28.4. 20:15
Union Berlin - 1.FC Kaiserslautern over 2,5 i bts @1.95 5/10 bet365
To jest wprost niesamowite. Kaiserslautern nie zasługuje na awans w żadnym stopniu za totalnie żałosną rundę wiosenną. Ale inne zespoły są tak uczynne, że Czerwone Diabły mają jeszcze szansę nawet na bezpośredni awans. Gdyby Paderborn nie stracił gola w doliczonym czasie gry tydzień temu z Furth nie byłoby o tym mowy, a tak Kaiserslautern ma do SCP 6 punktów straty (jeden mecz więcej do rozegrania) i lepszy bilans bramkowy, choć tylko o dwie bramki. Do Furth, który przypadkowo czy też nieprzypadkowo przegrał u siebie z TSV już tylko 4 punkty, choć tu bilans bramkowy Koniczynki mają znacznie lepszy. Spójrzmy na rzokład jazdy do końca sezonu:
Paderborn
56 punktów, bramki +12 Aue (w), Aalen (d)
Furth
54 punktów, bramki +18 Cottbus (w), Sandhausen (d)
Kaiserslautern
50 punktów, bramki +14 Union (w), Dynamo (d),
Fortuna (w)
Najłatwiejszy terminarz ma Furth. Paderborn jak wywiezie remis z Aue, a może być o to ciężko to ma awans, bo z Aalen sobie poradzi. Najgorzej ma Kaiserslautern - najpierw ekstremalnie ciężki wyjazd do Berlina, a potem zawsze niewygodne i groźne Dynamo walczące o utrzymanie. Zresztą, wyjazd do Dusseldorfu również wycieczką nie będzie. Wszystko się jednak zdarzyć może, Kaiserslautern dzisiaj musi za wszelką cenę zdobyć 3 punkty, jeśli nie to Furth musiałoby się faktycznie chamsko podłożyć, żeby Diabły awansowały.
Z Union gościom grało się dobrze w tym sezonie, dwie wygrane po 3-0 (w lidze i Pucharze), ale drużyna z rundy jesiennej to była zupełnie inna ekipa niż ta, która teraz męczy bułę w każdym meczu. Na plus na pewno, że na dobre się odblokowali w ofensywie, nieważne jak bardzo pomagali im w tym rywale. Niby goście są niepokonani od 8 spotkań, ale po drodze było tyle frajersko oddanych punktów, że tak naprawdę to ja tam widzę ze 3 moralne porażki. Z drugiej strony Union przegrał 3 ostatnie spotkania (w sumie 4 w ostatnich 5 meczach), z ostatnich 9 zaledwie 1 wygrana. Defensywa również słabo się spisuje. Poza meczem z Cottbus stołeczna drużyna straciła gole w 8 ostatnich spotkaniach (pięciokrotnie przynajmniej po 2 gole). Jednocześnie ofensywa próbuje nadrabiać braki w tyłach i Union strzelił gola w ostatnich 11 spotkaniach,
Co tam słychać patrząc w składy? Union na pewno bez Eggimanna (obrońca, 15/1), ale on już wypadł po meczu z Sandhausen. Do tego brak Dauscha (mf, 22/1), Kohlmanna (mf, 25/1). Ozbek (pomocnik, 20/0) i Nemec (napastnik, 26/5) również. W Kaiserslautern zabraknie tylko Gaussa (pomocnik, 25/3). Orban (obrońca, 25/2) i Matmour (pomocnik, 29/2) wracają do składu.
Moim typem jest bts + over 2,5. Jeśli Kaiserslautern ma to wygrać to nie do zera, za dobrze mam w pamięci sytuacje dla FSV i St.Pauli w ostatnich tygodniach. Zwycięstwo Union też jest niewykluczone, przedostatni mecz u siebie to motywacja będzie, a mimo kilku absencji to jednak ławka tam jest długa i Neuhaus ma kim ich zastąpić.
![No entry :no_entry: ⛔](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/26d4.png)
1-1 ... 1-1 do przerwy i nic w drugiej, szkoda bardzo...
edit: podobał mi się dzisiaj Zejnullahu, dostał parę minut i się pokazał w trzech, czy czterech akcjach z bardzo dobrej strony. W drugiej drużynie gra naprawdę nieźle w tym sezonie i powinien awansować do seniorów w następnym sezonie na stałe.