Rios, Valdo, Michel, Diop; Acquafresca, Ruben, Martins
Real Sociedad over 1,5 @ 1,72 Bet365
1:1 - 0 zaangażowania Basków
Valladolid-Atletico
Tak jak na początku sezonu Atletico na wyjazdach potrafilo zneutralizować wszystkie ofensywne argumenty swoich rywali, tak teraz każdy jest w stanie im strzelić gola. Pokazaly to dobitnie spotkania z Athletic i Rayo, a teraz pora na kolejnego nie wygodnego rywala, bo takim nie wątpliwie jest Valladolid, szczególnie grający na wlasnym stadionie, gdzie potrafi grać naprawdę fajną i ciekawą pilkę. Fakt, że brakuje tego Eberta na prawym skrzydle ale w domowych spotkaniach, to akurat nie jest aż tak to widoczne w mojej ocenie. Jeśli chodzi o prawą stronę, to obawialem się, że zabraknie Rukaviny, który dostal czerwoną kartkę w meczu z Betisem, za to, że dwóch graczy Betisu się zderzylo, a sędzia myślal, że on bral w tym udzial... Na szczęście federacja ma trochę więcej oleju w glowie i anulowali mu drugą żóltą kartkę i może zagrać z Atletico, a z pewnością będzie to ogromne wzmocnienie, bo jednak ten zawodnik naprawdę rozgrywa kapitalny sezon i jest to z pewnością jeden z najlepszych prawych obrońców w tym sezonie w Hiszpanii. Ciekaw jestem na kogo Djukic postawi w ataku, bo liczę, że wreszcie będzie to Manucho, gdyż Guerra jednak zalicza więcej slabych spotkań i chyba to nie jest ten kaliber zawodnika by grać za każdym razem od 1 minuty. Za napastnikiem zapewne
trójka Bueno, Oscar i Larsson, chociaż moim zdaniem lepiej by bylo, gdyby miejsce Bueno zająl Omar, bo chyba więcej daje zespolowi niż wspomniany Bueno. A wracając do formacji defensywnej, to problemem będzie środek obrony, gdyż kontuzjowany dalej jest Valiente, a za kartki pauzować będzie Henrique Sereno. Wobec tego partnerem Jesusa Ruedy prawdopodobnie będzie albo Pena, albo któryś z defensywnych pomocników, a to może jednak utrudnić dobrą grę w defensywie tego zespolu. Atletico wlaśnie musi na ofensywie bardziej oprzeć swoją grę, bo defensywa jak pisalem mocno kuleje. Przede wszystkim zagra Diego Costa, który ma wolne od
LE więc tutaj będzie partnerem Falcao w ataku. Liczę, że ta dwójka wsparta dwoma zawodnikami grającymi za nimi, a ciężko wyrokować kto to będzie przy takiej ogromnej konkurencji ale stawiam na Turana i Koke, po prostu zacznie grać na miarę oczekiwań, a te są spore.
Gdyby nie te problemy w defensywie gospodarzy, to zapewne pogralbym 1x lub dnb na gospodarzy ale wobec takich faktów, to jednak wybieram opcję goli z obu stron, po naprawdę solidnym kursie.
Valladolid: Dani, Jaime, Rukavina, Jesús Rueda, Pena, Balenziaga, Álvaro Rubio, Sastre, Baraja, Larsson, Omar, Rama, Bueno, Óscar, Javi Guerra, Manucho, Casado (32) y Rubén Pena (28)
Atletico: Sergio Asenjo, Thibaut Courtois; Diego Godin, Filipe, Cata Diaz, Juanfran, Emiliano Insua, Miranda; Mario Suarez, Tiago, Koke, Raul Garcia, Arda Turan, Cristian Rodriguez, Gabi; Adrian Lopez, Radamel Falcao, Diego Costa
BTS @ 1,83 Bet365
0:3 - Za taką grę Valladolid powinno się punkty zabrać
Espanyol-Betis
Ostatni niedzielny typ, to mecz na Cornella-
El Prat w Barcelonie. Zaraz pewnie wielu powie, że podjaralem się spotkaniem w Bilbao w wykonaniu Pericos i po części będą mieli rację ale jednak Espanyol ogólnie poprawil zdecydowanie grę ofensywną od przyjścia Aguirre. To pokazują ostatnie spotkania domowe, bo w 5 ostatnich spotkaniach zdobyli 11 goli, a dodam, że w poprzednich 7 zdobyli ledwie 7 goli... Teraz świetnie spisuję się kwartet: Verdu, Simao, Stuani i Sergio Garcia. Naprawdę fajnie wyglądają chlopaki z przedmieść Barcelony. Z Athletic Bilbao mieli też szczęście, bo jednak rywale mieli sporo okazji i też oczkuję, że Betis swoje sobie stworzy przy kontach, a tak uwielbiają grać. Wprawdzie Rubena Castro dalej brak ale Joel Campbell czy Dorlan Pabon, to zawodnicy szybcy więc będą stanowić zagrożenie dla defensywy gospodarzy. Dlatego gol lub gole dla Betisu są możliwe i tez myślę, że lepiej odpuścić sobie granie czystej "1" na Espanyol, bo tutaj szczerze powiedziawszy, to nie zdziwi mnie strzelanina. Ja wybieram sobie dwa gole ze strony Espanyolu, po naprawdę fajnym kursie, a pamiętajmy, że defensywa Betisu do mocnych nie należy, o czym dobrze wiemy. Wprawdzie Amaya jest do dyspozycji Pepe Mela, bo federacja anulowala mu kartkę z meczu z Valladolid i wraz z Paulao stworzą duet stoperów, to ja jednak uważam, że będą mieli spore problemy w defensywie i dwa gole do bramki Verdiblancos wpadną, a przy takim kursie aż szkoda nie zagrać.
Espanyol: C. Álvarez, F. Mattioni, Raúl Rodríguez, Víctor Sánchez, Tejera, Stuani, Sergio García, Verdú, Longo, Kiko Casilla, Héctor Moreno, Javi López, Petrov, Capdevila, Colotto, Simao, C. Gómez, Christian Alfonso i V. Álvarez
Betis: Adrián, Casto, Nacho, Chica, Ángel, Álex Martínez, Paulao, Amaya, Perquis, Mario, Benat, Rubén Pérez, Nono, Campbell, Juan Carlos, Pabón, Jorge Molina, Molins y Vadillo
Espanyol over 1,5 @ 2,10 Bet365
1:0 - Jednego strzelili, a potem to już odpuścili kompletnie