Mecz: West Ham - Liverpool
Typ: pierwszy gol/mecz 2/2
Kurs: 1,57
Buk: Fuksiarz
Miałem przyjemność oglądać ostatni występ The Reds w trakcie Boxing Day i muszę przyznać, że zasłużenie podopieczni Arne Slota liderują
Premier League. Strata pierwszego gola na własnym stadionie z jednym z outsiderów nie zrobiła na zespole żadnego wrażenia i z żelazną konsekwencją grali swoje i szli na pewniaka po trzy punkty. Zresztą, gdyby nie dobra postawa w bramce naszego rodaka Jakuba Stolarczyka, już do przerwy mogło być przynajmniej 4:1 dla faworytów.
Udało się jeszcze przed przerwą wyrównać, a później strzelić kolejne dwie bramki i trzy punkty stały się faktem. Nic w tej kwestii nie powinno zmienić się w niedzielne popołudnie, kiedy lidera gościć będą na własnym stadionie popularne Młoty. Co prawda Łukasz Fabiański nie figuruje na liście kontuzjowanych i nie musiał po meczu ze Świętymi, w którym to opuścił boisko w pierwszej połowie po niefortunnym zderzeniu, jechać do szpitala, jednak jego dyspozycja po takim urazie pozostaje zagadką.
Zagadkowa jest również forma całego zespołu z Londynu - co prawda nie przegrali od kolejnych czterech spotkań, ale ich przeciwnicy (Southampton, Brighton, Bournemouth i Wolves) na kolana nie powalają. Tym razem czeka West Ham prawdziwy test, bo lider nie kalkuluje i w ostatnich meczach po prostu bawi się piłką. Tutaj też poprzeczka nie wydaje się być dla drużyny z miasta Beatles'ów zawieszona zbyt wysoko i na pewno będą chcieli szybko zdobyć bramkę (pomni zdarzeń z ostatniego meczu, gdzie musieli już od szóstej minuty gonić rywala) i iść po swoje.
Stąd właśnie mój typ na zwycięstwo gości i na to, że to oni pierwsi zdobędą w tym meczu gola. Myślę, że warto również rozważyć handi (-1) na Liverpool za około 2, ale to już typ dla lubiących bardziej zaryzykować.