>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

24. kolejka Premier League + Zaległe (8.02 - 13.02.2023)

Status
Zamknięty.
p-z. 177,4K

p-z.

Użytkownik
Arsenal - Brentford
Arsenal wygra & Obie drużyny strzelą @ 3.12 Totalbet


Można myśleć, że Arsenal złapał zadyszkę, że to spadek formy (każdemu może się zdarzyć) ale w tym spotkaniu sensacji nie widzę i spodziewam się wyniku coś takiego jak 3:1/2:1 może 4:1/4:2. Brentford naprawdę imponuje, a na ostatnie 5 spotkań to najlepsza forma w lidze, ale nie mieli oni ostatnio zbytnio wymagających rywali, mimo wszystko i tak to robi wrażenie, bo zanotować 4 wygrane i 1 remis na ostatnie 5 spotkań w Premier League to jest wyzwanie. Arsenal chyba w właściwym momencie przegrał spotkanie z Evertonem, bo także zrobiło to City, a United zgubiło 2 pkt u siebie grając z Leeds i mając teraz 2 spotkania mniej rozegrane od Czerwonych diabłów i 1 od City a także 5 pkt przewagi, to uważam, że to spotkanie mają obowiązek wygrać, jeśli nadal chcą walczyć o mistrzostwo, a na The Emirates w tym sezonie jeszcze nie przegrali.
 
dobi 215,9K

dobi

Znawca - Premier League
West Ham - Chelsea / BTS @1.97 Unibet
Over 1.5 @1.37 Unibet


Dwudziestą trzecią kolejkę na angielskich boiskach zaczniemy od derbowego starcia przy Stadionie Olimpijskim w Londynie gdzie West Ham podejmie ekipę Grahama Pottera. Obydwa zespoły zaliczyły remisy w ostatnich starciach, jednakże to o Młotach możemy powiedzieć, że pozytywnie zaskoczyli bo wywieźli punkt z trudnego terenu jakim w tym sezonie jest St. Jame's Park, natomiast Chelsea nie była w stanie na własnym obiekcie pokonać Fulham, choć mieli ku temu kilka dogodnych okazji - z czego najlepszą miał chyba nowy nabytek Fofana, gdzie nie trafił do praktycznie pustej bramki po minięciu Leno. Dziś będzie okazja do rewanżu, a istotny jest fakt, że do składu wraca Felix, który spodziewam się, że wyjdzie w pierwszym składzie bo Havertz to ostatnimi czasy dno i kilometr mułu. Strzelił zaledwie 1 bramkę w 7 ostatnich spotkaniach, za to Felix do momentu czerwonej kartki był jedną z najjaśniejszych postaci w Chelsea. Do tego Mudryk chyba wyzdrowiał bo w ostatnim spotkaniu, w którym zresztą grałem w jego kierunku, okazało się grał chory czego efektem był rozczarowujący występ, jednak w debiucie pokazał się z dobrej strony. To ze strony tych panów spodziewam się głównie oblężenia na bramkę Fabiańskiego. Z drugiej strony mamy naprawdę coraz lepiej spisujący się West Ham. Po porażce z West Hamem, wygrana w lidze oraz pucharze i wspomniany remis z Newcastle. Ostatnie spotkanie przed własną publicznością to wygrana 2-0 z Evertonem. Nie sądzę, że dziś wygrają, choć w obecnej dyspozycji Chelsea nie jest to wykluczone, jednak z pewnością stać ich na bramkę, które nareszcie zaczęli zdobywać. W ostatnich 3 spotkaniach z The Blues w roli gospodarza 2 wygrane (2x 3-2) oraz porażka (0-1). Dziś spodziewam się otwartego spotkania, bo cały czas idę w myśl, że Chelsea przy takich wydatkach musi iść w górę tabeli. Wiadomo, że Potter ma niełatwe zadanie aby poukładać ten gwiazdozbiór ale grając asekuracyjnie puchary się oddalają, a brak pucharów to dla Chelsea porażka. Wątpię abyśmy zobaczyli tyle bramek co we wspomnianych spotkaniach, ale wydaje mi się, że po obu stronach bramki paść powinny. Do dubla/trebla bardziej asekuracyjnie można pobrać over 1.5.

Arsenal - Brentford / Arsenal over 1.5 @1.54
Arsenal @1.53


Oczywiście jak co weekend trzeba pochylić się nad meczem Arsenalu. Po pierwszej porażce w lidze od paru miesięcy podejmować będą Brentford przed własną publiką. Emirates to w tym sezonie twierdza o czym świadczy fakt, że Kanonierzy zremisowali tu zaledwie raz ze Srokami - reszta meczów wygrana co daje im 3 miejsce w lidze pod tym względem z tym, że United i City mają odpowiednio rozegrane u siebie 1 i 2 mecze więcej. Brentford to obecnie drużyna z najlepszą formą w lidze tyle że mieli na rozkładzie słabo wtedy prosperujący West Ham, Liverpool w rozsypce, Bournemouth, Leeds (remis) czy Southampton. Poza Liverpoolem - bez jakichś większych ekip a cztery pozostałe okupują miejsca 16-20. Arsenal w tym czasie mierzył się z Brighton na wyjeździe, Newcastle, Tottenham (wyjazd) i United u siebie, także dużo lepsze ekipy. No i oczywiście Everton, z którym polegli ostatnio na wyjeździe po zmianie trenera na Seana Dyche'a. Swoją drogą to ten człowiek ich utrzyma w lidze. Wracając do Arsenalu ostatni mecz w ich wykonaniu był po prostu słaby i nie zasłużyli nawet na remis. Pocieszający jest fakt, że cały zespół Artety jest teraz 2x bardziej zmotywowany a Odegaard w jednym z wywiadów wspominał, że takich dobrych sesji treningowych w wykonaniu całego zespołu jak po tej porażce nie widział od dawna. Z każdym meczem wiara w końcowy sukces a także motywacja w zespole jest coraz większa. Widać chęć wygrywania i zacięcie i mam nadzieję, że podopieczni Mikela pokażą to dziś. Z Brentford jednak gra się naprawdę ciężko, kiedy w ataku grają Mbeumo i Toney przypuszczam, że obrona Arsenalu też dziś się napracuje, ale żeby naprawdę pokazać kibicom, że chcą wrócić na dobre tory, jedna bramka to może być dziś zwyczajnie za mało. W rundzie jesiennej poradzili sobie z Pszczołami na ich stadionie 0-3 i to bez świetnego w tym sezonie Martina Odegaarda. Liczę dziś na powtórkę i co najmniej dwa gole ze strony Kanonierów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +362
zikos 19,8K

zikos

Użytkownik
Leeds -Manchester 1 3.85
United przyjeżdża do Leeds przed meczem z Barcą .W ostatnim meczu właśnie zaległym z gospdarzami zremisowali 2-2 ,gdzie gracze Manchesteru zagrali przeciętne zawody .Obie drużyny zmagają się z dużą ilością kontuzji .Od momentu kiedy Casemiro i Ericksen nie grają, gra nie wygląda dobrze .Zapewne Dalot znów zagra na obronie który ostatnio rzadko gościł w składzie. Sądzę, że druga linia nie będzie funkcjonowała znów dobrze .Może trener gości postawi w obronie Magłajera .Możliwe, że mecz będzie wyrównany, leeds u siebie potrafi sprawić niespodziankę przy swojej żywiołowej publiczności. Value
 
20maciek03 75,8K

20maciek03

Użytkownik
Liverpool - Everton
typ: Everton wygra (2)
kurs: @5.0 ❌

Etoto

Dzisiaj pod lupę biorę spotkanie z najwyższego szczebla angielskich rozgrywek.

Jeszcze kilkanaście tygodni temu gospodarze uchodziliby w tym meczu za bezdyskusyjnego faworyta. Jednakże piłka jest przewrotna i ze szczytu jak widać dość szybko można się stoczyć.
Podopieczni Kloppa od trzech ligowych spotkań nie strzelili ani jednego gola! Ostatnia porażka z Wolves była upokarzająca i sam mecz był obrazem tragedii z jaką zmagają się gracze. Prasa, ludzie z branży, kibice już wiele kolejek temu przestali darzyć Kloppa zaufaniem. Frustracja rośnie, a to nie wróży sukcesów. Zwłaszcza gdzie nie widać za bardzo pomysłu na zmianę sytuacji.

Everton wcale nie jest w lepszej sytuacji. Jednakże to co przemawia za moim typem to zgoła odmienne nastroje i morale. Otóż w ostatniej kolejce The Toffees zdołało pokonać lidera. Głęboko wierzę, że ostatni mecz uskrzydli dzisiejszych gości na tyle, że znajdą sposób, żeby wyłuskać i dziś 3 punkty. Mecz z Arsenalem był debiutem nowego trenera Evertonu. Co wskazuje, że teoria efektu miotły ma się dobrze.
Dodatkowym smaczkiem na pewno będą osobiste aspiracje trenera, gdyż do tej pory zaledwie dwóm trenerom udało się wygrać pierwsze derby po objęciu drużyny gości. Jest to doświadczony facet na odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie. W przeszłości to on zakończył z ekipą Burnley 68- meczową passę bez porażki na Anfield.

To tyle z ogólnego wprowadzenia. Kurs jest bardzo atrakcyjny i aż ciężko nie spróbować zainwestować w porażkę Liverpoolu. Gra wygląda źle. Nie widać perspektyw. Z tyłu głowy jeszcze nadchodząca Liga mistrzów. Problemy kadrowe. Obrona z dziurami niczym ser szwajcarski. Van Dijk, Konate out. Firmino brak, Diaz-a brak. Fabinho..
W Evertonie zabraknie przede wszystkim Calverta-Lewina. Wskoczy za niego Francuz Maupay kupiony z Brighton, którego osobiście cenię bardziej.

Everton zagra surowo i defensywnie.
Salah, Gakpo, czy później Elliott będą robić wiatr u gospodarzy. Dlatego warto na pewno zagrać kartki.
Onana @2.65 ❌
Coady @4.50 ✅
Tarkowski @3.15 ❌

Everton więcej fauli @1.90 ✅


Powodzenia :)
 
Ostatnia edycja:
sunxl 2,1M

sunxl

Typer
Dyscyplina: Piłka nożna/Premier League
Godzina: 21:00
Spotkanie: Liverpool vs Everton
Typ: powyżej 6.5 kartek (czerwona=2)
Kurs: 4.50⛔
Bukmacher: ETOTO
Analiza:


Kryzys The Reds jest widoczny i przekłada się to na wszystkie rozgrywki. Najbardziej szkoda Premier League, gdzie Liverpool traci już 22 punkty do lidera Arsenalu. Dodatkowo nadeszła porażka w FA Cup z Brighton, co oznacza, że gospodarzom pozostała jedynie walka w angielskiej ekstraklasie oraz w Lidze Mistrzów. Trudno jest jednoznacznie określić problem drużyny prowadzonej przez Jürgena Kloppa. Kontuzje to jedno, ale brakuje motywacji, aby odwrócić ten zły czas. Szatnia została przewietrzona i kilka nowych nazwisk oglądamy na Anfield, niestety to nie wystarcza, aby powrócić na dobre tory. Być może derbowa rywalizacja będzie dobrą okazją, aby zapomnieć o niedawnych niepowodzeniach. Co pokażą nam dzisiaj zawodnicy The Reds?

Everton musi martwić się o utrzymanie w lidze, ponieważ na ten moment piłkarze tego klubu znajdują się w strefie spadkowej. Nie tak dawno zatrudniony został nowy trener Sean Dyche, który wie, jak ze swojego składu wycisnąć maksimum. Były menadżer Burnley dokonywał z The Clarets cudów i to również potrzebne jest teraz w niebieskiej części Liverpoolu. U przyjezdnych ma naturalnie większe możliwości i ciekawy jestem jego pracy na Goodison. Pierwszy duży sukces pojawił się przed tygodniem, gdzie Everton powstrzymał u siebie lidera angielskiej ekstraklasy, a więc Arsenal. Było to dobre spotkanie w wykonaniu The Toffees i triumf jak najbardziej zasłużony. Tym razem czeka gości równie wymagająca zadanie. Czy outsider postawi się faworytowi?

Jedni i drudzy prezentują się poniżej oczekiwań, dlatego spodziewam się meczu walki. Pobieram linię 6.5 upomnień. Uważam, że nie będzie to piękne starcie i każdy z klubów postara się na swoją stronę przeciągnąć komplet punktów. Ostatnie derby to 4, 7, 7, 3, 7 kartoników, czyli 3/5 spotkań pokryły nasz typ. Wierzę, że dzisiaj będzie podobnie, ponieważ stawka jest duża, obie ekipy są w kryzysie i nikt nie może pozwolić sobie na porażkę. Sędzia Simon Hooper pokazywał w tej kampanii Premier League 4, 3, 2, 8, 2, 1, 7, 1, 2, 3, 2, 3, 4, 3 kartoników. W ten poniedziałek będzie zmuszony do częszego sięgania do kieszonki.
 
Ostatnia edycja:
chosen70 178,3K

chosen70

Użytkownik
Liverpool - Everton

Amadou Onana otrzyma kartkę @2.90 Betfan


Amadou Onana w tym sezonie popełnił już 30 fauli, o 10 więcej niż drugi pod tym względem zawodnik występujący w dzisiejszym starciu, Tarkowski. 21-latek zasilił szeregi Evertonu w letnim okienku, a na swoim koncie uzbierał już 6 żółtych kartoników. Belg ma skłonność do łapania kartek w meczach z drużynami z górnej części tabeli. Zrobił to już przeciwko Liverpoolowi, Manchesterowi United, Manchesterowi City i ostatnim ligowym spotkaniu z Arsenalem. Na dodatek, Onana został ukarany w meczu pucharowym przeciwko Man United i w dwóch meczach Mistrzostw Świata w których wystąpił. W pierwszym meczu w tym sezonie pomiędzy Evertonem a Liverpoolem, Onana dostał kartkę już w 38. minucie.

James Tarkowski over 0.5 strzałów @2.15 Betfan

Tarkowski zanotował minimum jeden strzał w 7 z 9 ostatnich meczów. W poprzednim ligowym starciu przeciwko Arsenalowi zdobył zwycięskiego gola z rzutu rożnego. Trenerem Evertonu został Sean Dyche, który słynie z wykorzystywaniu sytuacji ze stałych fragmentów gry, a to własnie z nich Everton powinien upatrywać szans przeciwko Liverpoolowi

Jordan Pickford żółta kartka @14 Superbet

Jeśli Everton będzie remisował lub wygrywał w drugiej połowie, Pickford, bramkarz Evertonu będzie bez wątpienia grał na czas. W tym sezonie już 4 razy został karany żółtą kartką za opóźnianie gry. dla Evertonu każdy punkt jest cenny w walce o utrzymanie, więc nie będą się powstrzymywać od gry na czas.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +258
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom