Legia nie spodziewanie zremisowała ostatnie spotkanie z Podbeskidziem. Oglądałem tylko drugą połowę, i Legię stać było na zwycięstwo. Podbeskidzie miało swoje sytuacje, większość z kontrataków, ale jak przypominam sobie to tylko po głupich stratach z tyłu (Lewczuk - zle przyjęta piłka, nie precyzyjne podanie od kolegów), albo po stratach z przodu - Duda, po jednej z jego strat poszła kontra i gol na 1-2. Szkoda, że kontuzjowany jest Pazdan, bo Jodłowiec musiał grać na pozycji środkowego obrońcy, tak samo jak w meczu z Śląskiem, Legia dominowała miała swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystała.
Co do środowego meczu, Lech zaczyna gonić, Piast uciekać, jeszcze nie jest tak tragicznie, ale nie można już gubić głupich punktów. Czas się obudzić, dochodzi doświadczenie w graniu meczów co 3dni, to może zaprocentować. Legię stać na wysokie zwycięstwo. Na pewno po ostatnim występie, będą chcieli się zrehabilitować.
Co do drużyny z Łęczna, są bez formy, świadczą ostatnie wyniki, uratowany remis w ostatniej minucie w meczu z słabym Górnikiem Zabrze, porażka u siebie 0-3 z Ruchem, porażka z Lechem na wyjezdzie 1-3. Nie widzę szans na niespodziankę w środę.
..........................................
Edit / Piast ewidentnie się pogubił po stracie bramki na 2-2, ciekawe spotkanie. Już widzę jak ci co grali na Górnik jeden przez drugiego się wywyższają
, panowie luz to tylko piłka.
Powiedzcie mi gdzie, w jakiejkolwiek lidze, kiedy spotyka się ze sobą ostatnia drużyna w lidzę i drużyna która zajmuje pierwsze miejsce (Po 17 kolejkach), kurs na zwycięstwo lidera jest 2,50. Niemam nic do dodania. Górnik prawie w ostatnim meczu się przełamał, do ostatniej minuty wygrywał 1:0 z Górnikiem Łęczna, ale koniec - końców, nie udało się. Piast pod względem strzelaych bramek, jest na drugim miejscu w lidze, dodatkowo też mało traci. To jest już poważny kandydat do mistrzostwa w tym sezonie, wbrew opiniom, nie tracą oni punktów, ostatnio cztery zwycięstwa z rzędu, przewaga na Legią i Cracovią 10 punktów, nad wracającym do formy Lechem 21. W ostatnich czterech spotkaniach, trzy wygrane drużyny z Gliwic i jeden remis.
Kursy jak dla mnie mocno przesadzone

,
X2 jest po kursie 1,50 !!!!, nie mam pytań.
Nawet strata Heberta, podstawowego środkowego obrońcy, który pauzuje za kartki nie powinna wpłynąć na wynik.
..........................................
Cracovia od pięciu spotkań nie pokonnana u siebie, wyniki 2-1, 5-2, 4-1, 4-1, 3-0, pokazują że w offenywie radzą sobie w świetnie, ale tylko raz zachowane czyste konto. Podbeskidzie pokazało w ostatnim spotkaniu z Legią że potrafi wykreować sobie okazję z kontry, zabrakło tam skuteczności, bo mogli ten mecz roztrzygnąć na swoją korzyść, bo Legioniści, mieli głupie straty. Dodatkowy fakt, Podbeskidzie gra o wiele lepiej na wyjazdach niż u siebie, bilans 4-4-1 / 0-4-4, widzimy dużą różnicę.
Na początku chciałem grać na Cracovię, ale każda passa ma swój koniec, Cracovie stać na wygraną, ale zobaczymy jak oba zespoły poradzą sobie w meczu po tak krótkiej przerwie od ostatnich spotkań, oba zespoły miały tyle samo odpoczynku.
Chciaż nie powiem kurs 1,62 na wygraną i HA(-1,5) 2,72, są bardzo kuszące :grin: