Bochum vs St. Pauli: powyżej 6.5 kartek @5.20 Betclic 6 kartek
VfL było wyraźnie gorszym zespołem od Mainz w weekend. Rywale stworzyli sobie większą ilość dogodnych szans i Jonathan Burkardt dwukrotnie znalazł drogę do siatki. Bochum musi zacząć punktować, ponieważ cały czas znajduje się na ostatniej pozycji, ale strata do bezpośrednich rywali cały czas wzrasta. Na ten moment jest to 7 oczek dystansu do 16. Heidenheim. Dodatkowa presja nadeszła wczoraj, gdy Holstein Kiel pokonało Borussię Dortmund i kiedy jak nie dzisiaj, na własnym obiekcie z beniaminkiem pokusić się o wygraną. To właśnie w roli gospodarza VfL zdobyło większość swoich oczek. Czy gospodarze będą w tę środę gościnni?
St. Pauli również przełknęło gorzki smak porażki podczas ostatniej kolejki niemieckiej
ekstraklasy. Przypomnijmy, że beniaminek mierzył się na swoim stadionie z Eintrachtem Frankfurt i tam padła skromna przegrana 0:1. Były zawodnik Piratów Omar Marmoush był jedynym autorem trafienia, chociaż SGE miało kilka dobrych dogodnych szans, które nie zostały wykorzystane. Sytuacja przyjezdnych nie jest zła, wszak klub ten nie znajduje się w strefie zagrożenia, ale należy patrzeć się za siebie. Przewaga nad pozycją barażową wynosi tylko 1 oczko i fani mają nadzieję, że dzisiaj dorobek punktowy zostanie zwiększony. O dziwo St. Pauli o wiele lepiej radzi sobie w delegacjach, notując 3 zwycięstwa na obcych obiektach. Co pokażą Piraci w Bochum?
Bukmacherzy nie mają tutaj jednostronnego faworyta w pierwszym starciu dzisiejszego dnia w 1. Bundeslidze. Bochum u siebie lubi punktować a St. Pauli na wyjazdach, dlatego szykuje nam się wyrównane boisko. Spodziewam się wielu nerwów, fauli i prowokacji z obu stron, dlatego też zdecydowałem się na kartki i pobieram próg 6.5 upomnień. Sporym plusem jest osoba arbitra. Daniel Siebert sięgał niedawno do kieszonki 7, 7, 6, 5, 4, 5, 5, 5, 6. Znam tego sędziego i przy brutalnej grze często się gubi. Wtedy zaczyna szastać kartonikami i mocno wierzę, że przekroczy naszą linię.