Oglądał ktoś mecz? To co zagrał Reus to jakaś porażka była, bał się wejść w pole karne rywala, jakby tam rekiny pływały... W ogóle cały mecz był taki nieswój, jakby Dortmundowi grać się nie chcialo!
Ja oglądałem II poł. Miałem zagrane na Dortmund (-0,5,-1), zobaczyłem statystyki i zagrałem jeszcze na (-1) od stanu 0:1. Potem zacząłem obserwować to spotkanie i jak zobaczyłem, że podają do tyłu, w ogóle nie atakują, a tak naprawdę myślą już o obiedzie, a może kolacji, a z 2 strony rządnych wyrównania Monchengladbach ostro skontrowałem na 1x i się opłaciło. Szkoda tylko, że potem jeszcze też dałem szansę Dortmundowi i zagrałem czystą 2. Ostatecznie jednak jestem na plusie. Trzeba sobie powiedzieć jasno Dortmund ma tu remis nie dlatego, że Monchengladbach zagrało rewelacyjnie tylko dlatego, że Dortmund sobie to odpuścił. Klopp zresztą pod koniec był i tak bardzo zadowolony co świadczy jak im na czymkolwiek dzisiaj zależało.