rui_costa
Użytkownik
Piast Gliwice - Lech Poznań
Piast w poprzedniej kolejce postraszył w Szczecinie gospodarzy, dosyć niespodziewanie wyszedł na prowadzenie, jednak trzeba zwrócić uwagę że Pogoń była w tym meczu bardzo nieskuteczna, dwie sytuacje sam na sam miał Kitano, dwie dobre okazje miał Drygas, poprzeczka Gyurcso, więc wynik mógł być całkiem inny, szczególnie że Pogoń nie miała problemów z przedarciem się przez obronę Piasta. Dodatkowo w dzisiejszym meczu nie zagrają za kartki Korun i Pietrowski a to jest spore osłabienie dla obrony Piasta. Kontuzjowani są Masłowski i Mak, a na uraz narzeka kolejny z obrońców - Hebert. Do zespołu wraca Sasa Zivec, który dysponuje dobrą techniką i strzałem z dystansu.
Kolejorz przyjeżdża do Gliwic bez Bednarka, Putnockiego (którego w bramce zastąpi Burić) oraz Billiego Nielsena. Bjelica ze względu na limit obcokrajowców będzie mógł wystawić w pierwszym składzie tylko jednego z dwójki Kostewycz - Tetteh, jednak wydaje mi się że na ławce zasiądzie Tetteh za którego w pierwszym składzie będzie grał Trałka, a Kostewycz razem z Kędziorą będą włączać się skrzydłami do akcji ofensywnych Kolejorza. Nenad będzie mógł także skorzystać z Rumuńskiego pomocnika Mihai Raduta, który jeszcze nie był gotowy na pierwszy mecz tej rundy.
Lech w pierwszym meczu pokazał siłę w ofensywie, mimo nie strzelenia bramki z gry stwarzał sobie dużo okazji, oddawał dużo strzałów na bramkę, przy takich brakach kadrowych w obronie Piasta nie widzę innej możliwości jak zwycięstwo Lecha, szczególnie że w tej kolejce Legia u siebie zagra z Ruchem, gdzie powinna zdobyć gładkie 3 punkty. Lechia traci punkty więc jest okazja na zbliżenie się do Gdańszczan.
W całorocznym:
Lech - kurs 1,73
Korona Kielce - Wisła Płock
Korona po porażce z Wisłą na pewno będzie chciała zapunktować na własnym stadionie, nie zagrali oni złego meczu w Krakowie, wręcz przeciwnie, dosyć szczęśliwie strzelona bramka przez Wisłę - bo nie ukrywajmy takie strzały zdarzają się raz na bardzo długi czas, widać że bramkarz nie spodziewał się tego strzału. Ale po stracie bramki Korona stworzyła sobie kilka dobrych okazji, fajna koronkowa akcja w której Aankour główką podawał do Micanskiego i w ostatniej chwili interweniował obrońca Wisły, stały fragment gry po którym nie wiem jakim cudem nie wpadła piłka do bramki - strzela Micanski a Diaw piętką na linii strzela w Mączyńskiego. W końcówce Korona bardziej otworzyła się co wykorzystała Wisła, rzut karny podyktowany po faulu Diawa w sytuacji 2 na 2. W dzisiejszym meczu do gry wróci Rafał Grzelak, a pod znakiem zapytania stoi występ Jacka Kiełba i Diaw.
Wisła dosyć szczęśliwie zremisowała u siebie ze Śląskiem, ale moim zdaniem nawet remis im się nie należał, Morioka miał trzy doskonałe okazje na strzelenie gola, Wisła popełniała duże błędy w obronie, w wielu sytuacjach brak krycia. W ofensywie dwie okazje miał Merebashwili, w jednej doskonale broni Pawełek, a w drugiej kiedy minął bramkarza skiksował nie trafiając w piłkę. W końcówce doprowadzili do wyrównania po nie ma co ukrywać ogromnym błędzie obrony Śląska, zaczęło się od długiego podania którego nie potrafił wybić głową obrońca Śląska, a później w dziecinny sposób Kante obraca się w polu karnym i strzela po długim rogu. W dzisiejszym meczu powinien już zagrać wracający po kontuzji Dominik Furman, a za kartki będzie pauzował Wlazło.
Obie drużyny potrafią stworzyć sobie okazje do strzelenia bramki, Korona na własnym stadionie potrafi dobrze zagrać i nie jedna drużyna w poprzedniej rundzie o tym się przekonała, wydaje mi się że Korona ma więcej argumentów do wygrania tego meczu, jednak obie drużyny potrafią popełniać błędy w obronie dlatego po wyższym kursie warto przyjrzeć się BTS.
W całorocznym:
KORONA DNB 1,62
BTS 1,91
Piast w poprzedniej kolejce postraszył w Szczecinie gospodarzy, dosyć niespodziewanie wyszedł na prowadzenie, jednak trzeba zwrócić uwagę że Pogoń była w tym meczu bardzo nieskuteczna, dwie sytuacje sam na sam miał Kitano, dwie dobre okazje miał Drygas, poprzeczka Gyurcso, więc wynik mógł być całkiem inny, szczególnie że Pogoń nie miała problemów z przedarciem się przez obronę Piasta. Dodatkowo w dzisiejszym meczu nie zagrają za kartki Korun i Pietrowski a to jest spore osłabienie dla obrony Piasta. Kontuzjowani są Masłowski i Mak, a na uraz narzeka kolejny z obrońców - Hebert. Do zespołu wraca Sasa Zivec, który dysponuje dobrą techniką i strzałem z dystansu.
Kolejorz przyjeżdża do Gliwic bez Bednarka, Putnockiego (którego w bramce zastąpi Burić) oraz Billiego Nielsena. Bjelica ze względu na limit obcokrajowców będzie mógł wystawić w pierwszym składzie tylko jednego z dwójki Kostewycz - Tetteh, jednak wydaje mi się że na ławce zasiądzie Tetteh za którego w pierwszym składzie będzie grał Trałka, a Kostewycz razem z Kędziorą będą włączać się skrzydłami do akcji ofensywnych Kolejorza. Nenad będzie mógł także skorzystać z Rumuńskiego pomocnika Mihai Raduta, który jeszcze nie był gotowy na pierwszy mecz tej rundy.
Lech w pierwszym meczu pokazał siłę w ofensywie, mimo nie strzelenia bramki z gry stwarzał sobie dużo okazji, oddawał dużo strzałów na bramkę, przy takich brakach kadrowych w obronie Piasta nie widzę innej możliwości jak zwycięstwo Lecha, szczególnie że w tej kolejce Legia u siebie zagra z Ruchem, gdzie powinna zdobyć gładkie 3 punkty. Lechia traci punkty więc jest okazja na zbliżenie się do Gdańszczan.
W całorocznym:
Lech - kurs 1,73
Korona Kielce - Wisła Płock
Korona po porażce z Wisłą na pewno będzie chciała zapunktować na własnym stadionie, nie zagrali oni złego meczu w Krakowie, wręcz przeciwnie, dosyć szczęśliwie strzelona bramka przez Wisłę - bo nie ukrywajmy takie strzały zdarzają się raz na bardzo długi czas, widać że bramkarz nie spodziewał się tego strzału. Ale po stracie bramki Korona stworzyła sobie kilka dobrych okazji, fajna koronkowa akcja w której Aankour główką podawał do Micanskiego i w ostatniej chwili interweniował obrońca Wisły, stały fragment gry po którym nie wiem jakim cudem nie wpadła piłka do bramki - strzela Micanski a Diaw piętką na linii strzela w Mączyńskiego. W końcówce Korona bardziej otworzyła się co wykorzystała Wisła, rzut karny podyktowany po faulu Diawa w sytuacji 2 na 2. W dzisiejszym meczu do gry wróci Rafał Grzelak, a pod znakiem zapytania stoi występ Jacka Kiełba i Diaw.
Wisła dosyć szczęśliwie zremisowała u siebie ze Śląskiem, ale moim zdaniem nawet remis im się nie należał, Morioka miał trzy doskonałe okazje na strzelenie gola, Wisła popełniała duże błędy w obronie, w wielu sytuacjach brak krycia. W ofensywie dwie okazje miał Merebashwili, w jednej doskonale broni Pawełek, a w drugiej kiedy minął bramkarza skiksował nie trafiając w piłkę. W końcówce doprowadzili do wyrównania po nie ma co ukrywać ogromnym błędzie obrony Śląska, zaczęło się od długiego podania którego nie potrafił wybić głową obrońca Śląska, a później w dziecinny sposób Kante obraca się w polu karnym i strzela po długim rogu. W dzisiejszym meczu powinien już zagrać wracający po kontuzji Dominik Furman, a za kartki będzie pauzował Wlazło.
Obie drużyny potrafią stworzyć sobie okazje do strzelenia bramki, Korona na własnym stadionie potrafi dobrze zagrać i nie jedna drużyna w poprzedniej rundzie o tym się przekonała, wydaje mi się że Korona ma więcej argumentów do wygrania tego meczu, jednak obie drużyny potrafią popełniać błędy w obronie dlatego po wyższym kursie warto przyjrzeć się BTS.
W całorocznym:
KORONA DNB 1,62
BTS 1,91