VS
Manchester United - Swansea
Wiele emocji wzbudza ten mecz, w sumie fajnie bo jest okazja podyskutować, a akurat losy Man.Utd są mi bliskie więc najpierw odniosę się do tego co zostało napisane w dziale. Świetną robotę odwalił
@Baricchello opisując to jak wyglądał mecz Manchesteru z Chelsea. W zasadzie nic dodać nic ująć, no może tę sytuację Andera Herrery z kilku metrów o której zapomniał wspomnieć..
Cała reszta się zgadza, zabrakło w tej analizie jednak sytuacji o Swansea, o ich ostatnich meczach i wyczynach. A to też ma swoje znaczenie moim zdaniem i to dość duże, ale po kolei.
Wiadomo Swansea musi walczyć o te pkt, ale taki sam punkt widzenia przyświęca Czerwonym Diabłom i one też muszą walczyć o punkty bo top4 ucieka powoli, bo pozycja lidera także ucieka, więc argument taki średnio trafiony, tym bardziej jeżeli spojrzy się na to co zaraz napiszę
Tylko właśnie o jakim stylu Swansea mówisz? Bo jak się spojrzy na ostatnie mecze Swansea to nie jest to ich styl, styl który był ich domeną, dużo podań, długie utrzymywanie się przy piłce i kreowanie okazji, dużo gry po ziemi itp. To był styl Swansea w ostatnich latach i tym podbili serca niejednego fana
Premier League bo to się oglądało przyjemnie. Ostatnie dwa mecze Swnasea? Pod względem poziomu gry to tragedia!
Mecz z WBA wygrany po golu Ki, duży błąd/pech Myhilla który nie zdążył złapać piłki, ale Swansea u siebie grajac z takim topornie grającym WBA pozwoliło im sobie stworzyć sporo sytuacji, paradoksalnie WBA zagrało jeden z lepszych meczów, ale nic nie strzeliło. Przebieg meczu jak i statystyki tej gry są porażające i bardzo zaskakujące jak na mecz z tak topornym WBA
Swansea –WBA
Posiadanie piłki 56-44
Strzały 7-9
Strzały celne 2-3
Rrzuty rożne 0-7
Mecz Crystal Palace – Swansea to istny dramat, sam poziom meczu beznadziejny, a gra Swansea bez komentarza, owszem Curtis tam poszalał i dal zmienników kilku, szczególnie Andre Ayew na ławce to duże zaskoczenie było no i zespół w ogóle nie funkcjonował. Dwa strzały z dystansu groźne przy których Hennessey musiał interweniować i tyle z gry Łabędzi.
Punkty może i się zgadzają bo są 4 oczka, ale jak wyżej napisałem sama gra jeszcze gorsza niż ta w wykonaniu Manchesteru, serio obejrzyjcie sobie urywki ich meczów z WBA i Crystal Palace. Wyżej ktoś wspomina o tym, że Gomis zagra na Blinda prawdopodobnie, możliwe, tylko czy Gomis jest w formie?Ja nie byłbym pewny czy Gomis w ogóle zagra, był ostatnio mecz, w którym to Ayew grał na szpicy bo Gomis i Eder są bez formy. Czy ktokolwiek z formacji ofensywnej Swansea jest w formie? Wydaje mi się, że nie. Nawet Ayew zatracił swoje walory w ostatnim czasie, a Montero po świetnym wejściu w ten sezon także gdzieś zniknął.
Przypomnę sobie mecz Swansea na Anfield, przyjechali by przeszkadzać. W grze do przodu beznadzieja, dopiero ostatni kwadrans ruszyli kiedy na tablicy było 0-1 w plecy i po wrzutkach się kotłowało pod bramka Mignoleta. Dużym plusem Swansea ostatnio jest gra w defensywie, trzy mecze z czystym kontem. To na pewno będzie problemem dla Manchesteru by strzelać w tym meczu gole bo jak wiadomo sami maja problemy w ofensywie niestety…
Patrząc przez pryzmat analizy obydwu zespołów to gra w kierunku Swansea już taka ciekawa nie jest, LvG i nagonka w mediach duża, ale włodarze jednak mu ufają, czy coś z tego będzie ciężko powiedzieć, bardzo bym chciał żeby wreszcie wygrywali mecz za meczem i pięli się w górę tabeli… Mecz z Chelsea mnie natchnął nutką optymizmu, były te okazje, których brakowało tak w ostatnim czasie w niektórych meczach, ale jak są okazje to kurcze znowu brakuje wykończenia i tak w kółko. Skład raczej się wykrystalizował, piłkarze wracają po kontuzji powoli. Rooney obiecująco w Stoke w 2 połowie, obiecująco w meczu z Man.Utd choć mógł dostać nawet czerwo za ten faul na Oscarze, ale musi pokazać, że ma jaja, że potrafi pociągnąć ten zespół, a potrafił nieraz! Herrera musi grać, Martial w sumie nie ma zmiennika więc gra ciągle.. Mata by odpoczął, ale nie ma zmiennika także, a formy to brak u niego.
Kanonierzy grają dobrze (nie licząc meczu z Soton), Bournemouth rozstrzelali łatwo, kolejny popis dał Mesut Oezil, kolejna asysta + gol po klepie z Giroud. Pewnie będzie kilka roszad w składzie, m.in Kościelny wróci do gry czy Flamini, ale szkileet zostanie.
Newcastle beznaidzejne jest, ale potrafili ugrać 3 pkt z Tottenhamem i Liverpoolem jakimś cudem. Z WBA ostatnio zadebiutował w bramce Carlow i zawalił mecz bo puścił babola po strzale Darrena Fletchera (wszyscy z Man.Utd strzelaja tylko MU nie strzela ????), ale na ten mecz niby wraca już Rob Elliot, a on bronił kapitalnie w poprzednich meczach więc duże wzmocnienie Srok. Ale czy to starczy? Ciężko w to uwierzyć
Arsenal z czymś do dubla/tripla warto pobrać. @1,30
Luźne pomysły do przedyskutowania do jutra to
Poniżej 2,5 gola WBA - Stoke?
BTS/ ov2,5 West Ham - Liverpool ?
Mile widziane opinie i argumenty
Jutro postaram się po 3-4 zdania do tego dopisać, ale mam nadzieje, że do tego czasu ktoś już coś od siebie doda.