Lech Poznań, mistrz Polski zdecydowanym faworytem bukmacherów na dzisiejszy mecz. A według mnie faworytem wcale nie jest, bo chociaż jest zespołem lepszym to wiem, że w piłce liczą się różne sprawy i nikt w tej drużynie o wygraną zabijać się nie będzie miał zamiaru. Najważniejsza kwestia dzisiejszego dnia jest taka, że Kolejorz startuje w eliminacjach do Ligi Mistrzów i to jest ich celem numer jeden. Przed nimi najtrudniejszy możliwy rywal w kwalifikacjach i jeśli mają zamiar go przejść to pewne jest, że muszą oszczędzać siły i najlepszych piłkarzy na najgroźniejszych rywali. Teoretyczne przejście FC Basel powoduje otwartą drogę do Ligi Mistrzów i pomimo tego, że Basel jest zespołem najmocniejszym z możliwych to nie jest to zespół pokroju Barcelony z którym nie jest możliwa wygrana w dwumeczu przez polski zespół. Jeśli w Poznaniu będzie
Liga Mistrzów to nikt nie będzie im wypominał nawet 5 przegranych pod rząd na początku sezonu, a cała
Polska z całą pewnością zacznie popadać w "lechomanie".
Po drugie Lechia Gdańsk to projekt, który powinien w tym sezonie zanotować około 3 miejsce w tabeli. Klub z bardzo porządnymi podwalinami pod europejską piłkę, z bardzo dużym i pięknym stadionem, ładnym miastem i przede wszystkim z dobrym sponsorem, którego stać na kupowanie lepszych zawodników z
Ekstraklasy. Coraz mądrzej budowana marka klubu, kupowanie coraz solidniejszych zawodników, którzy robią różnicę w
Ekstraklasie. Z całą pewnością to nie jest klub, który trzeba lekceważyć, bo według mnie Lechia w tym sezonie będzie zdecydowanie się rozwijać i może namieszać w czubie tabeli.
Biorąc pod uwagę fakt, że każda ekipa maksymalnie skupia się na meczu z Mistrzem Polski, a w dodatku wiedząc o tym, że Lechia Gdańsk w tym sezonie koncentruje się wyłącznie na
Ekstraklasie trzeba brać pod uwagę fakt, że Lecha czeka dzisiaj maksymalnie trudne zadanie, które jeszcze raz podkreślam nie jest zadaniem głównym, co pokazał już mecz z Pogonią Szczecin. Na walkę o Mistrzostwo Polski jeszcze nie czas, bo aktualnie w Wielkopolsce każdy żyje marzeniami o wielkiej europejskiej piłce.
Lech Poznań : Burić - Ceesay, Kadar, Kamiński, Douglas - Trałka, Dudka, Holman, Jevtić, Pawłowski - Robak
Lechia Gdańsk : Marić - Wawrzyniak, Borysiuk, Janicki, Wojtkowiak - Vranjes, Łukasik, Nazario, Mila, Makuszewski - Kuświk
Składy wyglądają obiecująco, po obu stronach naprawdę uznani polscy ligowcy, którzy wiedzą jak grać w piłkę. Ja jestem zwolennikiem patrzenia na psychikę piłkarzy, którzy są specyficzną grupą zawodową, którzy lubią nie dawać z siebie maksimum wtedy kiedy nie jest to potrzebne, a myślę, że to jest dokładnie ten moment. Lechia według mnie wcale nie ustępuje kadrowo Lechowi tak bardzo jak sugerują to bukmacherzy, a w dodatku w tym momencie sezonu i przy walce o Europę trzeba powiedzieć sobie jasno, że Lechia ma ogromną szansę na wywiezienie przynajmniej jednego punktu ze stadionu Kolejorza.