Niedzielne kminki na
Premier League
Średnio je czuję, ale myślę że są warte uwagi.
Chelsea - Wolverhampton
Gra na Chelsea po kursie 1.57 przy tak wielu kontuzjach? Dla mnie odpada. Wilki są w dobrej formie, na 8 ostatnich meczy przegrali tylko ten ostatni z ManU (3:4). I w każdym z tych meczy oddali minimum 3 celne strzały. W Boxing Day z Chelsea oddali aż 6 celnych strzałów i wygrali 2:1. Dziś właśnie dla mnie strzały Wilków wydają się najlepszą opcją, choć alternatywnie można pograć ich gola
lub handi
. Bet z superbeta.
Wolves +2.5 celne strzały
1.42
dla ryzykantów linia +3.5
2.05
Bournemouth - Nottingham
Gospodarze są w dobrej dyspozycji już kilka miesięcy, na ostatnie 12 meczy przegrali tylko 2 (z Liverpoolem i Tottenhamem). Nottingham również się dobrze spisuje w ostatnim czasie (po zmianie trenera), choć punktują w kratkę. Dziś nie odważe się postawić na żaden z tych zespołów, bo za oboma drużynami idą jakieś argumenty. Jednak wydaje mi się że powinniśmy być w tym meczu świadkami kilku bramek. W 4 z 5 ostatnich bezpośrednich spotkań padł btts.
Obie drużyny strzelą gola
1.70
ManU - West Ham
Po gospodarzach w tym sezonie można spodziewać się tylko.. niespodziewanego. Ciężko wyczuć tę drużynę. West Ham ostatnio bardzo słabo się spisuje, w ostatniej kolejce zagrali już Bowen i Kudus, dwa główne napędy ofensywne, jednak na nic się to zdało i tylko zremisowali z Bournemouth. W meczach Manchesteru pada ostatnio dużo bramek i pójdę właśnie w tym kierunku, ponieważ obie ekipy są dość mocne w ofensywie, a nieco gorsze w defensywie. Jednak nie mam przekonania do tego kto może strzelać te bramki, więc polecałbym wybrać opcję z superbeta:
Obie strzelą lub +2.5 gola
1.40
Arsenal - Liverpool
Mecz na szczycie, trzecia z pierwszą ekipą. Liverpool w lidze przegrał tylko mecz, Arsenal przegrał tylko jeden mecz u siebie (razem 4). Zmierzyli się już w tym sezonie 2 razy i Arsenal nie wygrał żadnego z tych spotkań. Wiadomość o odejściu Kloppa jakby dodała skrzydeł The Reds. Myślę że zawodnicy pragną zdobyć dla niego zasłużone trofeum. Oczywiście to tylko domysły, ale uważam że to Liverpool potrafi lepiej się zachować w ciężkich boiskowych momentach, w to w takich meczach bardzo ważne, dlatego stawiam na przeciw bukmacherom, którzy faworyzują lekko Arsenal.
Liverpool lub remis
1.67
Więcej betów codziennie ode mnie można znaleźć
TUTAJ