Spacerek dla Barcelony?
Już w najbliższą sobotę, 15 lutego o godzinie 16:00, na Camp Nou dojdzie do bardzo interesującego spotkania pomiędzy miejscową FC Barceloną, a ekipą z południowych przedmieść Madrytu – Getafe. To będzie już 24. kolejka Primera Division.
Sąsiedzi w tabeli
Obie ekipy sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli – drużyna
Barcelony jest druga, a
„Azulones” trzecia. Ci ostatni są w naprawdę wybornej formie – wygrali cztery ostatnie mecze w lidze, nie tracąc przy tym ani jednej bramki i mają realne szanse na wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów. Trzeba nadmienić, że jeszcze w historii swoich występów w
La Liga, na tym etapie rozgrywek nie zajmowali oni trzeciego miejsca w tabeli. W ostatniej kolejce ekipa
Getafe podejmowała na swoim stadionie,
Coliseum Alfonso Perez,
Valencię – czyli bezpośredniego rywala w walce o miejsce w
Lidze Mistrzów. W tym spotkaniu swoją postawą na boisku „błysnął” doświadczony napastnik
„Azulones” –
Jorge Molina (37-latek, autor dwóch goli). Zwłaszcza jego drugie trafienie mogło się spodobać – skierował piłkę do bramki gości po znakomitym rajdzie z futbolówką, w którym swoją techniką wręcz ośmieszył zawodników
Valencii. Drugi z napastników – 32-letni
Angel Rodriguez, który jest wymieniany w kontekście transferu do
FC Barcelony – zaliczył w tym meczu efektowną asystę (przy trzecim golu, którego autorem był
Jaime Mata). Spotkanie skończyło się rezultatem 3:0.
ODBIERZ ZAKŁAD BEZ RYZYKA
Mieszane odczucia
FC Barcelona będzie przystępowała do tego spotkania z mieszanymi odczuciami – co prawda udało się
„Blaugranie” wyszarpać zwycięstwo na trudnym terenie
Estadio Benito Villamarín w Sewilli z miejscowym
Betisem, ale zdążyli też odpaść już z rozgrywek Copa del Rey, w środku tygodnia. W
pucharze Hiszpanii musieli uznać wyższość ekipy
Athleticu Bilbao pomimo dobrej gry w tym meczu. Rehabilitacja piłkarzy
FC Barcelony dla swoich kibiców za
Copa del Rey udała się w Andaluzji, w starciu ligowym. Szalony mecz z
Betisem skończył się wygraną 3:2 pomimo faktu, że to gospodarze dwukrotnie wychodzili na prowadzenie. Trzy asysty zaliczył niezawodny
Leo Messi, a w strzelaniu bramek napastników
„Blaugrany” wyręczyli pomocnicy (
Frenkie de Jong i
Sergio Busquets oraz obrońca –
Clement Lenglet). W ogóle to co może rzucić się w oczy w
Barcelonie w obecnym sezonie to wąska kadra pierwszego zespołu na pozycji napastnika. Nie ma zastępcy dla kluczowego napastnika
„Blaugrany” – kontuzjowanego
Luisa Suareza. Kontuzjowany jest także
Ousmane Dembele. Nie będzie go około pół roku. W ekipie z Katalonii jest obecnie trzech zdrowych napastników (Leo Messi,
Antoine Griezmann oraz 17-letni
Ansu Fati) i klub czeka na pozwolenie sprowadzenia napastnika od władz ligi poza „okienkiem transferowym”. Transfer musiałby być przeprowadzony na rynku hiszpańskim. Spekuluje się
m.in. o wcześniej wspmnianym
Angelu oraz
Willianie Jose z
Realu Sociedad. Za rządów
Quique Setiena Barcelona jeszcze bardziej dominuje rywali, ale wybitnie brakuje jej „wykończenia akcji”. Czy zawodnikom
„Dumy Katalonii” uda się sforsować szczelną ostatnimi czasy defensywę
Getafe?
Ciekawie też jawi się przyszłość
Leo Messiego. Jak myślicie, czy Argentyńczyk po ostatniej krytyce ruchów władz
Barcelony postanowi zrobić kolejny krok i opuścić
Barcelonę? Już dziś możecie zagrać u
legalnego bukmachera BETFAN na to czy
Messi odejdzie i gdzie.
Obstaw mecz w Betfan