Witam krótkie info co do meczu OM vs Lens. W Marsylii jak zwykle gorąco, a oczywiście to za sprawą Olympique. Po ostatnim meczu z Nimes, prezes Eyraud wleciał mocno na zawodników i zakomunikował dosyć prosto: Ci którzy nie chcą przedłużyć kontraktów, bo kończą im się za 6 miesięcy, mogą szukać sobie klubów. Jednak to nie wszystko, do tego doszła kwestia języka francuskiego, którego zawodnicy nie chętnie się uczą, mam wrażenie, że Hiroki Sakai, który jest w klubie od prawie 4 lat, nie potrafi płynnie porozumiewać się w tym języku, co dla mnie jest jakimś żartem.
Jednak do sedna mecz z Lens tak naprawdę będzie pokazywać jak drużyna zareaguje na złość, a wręcz wściekłość u władz. Tak naprawdę to był sezon gdzie znów można było poszukać top 3, a to znów się oddala od Marsylczyków. Zwycięstwo z PSG, pierwsze od wielu sezonów, win z Monaco oraz remisy z Lyonem oraz Lille, czyli czołówką tej ligi. Chyba głowa odleciała za bardzo, a wyniki ze średniakami fatalne, przez to przegrywa się sezon.
Jak po takiej reakcji zarządu nie będzie zwycięstwa to kiedy? Nie wyobrażam sobie porażki z Lens, gdyż to byłaby katastrofa na Velodrome. Oni tak mają szczęście, że nie ma kibiców na stadionie, bo najprawdopodobniej wracaliby o 7 nad ranem
.
Marsylia bez Alvaro, Kamary, Amaviego oraz bez Liroli, bo mecz zaległy...
Kurs na l'OM u siebie ~2.1 to troszkę dziwna sprawa, z bardzo przeciętnym rywalem, ja liczę na reakcję ze strony zawodników.
l'OM win
edit: nawet nie wiem co napisać, gra l'OM była obrzydliwa, wstyd po prostu, mam nadzieję, że zajdą duże zmiany w klubie
WSTYD! HAŃBA! NIE WRACAJCIE DO DOMU!