Dzis tak oczywistych typow jak przegrana West Brom z Bournemouth czy nie wygrana Newcastle nie ma ale
Watford nie przegra - Liverpool ani o jote nie zmienil charakteru pod wodza Jurgena Kloppa. Jak tracili punkty na potege z cieniasami tak traca, ostatnio mieli wielkie szczescie ze wyciagneli na remis. Najczesciej ich mecz wyglada tak ze maja przewage optyczna po czym dostaja szybkiego gola i jest w najlepszym wypadku remis. Poza wizerunkiem i wyrazem twarzy Klopp nic do tej druzyny nie wniosl a media po wygranej z City juz sie rozpisywaly jak to nadgonia czolowke, rozstawia ja po katach i to oni a nie Leicester maja najwieksze szanse na mistrza.
Moze Kloopp mial grozniejszych rywali niz Rodgers ale sytuacje kadrowa tez nieporownywalnie lepsza. Mozna smialo powiedziec ze ani drgnelo.
Nawet jak wygraja dzis to znowu media sie rozpisza jak to wskoczyli na dobre tory i skopca 3-4 nastepne mecze wyjdziemy na swoje ????
Klopp zostal zrekrutowany mocno na wyrost, tylko dlatego zeby nikt go im nie sprzatnal, moment jego wejscia byl conajmniej nie najszczesliwszy, duzo czasu do okna transferowego i ciezszy terminarz. Tak naprawde nie mial szans zeby zdzialac jakas rewolucje i nic nie zwojowal. Pewnie odpuszcza sezon albo zawalcza co najwyzej w lidze europejskiej, z taka gra na top 4 nie maja szans najmniejszych. Z tym ze w Europie w tym roku bedzie o wiele ciezej niz w poprzednich latach bo duzo wiecej dobrych druzyn czeka
Swansea wygra
Jesli patrzac na wyniki to sa do kitu, ale jesli ktos oglada 'performance' to doskonale wie ze z City poeinni ugrac przynajmniej remis (moze musieli przegrac jako czesc pakietu ,30 milionow za Bony' i ten dramatyczny mecz to tylko przeddstawienie), a z Leicester wyszli na boisko w drugiej polowie jak nowo narodzona druzyna (slupek i poprzeczka). Oni grali, Leicester punktowal. Z Arsenalem tez komedia pomylek, nieprawidlowe gole dla Arsenalu i 'gol dobijajacy'.
Nie jest tak zle ze Swansea jak wyniki wskazuja. Ze zdziesiatkowanym kontuzjami West Hamem powinni sobie poradzic
Watford nie przegra - Liverpool ani o jote nie zmienil charakteru pod wodza Jurgena Kloppa. Jak tracili punkty na potege z cieniasami tak traca, ostatnio mieli wielkie szczescie ze wyciagneli na remis. Najczesciej ich mecz wyglada tak ze maja przewage optyczna po czym dostaja szybkiego gola i jest w najlepszym wypadku remis. Poza wizerunkiem i wyrazem twarzy Klopp nic do tej druzyny nie wniosl a media po wygranej z City juz sie rozpisywaly jak to nadgonia czolowke, rozstawia ja po katach i to oni a nie Leicester maja najwieksze szanse na mistrza.
Moze Kloopp mial grozniejszych rywali niz Rodgers ale sytuacje kadrowa tez nieporownywalnie lepsza. Mozna smialo powiedziec ze ani drgnelo.
Nawet jak wygraja dzis to znowu media sie rozpisza jak to wskoczyli na dobre tory i skopca 3-4 nastepne mecze wyjdziemy na swoje ????
Klopp zostal zrekrutowany mocno na wyrost, tylko dlatego zeby nikt go im nie sprzatnal, moment jego wejscia byl conajmniej nie najszczesliwszy, duzo czasu do okna transferowego i ciezszy terminarz. Tak naprawde nie mial szans zeby zdzialac jakas rewolucje i nic nie zwojowal. Pewnie odpuszcza sezon albo zawalcza co najwyzej w lidze europejskiej, z taka gra na top 4 nie maja szans najmniejszych. Z tym ze w Europie w tym roku bedzie o wiele ciezej niz w poprzednich latach bo duzo wiecej dobrych druzyn czeka
Swansea wygra
Jesli patrzac na wyniki to sa do kitu, ale jesli ktos oglada 'performance' to doskonale wie ze z City poeinni ugrac przynajmniej remis (moze musieli przegrac jako czesc pakietu ,30 milionow za Bony' i ten dramatyczny mecz to tylko przeddstawienie), a z Leicester wyszli na boisko w drugiej polowie jak nowo narodzona druzyna (slupek i poprzeczka). Oni grali, Leicester punktowal. Z Arsenalem tez komedia pomylek, nieprawidlowe gole dla Arsenalu i 'gol dobijajacy'.
Nie jest tak zle ze Swansea jak wyniki wskazuja. Ze zdziesiatkowanym kontuzjami West Hamem powinni sobie poradzic