Bayern – Wolfsburg
Kompromitacja. Tak można powiedzieć o ostatnim przegranym meczu z Aachen, jak i dotychczasowych poczynaniach mistrza Niemiec. Jak widać autorytet Hitzwelda, oraz jego warsztat szkoleniowy nic do drużyny nie wniósł. Prezesi za pewne zorientowali się, że wina nie leży w osobie szkoleniowca, ale podłoże problemu jest dużo głębsze. Moim zdaniem, Bayern w obecnym składzie kadrowym po prostu się wypalił. Nie chodzi tu o dokupienie jakiejś znanej osobowości piłkarskiej, co miało się zdarzyć w tym okienku transferowym i jak wiadomo do tego nie doszło, czy wymienieniu kilku graczy, ale o totalnej reorganizacji podwalin drużyny, zmiany stylu gry oraz całkowitej przebudowy zespołu, który w obecnym składzie personalnym nie jest w stanie nic osiągnąć i krótko rzecz ujmując, wypalił się. Mało jest również w kadrze odpowiednich zmienników, którzy wnieśli by jakieś ożywienie w grze i solidnie zastąpili graczy pierwszego składu. W tym sezonie Bayern nie zdobędzie mistrzostwa i skupi się na wywalczeniu awansu do ligi Mistrzów oraz godnej postawie w rozgrywkach tejże w tym sezonie. Właśnie w ten wtorek Bawarczycy grali w spotkaniu wyjazdowym z Realem Madryt. Czołówki gazet krzyczały jednogłośnie: „ pojedynek upadających potęg „ Nie ma się co dziwić z takiego określenia, ponieważ oba zespoły największe lata świętości i dominacji mają za sobą. Jednak mecz drużyn, które mają kłopoty ze strzelaniem bramek i ogólnie skutecznością okazał się ciekawym i godnym uwagi widowiskiem. Bayernowi udało się zachować szansę na awans, ponieważ ostatecznie przegrał tylko 3:2 co jest bardzo dobrym prognostykiem na przyszłość. Jednak dzisiejszego dnia gospodarze muszą odstawić na bok piękne chwile z Ligą Mistrzów i skupić się na tym, co znajduje się na wyciągnięciu ręki, bo przeciwnikiem z którym w sobotnie popołudnie zmierzą się będzie drużyna Jacka Krzynówka – Vfl Wolfsburg. Wilki w ostatnim meczu sprawiły małą niespodziankę, remisując 2:2 z Schalke. Należy nadmienić, że podopieczni Klaus Augenthalera wykazali się ogromną determinacją i wolą walki, ponieważ potrafili ze stanu 0:2 strzelić dwie bramki i ugrać tym samym jeden punkt. Bayern w poprzednich dziewięciu ligowych spotkaniach, jeszcze nigdy nie przegrał, wygrywając aż osiem spośród nich. Statystyka h2h jest jedynie dodatkiem i patrząc na ostatnią postawę ligową gospodarzy, stawianie na ich zwycięstwo mija się szczerze, szczególnie po kursie w granicach @1.35. Do tego sytuacja kadrowa w Bayernie Monachium nie jest zbyt optymistyczna. Hitzwelt chciał grać bardziej defensywnie i starać się tracić mało goli. Dzisiaj będzie musiał wziąć spore poprawki taktyczne, ponieważ w meczu z Wilkami nie będzie mógł skorzystać z czterech zawodników. Tymi zawodnikami są obrońcy – Sagnol, van Buyten, Demichelis oraz Ismael, który w tym sezonie nie wystąpił w żadnym meczu. Przeciwnie jest w kadrze Wolfsburga, bo w ich składzie zabraknie wypożyczonego właśnie z Bayernu, Julio dos Santosa. Jak widać sytuacja kadrowa jest niewątpliwie po stronie gości i mam nadzieje, że wykorzystają ten atut i zagrają z dużym zaangażowaniem i wolą walki. Jeśli tak się stanie to przeciwko zawodnikom tak rachitycznie krzywym psychicznie jak Bayern, remis będzie minimalną formą kary. Z drugiej strony można powiedzieć, że gospodarze potrzebują zwycięstwa, zagrali niezły mecz przeciwko Realowi bla bla bla…. Jeśli sympatyzujesz z krajem kwitnącej wiśni i bardzo lubisz pilotów kamikadze, wypij szklankę sake i postaw na Bayern. Pozostałym radzę przemyśleć opcję jakiegoś handicapu na drużynę Wilków.
Hamburger – Eintracht
Wszystko wskazuje na to, że Hsv w końcu weszło na właściwą scieżkę. Zwyciężyli w obu ostatnich meczach, pokazując zarówno z Werderem jak i Dortmundem niezłą postawę. Szczególnie dobrze na psychikę zawodników Huuba Stevensa wpłynęła ostatnia wygrana Werderem w wyjazdowym meczu. Dzisiejszym rywalem gospodarzy będzie zespół Eintrachtu Frankfurt, który jest w wielkim dołku i nie wygrał już od siedmiu kolejnych ligowych meczy. Nic nie wskazuje na to, aby w tym spotkaniu miało by się to zmienić. Gospodarze są w dużo lepszej sytuacji kadrowej. Na boisku nie zobaczymy już tylko Kompanego, de Jonga oraz Benjamina, a Guy Demel powraca do kadry po długiej kontuzji. Zupełnie odmienna sytuacja panuje w obozie gości, których kadra jest bardzo osłabiona. W potyczce z Hamburgerem Sv zabraknie przede wszystkim jednego z lepszych brakmarzy Bundesligi – Markusa Prolla, Spychera oraz Amanatidisa, których nie obecność będzie wielką stratą dla zespołu. Nie zagrają również Jones oraz Reinhard, a Rehmer powraca po kontuzji. Jeśli dziś wygrają gospodarze, przeskoczą zajmujący dwa miejca wyżej Eintracht. Myślę, że bardzo możliwe, że tak się stanie, a typowanie takiego rozstrzygnięcia po kursie @1.75 jest jak najbardziej adekwatne z ryzykiem. Liczę na dobrą postawę van der Vaarta, który znów jest w formie. Proponuje spieszyć się z typowaniem takiego wyniku, bo kilka godzin przed meczem kursy mocno spadną.
Hannover – Dortmund
Hannover 96 jest jednym z lepiej spisujących się drużyn w rundzie wiosennej. Choć w pierwszym po przewie spotkaniu, przegrali z Werderem Brema, później było już tylko lepiej. Wygrali w trzech spotkaniach, w tym dwóch na wyjeździe, tylko raz dzieląc się punktami. Dzięki temu podopieczni Dietera Heckinga umiejscowili się na siódmym miejscu w lidze, a na ich koncie jest już 30 punktów. Zupełnie odmienna sytuacja panuje w obozie Borussi, choć po ostatnim skromnym zwycięstwie jest już nieco lepiej, ale dalej zespół pod wodzą Robera spisuje się po niżej krytyki. Do kadry gospodarzy po kontuzji powraca Dariusz Żuraw, w dalszym ciągu nie wystąpi Brdaric, a Fahrenhorst jest zawieszony za kartki. Dużo większe problemy z ustaleniem składu będzie miał trener Borussi, ponieważ nie będzie mógł skorzystać z kilku kluczowych zawodników. Zabraknie Kehla, zawieszonego za czerwoną karkę Dede oraz Markusa Brzenski. Kolejną złą informacją jest kontuzja Stevena Pienaara, który nie zagra przez trzy najbliższe tygodnie. Ciekawą informacją dla polskich fanów jest to, iż Borussia podpisała kontrakt z piłkarzem Wisły Kraków, Jakubem Błaszczykowskim, który po zakończeniu sezonu oficjalnie zostanie zaprezentowany na Signal Iduna Park. Myślę, że faworytem są mimo wszystko gospodarze, którzy po mimo tego iż na własnym stadionie spisują się fatalnie, mają większe szanse na wygranie tego meczu. Bardziej prawdopodobny jest remis, ponieważ Borussia Dortmund nie zremisowała w kolejnych ośmiu ligowych meczach, a poprzednio często im się to zdarzało.
Mainz – Nurnberg
Szykuje się nam bardzo ciekawy mecz, w którym spotykają się dwie rewelacje rundy wiosennej. Gospodarze, zespół Mainz idą jak burza w górę tabeli. W pięciu ligowych meczach, zaledwie w jednym spotkaniu nie zdobyli kompletu punktów, wygrywając kolejno z Bochum, Dortmundem, Cottbusem i Herthą. Dzięki takiej grze, z końca tabeli wskoczyli na jedenastą lokatę, z przewagą 4 punktów nad ostatnią Borussią Mgladbach. Równie dobrze jak gospodarze, radzą sobie goście, zespół z Norymbergii. Podobnie jak ich koledzy z Mainz, wygrali w czterech meczach, a tylko w jednym zremisowali. Jednak to właśnie goście mieli dużo groźniejszych przeciwników. Zwycięstwa choćby ze Stuttgartem, czy Bayernem mówią bardzo wiele o potencjale Nurnbergu, który z taką grą spokojnie powalczyć może o miejsce w Pucharze Uefa. Dziś przekonamy się o faktycznej sile jednej z drużyn. Choć wydaje się, że bardzo prawdopodobny dziś jest remis, to moim zdaniem zwycięstwo gości jest również możliwe.
Cottbus – Bielefeld
Dzisiejsza kolejka jest kolejką sprzeczności. Mamy dziś pojedynek zarówno jednych z najlepszych zespołów rundy wiosennej, czyli mecz w Mainz, jest również pojedynek słabszych ekip tej rundym czyli pojedynek Energie z Arminią. Energie Cottbus gra fatalne. Na własnym boisku wygrali tylko w jednym z sześciu spotkań. Dzięki takiej postawie, spadli już na szesnaste miejsce, a na swoim koncie mają tylko 22 punkty. Arminia wcale nie radzi sobie lepiej. Nie udało im się wygrać w dziesięciu kolejnych ligowych meczach. Choć zajmują trzynastą pozycję ligową, to mają tylko jeden punkt przewagi nad ich dzisiejszym rywalem. Szanse na remis są dziś duże, ale większą szans na zwycięstwo daje gościom, ponieważ są w dużo lepszej sytuacji kadrowej od Energii w szeregach, których zabraknie wielu kluczowych zawodników. Nie zagrają Miterski, który wystąpił w prawie wszystkich spotkaniach obecnego sezonu, da Silva oraz Ziebig, który jest zawieszony, oraz trzech innych zawodników, którzy jednak w tym sezonie jeszcze nie grali, więc ich nieobecność nie będzie żadnym osłabieniem. Do zespołu po kontuzjach powracają Kukiełka oraz McKenna. W Arminii zabraknie Kaufa, który jest zawieszony za kartki.
Bochum – Aachen
Na stadionie Vfl Bochum spotykają się sąsiedzi w tabeli, drużyny które w tym sezonie walczą o utrzymanie w lidze, dlatego ten mecz ważny będzie dla obu jedenastek. Zarówno Bochum jak i Aachen wygrały ostatnie swoje mecze, sprawiając niespodzianki. Gospodarze zwyciężyli w wyjazdowym pojedynku z Arminią Bielefeld, natomiast goście na własnym stadionie pokonali słaby Bayern Monachium, ale obie do tej pory zawodziły. Trenerzy będą mogli skorzystać praktycznie ze wszystkich ważnych zawodników. Marcel Koller nie skorzysta tylko z bramkarza Skov-Jensena, który dotychczas zagrał w dwunastu ligowych meczach. W pojedynku obu zespołów od wielu lat nie padł remis, ale to Bochum wygrywał w większości ligowych spotkań. Ponadto gospodarze, na własnym stadionie jeszcze nie zremisowali, wygrywając w czterech spotkaniach, przegrywając w siedmiu innych.