Brighton - Everton
Obie drużyny strzelą gola - @1,74 fortuna
Pisałem o Brighton przy okazji Boxing Day i mógłbym to samo napisać tutaj. Jak do tej pory, w tym sezonie 9 meczów domowych i w każdym z nich strzelali chociażby jedną bramkę. Przy defensywie Evertonu zapewne też będą mieli swoje okazje i liczę, że chociaż jedną z nich wykorzystają. Everton jak do tego momentu sezonu, w 9 meczach wyjazdowych, tylko raz zachował czyste konto (co ciekawe z Chelsea).
Typ za strzeloną bramką dla Evertonu? Popatrzymy na ich mecze wyjazdowe. Jak wspomniałem wyżej, 9 meczów. 6 zakończonych ze zdobyczą bramkową, 3 na 0. Tylko trzeba spojrzeć na to nieco inaczej. Grali jak o tej pory z samą czołówką ligi. Manchester United, Manchester City, Arsenal, Liverpool, Chelsea, do tego Leicester, Wolves, Bournemouth na początku sezonu i ostatnio Burnely. Brakuje jeszcze chyba tylko Tottenhamu do kompletu. Brighton na pewno nie jest na poziomie Top 6, a nawet nie jest na poziomie Lisów czy też Wilków, dlatego moim zdaniem przyjezdni powinni strzelić chociaż jedną bramkę w tym meczu.
Tottenham - Wolves
Typ: 1 @1,48 fortuna
Tottenham w ostatnich meczach zaimponował chyba każdemu, bez wyjątków. Koguty stały się też maszyną do wygrywania z teoretycznie słabszymi zespołami, a to w całym ligowym sezonie bardzo ważne w walce o najwyższe pozycje. W tym sezonie ligowym zanotowali 4 porażki. Z Liverpoolem, City, Arsenalem i Watford. O ile trzy pierwsze drużyny są jak najbardziej zrozumiałe, o tyle porażkę z czwartym zespołem można wytłumaczyć świetnym startem sezonu Watfordu. Poza tym, wszystkie mecze wygrane. Bezkompromisowo. U siebie niezwykle mocni. Nie idę w stronę bramek, bo jak wiadomo Wilki do drużyna bardzo underowa. Zadowolę się zwycięstwem Tottenhamu, po dosyć dobrym kursie.
Liverpool - Arsenal
1 drużyna, liczba rzutów rożnych większa niż 6,5 @1,79 fortuna
Idę w spokojny typ na rzuty rożne. Liverpool, zwłaszcza u siebie, nabija ich bardzo dużo i myślę, że 7 to liczba jaką powinni spokojnie osiągnąć. Salah, Mane, Shaquiri, ofensywnie grający boczni obrońcy, wszyscy gwarantują grę skrzydłami, a co za tym idzie rzuty rożne. U siebie na pewno będą atakować od samego początku.
Do tego
zwycięstwo Liverpoolu po kursie @1,44. W ostatnich latach mecze tych drużyn to zazwyczaj jakieś szalone widowiska, dlatego wynik dla mnie nie jest taką pewną sprawą. Zmiana trenera w Arsenalu nie daje gwarancji kolejnego meczu z 5-6 bramkami, ale kto wie. Obym się mylił. Stawiam jednak na gospodarzy, bo Arsenal o ile w ofensywie jest zespołem na Top 4, tak defensywa pozostawia wiele do życzenia. Brakuje tam lidera obrony, bo Koscielny to według mnie nie ta półka.
AKO: 6,79 fortuna