CHARLEROI - GENT
15 Luty 2015 20:00, Stade du Pays de Charleroi
TYP: 1X
KURS: 1.70
STAWKA: 1,5/10 j
BUKMACHER: 
Anderlecht dopiero co zakończył swój mecz, który zresztą zremisował z Mechelen. To nie pierwsza taka niespodzianka, tydzień temu ta sama drużyna bezbramkowo zakończyła mecz z Charleroi.
W poprzedniej kolejce także Gent odniosło kolejne zwycięstwo, czwarte w ostatnich pięciu meczach. Sposób w jaki to zrobili jest sam składa ręce do braw. Dlaczego więc dziś gram przeciwko nim? Powód jest jeden: Renato Neto. Brazylijczyk dziś nie zagra, bo w dwóch ostatnich meczach dostał żółte kartki i dostał mecz przerwy. Nie jest to wprawdzie jakoś bardzo ważny zawodnik, ale warto odnotować to osłabienie, bo w ostatnim meczu dziesiątka Gentu dawała kluczowe podania swoim kolegom, po których padały gole, sam był blisko zdobycia bramki, ale na drodze stanęła mu poprzeczka.
Prawdziwą gwiazdą Gentu jest Nigeryjczyk, Moses Simon. W ostatnim meczu ligowym zdobył gola i zaliczył dwie asysty dużej urody. W sumie z Westerlo bardzo się wybawił, popisał się kilkoma świetnymi dryblingami, w taki zresztą sposób oszukał bramkarza i trafił do siatki.
Wszystko by przemawiało za gośćmi... Ale pomówmy teraz nieco o gospodarzach tego spotkania. Mało kto potrafi zdobyć punkty na Stade du Pays, w tym roku udało się to tylko outsiderowi, Cercle Bruges. Można to uznać za jednorazowy wybryk, bo kilka tygodni wcześniej Charleroi wygrali z nimi w Pucharze. Trudny teren to jedno.
Dwa to ważne punkty, które muszą zdobywać, bo do miejsca zapewniającego udział w grupie mistrzowskiej brakuje na razie czterech punktów.
No i jeszcze jedna sprawa. Gent grało trzy dni temu mecz z Anderlechtem, którzy przegrali w Brukseli 3-0, a wyszli najmocniejszym składem. Są na pewno mocno zmęczeni, dziś czeka ich kolejny wyjazd. To też może zdecydować o wyniku, Charleroi na pewno zależy na zwycięstwie.
1,05 j