Marsylia zaczęła kolejkę bardzo udanie. 2:0 z Caen i wreszcie strzelony rzut karny, po tym jak Thauvin i Germain zmarnowali jedenastki w poprzednicjh kolejkach, tak teraz Payet wziął na swoje barki ten element i skutecznie uderzył. Ale ozdobą meczu i tak trafienie Thauvina, typowy gol w jego stylu.
954465145778003968
VS
Nantes - Bordeaux
Typ: Poniżej 2,5 gola @ 1,49 Milenium 0:1
Nantes gra piłkę, którą eksperci nazywają "obrzydliwą". Mnie się taki futbol podoba. Masz słabych grajków, masz mały budżet, zawieszasz sobie wysoko poprzeczkę - grasz defensywnie i ciułasz punkty.
Owszem, takie historie, gdzie zespoły będące nieco w cieniu robią kapitalne wyniki są naprawdę super. Ale na grę Nantes naprawdę nie da się patrzeć
Owszem Ranieri ciuła te punkty z Kanarkami, ale bilans bramek mówi wszystko o ich grze. Brakuje lidera w ofensywie, ale za to w tyłach dobre zgranie, przesuwanie formacji i dowożą te punkty.
Bordeaux już bez trenera, w dodatku Toulalan na swój wniosek rozwiązał kontrakt z klubem. Wydaje się, że Malcom jedną nogą już w
Premier League bo medialne doniesienia na temat transferu do Arsenalu coraz mocniejsze, ale nagle włączył się tez Tottenham, więc wszystko możliwe, niby w przewidywanych składach Brazylijczyk dziś jeszcze jest, ale czy zagra czy nagły zwrot? Kto wie... Bordeaux na dobrą sprawę w rozsypce.
Ale Nantes raczej ich nie rozgromi. Zresztą patrzę na bilanse obu zespołów i trudno doszukiwać się fajerwerków. Najpierw przewidywane składy na dziś:
Nantes : Tararusanu - Dubois (c), Diego Carlos, Pallois, Lima - Touré - Nakoulma, Rongier, Girotto, Thomasson - Sala.
Bordeaux : Costil - Sabaly, Koundé, Pellenard, Poundjé - Vada (c), Otavio, Lerager - Malcom, De Préville, Kamano.
U gości brak Plasila i Baysse, którzy zawieszeni za kartki, a po nadto Lewczuk, Pereira i Mendy kontuzje.
Nantes 19 bramek strzelonych, 20 straconych. Bordeux 23 strzelone. WIęcej straconych bo 31, ale głównie dziś będzie ofensywa się liczyć.
W kwestii underów lepsze od Nantes jest tylko Amiens, Caen i Montpellier. Bordeaux też ma ich sporo. Nantes 14 na 21, Bordeaux 13 na 21 meczów.
Skoro dwa takie zespoły na przeciwko siebie, Bordeaux z problemem stwarzania okazji. Nantes, które przeciwstawia się PSG i traci tylko jedną bramkę, to myślę, że o 17:00 zacznie się wyrównany mecz, w którym detal zdecyduje o wyniku końcowym.
---------------------------------------
Niedzielne mecze wydają się typowe do typowania.
Nicea łapiąca rytm vs beznadziejne St. Etienne, pewna 1 ? Moim zdaniem duże szanse.
Monaco majace kryzys, grające słabo i przeciętnie w Montpellier i bez błysku z Niceą, ale z Metz problemy? Raczej też 1, ale kurs taki odstraszający trochę, ale mimo wszystko chyba pewka hm?
Lyon - PSG, czyli creme de la creme tej serii gier!
Atmosferę przed meczem podgrzewa już Jean Michel Aulas wbijając kolejne szpilki w PSG i ich katarskie pieniądze.
Faworytem w oczach bukmacherów jest PSG, nie ma co się dziwić, ale czy jest ktoś kto razem ze mną wierzy w Lyon?
Ja naprawdę wierzę w ten projekt, ogląda się ich bardzo przyjemnie. Postawili na młodzież, Aulas kawał dobrej roboty z Genesio robią, wielu graczy utalentowanych jak Aouar, Ndombele którzy wystrzelili w tym sezonie. Do tego świetny Fekir, który jest liderem, a z przodu Depay i Mariano Diaz.
OL ma papiery by napsuć krwi PSG w niedzielny wieczór!
Kto jest odważny i kieruje coś w stronę Lyonu? A może raczej stawiacie na PSG?
Dyskutujmy!