>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

16 Kolejka Premier League 17-18.12.2011

Status
Zamknięty.
bo86bo 9,2K

bo86bo

Użytkownik
Na wstępie polecam bonus z Betsafe!
Dają 20zł do gry za każdy zakład zagrany na tą kolejkę w Anglii. Wystarczy zagrać zakład składający się z dwóch zdarzeń i bez względu na to czy się wygra czy przegra dają dodatkowe 20zł.
Ja to pobrałem a co do typów to bezapelacyjnie zwycięstwo Chelsea i ciekawy typ na mecz Fulham-Bolton
Fulham under 1.5 gola 2.05 Betsafe, Fulham w kryzysie w ostatnich 5 meczach udało im się strzelić 3 bramki! W ostatnich 5 meczach u siebie, Fulham strzeliło powyżej 1.5 gola 2 października w meczu z QPR, kiedy to wygrali 5-0. Bolton jednak dawał sobie w każdy z 5 meczy wbijać powyżej 1.5 gola ale moim zdaniem dziś będzie inaczej.
 
raper 26

raper

Użytkownik
Składy podane przez dzisiejsza brytyjska gazetę The Guardian
26 Krul
5 Simpson 6 Williamson 2 Coloccini 16 R.Taylor

24 Tiote 4 Cabaye

25 Obertan 18 Gutierrez

23 Ameobi 19 Ba

12 Dyer 10 Graham 11 Sinclair

24 Allen 7 Britton

27 Gower

3 Taylor 16 Monk 2 Williams 29 Richards

1Vorm
Dziwi mnie duzy kurs na Newcastle, ale pewnie dlatego jest tak bo nie wygrali od 4 meczy ale dzisaj bedzie to juz zapewne przeszloscia Swansea to dobry zespól, poukładany, grający dobrze w Defensywie ale tylko u siebie. NA wyjzedzie to drużyna dostarcza innym punkty. 0zw 2remisy 5 porazek to ich bilans na wyjezdzie co daje im ostanio pozycje w Wyjazdowej Tabeli. Co do Newcastle chyba kazdy tam dzisaj liczy ze gospodarze podniosą sie po tym marotonie z city utd chelsea i norwich i to jest dla nich najlepsza okazja. Co 1 sklady powraca kilka podstawowych zawodnikow. Zdziwilbym sie jakby Swansea cos tutaj udralo ale...
Newcastle 1,84 wg mnie pewne na 65%
Newcastle Nie przegra 1,23 (polecam osobiście za większą stawkę ) wg mnie pewne na 95%
 
bo86bo 9,2K

bo86bo

Użytkownik
Ja tam nie ruszam tego meczu, śmierdzi mi remisem głównie dzięki postawie najlepszego bramkarza w Anglii - Vorma, ten koleś to przekozak, dziś ciężkie zadanie ale w meczach kiedy komuś nie kibicuje wybieram tego słabszego, więc dziś wolałbym zwycięstwo Swansea ????
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
Blackburn v West Brom - Blackburn powyżej 1,5 @2,10 ⛔

Zgadzam się z kolegami wyżej. Blackburn dzisiaj powinno na luzie strzelić 2 gole. U siebie zawsze prezentuje niezłą piłkę, ma spory potencjał ofensywny i co najważniejsze nie ma prawa stawiać na obronę w meczu, ponieważ jest ona za słaba by decydować in plus o losach meczów. Tydzień temu niestety tak zrobili i przez to przegrali z Sunderlandem. W II połowie praktycznie nie wychodzili ze swojej połówki. Kean jeśli chce utrzymać posadę, to musi grać odważnie. Dzisiaj przyjeżdża słabe w tym sezonie WBA. Szczególnie razi postawa obrony, której zawodnicy słabo się komunikują i popełniają sporo błędów. Wątpię, by Foster był w stanie sam zatrzymać ofensywę Blackburn.


Everton v Norwich - Everton poniżej 1,5 @2,25 ✅

Everton pokazał 2 tygodnie temu jak mu się gra przeciwko dobrze zorganizowanemu rywalowi. Zero pomysłowości, zero gry kombinacyjnej. Baines był cały czas posyłany przez kolegów w bój przeciwko 3 rywalom. Oczywiście zdecydowana większość takich ataków kończyła się stratą piłki. Everton wrzucał cały czas piłki w pole karne, gdzie napastnicy nie mieli większych szans w starciach o górne piłki. Przeciwko Arsenalowi Toffees grali dużo lepiej, bo Arsenal grał otwartą piłkę. Dzisiaj jednak przyjeżdża Norwich, które w spotkaniach na wyjeździe zawsze gra zdyscyplinowaną piłkę. Przełożyło się to na obrazy meczów z czołówką, np. z Man Utd. Norwich gra ostrożnie i oddaje inicjatywę rywalowi. Everton nie ma pomysłu na dobrze zorganizowane defensywy, więc wieszczę w tym meczu mało goli. Poza tym jest jeszcze Ruddy, który czasami broni w niesamowitych sytuacjach.
Z kolei Norwich zdobywa bramki głównie po strzałach głową. Dzisiaj może być ciężko rywalizować z rosłymi obrońcami Evertonu. Dodatkowo w bramce Howard, któremu zdarzają się fantastyczne mecze.


Fulham v Bolton - Fulham -1,5 @2,60 ✅

Ok, Fulham odpadło z LE. Ok, Fulham grało w środku tygodnia, a Bolton odpoczywał. Ok, Fulham przegrało ze Swansea. Ok, w Fulham dzisiaj nie zagrają Schwarzer, Duff, Grygera, Sidwell. Dlaczego więc typuję na Fulham? Ponieważ są drużyną na ten moment o dwie klasy lepszą, chcą sobie i kibicom poprawić humory po odpadnięciu z LE, u siebie grają bardzo dobrą piłkę, a Bolton jest bardzo słaby w obronie. Porażka ze Swansea była niesprawiedliwa, ponieważ Fulham miało więcej sytuacji i było zespołem lepszym. Remis z Odense był spowodowany głównie niedocenieniem rywala. Nie obstawiam, na powyżej 2,5 bramki Cottagers @3,00, tylko handi -1,5, bo mam przeczucie, że mecz skończy się wynikiem 2:0 ????.


Newcastle v Swansea - poniżej 2,5 @2,00 ✅

Sprawa krótka. Krul gra obecnie bardzo dobrze. Już nie raz bronił w sytuacjach 9999%. Ma spore wsparcie w obronie, która dobrze sobie radzi z rozbijaniem ataków rywali. 4 gole z Norwich Newcastle straciło po strzałach głową (1 dobitka). Swansea w ostatnim meczu zagrało słabo w ataku. Newcastle w ofensywie sporo potrafi, ale w bramce Swansea gra Vorm, który podobnie jak Krul broni sytuacje niemożliwe do wybronienia.


Wolves v Stoke - Stoke wygra @2,87 ✅

Wolves grają przeciętnie w ataku i bardzo słabo w obronie. W meczu z Man Utd. powinni stracić więcej goli. Tydzień wcześniej szczęśliwie wygrali z Sunderlandem (rywale mieli karnego, gole w ostatnich minutach dla Wilków). Z kolei Stoke wie jak ograniczyć rozgrywanie piłki przez rywala, a poza tym nieźle kontratakuje. 2 tygodnie temu wygrana z Evertonem, tydzień temu z Tottenhamem, dzisiaj pora na będące pod formą Wilki.


Wigan v Chelsea - Chelsea -1,5 @2,05 ⛔

Ostatnie mecze pokazały, że jak dobrze by nie grał Al Habsi, to i tak Wigan traci ogrom bramek. Niestety obrona jest jaka jest i rywal o przeciętnej ofensywie jest bez problemu w stanie strzelić jej kilka bramek. Nie obchodzi mnie bieżąca forma Chelsea, tylko to że jest drużyną o 3 klasy lepszą. Może dzisiaj AVB da pograć rezerwowym, np. Torresowi? Albo Lampardowi? Kilku piłkarzy w tej drużynie ma coś do udowodnienia i myślę, że THe Blues nie zadowolą się wygraną 1:0.

Powodzenia ????

Wszystko grane jedną stawką - 5 j. Zobaczymy co to będzie...
 
Otrzymane punkty reputacji: +29
solferino 25

solferino

Użytkownik
Newcastle United - Swansea

Rewelacja obecnego sezonu Premier League - Newcastle ostatnio nieco spuściła z tonu. Było to spowodowane między innymi ciężkim terminarzem, gdzie 3 kolejki z rzędu zespół Srok mierzył się z wielkimi firmami. Były to kolejno City (1:3), United (1:1), Chelsea (0:3). I o ile te wyniki są do przełknięcia o tyle już wtopa (bo tak to trzeba nazwać) w ostatniej kolejce z Norwich (2:4), jest nie do przyjęcia. Jednakże zauważyć trzeba, że przeciwko Kanarkom nie zagrała spora część bloku defensywnego zespołu Alana Padrew. Zabrakło Taylora, Colocciniego oraz Tiote. Dziś dwaj ostatni powinni już wystąpić. Wciąż w świetnej formie strzeleckiej jest Demba Ba, który dotychczas zaliczył 11 trafień w 14 meczach. Swansea to drużyna typowo własnego boiska na potwierdzenie czego podam jedną statystykę. U siebie Łabędzie do tej pory na 8 meczy straciły 2 bramki, na wyjazdach natomiast na 7 meczy straconych bramek mają 18. Różnica kolosalna. Newcastle po serii słabszych wyników musi wreszcie się przełamać i liczę, że nastąpi to właśnie dziś.
Newcastle United@1.80 8/10 ⛔⛔⛔
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
QPR - Man United

QPR juz pokazal, ze mecze z mocnymi rywalami pasuja im najbardziej i do tych spotkan przywiazuja duza uwage. Oto wybrane przeze mnie spotkania z najwyzej notowanymi zespolami :

- Castle 0-0 (dom)

- CFC 1-0 (dom)

- Spurs 1-3 (wyjazd)

- City 2-3 (dom)

- Lpool 0-1 (wyjazd)

Trzy porazki sa faktem, ale przegrac roznica 1 gola u siebie z City czy na Anfield z Poolem to zaden wstyd jak dla beniaminka.

United przyjada do Londynu dalej z mieszanymi uczuciami. Niby powetowali sobie odpadniecie z LM pogromem 4-1 na Old Trafford przeciwko Wilkom (jesli wogole mozna porownac skale zdarzen odpadniecie z LM i mecz ze slabeuszem w EPL). Faktem pozostaje, ze ostatnie 3 wyjazdowe spotkania United wygrywali w tym samym stosunku bramkowym - kolejno z Evertonem, Swansea oraz Aston V po 1-0.

Wydaje sie, ze Ferguson zaczyna miec coraz mniejszy wplyw nawet psychologiczny na swoich podopiecznych. Odpadniecie z LM mozna zwalic na czesciowo niedoswiadczony i odmlodzony sklad ale patrzac na poczynania Diablow (szczegolnie w meczach wyjazdowych) widac bylo braki nie tyle pilkarskie co wlasnie motywacyjne, ambicjonalne. Sklad jest w trudnym etapie budowy, dlatego ze doswiadczeni gracze ktorzy stanowia trzon zespolu wygrali juz w swojej karierze mnostwo - a i ostatnie sezony byly dla nich bardzo udane wlacznie z mistrzostwami kraju i finalami LM. Teraz pomiedzy nimi nierzadko w 1szym skladzie widzimy Smallinga, Jonesa, Younga, Welbecka, Hernandeza czy oczywiscie De Gea. Ci gracze nie osiagneli tak naprawde nic jeszcze w wielkim futbolu a juz maja pod gorke, bo koledzy od ktorych powinni sie uczyc i brac przyklad, sa po prostu zawodowo wypaleni. Rooney, Giggs, Fletcher, Carrick a juz najbardziej Ferdinand i Vidic - widac po nich zmeczenie ostatnimi 4 sezonami w ktorych to zdobywali tytuly, 3 finaly LM (!) i grali na najwyzszych obrotach. Mlodzi ktorzy wchodza do zespolu i sie przebijaja maja dodatkowo utrudnione zadanie...

Wracajac do meczu, czuje ze QPR zostanie po prostu niedocenione i &quot;olane&quot;. A to sie lubi zemscic... Dlatego pierwsza opcja - QPR zdobedzie 1 gola - po bardzo dobrym kursie i jak pokazuja mecze na Loftus Road, gospodarze lubia otwierac wynik spotkania ! Oprocz tego typ glowny - gospodarze nie oddadza punktow u siebie. Najwieksze szanse daje na sensacje i 3 pkty dla gospodarzy, ktorzy stana na glowie zeby przerwac passe 3 wyjazdowych wygranych zmeczonych powoli Czerwonych Diablow.

QPR - Man United 1 dnb @ 5.75

QPR to score 1st goal 3.25
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
Queens Park Rangers v Manchester United - powyżej 3 (azjan) @2,30:dfdrgdf:

United tydzień temu wygrali 4:1 z Wolves i na chwilę puścili w niepamięć klęskę w LM. Teraz mogą się zająć wyłącznie ligą i muszą się na niej skupić całkowicie. W meczu z Wolves zagrali niezłą piłkę i w zasadzie mogli wygrać o wiele wyżej. Wilki są jednak pod formą i nie można przeceniać tego wyniku. Mimo tego, gra United się podobała, w końcu przebudził się Rooney, swoje dołożył Welbeck. Nadal w zespole panuje szpital, ponieważ kontuzjowani są Vidic, Fletcher, Hernandez, Fabio, Anderson. Jednak większość z nich nie gra od dłuższego czasu. Ciężko rokować po jednym meczu, ale myślę że Diabły powoli się przebudzają.
QPR tydzień temu dobry wynik w Liverpoolu (0:1), ale gra już nie do końca. Liverpool stwarzał sobie sporo sytuacji, jednak najczęściej brakowało ostatniego podania albo na drodze strzału stawał Cerny. Jutro prawdopodobnie znowu wystąpi, ale wątpię by po raz kolejny wybronił tyle sytuacji w meczu z potentatem. QPR gra słabo w obronie, potwierdzeniem tego jest każdy mecz ze średniej klasy rywalem. Rangers jednak potrafią również solidnie postraszyć (np. City) stwarzając sobie niezłe okazje i strzelając gole. Szczególnie na własnym boisku prezentują ładną dla oka piłkę.
United są drużyną o 2 klasy lepszą, ale miewają problemy w defensywie, a poza tym nie do końca wierzę jeszcze w umiejętności de Gei. QPR u siebie gra otwartą piłkę, ale ma słabą obronę. Jak dla mnie over.


Aston Villa v Liverpool - Liverpool -1 (AH) @2,675✅

Aston Villa gra słabo. Co prawda tydzień temu wygrała z Boltonem na wyjeździe, ale Boltonu aktualnie nie można nazwać nawet rywalem. To są słupki gotowe podać piłkę przeciwnikowi pod własnym polem karnym. Villans lubią z takich okazji korzystać toteż strzelili 2 gole po wydatnych błędach obrony przeciwnika. Oczywiście stwarzali sobie sytuacje też sami, ale obrona Boltonu jest na tyle dziurawa, że każdy może jej strzelić kilka goli. W meczach z poważniejszymi przeciwnikami Aston Villi idzie gorzej. W dodatku jutro nie zagra Agbonlahor, od którego zależy najwięcej w ataku. Nie zagra również Given, który jest kontuzjowany. Zamiast niego dość niepewny w swoich interwencjach Guzan, który w porzpednim meczu kilka razy wypuścił piłkę z rąk.
Liverpool gra dobrą, szybką i kombinacyjną piłkę. W meczu z QPR miał kilka niezłych okazji, tydzień wcześniej przegrał z Fulham na wyjeździe, choć miał ewidentną przewagę. Ogólnie gra dobrze w ataku. W obronie trochę gorzej, ale mimo wszystko rzadko dopuszcza do groźnych sytuacji pod swoją bramką. Wątpię też by Reina jutro popełnił taki błąd jak w meczu z Fulham.

Tottenham v Sunderland - Tottenham -1,5 @2,05⛔

Tottenham tydzień temu przegrał ze Stoke na wyjeździe, czemu nie ma się co specjalnie dziwić, bo jest to trudny teren, szczególnie dla drużyn opierających grę na technice. Z kolei na White Hart Lane piłkarze Redknappa prezentują się znakomicie. Zawsze szybka, kombinacyjna piłka oparta o doskonałą linię pomocy. Bale, Modrić, van der Vaart, Lennon, Parker, tych piłkarzy nie trzeba specjalnie przedstawiać. W ataku Adebayor. Spurs są w dobrej formie i praktycznie w każdym meczu stwarzają sobie 3 razy więcej sytuacji niż strzelają goli. Sunderland po przejęciu przez O&#39;Neila prezentuje się dobrze - pechowa porażka z Wolves + wygrana z Blackburn. Tydzień temu w spotkaniu z Blackburn właśnie Sunderland zagrał dobrze w ataku. Było to jednak spowodowane cofnięciem się na własną połowę całej drużyny gości. Jutro to Tottenham będzie dyktował tempo gry i może być dużo trudniej przedostawać się pod bramkę rywali piłkarzom Sunderlandu. Z resztą, po przejęciu zespołu przez O&#39;Neila nie było jeszcze meczu z wymagającym rywalem, bo Wilki są bez formy, a Blackburn jest 19 w tabeli. Jutro szykuje się ciężkie spotkanie. Spurs są drużyną dużo lepszą, a Sunderland z trzecim, choć dobrze grającym bramkarzem oraz niezbyt pewną ostatnio defensywą.


Man City v Arsenal - City -1,5 @2,75⛔

City w meczu z Chelsea mogło spokojnie wygrać. W I połowie dwie dobre sytuacje + niepodyktowany karny. Ogólnie forma jest, atak gra nadal na dobrym poziomie. Dalej podtrzymuję, że obrona dobrze sobie radzi z rozbijaniem ataków po ziemi. Mecz u siebie, więc dodatkowo dochodzi czucie boiska. Na własnym stadionie City naprawdę dobrze gra w obronie. Jutro przyjeżdża Arsenal, który wybitną defensywą poszczycić się nie może. Owszem, jest zdecydowana poprawa względem początku sezonu, ale nadal ta obrona jest do rozbicia. Szczęsny może nie mieć zbyt wiele do powiedzenia przy plasowanych strzałach Aguero, Balotelliego czy Silvy. Bardzo dobrze gra ostatnio van Persie, jednak wątpię by mógł w pojedynkę wygrać mecz. Cityt ma więcej atutów i lepszy skład, więc jutro powinno wygrać.

Powodzenia ????


E\\
Wszystko stawką 5 j.
 
doberman 4,8K

doberman

Forum VIP
QPR - Manchester United
Już dzisiaj na Loftus Road dojdzie do pojedynku pomiędzy beniaminkiem który z tymi &#39;&#39;lepszymi&#39;&#39; radzi sobie przyzwoicie a Manchesterem United który ma jeden cel zapomnieć o kompromitacji z ligi mistrzów bo tak trzeba jasno określić odpadnięcie Czerwonych Diabłów już w fazie grupowej!. Co prawda diabły już &#39;&#39;pożarły&#39;&#39; Wilki jednak w głowach zawodników nadal pewnie tkwi tamto spotkanie w Bazylei. Co ciekawe zawody poprowadzi nie do końca szczęśliwy sędzie Howard Webb którego my Polacy znamy doskonale. Sir Alex wypowiada się jasno że dziś liczą się tylko 3pkt. jak wiadomo ich największy rywal City zagra dzisiaj z Arsenalem więc jest wielka szansa przed Diabłami na święta wejść na fotel lidera. Warto tutaj wspomnieć ze odblokował się w końcu Wayne Rooney który nie potrafił trafić do siatki od 18 Września :!:. W ostatniej kolejce dwukrotnie trafiał do siatki rywala. Z powrotów do drużyn to na pewno ważnym ogniwem można uznać Berbatova który jest w kadrze na dzisiejsze spotkanie. W ekipa QPR wraca DJ Campbell. W ekipie Diabłów jak wiemy nie wystąpią : Vidic, Cleverley, Owen, Flechter, Hernandez czy Anderson. Środek pola mocno osłabiony także spodziewam się dzisiaj dużo bramek, jednak również zwycięstwa ekipy Sir Alexa.
Win Manchester United @@ 1,50
Over 2,5 @@ 1,80
Strzelec Gola : Nani @@ 2,30
Handicap 1:0 @@ 2,60
Pierwsza Kartka QPR @@ 1,72



 
hardpr0 6

hardpr0

Użytkownik
⚽ Anglia, Premiership,
18.12.2011, godz. 16:00​

vs
Tottenham - Sunderland
Typ: Tottenham (-1,5) @ 2.15 bet365⛔1:0
Dziś o 16.00 w angielskiej Premiership na White Hart Lane odbędzię się mecz pomiędzy Tottenhamem a Sunderlandem. Tottenham w tym tygodniu odpadł z Ligi Europy i pozostaje im tylko walka w lidze, do której mogą się przyłożyć w 100%. Na mecz do Londynu Sunderland przyjedzie z nowym trenerem, którym jest Martin O&#39;Neill. Irlandzki trener zaliczył bardzo udany debiut, bo jego Sunderland rzutem na taśmę wygrał mecz na swoim stadionie z Blackburn (2:1).
Czarne koty aktualnie plasują się na 16 miejscu w tabeli z dorobkiem 14 punktów. Mają zaledwie 1 punkt przewagi nad 18 miejscem spadkowym. To obrazuje jak w tym sezonie Sunderland słabo gra na ligowych boiskach, a przecież to była zawsze taka typowa drużyna środka tabeli. Może pojawienie się nowego trenera da jakiś powiew w grze Sunderlandu, ale wydaje mi się, że jeszcze jest za wcześnie by mówić o jakiejś radykalnej zmianie Sunderlandu pod wodzą Martina O&#39;Neilla. Menedżer Czarnych Kotów n ie będzie mógł skorzystać z usług Turnera, Campbella i Angeleriego, a występ Gordona i Bendtnera jest raczej niemożliwy, ponieważ tych dwóch panów ostatnio dużo narozrabiali.
Ja już wcześniej wspominałem Tottenham może już myśleć tylko o lidze. Bardzo słabo spisali się w tym sezonie w Lidze Europy zajmując w grupie 3 miejsce, które jak wiadomo nie daje awansu do fazy pucharowej. Dobrze, że wyniki z LE nie przekładają się na osiągane wyniki w Premiership. Tottenham zajmuję aktualnie 4 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 31 punktów i tracą do 3 miejsca zaledwie 1 punkt, a dodatkowo mają do rozegrania jeden zaległy mecz. Ewentualne zwycięstwo podopiecznych Harrego Redknappa pozwoli im wskoczyć na 3 miejsce w tabeli oraz zbliżą się do ligowej czołówki. Koguty na pewno będą chcieli się zrehabilitować za ostatnią porażkę ze Stoke na wyjeździe (2:1). Przegrali ten mecz w kontrowersyjny sposób, gdyż sędzia nie podyktował dwóch ewidentnych jedenastek dla Tottenhamu. Dodam, że była to pierwsza porażka Tottenhamu od 11 meczów. Koguci na własnym stadionie są bardzo trudni do pokonania (5-0-1). Przegrali tylko na początku sezonu z Man City, a później ogrywali wszystkich rywali, którzy pojawiali się na White Hart Lane. Co więcej w 4 z 5 wygranych meczów na własnym stadionie Tottenham wygrał co najmniej różnicą dwóch goli. Raz tylko wygrał jednym golem z Arsenalem (2:1). Również Historia spotkań większe szanse daje gospodarzom. Od 1978 roku Sunderland zdołał odnieść tylko jedno zwycięstwo na White Hart Lane, w ostatnich dwudziestu potyczkach obu zespołów Koguty wygrały w 12, a Sunderland w 5 . Koguty będą musieli grać w tym meczu bez Younesa Kaboula, który jest zawieszony oraz z powodu urazów nie zagrają również Dawson, Huddlestone i Pavlychenko .
Tottenham musi wygrać ten mecz, jeśli chce myśleć o kontakcie z czołówką ligowej tabeli oraz zachowaniu mocnej pozycji w TOP4. Biorąc pod uwagę bardzo dobrą grę w tym sezonie Tottenhamu, słabą grę Sunderlandu na wyjazdach oraz fakt, że Tottenham na własnym stadionie często wygrywa różnicą dwóch goli z podobnymi rywalami stawiam na pewne zwycięstwo Kogutów, tym bardziej, że mogą oni wykorzystać wczorajsze potknięcie Chelsea z Wigan i wskoczyć na 3 miejsce w ligowej tabeli zmniejszając dystans punktowy do Man City oraz Man Utd mając jeszcze zaległy mecz do rozegrania. Mój typ 3:0 lub 4:1.
Inne propozycje (bet 365):
Tottenham @ 1.36 ✅
Tottenham over 1,5 @ 1.44⛔
Tottenham over 2,5 @ 2.50⛔
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Dobra , póki co wezmę sobie na widelec pierwszy niedzielny mecz czyli QPR z Manchesterem United. Typowania raczej się nie podejmę , ale postaram się pokrótce przedstawić sytuację obu ekip.
Zacznę może od gospodarzy. QPR , wiadomo beniaminek , ale całkiem fajnie radzi sobie w Premier League. Grają bez kompleksów , żaden rywal im nie straszny. Jedyna wada ( bądź zaleta ) u nich to fakt , że nigdy nie wiadomo jak zagrają , brak powtarzalności , i nieprzewidywalność tak chyba można tą drużynę streścić. Kolejna sprawa , na 7 spotkań na Loftus Road , wygrali aby 1 raz , ale za to z Chelsea. Jeśli chodzi o personalia QPR to nie ma raczej poważniejszych kontuzji. Znaczy się , są ale to piłkarze którzy nie grają w tym sezonie więc szkoda ich tu wpisywać. Ale za to kilka nazwisk nie będzie pewnych gry raczej do samego meczu. Nie wiadomo czy na mecz wróci podstawowy bramkarz Paddy Kenny, w większości serwisów awizowanym do gry od początku jest Radek Cerny , dla którego byłby to 4 mecz z rzędu więc kompleksów zbytnio mieć już nie powinien. Problemy z udem ma również podstawowy stoper Anton Ferdinand. I to już może być kłopot dla Neila Warnocka bo od początku sezonu grał prawie , że jedną żelazną obroną.
Teraz może słowo o Czerwonych Diabłach. Tydzień temu w końcu zagrali na miarę oczekiwań , odblokował się Rooney i Nani gdzie wbili po dwie bramki. Automatycznie , trzeba zaznaczyć , że Diabły grali z Wilkami na OT. Co więcej , goście pokusili się o bramkę i mieli jeszcze kilka innych dobrych okazji. Obrona MU gra w miarę dobrze, ale zdarzają się fatalne błędy. Do tego dochodzą kontuzje. Bracia da Silva kontuzjowani od dłuższego czasu , Vidic nie zagra już do końca sezonu , Evans nie radzi sobie z presją. Ostatnimi czasy Phil Jones dobrze radził sobie w drugiej linii , ale dziś zapewne zostanie cofnięty do obrony i razem z Ferdinandem będą tworzyć parę stoperów. Bocznych obrońców zagrają zapewne Evra ze Smaillingiem. Wszystko uzupełnione o de Geę. Jeżeli tak wyglądałby blok defensywny , to może być dobrze. Mam nadzieję , że Alex nie przekombinuje zbytnio ( choć wiadomo , że sam wie lepiej ???? ) Linia pomocy też kontuzjowana , ale na szczęście nic nowego. Nani , Young , Carrick , Giggs gotowi do gry. Na szpicy zapewne Welbeck a za jego plecami Rooney.
Teraz trochę ogólników. United grają swój mecz o 13. W przypadku wygranej , wskakują na pozycję lidera i spokojnie czekają na mecz Man City które gra o 17.10 z Arsenalem. W poniedziałek MC ponieśli pierwszą porażkę w lidze , na pewno pozytywnie to na morale nie wpłynęło. Do tego grają z Arsenalem, który już pokazał , że z wielkimi też potrafią grać świetnie (3:5 z Chelsea) w gazie jest RvP. Tak więc Diabły mają o co grać bo przed Boxing Day mogą zasiąść sobie spokojnie na fotelu lidera , a że świąteczny kalendarz mają dość przyjemny to na tym fotelu mogą zostać dłużej. Ale zadanie dziś nie będzie łatwe. QPR jak pisałem , wymagająca drużyna , która ma w swoim składzie takie &quot;mózgi&quot; jak Barton , Faurlin , Shaun Wright-Phillips czy Helguson. Kurs na United nie opłacalny do gry , ale nie ukrywam , że liczę na wygraną ;)
 
bo86bo 9,2K

bo86bo

Użytkownik
Wracajac do meczu, czuje ze QPR zostanie po prostu niedocenione i &quot;olane&quot;. A to sie lubi zemscic... Dlatego pierwsza opcja - QPR zdobedzie 1 gola - po bardzo dobrym kursie i jak pokazuja mecze na Loftus Road, gospodarze lubia otwierac wynik spotkania ! Oprocz tego typ glowny - gospodarze nie oddadza punktow u siebie. Najwieksze szanse daje na sensacje i 3 pkty dla gospodarzy, ktorzy stana na glowie zeby przerwac passe 3 wyjazdowych wygranych zmeczonych powoli Czerwonych Diablow.
Ludzie jak United może olać taką sytuacje, gra ostatnio United dobrze tylko dwie stracone bramki, na wyjeździe United zremisowało tylko dwa razy, nie przegrali w tym sezonie na wyjeździe... mecz nie będzie moim zdaniem obfitował w bramki ale United wygra to, nie ma Vidica i troche słabiej w defensywie, więc United moim zdaniem będzie grało w myśl zasady &quot; najlepszą obroną jest atak&quot;... wraca Berbatow do gry, ja osobiście czekam teraz na składy i je mam i co widzimy:
Man Utd: De Gea - Smalling, Evans, Ferdinand, Evra - Valencia, Jones, Carrick, Nani - Rooney, Welbeck.
Rezerwowi: Lindegaard, Berbatow, Giggs, Park, Hernandez, Young, Fryers.
Ofensywa w pełni a ławka boska Berbatow, Hernandez i Young! Do tego czytałem,że Anderson niebawem ma wrócić do gry ????

 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
⚽ AV - Liverpool Strzały w światło bramki - Liverpool więcej (- 1 strzał) 1.70 Expekt

Wydaje mi się ciekawy typ. AV bez Agbonlahora który coś tam jeszcze starał się grać , po za tym zero składu i pomysłu na grę. W ostatniej kolejce nawet słabiutki Botlon miał wiecej strzałów na bramkę. A z MU na Villa Park też zbytnio sobie nie postrzelali na bramkę. Liverpool gra ciekawą piłkę , stwarzają sobie sporo sytuacji. Ostatnio z Fulham czy z Norwich masa sytuacji , lecz niewykorzystanych. Zapewne Dalglish nakaże ostrzeliwanie bramki Guzana , który zastępuje Givena w tym meczu. Liverpool pewnie będzie cisnął od początku , ale tak jak pisałem z ich skutecznością różnie to bywało ostatnio dlatego taki typ wynalazłem. Zobaczymy jak to wyjdzie.
edit:
wg PremierLeauge.com 8:7
wg Sky Sports 4:7
wg soccerway 4:7
wg oficjalnej strony Aston Villa 8:12
wg oficjalnej Liverpoolu 4:7
wg BBC 8:12

Nie wiem jak ci z Barclays liczyli te strzały , po meczu na przypomnieniu najciekawszych sytuacji sam się doliczyłem 4:7 w strzałach :| typu nie grałem więc nie wiem jakby to Expekt rozliczył. Ale PremierLeague to oficjalne źródło więc rozliczam zgodnie z nimi ????
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Frajerami kolejki bez wątpienia zostali piłkarze Chelsea Londyn. Po wygranej i jednocześnie zatrzymaniu Manchesteru City zremisowali 1:1 z przeciętnym Wiganem. Dziś już wiemy, że wygrana 12 grudnia piłkarzy z Londynu nic nie znaczyła. Bo co to za sztuka pokonać najlepszego, a &quot;przegrać&quot; z przeciętniakiem.
Szkoda mi City z tamtego meczu bo sędzia nie podyktował rzutu karnego po 1:0. Z drugiej strony byli sobie sami winni, że spuścili z tonu po 30 minucie meczu.
Ciesze się też, że Liverpool z kolejki na kolejkę coraz bardziej pnie się w górę w tabeli.
@Edit:
Wiem jak gra Liverpool bo86bo, śledzę kolejki PL, ale ostatnio idzie im nadzwyczaj dobrze i oby tak było dalej. Druga sprawa to śmieszne wyglądają takie remisy, porażki po wygranych ważnych meczach. To tak jakby Barcelona czy Real przegrał mecz po wygranym El Clasico.
 
bo86bo 9,2K

bo86bo

Użytkownik
Dziś już wiemy, że wygrana 12 grudnia piłkarzy z Londynu nic nie znaczyła. Bo co to za sztuka pokonać najlepszego, a &quot;przegrać&quot; z przeciętniakiem.
A Liverpool widzę,że szanujesz a to oni są frajerami co roku, wygrywają z czołówką a w plecy z leszczami... widzę,że nie po nosie Tobie fakt,że Chelsea ograła City ;) ale cóż tak bywa.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom