Panie Łukaszu jakieś propozycje na dzisiejsze mecze 2.bundesligi ?
Powiem szczerze ,że to jedna z moich ulubionych lig do typowania ,a Pana analizy szczególnie sobie cenię.
Dziękuję Panu za mile słowa.
Co do spotkań to dzisiaj ide w stronę Furth. KSC złapalo trochę punktów, dzięki serii 7 meczów bez porażki - jednak w moim odczuciu nie wyszli jeszcze do końca z kryzysu. Greuther miał dobry początek sezonu i pokazywali fajną grę. Później coś się zacięło zwłaszcza w obronie, ale i atak także sporo się męczył w kreowaniu sytuacji. Są nieco nieprzewidywalni, bo potrafią zagrać fajnie w ataku, jak i zniweczyć cały wysiłek kiepską obroną. Dzisiaj zabraknie Sukalo, który głównie ostatnio zdobywał bramki. Czemu jednak idę w stronę Furth?
KSC odeszło od stylu gry z zeszłego sezonu na rzecz odważniejszej gry do przodu. W zespole widać pewną wolę walki i zacięcie, tak jakby koniecznie chcieli sobie udowodnić, że gra i kryzys mija. Pamiętam jak cieszyli się po fartownych remisach z Freiburgiem czy Heidenheim. Skala radości była tak duża jakby wywalczyli co najmniej awans. Miało to na celu wspólną motywację zawodników i pokazuje, że atmosfera nie jest tam zła. Sam fakt, że Kauczinski nie wyleciał o czymś świadczy. Co do samej gry nie jestem jednak tak optymistycznie nastawiony. Pokonanie Bochum w kryzysie czy Lautern, grające piach wiosny jeszcze nie czyni. Nie umniejszam wartości tej serii siedmiu spotkań, ale było tam też sporo farta. Począwszy od prezentu obrońców
Fortuny na 1-1, przez wyjście na prowadzenie z TSV w pierwszej akcji meczu po zagapieniu się Lwów, aż do nie uznania bramki prawidłowej strzelonej przez Norymberge. Do tego trzeba zaliczyć dwa mecze ratowane w 90 minucie. Tak po prawdzie z tej serii siedmiu spotkań jedynie z Bochum i Lautern coś pokazali. W pozostałych meczach to szczęście akurat było przy nich i stąd punkty w pozostałych pięciu spotkaniach. W ostatnich meczach wyrównuje się fart, który dostali - tak jak z RBL gdzie Grek podał do bramkarza z karnego. Problemem KSC jest właśnie to, że oni próbują atakować. Ostatnie sezony z Kauczinskim grali bardziej defensywnie i solidną obrona była ich znakiem firmowym. Zmiana tego sposobu gry powoduje, że gracze KSC biegają, szarpią, próbują, jednak te indywidualne akcję nie przynoszą oczekiwanego efektu. Nie widzę u nich wielu prób pogrania klepką i prostopadłych zagrań do boku na wolne pole. Bardziej skupiają się na rajdach i wrzutkach czy dryblingach. KSC w konstrukcji nigdy nie byli mocni, a teraz próbują przejmować inicjatywę i atakować, co przy szczęściu przynosi efekty, jednak częściej robią więcej wiatru niż z tego wynika. Jak dla mnie tam nadal mimo, że wyniki lepsze, jest i problem z mindsetem. Jakby wiedzieli, że nie znajdą się już w tym sezonie tak blisko BL jak w zeszłym. Jeżeli będą próbować konstruować i nie odpisze im szczęście, że zdobędą szybką bramkę, to Furth ma duże szansę na remis.
Bolączką Furth jest niestabilna obrona. Było w niej trochę zmian, jednak nadal są szkolne błędy. Z Sandhausen pokazali fajną grę podaniami, jak za czasów awansu do BL. Greuther ma szybkie skrzydła i na nie dziś liczę, jak KSC się podpali do ataku. Furth przed sezonem typowalem na czarnego konia i czas na wygraną i zbliżenie się do czołówki. Należy pamiętać, że tak jak KSC leci na farcie, tak Furth podobnie wygrywa też mecze, które powinien przegrać. Furth jednak stylem gry bardziej mnie przekonuje i Ruthenback zajdzie wysoko z tym zespołem.
Furth (0) @ 2.47 pinnacle 5/10