>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

17. kolejka Premier League [15.12.2023 - 17.12.2023]

Status
Zamknięty.
kamasutra10 678,5K

kamasutra10

Typer
Nottingham - Tottenham
Tottenham / BTTS @ 3.10 Fortuna



Tottenham przerwał pasmo niepowodzeń wygrywając w niedzielę domowe starcie z Newcastle 4:1. Było to pierwsze zwycięstwo " Kogutów" w ostatnich 6-ściu meczach , jakże potrzebne dla poprawy sytuacji w tabeli i morale w drużynie. Gospodarze dominowali całe spotkanie nie zostawiając złudzeń osłabionej przez kontuzje ekipie "Srok" prowadząc już 4:0 , tracąc gola niemal równo z końcowym gwizdkiem. Wygrywając dzisiaj, mają szansę zrównać się punktami z będącym na 4 - tym miejscu Man. City. Decyzja Postecoglou o przesunięciu Son Heung-Mina na lewą stronę i sprowadzeniu Richarlisona z powrotem do ataku okazała się mistrzowskim rozwiązaniem. Ta wygrana powinna podziałać na ekipę z Londynu bardzo mocno i pozwolić powrócić na zwycięskie tory.

Dokonując wielu zmian w drużynie, która uległa na Craven Cottage aż 5:0 w meczu przeciwko Fulham , Cooper wywiózł z Wolverhampton cenny punkt remisując 1:1 i przerywając jednocześnie serię 4-ech przegranych z rzędu. Kto wie , być może tym remisem uratował swoją posadę. Uniknąwszy potencjalnie śmiertelnej porażki opiekun Nottingham poprowadzi drużynę do starcia z " Kogutami" zajmując 16- te miejsce w tabeli , mając bezpieczne 5 punktów przewagi nad 18-tym Luton. Jednak po serii 8 -iu meczów bez porażki na City Ground od kwietnia do listopada, Forest zanotował w Premier League kolejne przegrane u siebie z Brighton i Evertonem. Porażka 1:0 z tym ostatnim była ich 3-cim meczem u siebie w najwyższej klasie rozgrywkowej bez strzelonego gola od początku poprzedniego sezonu.W ub. sezonie Tottenham pokonał dwukrotnie Nottingham w ramach Premier League uzyskując łączny wynik 5:1 (3:1 dom ; 2:0 wyjazd), ale został wyrzucony z Pucharu EFL przez podopiecznych Coopera w 3-ej rundzie ( 2:0 w Nottingham). Ciekawostką jest , że tylko 3 z 12 -stu meczów Tottenhamu w Premier League rozegranych w piątek kończyły się ich zwycięstwem

Kadrowo - Na 12 minut przed końcem meczu na stadionie Molineux ,środkowy obrońca Nottingham Murillo – jeden z wyróżniających się zawodników gospodarzy w tym sezonie , ostrożnie zszedł z boiska w meczu z Wilkami, okazało się że cierpi na napięte wiązadło podkolanowe. Fani Forest czekają z zapartym tchem, aby usłyszeć najnowsze informacje na temat jego stanu zdrowia , ewentualnym zastępca może być jego rodak Felipe. Natomiast Taiwo Awoniyi (pachwina) i były obrońca Tottenhamu Serge Aurier (łydka) z pewnością w tym spotkaniu nie zagrają. Pomijając potencjalne włączenie do wyjściowej jedenastki Felipe , opiekun gospodarzy nie powinien widzieć powodu by zmieniać cokolwiek po dobrym występie w Wolverhampton.

Jeśli chodzi o Tottenham, podczas niemal idealnego wieczoru przeciwko Newcastle na szczęscie nikt nowy nie nabawił sie kontuzji , niemniej lista nieobecnych jest nadal długa. Alfie Whiteman (kostka), Manor Solomon (kolano), Ivan Perisic (kolano), Ryan Sessegnon (udo), James Maddison (kostka), Rodrigo Bentancur (kostka), Ashley Phillips (kostka), Eric Dier ( pachwina) i Micky van de Ven (ścięgno podkolanowe) pozostają nioedostępni.

Podsumowując , uważam że goście odbili sie od dna i dzisiaj potwierdzą to skuteczną grą. Nie będzie to łatwe starcie dla " Kogutów" gdyż gospodarze również przerwali serię porażek i do domowego spotkania podejdą na pewno na nowo zmobilizowani , ale myślę że więcej jakości jest po stronie przyjezdnych. Tottenham wygra ten mecz , ale nie zachowa czystego konta w 8- ym meczu z rzędu.
 
L 2,2M

lucaxx95

Mistrz Typów Dnia 2023
Spotkanie: Nottingham - Tottenham
Bukmacher: Superbet
Typ: gol Nottingham
Kurs: 1.42


Premier League w tym sezonie jest niezwykle wyrównana i chociaż w poprzednich latach wielokrotnie bywało już tak, że po 16 kolejkach wiele ekip miało jeszcze realne szanse na sprawienie cudu a'la Leicester lub po prostu bardziej spodziewane miejsce w górze tabeli ekip pokroju Manchesteru City, tak w tym momencie ekipy które dotychczas nikt nie rozpatrywał jako kandydatów do mistrzostwa - nie dają zbyt wielu argumentów, by przestać w nie wierzyć. Dobrym przykładem jest tutaj Aston Villa. W przypadku Tottenhamu zapowiadało się obiecująco, ale potem przyszła gorsza seria, która na szczęscie dla tej ekipy została z przytupem przerwana efektownym zwycięstwem nad Newcastle. Nottingham nie ma aspiracji na mistrza, zapewne i o europejskich pucharach nikt tutaj nie myśli - głównym celem jest przede wszystkim utrzymanie w lidze, a pomóc temu mają w głównej mierze konfrontacje domowe, gdzie miejscowi czują się dużo pewniej niż na wyjazdach. Nottingham u siebie strzelają prawie z każdym - warto odnotować 2 gole z Brighton, 2 gole i ostateczne także zwycięstwo z Aston VIllą czy gol z Brentford, na wyjazdach wyniki były mniej korzystne, ale mimo tu odawalo się im zdobywać gole np. przeciwko Wolves (1), West Hamowi (2), Chelsea (1), Arsenalowi (1) czy Manchesterowi United (2). Myślę że Nottingham będzie w stanie przynajmniej raz trafic do siatki Tottenhamu.
 
Ostatnia edycja:
kamasutra10 678,5K

kamasutra10

Typer
Newcastle - Fulham
Fulham @ 4.20 Superbet




Liżące rany po odpadnięciu z europejskich pucharów Newcastle powraca do rozgrywek Premier League z duszą na ramieniu podejmując na St James' Park ekipę Fulham.
Gospodarze do wysokich wyjazdowych porażek w lidze z Evertonem 3:0 i Tottenhamem 4:1 dołożyli środową przegraną na własnym terenie z AC Milan 1:2 w ramach Champions League i zajmując ostatnie miejsce w grupie pożegnali się z rywalizacją w Europie w tym sezonie. Fakt ten niektórzy fani "Srok" mogą uznać za ukryte błogosławieństwo, biorąc pod uwagę obecną sytuację kadrową drużyny i problemy związane z kontuzjami. Teraz ekipa Eddiego Howe’a może , a w zasadzie musi skupić się jedynie na Premier League. W ostatniej ligowej potyczce z Tottenhamem w Londynie , nie miało Newcastle nic do powiedzenia będąc zespołem wyraźnie gorszym przez 90 min gry , zdobywając honorowe trafienie niemal równo z końcowym gwizdkiem arbitra. Na niekorzyść przyjezdnych dodatkowo zadziałał fakt że trafili na zespół mocno zdeterminowany i chcący również przerwać pasmo niepowodzeń . Dzisiaj jednak stają gospodarze przed zadaniem być może nie mniej trudnym.

Fulham w ostatnich dwóch spotkaniach rozbiło na własnym terenie w ciągu 5 -ciu dni ekipy Nottingham i West Ham uzyskując taki sam wynik po 5:0.
Raul Jimenez, Willian, Tosin Adarabioyo, Callum Wilson i Carlos Vinicius znaleźli sposób na przedostanie się przez poobijaną i posiniaczoną linię obrony " Młotów" co w odniesieniu do wcześniejszej równie wysokiej wygranej pozwala patrzeć z nadzieją na przyszłość w epoce po Aleksandrze Mitrovicu. Oddalający się mocno od strefy spadkowej Fulham zajmuje obecnie bezpieczne 10 - te miejsce i jest jedną z 3 -ech drużyn bez dodatniej lub ujemnej różnicy bramek 26:26. Po zdobyciu zaledwie 10-ciu bramek w pierwszych 12-stu meczach sezonu Premier League, "Cottagers" strzelili 16 goli w ostatnich 4-ech meczach i mogą teraz stać się 3-cią drużyną, która zdobyła co najmniej 5 bramek w 3 -ech kolejnych meczach Premier League. Chelsea i Manchester City zrobiły to odpowiednio w 2010 i 2017 roku. Oczywiście piszę to z lekkim przymrużeniem oka gdyż nie oczekuję aż takiej kanonady ze strony przyjezdnych , aczkolwiek teoretycznie coś takiego może się zdarzyć.
Podopieczni Silvy nie znaleźli jednak przepisu na zwycięstwa w delegacjach i są bez wygranej w 7-iu kolejnych meczach wyjazdowych Premier League przed meczem z Newcastle, które wygrało 3 ostatnie potyczki z Fulham i nie przegrało z nimi od marca 2014 r.

Kryzys związany z kontuzjami w Newcastle ponownie pogłębił się podczas porażki z Milanem, gdzie w drugiej połowie Anthony Gordon i Kieran Trippier opuścili boisko z problemami, choć ten ostatni i tak jest zawieszony na sobotni mecz. Tino Livramento powinien przejść na prawą stronę, aby wypełnić tę lukę. Nadal tacy gracze jak
Sandro Tonali (zawieszony), Harvey Barnes (stopa), Nick Pope (ramię), Jacob Murphy (ramię), Javi Manquillo (pachwina), Matt Targett (udo), Joe Willock (łydka), Elliot Anderson (plecy) i Sven Botman (kolano) są niedostępni.
Jeśli chodzi o Fulham , w przerwie spotkania z WHU boisko opuścił Willian ze względu na problemy z udem , ale trenował w czwartek i powinien być dostępny w weekend. Ponadto Issa Diop może być pretendentem do składu po po tym jak wyleczył problem ze stopą, ale Adama Traore (udo) nadal nie jest gotowy, a Tim Ream leczy kontuzję łydki i jest mało realne, że wróci przed Świętami Bożego Narodzenia. Znakomity występ Wilsona (gol i asysta) po tym jak zmienił Williama być może da mu miejsce w wyjściowej jedenastce.

Reasumując , mimo że Fulham wygrało zaledwie jedno z 8 -miu wyjazdowych potyczek w ramach Premier League i miało to miejsce w pierwszej kolejce sezonu przeciwko Evertonowi , to decyduję sie zagrać na zwycięstwo przyjezdnych. Już w ostatniej delegacji był Fulham bliski sprawienia niespodzianki na Anfield , trafiając 3 - krotnie do siatki Liverpoolu i prowadząc w 80 min 2:3 , jednak zryw gospodarzy sprawił że wróciła ekipa z Londynu do domu o niczym. Mimo tego to dobry prognostyk . Mająca nie najlepszy okres i duże problemy kadrowe drużyna Newcastle może nie sprostać będącym w dobrej formie strzeleckiej zawodnikom gości.
Jednak 16 goli zdobytych w ostatnich 4 -ech meczach robi wrażenie. Kurs @4.20 wart grzechu.
 
chosen70 179,5K

chosen70

Użytkownik
Nottingham Forest - Tottenham

Ola Aina otrzyma kartkę @3.30 superbet


Krótko, bo z telefonu. Prawy obrońca Nottingham złapał w tym sezonie już kartkę grając przeciwko Arsenalowi, Manchesterowi United i Chelsea. Dzisiaj zagra na przeciwko Sona, który rozgrywa genialny sezon i często stawia przeciwnika w sytuacji, w której tylko faul jest rozwiązaniem. Arbitrem spotkania Jarred Gillett ze średnią 4.86 kartek na mecz w tym sezonie.
 
kamasutra10 678,5K

kamasutra10

Typer
Brentford - Aston V
Aston V @ 2.20 Fortuna



Świeżo po zwycięstwie w grupie Ligi Konferencji Aston Villa wraca do rozgrywek Premier League przyjeżdżając na Gtech Community Stadium w Brentford. Opiekun gości Unai Emery dokonał w ostatnim ligowym spotkaniu słodkiej zemsty na klubie, który cztery lata temu pozbawił go pracy, ogrywając 1:0 w domu Arsenal i ustanawiając nowy rekord 15 -stu zwycięstw z rzędu na Villa Park. Tym samym Villa wskoczyła na 3 -cie miejsce w tabeli tracąc jedynie 2 pkt do lidera Liverpoolu i jeden do pokonanego Arsenalu , mając jednocześnie 2 pkt. za plecami Man. City. Jakby nie patrzeć to historyczny moment dla " The Villans" tych biegających po murawie za piłką , jak i tych nie mniej ważnych zapełniających niemal w komplecie trybuny. Nie może jednak ekipa z Birmingham choćby na chwilę zluzować i do takiej potyczki jak dzisiaj musi podejść maksymalnie skoncentrowana i nastawiona na twardą walkę.

Po przyznaniu, że obecny kryzys związany z kontuzjami w ekipie Brentford nie przypomina niczego z czym kiedykolwiek się spotkał w swojej karierze menadżerskiej, główny trener Thomas Frank przeżył kolejne bolesne popołudnie na Bramall Lane, gdzie Sheffield Utd. wygrało 1:0. Dla Sheffield było to 2 -gie w sezonie zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywkowej, dla Brentford 4 -ta porażka w 5-ciu ostatnich występach. Zwycięstwo 3:1 nad beniaminkiem Luton było jedyną wygraną dla Brentford w ciągu ostatnich 5-ciu tygodni , w wyniku czego drużyna Franka wypadła z grupy goniącej za Europą i obecnie znajduje się na 11-stym miejscu jako jedna z 4-ech drużyn , które uzbierały 19 pkt. Trzeba jednak uczciwie przyznać że w ligowym kalendarzu miał Brentford w tym czasie spotkania z Arsenalem i Liverpoolem , tak więc nie było to łatwe zadanie. Podopieczni Franka mogą czerpać pocieszenie z faktu, że w 3-ech z 4-ech ostatnich meczów Premier League na własnym Gtech Community Stadium drużyna "Bees" wygrywała. Musi o tym pamiętać ekipa Aston która ma na koncie zaledwie 3 zwycięstwa w ostatnich 12-tu meczach w Premier League na wyjeździe.

Dzisiejsi rywale znają się bardzo dobrze jeszcze z rywalizacji w Championship , a "Bees "są niepokonani u siebie z Aston od bardzo dawna. Villa ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo w 4 -ech spotkaniach Premier League z Brentford – miażdżąc przeciwnika na Villa Park 4:0 w październiku zeszłego roku. Była to jedyna wygrana w 10 -ciu ostatnich starciach wliczając Premier League i Championship.

Kadrowo - chociaż wynik nie poszedł po jego myśli to trener Brentford odetchną z ulgą, gdy jego zawodnicy nie odnieśli już żadnych kontuzji w meczu z Sheffield United, gdzie nie miał dostępu do 9-ciu graczy. Ivan Toney jest nadal zawieszony przez kolejne kilka tygodni, a Josh Dasilva (udo), Mathias Jensen (pachwina), Bryan Mbeumo (kostka), Aaron Hickey (udo), Rico Henry (kolano), Kevin Schade (pachwina) i Kristoffer Ajer ( stopy) powrócą w różnych odstępach po Świętach Bożego Narodzenia. Z dobrych wiadomości , do treningów powrócił Nathan Collins ale jego udział w dzisiejszym starciu nie jest pewny.
Jeśli chodzi o Aston Villę, pokonanie Arsenalu miało swoją cenę na froncie dyscyplinarnym, ponieważ Lucas Digne i Douglas Luiz zostali ukarani po raz 5-ty w tym sezonie Premier League zółtymi kartkami i muszą opuścić niedzielny mecz z powodu zawieszenia. Wracający do formy Alex Moreno będzie bezpośrednią alternatywą za Digne’a na lewej obronie, a Emery ma kilka opcji do rozważenia w związku z dylematem Luiza ponieważ Leander Dendoncker i Jacob Ramsey są podobnymi zmiennikami, ale John McGinn może również powrócić do bardziej centralnej roli, otwierając drzwi na start Matty'emu Cashowi lub Moussie Diaby'emu. Tacy gracze jak Robin Olsen , Bertrand Traore (mięsień), Emiliano Buendia (kolano) i Tyrone Mings (kolano) nadal nie będą dostępni a Leon Bailey i Youri Tielemans opuścili czwartkowe pucharowe starcie ze Zrinjskim i ich występ nie jest pewny.


Podsumowując , Brentford będzie chciał wykorzystać zmęczenie i podwójne zawieszenie zawodników Aston , ale Emery ma możliwości zmian w całym składzie, w tym Olliego Watkinsa , który zapewne zechce się pokazać z jak najlepszej strony przed swym byłym klubem. Siła Aston co pokazują statystyki i wyniki poza Villa Park jest mniejsza , ale biorąc pod uwagę fakt, że Brentford ma znaczące absencje w ataku i defensywie, wierzę jako fan że drużyna Emery'ego zwycięży choćby w minimalnych rozmiarach.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2067
successful 2,7M

successful

ModTeam
Członek Załogi
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
Arsenal - Brighton
Typ: Brighton strzeli
@1.55 Superbet

Arsenal jest obecnie wiceliderem Premier League i traci tylko punkt do prowadzącego Liverpoolu. Nie przegrał jeszcze w tym sezonie spotkania na własnym boisku, a spośród ośmiu rozegranych meczów u siebie wygrał aż sześć. Wydaje się, że w tej sytuacji powinien być faworytem w meczach prawie z każdym zespołem. I tak jest w istocie - kursy jednoznacznie wskazują na zwycięstwo Kanonierów w meczu przeciwko Brighton. Uważam jednak, że goście absolutnie nie są bez szans w tym starciu. Na uwagę zasługują przede wszystkim trzy ostatnie bezpośrednie spotkania w Londynie. Każde z nich wygrali piłkarze Brighton, choć były to dla nich mecze wyjazdowe. W maju tego roku pokonali Arsenal 0-3, rok temu: 1-3 w ramach spotkania pucharowego, i 1-2 w kwietniu 2022 roku. Ponadto Brighton jest drugą - zaraz po Tottenhamie - ekipą, która ma najwyższy współczynnik strzelonych goli na wyjazdach - aż 2,14 na mecz. Sądzę, że szanse na zdobycie przez nich bramki jest wysokie i kurs 1.55 na takie zdarzenie uznaję za atrakcyjny.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1585
L 2,2M

lucaxx95

Mistrz Typów Dnia 2023
Spotkanie: Arsenal - Brighton
Bukmacher: Superbet
Typ: obie strzelą
Kurs: 1.75

Obie ekipy prezentują przyjemną dla oka piłkę, ale przynajmniej na ten moment tylko jedna z nich liczy się w walce o tytuł mistrzowski, a jest to oczywiście Arsenal, który traci zaledwie jedno oczko do liderującego Liverpoolu. Brighton bez wątpienia było rewelacją poprzedniego sezonu ligi angielskiej. Teraz nikt nie patrzy na tą ekipę jak na chłopców do bicia, ale drużynę która z powodzeniem może powalczyć przynajmniej o udział w europejskich pucharach. Brighton w tym sezonie gra póki co solidnie w lidze, bo ma na swoim koncie 26 punktów, dodatkowo rownolegle gra w Lidze Europy, gdzie wygrało swoją silną grupę m. in. mając w grupie takie ekipy jak Marsylia, Ajax czy AEK. Obie ekipy podchodzą do tego meczu po rywalizacjach w europejskich pucharach. Brighton mierzyło się z Marsylią, czym przypieczętowało swoje 1. miejsce w grupie, natomiast Arsenal nieco wcześniej mierzył się z PSV i co prawda zremisował 1-1, jednak także miał pewne 1. miejsce w grupie. Faworytem konfrontacji jest Arsenal, który jest dodatkowo podrazniony wpadką z Aston Villą, gdzie przegrał 0-1. Brighton zaś w lidze tylko zremisowało z Burnley 1-1, mimo że bylo murowanym faworytem do zdobycia kompletu punktów. Nastawiam się na wyrównaną rywalizację, w której każda z ekip powinna strzelic gola.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +813
zibi16 1,6M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Bournemouth - Luton

Gospodarze dzisiejszego meczu w bardzo dobrej formie, ostatnio pokonali na wyjeździe aż 3:0 Manchester United, wygrali 2:0 na wyjeździe z Crystal Palace u siebie zremisowali 2:2 z Aston Villą czy ograli 2:0 Newcastle. Ogólnie 5 ostatnich spotkań w lidze to 4 zwycięstwa i remis.
Luton 3 ostatnie pojedynki to 3 porażki ale grali ze zdecydowanie mocniejszymi rywalami 1:2 z Manchester City, 3:4 z Arsenal czy 1:3 z Brentford.
Ogólnie Luton przegrał aż 11 spotkań ale w 7 z nich strzelali co najmniej 1 bramkę.
Gospodarze są faworytem tego meczu jednak kurs na nich strasznie niski więc spróbuję zaryzykować i atakuję dużo wyższy kurs, że gospodarze wygrają ten mecz ale Luton strzeli gola.

Bournemouth + obie strzelą 3,00 Fortuna
 
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
Liverpool - Man United

Pierwotnie na tą kolejkę upatrzyłem sobie przede wszystkim podwójne przełamanie w meczu Brentford - AV jednak kontuzja Mbuemo odwiodła mnie od tego pomysłu.

Dlatego na ruszt biorę derby Anglii. Nie byle jakie. Ostatnie z nich na Anfield zakończyły się pogromem 7:0. Już bez tego i chęci odegrania się, to spotkanie jest o "podwyższonym" ryzyku a tu jeszcze dochodzi przecież wielowątkowa, trudna sytuacja w kadrze United. Nie będę jej opisywał bo każdy wie o co chodzi - clue jest takie, że na pewno może to wpływać na poddenerwowanie graczy. Biorąc pod uwagę powyższe szukam w tym meczu kartek. Myślę, że po stronie United spokojnie można szukać kar indywidualnych w okolicach gry Salaha/Diaza. Amrabat na Lvbet raptem 2,1 ale Shaw/Dalot w okolicach 3 na pewno do rozważenia. Mój typ jednak to szkot Scott. Dlaczego?
1 - Gra w środku pola gdzie często dochodzi do przymusu taktycznego kasowania akcji.
2 - Niejeden raz pokazał że potrafi głupio wyłapać kartkę - nie wiem jakim cudem nie ma jeszcze żadnej kartki w PL w tym sezonie ale powiedziałbym, że to nawet na plus, w końcu nie trzeba będzie kalkulować z potencjalnymi pauzami itp.
3 - Jest w klubie od dawna i na pewno czuje o co chodzi w debrach Anglii.

Spotkanie sędziuje M Olivier ze średnią 4 kartek na mecz PL.

McTominay kartka @2,75
LVBet


// No cóż, eth zrobił mnie w bambuko bo wystawił scotta na 10 a wszyscy pozostali z wymienionych wyrwali kartkę xd
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom